Skocz do zawartości

Rozważania o wierze o Bogu i KK


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

Darkonza to zdecydowanie najmilszy z forumowych trolli.

Już nie pamiętam dyskusji w której nie pojawił się julek i nie nazwał mnie trolem :P

Cicho było, ostatnio nie pisałeś i się wyjaśniło czemu.

Nad tym trollingiem to na pewno musiałeś długo siedzieć. 

 

 

"Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia"

 

To tak żebyśmy wiedzieli którzy z piszacych naprawdę są trollami a którzy nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie pamiętam dyskusji w której nie pojawił się julek i nie nazwał mnie trolem :tongue:

 

 

"Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia"

 

To tak żebyśmy wiedzieli którzy z piszacych naprawdę są trollami a którzy nie :smile:

 

ztrollowałeś nawet informację z wiki na temat trollowania ucinając ważniejszą część :D

 

Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych.

 

U Ciebie nie ma napastliwości i agresji dlatego jesteś miłym, kochanym trollem w przeciwieństwie do Przemów i vasquezów tego forum a takie np wstawki jakie dawałeś w temacie o "laskach NBA" albo "glukozie Hardena" szanuję niezmiernie do dziś!

 

One love.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ztrollowałeś nawet informację z wiki na temat trollowania ucinając ważniejszą część :grin:

 

Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych.

 

Wkleiłem tylko to co istotne. Trollowanie polega na obrażaniu i ośmieszaniu, a to co dodałeś to tylko sposób w jaki można to robić.

Istotne jest słowo "poprzez" w tej definicji

Skoro nie zamierzam nikogo obrażać to nie wazne czy moje komentarze są prowokacyjne czy kontrowersyjne.

Trollowaniem są więc głównie ataki ad personam a nawet czeste nazywanie kogos trollem.

Czyli Ty nazywając kogokolwiek często trollem sam nim się stajesz

https://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie#Symptomy_trollowania

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia"

 

To tak żebyśmy wiedzieli którzy z piszacych naprawdę są trollami a którzy nie :smile:

Nie, trollowanie polega na zabawie czyimś kosztem. Kiedy trollowany użytkownik nie ma świadomości o byciu trollowanym jest najlepsza zabawa. Podobnie jak często fajnie kogoś obrazić tak, że Ci jeszcze podziękuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż ja w sumie nie uważam, że darkonza trolluje. Jak już kiedyś pisałem poglądy darkonzy to jest wyciąg z postmodernizmu (i co ciekawe darkonza nie miał nawet tego świadomości co pokazuje jak ta ideologia już głęboko weszła w naukę/kulturę/wypowiedzi osób publicznych etc...).

 

Ogólnie polecam w tym temacie przeczytać tę książkę: 

Explaining Postmodernism: Skepticism and Socialism from Rousseau to Foucault, by Stephen R. C. Hicks

 

Kiedyś gdzieś ją za free wyhaczyłem ale nie zapisałem. Na pewno jednak gdzieś idzie ją znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkleiłem tylko to co istotne. Trollowanie polega na obrażaniu i ośmieszaniu, a to co dodałeś to tylko sposób w jaki można to robić.

Istotne jest słowo "poprzez" w tej definicji

Skoro nie zamierzam nikogo obrażać to nie wazne czy moje komentarze są prowokacyjne czy kontrowersyjne.

Trollowaniem są więc głównie ataki ad personam a nawet czeste nazywanie kogos trollem.

Czyli Ty nazywając kogokolwiek często trollem sam nim się stajesz

https://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie#Symptomy_trollowania

 

oj niepotrzebnie ten link wkleiłeś...

 

  • bezgraniczne podporządkowanie się jakiejś idei (np. Ten system operacyjny jest najlepszy!) i bronienie jej do końca (często wbrew rzeczywistości) – jest to kryterium kontrowersyjne, ponieważ samo fanatyczne przywiązanie do określonej idei nie oznacza trollowania; CHECK
  • częste zadawanie tych samych pytań, na które odpowiedź została już udzielona – celem trolla jest w tym przypadku zapętlenie dyskusji i wprowadzenie dodatkowego zamieszania; CHECK
  • celowe wyrażanie zdania różnego od grupy, w której owo zdanie wyraża, nawet jeśli jest takie samo jak jego, co z kolei prowadzi do dyskusji, z której „wyciąga” się osoby niepotrafiące uargumentować własnego zdania (daje to im satysfakcje z poczucia wyższości nad innymi); CHECK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

oj niepotrzebnie ten link wkleiłeś...

