Skocz do zawartości

LA Clippers 2016/2017 - last dance ?


Jeszka

Rekomendowane odpowiedzi

LAF jest niesamowity siedząc w swoim zamkniętym pudełku Clippersów do którego przez niewielkie wloty powietrza docierają od niego czasem informacje o Cavs i GSW, ale cała reszta ligi ginie.

 

Clippers grają w mniej więcej niezmienionym składzie (pierwszej piątki) od lat i od lat przydarza się im jakaś gówniana sytuacja, a to Josh Smith i Corey Brewer, a to twarz faceta od sprzętu, a to złamany palec i tak o to mając najlepszego floor generała (swoją drogą dlaczego Generał, a nie np Marszałek? czy Marszałek jest dopiero po awansie do finałów?) odbijają się ciągle.

 

3 miejsce w lidze zdrowi? Nie wydaje mi się, przez pierwszy miesiąc ligi, tak to wyglądało w pierwszych ~26 dniach, ale to dawno i nie prawda (a argument zdrowi wkładam do kosza bo to wyższa gdybologia)

 

Patrząc na potencjalne match-upy PO

 

LAC - Warriors cóż Warriors mają patent na LAC i choć Ci chcieliby, żeby to była rywalizacja, to tam jej nie ma, typuje Warriors

LAC - Houston  jak dla mnie Houston mają nad Clippers "mental edge" typuje Houston

LAC - Spurs ze Spurs jest jak z Borg oni uczą się i adaptują przy kolejnym kontakcie, sorry Clippers, typuje Spurs

LAC - Memphis Miśki grają to czego Clippers nie lubią, więc będzie zacięcie i zdecyduje G7.

LAC - OKC tu może decydować rzut monety

LAC - Jazz przez brak doświadczenia w PO przewagę mają Clippers 55-45

LAC - PTB czy Clippers są w stanie zatrzymać Lillarda i CJ, nie wydaje mi się, a z drugiej strony czy Blake może mieć na tyle monster game w PO by miało to znaczenie? Nie wydaje mi się. Typuje PTB

LAC - Nuggets przewaga doświadczenia po stronie Clippers, ale to były ciekawy match-up. 60-40 na rzecz Clippers

LAC - NOP przewaga doświadczenia po stronie Clippers, podobnie jak wyżej ciekawy match-up. 60-40 na rzecz Clippers

 

Na 9 zestawień Clippers byliby faworytami w 3. To trochę za mało jak na 3 siłę w lidze.

LAF jest fanem a wiec wierzy w swoj zespol ale to co tu zrobiłeś to zart. Z Top 8 Clippers wygrywaja tylko z Jazz?

 

Portland w PO nie wygra więcej jak jeden mecz. Nieważne z kim a Ty widzisz ich jako faworytów z Clippers. Memphis faworytem może być z Houston ale nie z Clippers. Właśnie przegrali jak ci byli bez Paula i Blake. Memphis graja anachronicznie . Na nich nie trzeba mieć topowej obrony. Wystarczy sila pod koszem i rim protection. Marc i ZBo nie poszaleją z Clippers. Nie bez trojki. A Memphis nie ma strzelców.

Ja wiem ze masz sympatie i antypatie ale poza Golden Clippers ma szanse z każdym. No może z Houston to Rakiety beda faworytem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wierzę, że @Mirwir robi sobie po prostu jaja z tymi typami :)

 

Moi marzeniem byłaby taka drabinka dla Jazz-

1 runda- OKC

2 runda - Houston

Finał- cokolwiek poza GSW 

Finał finałów- cokolwiek, Jazz walec :P

 

Oczywiście, o ile pierwsze 2 rundy są w jakiś tam sposób realne- choć wątpliwe by Spurs nagle spadli poza top2 w RS, to finał Zachodu bez GSW jest tak prawdopodobny jak to, że Portland jedzie Clippersów w serii dłuższej niż do 1 zwycięstwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że moje typowanie wywołało pewne poruszenie.

 

W PO decydują match-upy i to jak grał dany zespół na przestrzeni 82 spotkań nie ma znaczenia, średnia traconych punktów, zdobywanych nie ma znaczenia. Core Clippersów S4 gra ze sobą od prawie 4 lat i w decydujących momentach ich portki stają się wyjątkowo pełne, a rzuty, które normalnie trafiają to cegły, albo próby przyprawienia Jerrego Westa o wstrząs mózgu. Paul przy całym swoim geniuszu nie jest w stanie wejść w PO na wyższy poziom, generuje świetne podania tylko co z tego skoro koledzy nie trafiają, a jak próbuje wziąć ciężar gry na siebie to jest za późno i za mało. Czy mają kogoś na ławce, kto mógłby zrobić różnice? Kimś takim miał być Paul Pierce, ale Pierce się zestarzał.

