Skocz do zawartości

[West 2nd Round] San Antonio Spurs - Oklahoma City Thunder


Przem

  

68 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto kogo wygrzmoci i w jakim stosunku?

    • Spurs w 4
      0
    • Spurs w 5
      12
    • Spurs w 6
      31
    • Spurs w 7
      5
    • Thunder w 4
      0
    • Thunder w 5
      0
    • Thunder w 6
      10
    • Thunder w 7
      10


Rekomendowane odpowiedzi

Jak OKC przegraja serie w takim stylu jak dzisiajszy mecz lato bedzie bardzo gorace dla Duranta. Powinien pojsc na wschód do Boston. Do Brooksa w żadnym wypadku. Może Detroit, Atlanta lub Indiana. Innych drużyn nie wymieniam bo Durant już powoli staje sie starszy i nie ma czasu na druzyne w głąbokim rebuildzie.

Na wschodzi czołowka by sie wyrównała i Bronek nie miałby juz pewnego wejscia do Finału. Miami jest mocne na papierze i tez może nawiazac walke ale musza doprowadzic Bosha do uzywalnosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ignazz Tim pewnie sobie lekko podkręcił kolano, a Leonard ma niedogodnosci z hamstringiem, ale całe szczęscie to mało znaczace urazy tak jak z palcem Aldridge'a

 

Anyway Sporo było akcji granych pod martina, ale ten chyba jeszcze nie wrócił do formy po chorobie i nie mógł nie tyle co się wstrzelić co mieć lepszyuch pozycji. 

Simmons poza składem bo po skręceniu kostki nadal nie może partycypować w grze. 

 

Dobry start drugiej rundy i ogólnie chciałbym napisać więcej, bo farmazonów tu pare jest. Luzujcie chłopaki - jest 1-0, a Wy chcecie przemeblować całe NBA. 

 

 

L-Train madafakarz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j/w

spokojnie panowie, to jest dopiero jeden mecz a wy zrównujecie ich z 76ers i Kings

SAS pokazali siłę ale w Oklahomie może się sytuacja odwrócić, nie stawiam na OKC ale oni też są mocni, jak dostaną taki blowout w 4 meczach to wtedy się nad nimi będziemy pastwić, chociaż imo taka sytuacja może się zdarzyć jedynie jak KD sobie już odpuści, będąc myślami w nowym teamie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tu żadnego zaskoczenia. Historycznie dobra drużyna gra z niezłą i w dodatku od początku tej historycznie dobrej wszystko wychodziło. Najpierw dałem w typerze 4:0, ale potem zmieniłem na 4:1 bo jednak pomimo różnicy klas, w tym 3 lub 4 meczu (obstawiam 3) OKC rzuci wszystko co ma żeby się nie skompromitować. No i u siebie zawsze ławka lepiej zagra. A jeśli zrobią dużą przewagę dośc szybko SA nie będzie się zabijać o sweepa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszło to, co musiało wyjść - jak LMA siedzi rzut, to Spurs będą niszczyć, bo to jest morderczy matchup dla każdego. 

Pomijając, że oni nadal go nie kryli. xD

 

BTW: Jak ktoś chce jeszcze pisać, że West jest za mały, to proponuję jechać do Teksasu i powiedzieć mu to w twarz - "słuchaj David, jesteś za mały, aby poradzić sobie z Kanterem czy Adamsem". ;)

Edytowane przez Alternative
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thunder się z tego podniosą, bez jaj

 

dwa razy pod rząd grali w PO ze Spurs i San Antonio wydawało się kontrolować serię po dwóch pierwszych meczach, oczywiście takiego srogiego lania to chyba nigdy nie dostali, ale to może i dobrze, bo bardzo zimny prysznic za pięć dwunasta bardzo się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

huśtawka nastrojów jak po meczach polskiej reprezentacji.

 

Dwa lata temu też miała być łatwa seria dla Spurs jak zrobili 2-0. Jak potem Oklahoma weszła na 2-2 to już każdy twierdził, że dziadki zostaną zniszczone samym atletyzmem. Ostatecznie 4-2 dla Spurs i sporo emocji do końca.

