Skocz do zawartości

Detroit Pistons 2015/16


Zaphod

Rekomendowane odpowiedzi

Osobiście uważam, że Houston zabiło te mecz właśnie przez osobiste, ustanowiliśmy rekord w ich rzucaniu 59 osobistych, z czego 35 zostało tafionych, Drummond miał trening, po tym jak swojego protoplaste wykluczył z gry na początku (kostka) no i rzucał …. i rzucał i 13/36 (chyba raczej pchał - k….a jak profesjonalny koszykarz nie może się tego nauczyć, na szczęście reszta drużyny w tym elemencie na piątkę: 22/23. 

 

Generalnie KCP 22pkt, Morris 22pkt, 5zb, Ilyasova 18 pkt/6zb i Reggie 17pkt, 9as. zagrali swoje bez fajerwerków, natomiast kilka trójek (KCP, Sova) nie miało prawa nie wpaść - rzucali nie bronieni, chociaż 40% w tym elemencie jest do zaakceptowania,

przede wsystkim szwankowały zbiórki - Capela miał 5 off, zaś Harden 17 zb… - ale jego triple double na nic się nie zdało.

 

Z ławki dobrze Baynes - fajnie gra od 2 tygodni 8pkt/9zb. oraz Stanley 7pkt/9zb., niestety Jennigs nie ma dynamiki i na razie poza 1 dobrym meczem gra bardzo przeciętnie - zobaczymy jaka będzie jego przyszłość

 

Z punktu widzenia walki o PO ważna wygrana, bo tabela wschodu tasuje się codziennie - a kto wie czy WSH, MIL, ORL, CHA, NY nie będą do końca wytwarzały presji na BOS, DET, MIA i IND i kwiecień będzie bardzo ciekawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że Houston zabiło te mecz właśnie przez osobiste, ustanowiliśmy rekord w ich rzucaniu 59 osobistych, z czego 35 zostało tafionych, Drummond miał trening, po tym jak swojego protoplaste wykluczył z gry na początku (kostka) no i rzucał …. i rzucał i 13/36 (chyba raczej pchał - k….a jak profesjonalny koszykarz nie może się tego nauczyć, na szczęście reszta drużyny w tym elemencie na piątkę: 22/23. 

 

Generalnie KCP 22pkt, Morris 22pkt, 5zb, Ilyasova 18 pkt/6zb i Reggie 17pkt, 9as. zagrali swoje bez fajerwerków, natomiast kilka trójek (KCP, Sova) nie miało prawa nie wpaść - rzucali nie bronieni, chociaż 40% w tym elemencie jest do zaakceptowania,

przede wsystkim szwankowały zbiórki - Capela miał 5 off, zaś Harden 17 zb… - ale jego triple double na nic się nie zdało.

 

Z ławki dobrze Baynes - fajnie gra od 2 tygodni 8pkt/9zb. oraz Stanley 7pkt/9zb., niestety Jennigs nie ma dynamiki i na razie poza 1 dobrym meczem gra bardzo przeciętnie - zobaczymy jaka będzie jego przyszłość

 

Nie do końca przez FT (raczej przez słabą obronę). Houston jest najniższym z zespołów w NBA (wysoki Dekker, D-Mo inactive) Howard wypadł w 1 minutcie. A bez Howarda Houston tragicznie zbiera na defensywnej zbiórce, z kolei Dru to ofensywna bestia. Hack-a-Drumm było ryzykowano strategią, ale zmusiło SVG do posadzenie go na ławce, dzięki czemu Houston miało szanse na deskach (48-52).  Taki słodko-gorzki mecz z perspektywy fana Houston.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca przez FT (raczej przez słabą obronę)….  Taki słodko-gorzki mecz z perspektywy fana Houston.

 

No tak obrona polega na faulowaniu po sekundzie gry także w 3 Q Detroit przez 4 minuty oddali jeden rzut,to zła nie była…. komentatorzy Houstons piali z zachwytu - nazwali Bickerstaffa "geniuszem" taktycznym - zatem nic tu słodkiego nie ma, ja od dawna uważam, NBA powinna się zająć sprawą faulowania "hack a …" bo nie da się takich meczy oglądać niezależnie od wyniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak obrona polega na faulowaniu po sekundzie gry także w 3 Q Detroit przez 4 minuty oddali jeden rzut,to zła nie była…. komentatorzy Houstons piali z zachwytu - nazwali Bickerstaffa "geniuszem" taktycznym - zatem nic tu słodkiego nie ma, ja od dawna uważam, NBA powinna się zająć sprawą faulowania "hack a …" bo nie da się takich meczy oglądać niezależnie od wyniku...