 

  • bezgraniczne podporządkowanie się jakiejś idei (np. Ten system operacyjny jest najlepszy!) i bronienie jej do końca (często wbrew rzeczywistości) – jest to kryterium kontrowersyjne, ponieważ samo fanatyczne przywiązanie do określonej idei nie oznacza trollowania; CHECK
  • częste zadawanie tych samych pytań, na które odpowiedź została już udzielona – celem trolla jest w tym przypadku zapętlenie dyskusji i wprowadzenie dodatkowego zamieszania; CHECK
  • celowe wyrażanie zdania różnego od grupy, w której owo zdanie wyraża, nawet jeśli jest takie samo jak jego, co z kolei prowadzi do dyskusji, z której „wyciąga” się osoby niepotrafiące uargumentować własnego zdania (daje to im satysfakcje z poczucia wyższości nad innymi); CHECK

 

 

A można jakieś argumenty zamiast "check"? :)

No trzecie ewentualnie, ale to tylko po to by pogłębić temat. a nie po to by nad kimś poczuć wyższość. Już bardziej w tej definicji lukiego da sie do mnie coś podczepić bo zdarza mi sie próbować prowokowac dyskusję ale to też tylkow celu by zrobiło sie ciekawiej a nie by próbowac kogos zgnoić.

 

Moim zdaniem słowo "troll" to takie samo hasło jak lewak./

Wielu ludzi jak ma sie za prawicowca to jeśli coś im sie nie podoba określają lewactwem, jak ktoś ma sie za lewicowca i coś mu sie nie podoba nazywa prawactwem. Jak ktoś prawak i lubi PIS to jest partia prawicowa. Jak ktoś prawak i nie lubi PIS to wtedy juz jest lewicowa :D

 

Hasło troll działa podobnie, jak sie z kimś lub ideą jakąs nie zgadzamy to rzucamy troll/trolling i już czujemy sie lepiej. :)

Pewnie dlatego deficje trolla mogą być tak rózne, z tego samego powodu okreslenie tego co jest prawicowe a co lewicowe też bywa utrudnione

Chociaż ja w sumie nie uważam, że darkonza trolluje. Jak już kiedyś pisałem poglądy darkonzy to jest wyciąg z postmodernizmu

A gdyby to nie był wyciąg z postmodernizmu to by coś zmieniło? Liczy się przeiez bardziej pomysł, sens i logika a nie to czy ktoś powtarza to co wyczytał czy moze jednak sam wymyslił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A można jakieś argumenty zamiast "check"? :smile:

No trzecie ewentualnie, ale to tylko po to by pogłębić temat. a nie po to by nad kimś poczuć wyższość. Już bardziej w tej definicji lukiego da sie do mnie coś podczepić bo zdarza mi sie próbować prowokowac dyskusję ale to też tylkow celu by zrobiło sie ciekawiej a nie by próbowac kogos zgnoić.

 

Moim zdaniem słowo "troll" to takie samo hasło jak lewak./

Wielu ludzi jak ma sie za prawicowca to jeśli coś im sie nie podoba określają lewactwem, jak ktoś ma sie za lewicowca i coś mu sie nie podoba nazywa prawactwem. Jak ktoś prawak i lubi PIS to jest partia prawicowa. Jak ktoś prawak i nie lubi PIS to wtedy juz jest lewicowa :grin:

 

Hasło troll działa podobnie, jak sie z kimś lub ideą jakąs nie zgadzamy to rzucamy troll/trolling i już czujemy sie lepiej. :smile:

Pewnie dlatego deficje trolla mogą być tak rózne, z tego samego powodu okreslenie tego co jest prawicowe a co lewicowe też bywa utrudnione

A gdyby to nie był wyciąg z postmodernizmu to by coś zmieniło? Liczy się przeiez bardziej pomysł, sens i logika a nie to czy ktoś powtarza to co wyczytał czy moze jednak sam wymyslił :smile:

 

znów to robisz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znów to robisz :smile:

Mam Cię!

Trollujesz bo nie chcesz podac argumentów! :smile:

 

Wracając do tematu wątku myślę ze hipoteza symulacji ma przed sobą wielką przyszłosć w... kościele!

Co prawda będzie musiało upłunąć bardzo wiele lat ale jednak to świetne rozwiązanie.