 

W NBA nie ma chyba drugiego takiego zespołu w którym 4 zawodników z S5 grało ze sobą 4 lata.

To nie jest żadna "duża niechęć" to po prostu moja chłodna ocena Clippersów.

 

Starego psa nie nauczysz nowych sztuczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że moje typowanie wywołało pewne poruszenie.

 

W PO decydują match-upy i to jak grał dany zespół na przestrzeni 82 spotkań nie ma znaczenia, średnia traconych punktów, zdobywanych nie ma znaczenia. Core Clippersów S4 gra ze sobą od prawie 4 lat i w decydujących momentach ich portki stają się wyjątkowo pełne, a rzuty, które normalnie trafiają to cegły, albo próby przyprawienia Jerrego Westa o wstrząs mózgu. Paul przy całym swoim geniuszu nie jest w stanie wejść w PO na wyższy poziom, generuje świetne podania tylko co z tego skoro koledzy nie trafiają, a jak próbuje wziąć ciężar gry na siebie to jest za późno i za mało. Czy mają kogoś na ławce, kto mógłby zrobić różnice? Kimś takim miał być Paul Pierce, ale Pierce się zestarzał.

 

W NBA nie ma chyba drugiego takiego zespołu w którym 4 zawodników z S5 grało ze sobą 4 lata.

To nie jest żadna "duża niechęć" to po prostu moja chłodna ocena Clippersów.

 

Starego psa nie nauczysz nowych sztuczek.

Przecież Portland rok temu przeszło ich tylko dlatego że liderzy Clippers pojechali do szpitala.

 

A co ciekawe Memphis od kilku lat grają tym samym składem. Od 3 tylko raz przeszli pierwszą rundę

Coraz bardziej odstają od nowoczesnej koszykówki a Ty jakoś nie zarzucasz im tego co Clippersom choć w ostatnich 3 latach mają większe sukcesy w PO

 

To jak to jest z tymi starymi psami w przypadku Memphis?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Portland rok temu przeszło ich tylko dlatego że liderzy Clippers pojechali do szpitala.

 

Paul i Griffin grali w 4 spotkaniach. Po 4 spotkaniach było 2-2.

Więc nie deprecjonujmy zwycięstwa PTB w tamtej serii.

 

A co ciekawe Memphis od kilku lat grają tym samym składem. Od 3 tylko raz przeszli pierwszą rundę

 

Memphis chciałoby grać tym samym składem. Kontuzje, wymiany itd Miśki nie graj tym samym składem od kilku lat.  W przypadku Clippers dałem pewne kryteria i Miśki ich nie spełniają.

 

 

Coraz bardziej odstają od nowoczesnej koszykówki
 
A wiesz, że mamy sezon 2016/17?
 
ZBo jest przesunięty na ławkę, ilość rzucanych i trafianych trójek w Memphis to odpowiednio skoczyła z bottom 5 na 11 i 12 miejsce w lidze. Miśki unowocześniły swoją grę i to bardzo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LAF jest niesamowity siedząc w swoim zamkniętym pudełku Clippersów do którego przez niewielkie wloty powietrza docierają od niego czasem informacje o Cavs i GSW, ale cała reszta ligi ginie.

 

Clippers grają w mniej więcej niezmienionym składzie (pierwszej piątki) od lat i od lat przydarza się im jakaś gówniana sytuacja, a to Josh Smith i Corey Brewer, a to twarz faceta od sprzętu, a to złamany palec i tak o to mając najlepszego floor generała (swoją drogą dlaczego Generał, a nie np Marszałek? czy Marszałek jest dopiero po awansie do finałów?) odbijają się ciągle.

 

3 miejsce w lidze zdrowi? Nie wydaje mi się, przez pierwszy miesiąc ligi, tak to wyglądało w pierwszych ~26 dniach, ale to dawno i nie prawda (a argument zdrowi wkładam do kosza bo to wyższa gdybologia)

 

Patrząc na potencjalne match-upy PO

 

LAC - Warriors cóż Warriors mają patent na LAC i choć Ci chcieliby, żeby to była rywalizacja, to tam jej nie ma, typuje Warriors

LAC - Houston  jak dla mnie Houston mają nad Clippers "mental edge" typuje Houston

LAC - Spurs ze Spurs jest jak z Borg oni uczą się i adaptują przy kolejnym kontakcie, sorry Clippers, typuje Spurs

LAC - Memphis Miśki grają to czego Clippers nie lubią, więc będzie zacięcie i zdecyduje G7.

