Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

"argumentacja : nie gralem na serio"

 

 

versus : kolor piłki ważniejszy od sensu gry

 

 

 

"Wesolych swiat"

 

 

 

nie obchodzę żadnych świąt, więc mozesz te wesołe dla mnie zachować dla siebie, zebys

miał wesołe podwójnie.

 

 

"nikt mnie nie pytal czy zgadzam sie na placenie alimentow za Kijowskiego"

 

zrób to co ja : miej [słuszne] pretensje do państwa polskiego.

 

 

PS : polityka w święta.

 

złapali PISowskiego lizusa Karnowskiego na niedzielnym kupnie papieru do podcieru w hipermarkecie. zapytali, czy nie jest mu głupio, bo przecież głośno i nachalnie domagał się zakazu handlu w niedzielę. odburknął, że przecież musi się czymś podetrzeć, a w święta nie ma gdzie wejśc do klopa i skonfiskować, bo wszystko pozamykane, więc musi kupować. logiczne przecież !

 

 

najgorsze jest to, ze ta obłuda już tak naprawdę nikogo nie dziwi.

 

dawniej, taki szmondak byłby skończony, zabity śmiechem, spalony wstydem. dzisiaj każe innym sp... ać i jeszcze wybatoży na fejsie.

 

przecież to taka sama historia, jakby złapano kolarza na dopingu. koniec kariery zawodowej. A ten profesjonalny moralista i katolik jeszcze czuje się oburzony, ze ktoś mu wytyka fałsz.

 

co tam w takiej karnowskiej główce musi się dziać ? cóz to musi być za uraz wobec świata, który każe czuć się wiecznie skrzywdzonym, atakowanym, moralnie nieskończenie wyższym od całej tej "szczekającej lewackiej bandy" ?

 

lewacka banda" ma przynajmniej argumenty, które uzasadniają jej oburzenie  : rozwalanie sadów, gwałt na demokracji, niesmak wobec bolszewii, które PIS przy medialnym wsparciu Karnowskiego manifestuje w działaniu.

 

a co ma Karnowski złapany z opuszczonymi kalesonami na niedzielnej podcierce ? 

 

prócz oczywiście iście arcykatolickiej buty i cwaniactwa ?

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ze jesteś przeciwnikiem ochraniania najwazniejszych osob w panstwie?

 

Zaraz, zaraz. Zawsze jesteś taki czepliwy w stosunku do całego świata, a teraz sam z taką bezedurą wyskakujesz? To Kaczyński został tym premierem jednak? Ministerstwo jakieś objął? Na prezydenta go wybrali? Szeregowy poseł, jak 459 innych. Dopóki nie pełni on żadnej funkcji to jest dupa, a nie wśród najważniejszych osób w państwie. Taki sam z niego najważniejszy człowiek w państwie jak z posła PO z 7 ławy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz. Zawsze jesteś taki czepliwy w stosunku do całego świata, a teraz sam z taką bezedurą wyskakujesz? To Kaczyński został tym premierem jednak? Ministerstwo jakieś objął? Na prezydenta go wybrali? Szeregowy poseł, jak 459 innych. Dopóki nie pełni on żadnej funkcji to jest dupa, a nie wśród najważniejszych osób w państwie. Taki sam z niego najważniejszy człowiek w państwie jak z posła PO z 7 ławy. 

Ja jestem przeciwnikiem ochraniania najważniejszych osób w państwie z powodu ich ważności. Każdy jest równy wobec prawa.

Powód dla którego należy ochraniać każdego Polaka jest taki, że ktoś mu zagraża. I nie ważne czy Kaczyńskiemu czy Mirkowi z Wielowsi. Jest wielu prymitywnych ludzi pokroju Vasqueza, którzy mogliby go skrzywdzić i należy go z tego powodu chronić. Proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem przeciwnikiem ochraniania najważniejszych osób w państwie z powodu ich ważności. Każdy jest  trówny wobec prawa.

Powód dla którego należy ochraniać każdego Polaka jest taki, że ktoś mu zagraża. I nie ważne czy Kaczyńskiemu czy Mirkowi z Wielowsi. Jest wielu prymitywnych ludzi pokroju Vasqueza, którzy mogliby go skrzywdzić i należy go z tego powodu chronić. Proste.