Nie da to się oglądać gości, którzy zarabiają grube miliony i nie potrafią trafic raz na dwa razy piłką do kosza ze stałego punktu.

Edytowane przez Truth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak obrona polega na faulowaniu po sekundzie gry także w 3 Q Detroit przez 4 minuty oddali jeden rzut,to zła nie była…. komentatorzy Houstons piali z zachwytu - nazwali Bickerstaffa "geniuszem" taktycznym - zatem nic tu słodkiego nie ma, ja od dawna uważam, NBA powinna się zająć sprawą faulowania "hack a …" bo nie da się takich meczy oglądać niezależnie od wyniku...

 

Jedyne co liga mogłaby zrobić to opłacić specjalistę od FT i Jordana, Capelę, Howarda czy Drummonda wysłać na kolonie. Jeżeli gracz NBA nie jest w stanie z FT trafiać około 60% to jest szkodnikiem w tym elemencie. Liga nie powinna nic ingerować w to co jest teraz. Trenerzy i zespoły stosujące tę metodę wbrew pozorom nie wykorzystują żadnej luki w przepisach, a korzystają na nieudolności zawodnika.

 

I rozumiem gdyby problem dotykał całą masę graczy w tej lidze. Ale ludzie - tutaj ciągle przewija się te same kilka nazwiska! I to są na ogół gracze z ośmioma cyframi! To tylko ich wina, że od lat są beznadziejni we FT, a nigdy tego nie poprawili. W sumie to kibice koszykówki się z nich śmieją, ale w klubach nikt nie powie tym graczom, że mają się nauczyć FT, bo by się obrazili jeszcze. No to niech cierpią. Mają za swoją nieudolność. Wszyscy mówią jakimi to są profesjonalistami, a klub nie umie wymusić i nauczyć, a gracz nauczyć się, by rzucać na poziomie 60-65% FT? To tacy z nich profesjonaliści jak z pana Zenka - hydraulika na telefon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to kibice koszykówki się z nich śmieją, ale w klubach nikt nie powie tym graczom, że mają się nauczyć FT, bo by się obrazili jeszcze. No to niech cierpią. Mają za swoją nieudolność. Wszyscy mówią jakimi to są profesjonalistami, a klub nie umie wymusić i nauczyć, a gracz nauczyć się, by rzucać na poziomie 60-65% FT? To tacy z nich profesjonaliści jak z pana Zenka - hydraulika na telefon.

 

Serio piszesz? Temat wałkowany setki razy i naprawdę ktoś jeszcze może być przekonany, że to kwestia niechciejstwa/lenistwa? Pewnych rzeczy nie przeskoczysz, po prostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio piszesz? Temat wałkowany setki razy i naprawdę ktoś jeszcze może być przekonany, że to kwestia niechciejstwa/lenistwa? Pewnych rzeczy nie przeskoczysz, po prostu.

 

Ktoś kojarzy jakiegoś wysokiego, białego Eurosa, który rzucałby FT na poziomie 45%? Dlaczego ten problem dotyka w większości tylko kilku czarnych i to na ogół głupich jak Howard i Jordan?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogut i Ostertag wyglądają wystarczająco europejsko. Na moje oko seems legit

Problem dotyka w większości kilku czarnych... que? W większości czarnych walczących pod koszem. Od Wilta, Russella, przez Bo, do Benka. Jedynie Kwame w topie 25 najgorszych wydaje się być zduppingiem - człowiek, który nic nie umiał.

Technika rzutu a nie niechciejstwo. 

I na każdym roku biorę Dre z hustlem, zbiórkami i przewagą podkoszową ponad jedyny mankament w postaci osobistych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogut i Ostertag wyglądają wystarczająco europejsko. Na moje oko seems legit

 

Nie wyglądają. Chodzi mi o graczy, którzy pierwsze szlify zbierali w Europie.

 

Edit: Biedrins mi przychodzi do głowy. Ale więcej ciężko takich znaleźć.

Edytowane przez Zdzich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś kojarzy jakiegoś wysokiego, białego Eurosa, który rzucałby FT na poziomie 45%? Dlaczego ten problem dotyka w większości tylko kilku czarnych i to na ogół głupich jak Howard i Jordan?