LAC - OKC tu może decydować rzut monety

LAC - Jazz przez brak doświadczenia w PO przewagę mają Clippers 55-45

LAC - PTB czy Clippers są w stanie zatrzymać Lillarda i CJ, nie wydaje mi się, a z drugiej strony czy Blake może mieć na tyle monster game w PO by miało to znaczenie? Nie wydaje mi się. Typuje PTB

LAC - Nuggets przewaga doświadczenia po stronie Clippers, ale to były ciekawy match-up. 60-40 na rzecz Clippers

LAC - NOP przewaga doświadczenia po stronie Clippers, podobnie jak wyżej ciekawy match-up. 60-40 na rzecz Clippers

Jakby co zaklepuję ewentualnie zakłady na LAC przeciw MEM, OKC i PTB. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Paul i Griffin grali w 4 spotkaniach. Po 4 spotkaniach było 2-2.

Więc nie deprecjonujmy zwycięstwa PTB w tamtej serii.

 

 

Memphis chciałoby grać tym samym składem. Kontuzje, wymiany itd Miśki nie graj tym samym składem od kilku lat.  W przypadku Clippers dałem pewne kryteria i Miśki ich nie spełniają.

 

 

 
A wiesz, że mamy sezon 2016/17?
 
ZBo jest przesunięty na ławkę, ilość rzucanych i trafianych trójek w Memphis to odpowiednio skoczyła z bottom 5 na 11 i 12 miejsce w lidze. Miśki unowocześniły swoją grę i to bardzo.

 

A - 3 i 2 lata temu mieli dokładnie taką samą s5. Rok temu rzeczywiscie mieli szpital ale zasadniczo to wciaz ten sam trzon drużyny

B - Aż sprawdziłem skuteczność w trójkach na 21 miejscu i ofensywa 21 w lidze. Mega rzadko się Memphis wykopuje z dołu ligowej stawki

Ilość trójek tak zwiększyli ale oni mają skład niezmienny od lat ( no tyle że Z-Bo na ławie a w jego miejsce Green )

 

Nie mają żadnych szans z Clippers - zdrowymi Clippers

Tak z ciekawosci jaki matchup sprawił że dla ciebie Blazers są faworytami w starciu z Clippers? Blazers nie mają w tej chwili nikogo kto by bronił Paula ani Griffina -

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.youtube.com/watch?v=ttrIUqLzj7Y

 

 

ely - głupio mi cytować w odpowiedzi post, na który sam odpowiadałeś.

Spoko ale dość wybiorcza Twoja pamięć skoro zapominasz ze liderzy Clippers nie ukończyli meczu nr 4. Ze memphis od 4 -5 lat ma tych 4 graczy jako trzon w PO i ze od 3lat nie osiągają nic. Thunder i Blazers moim zdaniem nie sa w stanie wygrać z nikim serii. Chyba ze Spurs zaliczy częstą ostatnio wtope mentalną i przegrają mając HCA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Clippers poza PO :grin:

 

Tego jeszcze nie grali :tongue:.

 

Mimo wielce "wybitnego" centra, który nie jest niczym Westbrook więc nie pociągnie ich na barkach do PO, a i Griffin za nim wróci, zanim rdza spadnie już będą poniżej 8 seed.

 

Och, jak mi przykro :tongue:.

Zakład o 100 złotych, że jednak będą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie dziś wskoczyłem na stronke z salary cap Clippers i widze to w ciemnych barwach. Jak wiadomo zarówno Paul i Griffin po tym sezonie mają player option, jeśli dodamy do tego bedącego FA JJ Redicka to widzimy, że brak sukcesu w tym roku może rozwalić doszczetnie tę organizacje. Wiemy, że kontuzje najwzniejszych graczy w tymże ewentualnym sukcesie nie poimagają. Klątwa Clippers wciąż trwa.

 

Na kolejny sezon Clippers "na pewniaka" w zespole jest pieciu graczy pod kontraktami:

- Austin Rivers

- Jamal Crawford

- Paul Pierce

- Wesley Johnson

- DeAndre Jordan

Po przeczytani tych nazwisk,wróccie do synka trenera, przeczytajcie je jeszcze raz i nie próbujcie mnie okłamać, ze choć troche się nie zaśmialiście pod nosem, co moze zostac z "papierowego" contendera za kilka miesiecy.

Clippers to Clippers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.