 

 Jest tak samo wielu Vasquezo odwrotnych, którzy mogliby skrzywdzić "ubeckich zdrajców na usługach Rosji" w osobie Tuska, Sikorskiego, Schetyny etc. a jakoś nie pamiętam żeby milion z subwencji PO przeznaczało na specjalną ochronę jednego posła. Bo to nie stało się ot tak teraz, a ta ochrona Kaczyńskiego przy wyjściu do klopa to już o tym było wspominane przy okazji corocznych rozliczeń partyjnych za rządów PO-PSL.

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz. Zawsze jesteś taki czepliwy w stosunku do całego świata, a teraz sam z taką bezedurą wyskakujesz? To Kaczyński został tym premierem jednak? Ministerstwo jakieś objął? Na prezydenta go wybrali? Szeregowy poseł, jak 459 innych. Dopóki nie pełni on żadnej funkcji to jest dupa, a nie wśród najważniejszych osób w państwie. Taki sam z niego najważniejszy człowiek w państwie jak z posła PO z 7 ławy.

Po pierwsze kaczyński nie jest szeregowym posłem jak 459 innych. Jest prezesem partii która aktualnie rzadzi w polsce.

 

Po drugie nie pelni funkcji panstwowych tylko partyjne i z tego powodu za jego ochronę placi partia.

 

Po trzecie płaci za tę ochronę bo jest mnóstwo wariatów którzy z radoscią zrobiliby mu krzywdę.

Jest tak samo wielu Vasquezo odwrotnych, którzy mogliby skrzywdzić "ubeckich zdrajców na usługach Rosji" w osobie Tuska, Sikorskiego, Schetyny etc. a jakoś nie pamiętam żeby milion z subwencji PO przeznaczało na specjalną ochronę jednego posła. Bo to nie stało się ot tak teraz, a ta ochrona Kaczyńskiego przy wyjściu do klopa to już o tym było wspominane przy okazji corocznych rozliczeń partyjnych za rządów PO-PSL.

Przeciez schetyna jako prezes po tez ma ochrone finansowana z subwencji, zreszta bardzo slusznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze kaczyński nie jest szeregowym posłem jak 459 innych. Jest prezesem partii która aktualnie rzadzi w polsce.

 

Po drugie nie pelni funkcji panstwowych tylko partyjne i z tego powodu za jego ochronę placi partia.

 

Po trzecie płaci za tę ochronę bo jest mnóstwo wariatów którzy z radoscią zrobiliby mu krzywdę.

 

1. Wydaje mi się, że od rządzenia to jest Rada Ministrów z Prezesem na czele. Dlatego nazywa się to rządem w niektórych kręgach i na potrzeby tych najważniejszych osób, które rządzą, działa BOR. 

 

2. Każdy pełni jakieś funkcje partyjne. Nie płaci partia, tylko podatnik, nazywaj rzeczy po imieniu.

 

3. patrz wyżej. 

Edytowane przez Tomek9248
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wydaje mi się, że od rządzenia to jest Rada Ministrów z Prezesem na czele. Dlatego nazywa się to rządem w niektórych kręgach i na potrzeby tych najważniejszych osób, które rządzą, działa BOR.

 

2. Każdy pełni jakieś funkcje partyjne. Nie płaci partia, tylko podatnik, nazywaj rzeczy po imieniu.

 

3. patrz wyżej.

1. Dlatego bor nie broni kaczyńskiego tylko ochrona finansowana przez partie.

2. Prezes to nie jakaś funkcja partyjna tylko najważniejsza.

3. I w wyborach podatnicy zdecydowali ktore partie beda wydawac pieniadze z subwencji tak jak im sie bedzie podobac. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Jak pis nie wyda tej kasy na ochrone jarka to wyda na cos innego. Tak dziala subwencja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Jest tak samo wielu Vasquezo odwrotnych, którzy mogliby skrzywdzić "ubeckich zdrajców na usługach Rosji" w osobie Tuska, Sikorskiego, Schetyny etc. a jakoś nie pamiętam żeby milion z subwencji PO przeznaczało na specjalną ochronę jednego posła. Bo to nie stało się ot tak teraz, a ta ochrona Kaczyńskiego przy wyjściu do klopa to już o tym było wspominane przy okazji corocznych rozliczeń partyjnych za rządów PO-PSL.

Ilu posłów PO zostało zamordowanych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem o razie. BTW oni nie mieli ochrony z subwencji partyjnej, bo mieli BORowców, których po pizze słali. 

 

To jeszcze gorszy przejaw marnotrawienia pieniędzy, a w dodatku czasu osób, które mają w teorii dużo ważniejsze zadania.