 

Robienie nagle z takiego Robertsona jakiegoś szrotu śmieszy. Troszeczkę rozwagi w tych osądach. Dla przykładu, by nie szukać daleko w tych PO, Miami zaczęło od dwóch blowoutów, już niektórzy ich widzieli jak wysyłają na ryby LeBrona, a dziś czeka ich game 7 z Hornets.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@matek

U Duranta brakuje mi blysku lidera, fajnie gra w rs ale ostatnio jest zamykany przez niskich obroncow w po, wchodza mu do glowy i na glowe i nie potrafi sobie piradzic a po drugie nigdy nie widzialem aby zabral gale westbrookowi i z tych dwoch powodow uwazam ze jest miekki.

 

@iglo

W okc coraz gorzej maja kompletowany sklad ale w takim Bostonie DA skolekcjonowal sporo graczy swietnie uzupelniajacych to duo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większych farmazonów dawno nie czytałem. RW jest cienki jak sik koguta. RW może sobie być best ever PG w RS ;] Nie mam pojęcia co ludzie w nim widzą. Durant byłby ostatnim frajerem gdyby chciał brać ze sobą tego drugiego Marburego

 

Durant to Melo Anthony. Tylko Melo nie grał nigdy z takim wybitnym rozgrywającym i kreatorem gry jak Westbrook w prime. Billups to też elitarny PG, ale już miał swoje lata i najlepszy jego okres kariery to Detroit Pistons. Durant to Melo Anthony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Durant to Melo Anthony. Tylko Melo nie grał nigdy z takim wybitnym rozgrywającym i kreatorem gry jak Westbrook w prime.

 

Człowieku co Ty bierzesz? To, że Westbrook stuka ~10 asyst nie czyni z niego jeszcze wybitnego rozgrywającego. Kreowanie gry?

Statystyczny wjazd pod kosz Westbrooka wygląda tak wjeżdża pod kosz gdzie czeka na niego 3 obrońców z przeciwnej drużyny (co jak łatwo policzyć oznacza, że któryś z 4 zawodników z OKC jest nie kryty, a nawet 2 czy 3) i rzuca przez ręce. To kreowanie gry?

 

Gra z Durantem, który jest świetnym strzelcem więc podanie mu często skutkuje asystą to jeszcze nie kreowanie gry

Edytowane przez Mirwir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thunder powinni wrócić do swoich korzeni, czyli robić dwie rzeczy:

 

1. switchować picki (wygrali tym serię w 2012), zmusić Spurs do mismatchów i wykorzystać swój atletyzm

 

2. grać prosto w ataku: Thunder nigdy nie mieli dobrego ball movement, więc nagle nie zaczną grać jak Warriors - pchanie piłki pod kosz, off ball action dla Duranta i pick and rolle z Westbrookiem - to jest recepta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku co Ty bierzesz? To, że Westbrook stuka ~10 asyst nie czyni z niego jeszcze wybitnego rozgrywającego. Kreowanie gry?

Statystyczny wjazd pod kosz Westbrooka wygląda tak wjeżdża pod kosz gdzie czeka na niego 3 obrońców z przeciwnej drużyny (co jak łatwo policzyć oznacza, że któryś z 4 zawodników z OKC jest nie kryty, a nawet 2 czy 3) i rzuca przez ręce. To kreowanie gry?

 

Gra z Durantem, który jest świetnym strzelcem więc podanie mu często skutkuje asystą to jeszcze nie kreowanie gry

 

Dopalacze. Ma 10 asyst w NBA, a więc jest elitarnym kreatorem i rozgrywającym. Ma już średnią 10 asyst, a więc ile ma podawać? Punkty też musi zdobywać, bo z tego również jest rozliczany. Durant to Melo Anthony. Świetnym strzelcem to był Ray Allen, którego rzuty dawały mistrzostwa. Durant to tylko Melo Anthony. Dasz na niego małego i już go nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

huśtawka nastrojów jak po meczach polskiej reprezentacji.

 

Dwa lata temu też miała być łatwa seria dla Spurs jak zrobili 2-0. Jak potem Oklahoma weszła na 2-2 to już każdy twierdził, że dziadki zostaną zniszczone samym atletyzmem. Ostatecznie 4-2 dla Spurs i sporo emocji do końca.