Teorię ewolucji kościół przyjął po latach ale bez entuzjazmu.

Co innego teoria wielkiego wybuchu, ta pasuje wspaniale.

No i pomyślcie jak dobrze z punktu widzenia koscioła wygląda teoria symulacji, w której stwórca tworzy nasz wszechświat, testuje nas w nim by w końcu Ci co przeszli prawidłowo test powrócili do swojego Stwórcy a Ci co nie przeszli trafili do widnowsowego kosza/piekła.

Jasne ze na dziś dzień to sie wydaje zbyt stechnicyzowane, jasne ze Bóg miał starcem z siwą brodą, ale to są stare wyobrażenia zwiazane ze starą epoką. Nowoczesne wyborazenie to ostrzyżony programista tylko potrzeba czasu by zastąpił miejsce starca z siwą brodą.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoria ewolucji jest udowodniona. Hipoteza symulacji jest nie do udowodnienia. Kk nie bawi sie w takie teorie. Na pewno pojawia sie jakies proby dopasowania tej teorii ale nie na poziomie doktryny. Koscioliwi wchodzenie w niepewne teorie nie jest do.niczego potrzebne

Przecież kościół stworzył tą teorię zanim stworzyła ją nauka.

Co za róznica czy nazywasz poczatek "stworzeniem świata" czy "rozpoczeciem symulacji"? To jest dokładnie to samo.

W czasach starożytnych skoro nie było komputerów nie można było nazwac tego symulacją.

 

I nie jestem pewien czy to nie jest do udowodnienia. Moze nie do udowodnienia ale do dużego uprawdopodobnienia na pewno jest. Skoro fala staje się cząstką własnie wtedy gdy próbujemy ją obserwowac to np. ładnie pasuje do rozważań z filmiku który wkleiłem wczesniej a w którym mowa ze po co symulowac wszystko jak mozna tylko to co widzimy czy obserwujemy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darkonza, rzecz w tym że w filizoffi postmodernistycznej są poważne luki logiczne i praktyczne. Przykładowo - największy paradygmat postmodernizmu to to, że istnieje nieskończona ilość interpretacji każdego zjawiska. To prawda, ale w zdaniu tym brakuje zastrzeżenia, że nie wszystkie interpretacje są jednakowo przydatne / prawdziwe / racjonalne.

 

I nie widzisz w swym toku myślenia pewnej niekonsekwencji mówiąc o możliwości udowodnienia teorii symulacji przecząc jednocześnie, że Jezus był postacią historyczną (i kwestionując dowody w tym zakresie)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro do niedawna w szkolnych podręcznikach pisano, że Piłsudski dowodził w Bitwie Warszawskiej albo że Sucharski kierował obroną Westerplatte to aż się boję jakie przekłamania dotyczą wcześniejszych wydarzeń. O ile biografia Napoleona raczej nie budzi wątpliwości  o tyle biografia Szekspira już tak. A co dopiero mówić o pierwszych polskich królach czy Jezusie, którzy żyli dużo wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro do niedawna w szkolnych podręcznikach pisano, że Piłsudski dowodził w Bitwie Warszawskiej albo że Sucharski kierował obroną Westerplatte to aż się boję jakie przekłamania dotyczą wcześniejszych wydarzeń. O ile biografia Napoleona raczej nie budzi wątpliwości o tyle biografia Szekspira już tak. A co dopiero mówić o pierwszych polskich królach czy Jezusie, którzy żyli dużo wcześniej.

Oj czemu tak daleko az do Pilsudskiego z tymi podrecznikowymi przeklamaniami. Przeciez mamy Walese :)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno już nie zaglądałem do podręczników z historii, ale jakie są tam zakłamania co do prezydenta Wałęsy?

Bohatersko dowodzil Solidarnoscia.

 

Ale oczywiscie byl to skrot myslowy (sam w szkole gardzilem historia inna niz starozytna) pokazujacy jak w bardzo krotkim czasie moze zmienic sie percepcja postaci historycznej wraz z odkrywaniem nowych faktow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bohatersko dowodzil Solidarnoscia.

 

Ale oczywiscie byl to skrot myslowy (sam w szkole gardzilem historia inna niz starozytna) pokazujacy jak w bardzo krotkim czasie moze zmienic sie percepcja postaci historycznej wraz z odkrywaniem nowych faktow.

Ale co w tym zdaniu jest zakłamaniem? Nie dajmy się zwariować.

Edytowane przez Tecu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.