Choć przytaczając retorykę Flubera można by powiedzieć, że gdyby nie pojechali po te pizze to by siedzieli i nic nie robili, a i tak mieli płacone. 

 

Dalej uważam, że płacenie po 2 mln złotych (takie "wyniki" potrafił osiągnąć JK w latach wcześniejszych) to gruba przesada i chyba lekka paranoja. Bo o ile przy wystąpieniach, uroczystościach oficjalnych itp. naturalne jest to, że taka ochrona jest wskazana, to już chadzanie z grupą ochroniarzy po bułki czy do kościoła już nie. 

 

I o ile rozumiem Twój punkt widzenia i w dużej mierze się zgadzam, że każdemu zagrożonemu należy się ochrona, to reakcja flubera już podchodzi trochę pod vasqueza, z którego się nabija tu non stop. Wszyscy wiedzą, że ta ochrona Kaczyńskiego to jest coś, co funkcjonuje od blisko dekady. A kim ważnym był w 2013r. gdy na jego ochronę wydano 1,8 mln zł? Był zwykłym szeregowym posłem w partii, która nic nie znaczyła i wszyscy mieli ją głęboko w d. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze gorszy przejaw marnotrawienia pieniędzy, a w dodatku czasu osób, które mają w teorii dużo ważniejsze zadania.

Choć przytaczając retorykę Flubera można by powiedzieć, że gdyby nie pojechali po te pizze to by siedzieli i nic nie robili, a i tak mieli płacone. 

 

 

Gdyby nie pojechali to by wykonywali czynność ochraniania, czyli taką, do której jest BOR stworzony. Poza tym działalność BOR jest odgórna i nawet jakby premier/minister jej nie chciał, to i tak nie może zrezygnować. 

 

 

 

Dalej uważam, że płacenie po 2 mln złotych (takie "wyniki" potrafił osiągnąć JK w latach wcześniejszych) to gruba przesada i chyba lekka paranoja. Bo o ile przy wystąpieniach, uroczystościach oficjalnych itp. naturalne jest to, że taka ochrona jest wskazana, to już chadzanie z grupą ochroniarzy po bułki czy do kościoła już nie. 

 

 

Serio?:) Bo ja myślę, że gdyby Jarosław chodził bez żadnej ochrony po Warszawie, to jednego dnia bez dostania w mordę/oplucia itp., by nie przetrwał:)

 

Nie mówiąc o sytuacjach, gdzie kilka tysięcy osób przyłaziło pod jego dom robić zadymy. Idź po bułki, jak pod twoją chatą stoi 5 tysięcy ludzi, którzy chcą ci narąbać, powodzenia:)

 

 

 

I o ile rozumiem Twój punkt widzenia i w dużej mierze się zgadzam, że każdemu zagrożonemu należy się ochrona, to reakcja flubera już podchodzi trochę pod vasqueza, z którego się nabija tu non stop. Wszyscy wiedzą, że ta ochrona Kaczyńskiego to jest coś, co funkcjonuje od blisko dekady. A kim ważnym był w 2013r. gdy na jego ochronę wydano 1,8 mln zł? Był zwykłym szeregowym posłem w partii, która nic nie znaczyła i wszyscy mieli ją głęboko w d. 

 

Jeżeli zgadzasz się z Rapparem, to znaczy, że za ochronę Kaczyńskiego nie powinien płacić PIS:)

 

Ja się na kosztach ochrony nie znam, ale jak PIS tak decyduje wydawać swoją subwencję budżetową, to co nam do tego?:) Jeżeli wydają pieniądze bez sensu, to szkodzą sobie, a nie tobie:)

przecież Kaczyński to SZEREGOWY poseł!

Sugerujesz że powinniśmy opłacać ochraniarzy po 100tys miesięcznie dla wszystkich 450 oslow?

Masz gest

 

Kaczyński to prezes PIS i ta partia finansuje jego ochronę, więc to żaden gest. 

 

Uważam, że każda partia może wydawać pieniądze w ramach subwencji budżetowej na ochronę swoich osłów, jeżeli uznają, że są oni zagrożeni. Jesteś innego zdania?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam że Kaczyńskiego ochraniali już przed tym morderstwem posła

Przypominam że ochraniali go nim stał się prezwsem partii rządzącej

Itd

 

 

Uważam że jeśli takie kwoty partie wydają na tak głupie cele (w sensie wysokości opłat) to znaczy że można im te subwencje obciąć i pieniądze przeznaczyć na pomoc i ochronę domów samotnych matek np

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.