Masz jakieś dane co do ich inteligencji? Bo taki Okafor miał średnią poniżej 60%, sezon z 51%, a studentem był bardzo dobrym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da to się oglądać gości, którzy zarabiają grube miliony i nie potrafią trafic raz na dwa razy piłką do kosza ze stałego punktu.

 

 

Jedyne co liga mogłaby zrobić to opłacić specjalistę od FT i Jordana, Capelę, Howarda czy Drummonda wysłać na kolonie. Jeżeli gracz NBA nie jest w stanie z FT trafiać około 60% to jest szkodnikiem w tym elemencie.

 

I rozumiem gdyby problem dotykał całą masę graczy w tej lidze. Ale ludzie - tutaj ciągle przewija się te same kilka nazwiska! I to są na ogół gracze z ośmioma cyframi! 

generalnie to Andre będzie dopiero grube miliony zarabiał, na razie to jego niedotyczy w kontekście finansowym, ale po sezonie jak dostanie maksa to się z wami w 100% zgadzam

 

co do treneiro od rzucania to jest David Hopla zatruniony przed sezonem, ale na razie efektów nie widać, może jakby Andre był "jajcarz" to rzucałby ja Wilt spod jaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak obrona polega na faulowaniu po sekundzie gry także w 3 Q Detroit przez 4 minuty oddali jeden rzut,to zła nie była…. komentatorzy Houstons piali z zachwytu - nazwali Bickerstaffa "geniuszem" taktycznym - zatem nic tu słodkiego nie ma, ja od dawna uważam, NBA powinna się zająć sprawą faulowania "hack a …" bo nie da się takich meczy oglądać niezależnie od wyniku...

 

Akurat wykropkowałeś to co tłumaczyło dlaczego go faulowali. Przy braku Howarda Drummond mający 11 zbiórek oznacza sukces Houston.

+ dla Detroit jest taki, że Baynes potrafi nieźle rzucać FT i jest w miarę przyzwoity w obronie.

Co do Hack-a to radzę się przyzwyczaić, jako fan Houston widzę to często (w sumie sporo spotkań LAC też oglądam) można się do tego przyzwyczaić. Gdy obie drużyny stosują hack-a wtedy mecz się dłuży.

 

Gorzki bo przegrali - słodki bo Lawson zagrał dobre spotkanie i przy braku dwóch starterów (Pat i Howard) przegrana 9 punktami to dobry wynik.

 

Howard ostatnio poprawił FT szczególnie w 4Q jest skuteczniejszy, a meczu z Clips miał lepszy % FT niż Harden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No od pewnego czasu się przyzwyczajam do tego choć niechętnie, wiadomo, że Houston broni słabo - zwłaszcza bez Howarda, Ariza też zupełnie przeszedł obok meczu, podobnie zresztą jak Drummond, który też specjalnie nie był zmotywowany dziś i stąd taki sobie występ zaliczył, ale co tam dzięki faulowaniu rekord free throws jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragedia z Jacksonem w końcówce. Czy On używa choć trochę głowy. Kolejne spotkanie powinno być win a jest shit. 

 

Takie mecze bolą najbardziej.. Nie dość, że było tak blisko pokonania przeciwnika na wyjeździe to jeszcze przez większość meczu się prowadziło, a ostatnie minuty zadecydowały o wszystkim..

 

"I know that feel bro!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie mecze tłoków to męka, nadal jesteśmy słabi w obronie, Drummond kolejny raz gra jak gra, SVG kwestionuje zaangażowanie drużyny, a przede wszystkim brak liderów, po meczu z Nuggets pytany o szybkie faule:

 

Reporter "Stan, did you think Andre's first 2 fouls showed a lack of focus?"

 

SVG - "...you guys saw it, you can ask him about it."

 

Zatem nasz obecny lider Reggie ? położył końcówkę (może finiszowałby inaczej z Drummondem), a ten pierwszy musi dojrzeć do roli jaką ma w Pistons, bo taki kot jak Jokić objeżdżał go niemiłosiernie.

