Skocz do zawartości

Chicago Bulls 2016/17


mycek

Rekomendowane odpowiedzi

co ma do rzeczy? 

 

no chyba nie zaprzeczysz że tam był  offens?

 

dla Twojej inforamcji 2 i 4 q oglądałem

 

to dla Twojej informacji to był chyba jedyny sporny gwizdek dla Bulls, reszta oczywiście przeciw Nuggs, jak np fantom faul przy trójce Butlera

 

nie ma co robić afery

 

PS. aha, zapomniałem, za udawanie małpy Lopez powinien wyłapać insta technika, śmiech na sali, że ktoś z jego statusem może sobie pozwolić na takie pajacowanie, zwłaszcza, że faul był ewidentny

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema,

 

Patrząc na boxscoe'a, to widzę mega kuriozalny mecz...

S5 zdobywa 94 punkty na ponad 50% skuteczności. Dodatkowo mamy tylko 6 strat, przy 6 stealach i 11 blokach... a wszystko kończy się porażką...

Może statystyczni zapaleńcy znajdą gdzieś podobny ewenement, a może mi się tylko wydaje i nie jest to żaden ewenement, tylko zbyt głęboko utkwiłem w latach 90'...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegraliśmy zasłużenie, bo ławka w tym meczu to był istny dramat, a szczególnie jak z nimi grał Wade. Portis po dość dobrym pierwszym sezonie w lidze i niezłym tegorocznym SL daje dupy po całości. Jak tylko pojawia się na parkiecie, to przeciwnik robi run. :grin: W tym meczu Canaan mu dotrzymywał kroku,bo koleś w 7 min. był -22, a rookas z denver jechał go bez mydła :DDD

 

Słówko jeszcze o Lopezie - jak dla mnie, to zrobiliśmy mega transfer. Od początku sezonu Robin gra lepiej niż myślałem. Pod każdym względem wole jego niż Noah, który w ostatnich latach bardziej irytował swoją obecnością, niż dawał drużynie coś dobrego.

Edytowane przez Valus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joakima trudno mi oceniać, bo uwielbiam typa po tych kilku sezonów z Rosem w MVP formie i po tych kilku bez Rose'a...

Robin jednak mi się bardzo podoba i aż mi zaczyna przeszkadzać ten yebany smalball, bo za mało go widzimy...

 

Co do Łejda grającego z rezerwami, to do tej pory nie potrafię ogarnąć co autor ma na myśli...

Zarzucałem TT  brak elastyczności - GM w Chicago chyba na rozmowach pyta, czy planujesz zmiany w meczu z tygodniowym wyprzedzeniem - jak tak to masz robotę - nie wiem - obawiam się, że jak bym tylko dostał szansę, to byłbym najlepszym trenerem w historii tej ligi już po 5 sezonach...

 

Wy wszyscy zresztą też...

 

Piona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema,

 

Patrząc na boxscoe'a, to widzę mega kuriozalny mecz...

S5 zdobywa 94 punkty na ponad 50% skuteczności. Dodatkowo mamy tylko 6 strat, przy 6 stealach i 11 blokach... a wszystko kończy się porażką...

Może statystyczni zapaleńcy znajdą gdzieś podobny ewenement, a może mi się tylko wydaje i nie jest to żaden ewenement, tylko zbyt głęboko utkwiłem w latach 90'...

 

Pozdrawiam

 

z drugiej strony cała s5 Nuggets była w tym meczu na minusie, ale za to nasza ławka już cała na plusie dokładając 61 punktów :]

 

mecz rzeczywiście kuriozalny, co tylko potwierdza czego można się po obu ekipach spodziewać

 

wszystkiego, mianowicie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajmy że to był trzeci mecz w ciągu czterech dni, że Denver to zawsze trudny teren i że to circus trip

 

Ławka jest nieobliczalna ale też brak na niej dwóch podstawowych odpowiadających za atsk graczy. Dziwi mnie jedynie brsk minut dla Brazylijskiej bestii, bo chłopak w końcówce poprzedniego rs i teraz robił naprawdę solidne wrażenie, imponowal zaangażowaniem po obu stronach i był skuteczny.

 

Tak czy siak, licząc (chyba się nie mylę) wygraną w Philly mamy 4-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze załapałem, że budujecie przyszłość za dwa lata na coraz starszym DW ;) ?

Bulls i tak zaskakują na plus i są od "małej" podmiany typu RR-G.Hill od bycia strasznie nieprzyjemną ekipą w PO.

 

Tylko nie rozumiem co się stało z Portisem, Miroticiem, a Valentine tez wolno wchodzi.

 

Wychodzi na to, że Hoiberg to niby akademicki coach, a tak naprawdę chu*a się zna na rozwoju młodych :grin:!

 

Odpowiem ci tu co by tematu o Airballu nie zaśmiecać. Byki nie tyle chcą (moim zdaniem) budować coś na za 2 lata na Wadzie tylko budować za jego pomocą. Dwyane potrafi przyciągnąć ciekawych FAs, z wieloma ma dobre relacje. Do tego aż bije od niego pozytywne nastawienie. Ale ile on czasu spędzi w Chicago to nie mam pojęcia. Nie wiem czy i jak dogadają się w kwestiach finansowych. Tak czy inaczej on na pewno zbliży Bulls do czegoś dobrego. 

 

Piszesz o Hillu. Ja żałuję, że Bulls nie wyciągnęli z FA Delly'ego. Też dobry obrońca, też nieźle za 3, gorzej trochę z kreowaniem ale też kosztowałby (od przyszłego sezonu) mniej. 

 

Portis pokazuje dlaczego został wybrany z 20 a nie w okolicach loterii co się wydawało prawdopodobne przed draftem. Niko się nie rozwija od rookie season. I nie wiem co z nim dalej będzie. Valentyna potrzebuje czasu bo miał kontuzję w najgorszym momencie - czyli w preseason. Teraz musi zyskać zaufanie Hoiberga. 

 

Bulls strasznie kiepsko draftują od czasu wybrania Jimmyego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rezerwowe Byki to jes niestety dno i metr mułu bez MCD i MCW...

Nie zdobyć ani jednego punktu przeciw rezerwom 76ers przez 5 minu i 43 sekundy to jest wyczyn nad wyczyny...

 

Chyba czas opylić Mirotica, w którego wierzyłem wytrwale do 03:32 dnia dzisiejszego i chyba dość... Może ktoś się jeszcze nabierze...

 

Zeby nie było, że narzekam przy wygranym meczu: Dżimi miszcz... 

 

Pozdrawiam 

Edytowane przez Benon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.