 

 

To kompletnie inna drużyna i inne granie. Tam była starzejaca sie trojca a Leonard nieopierzony. Ibaka ich wszystkicjh pod koszem zablokował razem z wejsciami pod kosz Parkera i Manu. tutaj mamy dwóch neutralizatorów Ibaki plus Leonard 2-way player na świetnym poziomie. Manu, Tim i Parker gorzej ale to nie oni ciagną już ten wózek. Jak Aldridga wykluczą to moga mysleć że maja jakieś szanse pod warunkiem że podwojenia LaMarcusa nie zemszcza im sie świetna grą innych lącznie z Leonardem na jeszcze wyzszym poziomie niż  w game 1

Powiedzieć, że ktoś jest dobrym kreatorem, bo ma dużo asyst to jak powiedzieć, że ktoś jest dobrym obrońcą, bo ma dużo bloków.

Tutaj trzeba by Dawisa wyciagnąć czy nawet Whitesida. Tacy nabijacze bloków chociaz Whiteside sie poprawia znacznie ale głupie faule lapie miedzy innymi dlatego ze chce blok zlapac i nikt go nie nauczył że przy contested shat nietrafionym (ryzyko złapania faulu mniejsze) piłka  trafia najczesciej do obroncy a po bloku do atakującego.

A Westgłab oddaje czesto innym gdy już nie ma innej opcji czesto szcześliwie gdyz jest podwajany. Gdyby te podwojenia potrfil wykorzystac to by mial 15 asyst i decydowałby o wygranych a nie wpychał w otchłan swój zespół przypadkowymi akcjami.

Edytowane przez marceli73x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thunder powinni wrócić do swoich korzeni, czyli robić dwie rzeczy:

 

1. switchować picki (wygrali tym serię w 2012), zmusić Spurs do mismatchów i wykorzystać swój atletyzm

 

2. grać prosto w ataku: Thunder nigdy nie mieli dobrego ball movement, więc nagle nie zaczną grać jak Warriors - pchanie piłki pod kosz, off ball action dla Duranta i pick and rolle z Westbrookiem - to jest recepta

Porównywanie do 2012 jest niedorzeczne.

 

Wtedy Thunder byli z 4x mocniejsi niż są teraz, mieli w c*** mocniejszy skład, jako 6 wchodził Harden, mieli weteranów, którzy potrafili grać w kosza, a nie tylko skakać...

 

Do tego nad tamtymi Spurs mieli przewagę atletyzmu, ale pora zauważyć, że teraz NIE mają. Spurs są silniejsi. Mają centymetry Ducana, mają silnego jak czołg Aldridge'a i Westa, który za pierścień da się pociąć. Do tego Durant w porównaniu do 2012 roku jest porównywalnym zawodnikiem, a mentalnie chyba nawet się cofnął. Znowu w Spurs Leonard jest ze 3 piętra wyżej niż był wtedy (2 finały po drodze).

Patrząc globalnie, to Leo jest już bardziej kompletnym zawodnikiem od Duranta. Nie ma takiego rzutu, ale porównując wkład w obronę, to nie ma o czym rozmawiać. 

I Leonard to pokazał pierwszą akcją - "ja tutaj k**** rządzę, a jak ktoś ma z tym problem, to zapraszam". Całe Thunder zgodziło się z nim bez sprzeciwu.

 

No i Ibaka już nie jest tym samym Ibaką. Wtedy to był atletyczny potwór, teraz, po tych wszystkich kontuzjach, on się niczym nie wyróżnia jak na standardy NBA. NICZYM. 

 

No i najważniejsze - jak Thunder grali debilnie za Brooksa tak się nic nie zmieniło. Streetball, tylko z gorszymi wykonawcami.

 

Podsumowując, Thunder powinni zrobić dwie rzeczy, ale inne i w lato - teraz jest już za późno.

 

1. Znaleźć sensownego trenera, który wie co i jak chce grać.

2. Dobrać wykonawców do wizji trenera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopalacze. Ma 10 asyst w NBA, a więc jest elitarnym kreatorem i rozgrywającym. Ma już średnią 10 asyst, a więc ile ma podawać? Punkty też musi zdobywać, bo z tego również jest rozliczany. Durant to Melo Anthony. Świetnym strzelcem to był Ray Allen, którego rzuty dawały mistrzostwa. Durant to tylko Melo Anthony. Dasz na niego małego i już go nie ma.

a ty masz ponad 600 postow czy to znaczy ze jestes wartosciowym uzytkownikiem???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.