 

Z plusów Morris (20 pkt 7/10), i ci co ostatnio z ławki grają: Baynes, SJ oraz Tolliver w zasadzie jeszcze KCP za blok w końcówce - tyle, nie ma obrony, nie ma zwycięstw - najlepszy przykład to 3Q

 

SVG ma o czym myśleć bo nie jest dobrze

 

Ps. ładnie pokazał się G. Harris absolwent Michigan State, 13pkt, 5 stl, no Gallo oraz Jokić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SVG kontra Drummond ciąg dalszy przepychanki, dziś tyko 30 min. 7pkt (3/9) ft 1-10, 6 zb. kolejny mecz w którym Baynes jest lepszy, 

 

coś się dzieje z psychiką Drummonda, a może z zaangażowaniem, bo talentu mu poza osobistymi nie brakuje, zobaczymy co będzie dalej

 

bo Reggie ładnie odpowiedział na krytykę broniąc i ładnie rzucając 29 pkt (12/19) i trafiając kluczową trójkę

 

z plusów Mook i KCP w obronie na Haywardzie, Bookerze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiam co się dzieje z AD. Strasznie ospały, wygląda jakby chciał coś ugrać (może jakiś trade). Powiedzmy sobie szczerze od kilku spotkań AD w ogóle nie angażuje się w grę. Po bardzo obiecującym początku sezonu w jego wykonaniu teraz mamy ostry spadek dyspozycji. Ja się zastanawiam czy w ekipie Tłoków nie ma jakiegoś konfliktu. W spotkaniu z Chicago po drugim faulu technicznym KCP wywiązała się "mała przepychanka słowna" pomiędzy SVG a właśnie KCP. Czas pokaże co to dalej będzie.

Odnośnie Jacksona no to nareszcie zagrał przyzwoicie, chociaż na 48 sek przed końcem spotkania myślałem, że demony z ostatniego spotkania powrócą.  :nightmare: ..... Teraz mamy ziomków Rocky'ego na rozkładzie także liczę na spokojne, przynajmniej 10 pkt zwycięstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiam co się dzieje z AD. Strasznie ospały, wygląda jakby chciał coś ugrać (może jakiś trade). Powiedzmy sobie szczerze od kilku spotkań AD w ogóle nie angażuje się w grę. 

 

 

Drummond zaczął sezon z magicznymi stastystykami, teraz dolina - metalna, być może fizyczna - nie wiemy czy trip go nie wymordował, druga sprawa to dojrzałość ma 22 lata i z tym bywa różnie

 

co do tradeów NIE, NIE, NIE Detroit przez brak cierpliwości wypuściło w ostatniej dekadzie Amira, Arrona czy Middletona

 

SVG wie lepiej co w trawie piszczy i co nam pozostaje  in SVG we trust …. and Drummond of course !

Edytowane przez Hennenberg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff, Philly to nie chłopcy do bicia już, ostatni bilans 4-6 dał potwierdzenie tego co dzisiaj działo się przez 3Q przegrywaliśmy przez 80% czasu tego meczu, nie broniąc w pomalowanym, Sixers grali z energią, a my jak nasi ręczni wczoraj z Chorwatami.

 

Dopiero ostatnie 10 minut meczu zagraliśmy obroną - rezultat Phila 18 my 36.

W sumie poza 1Q, gdzie atak leżał - 12 pkt, w pozostałych kwartach rzuciliśmy 98pkt.

 

Generalnie jesteśmy uzależnienienie od Reggiego jeśli rzuca +21 pkt, to mamy bilans 15-1, a dziś rzucił 27pkt (50%) i 4/5 za trzy), no i jak Andre gra swoje 25pkt, 18zb to jest win.

 

Warto pochwalić SJ, który w rankingach rookies dołuje, ale dziś 18 pkt, 3zb, 3as oraz Baynesa 12pkt 4zb.

 

Ilyasova ostatnio swietny (14.4pkt, 7.5zb w 5 meczach) dzisiaj zagrał słabiutko w ataku 3pkt 1-6, ale 8zb zebrał no i tradycyjnie złapał na ofensywnym przeciwnika.

 

KCP i Morris walczyli w obronie w ataku z gry jako tako, ale za trzy obaj po 0-3, generalnie trójki gdyby nie Reggie to byłaby klęska 1-16.

 

No i Jennings nie ma rzutu, 3 as. podobnie jak innych 4 graczy Pistons, ja bym podpisał go za rozsądną kasę dał (jak gra tak ma), przepracował cały offseason i preseason i niech będzie backup next year

 

Co do osobistych Drummonda dziś (7-12), Pistons szukają pomocy:

w technice "Solidshot" i u Ricka Barrego zobaczymy co z tego wyniknie

http://www.freep.com/story/sports/nba/pistons/2016/01/26/detroit-pistons-andre-drummond-free-throws/79381142/

 

jeśli to nie główka i psychika to winno pomóc co do mechaniki rzutów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.