Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

 

Jest, tylko to jest wychowywanie zwierzęcia które siedzi w człowieku.

Jeśli wychowujesz tylko tą naszą ludzką stronę, naszą duszę czy świadomość, a pozwalasz tej zwierzęcej częsci naszej osobowosci pozostać dzikim to ta dzikośc prędzej czy później sie ujawni, np. po wypiciu wódki gdy urywa sie film i swiadomosc częściowo się wyłacza.

Podswiadomosci nie da sie naczuć niczego tłumaczeniem.

 

Napisałbym coś o odruchach warunkowych i bezwarunkowych, ale nie wiem, czy julek to zniesie:)

 

Zwierzę się tresuje i bólem tresujesz część zwierzęcą człowieka. To nie jest wychowywanie:) Kibice Legii nie wychowywali piłkarzy Legii po meczu w Poznaniu, prawda?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy Twoja babcia również Ciebie 'wychowywała bólem' - czy jednak trzymała to jako ekstremalną odpowiedź na ekstremalne zachowanie?

Mnie nie musiała. Jak teraz myslę to mnie pokory i dyscypliny chyba uczył mój młodszy brat chocby mnie gryząc, też odpowiedzialności gdy moim zdaniem było utrzymac go przy życiu zanim rodzice do domu wrócą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zwierzę się tresuje i bólem tresujesz część zwierzęcą człowieka. To nie jest wychowywanie:) Kibice Legii nie wychowywali piłkarzy Legii po meczu w Poznaniu, prawda? :smile:

Wielu się oburzy na to że człowiek w części jest zwierzęciem, jeśli to przyjmujemy do wiadomosci to juz jest ok.

Jeśli ktoś wychowa tylko świadomosc człowieka, pozostawiajac podświadomosc dziką i nie znającą granic to ta podświadomosc kiedyś moze przejąc kontrolę i zrobic bardzo brzydkie rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu się oburzy na to że człowiek w części jest zwierzęciem, jeśli to przyjmujemy do wiadomosci to juz jest ok.

Jeśli ktoś wychowa tylko świadomosc człowieka, pozostawiajac podświadomosc dziką i nie znającą granic to ta podświadomosc kiedyś moze przejąc kontrolę i zrobic bardzo brzydkie rzeczy.

Prosze nie uzywaj tych brzydkich, psychologicznych slowek.

 

Rozum i instynkt nie brzmia lepiej?

 

Szczególnie, że patrząc na to co piszesz to nijak one nie pasują (bo 'podświadomość z samej nazwy wskazuje na coś mniej ważnego, będącego 'poniżej')

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze nie uzywaj tych brzydkich, psychologicznych slowek.

 

Rozum i instynkt nie brzmia lepiej?

 

Szczególnie, że patrząc na to co piszesz to nijak one nie pasują (bo 'podświadomość z samej nazwy wskazuje na coś mniej ważnego, będącego 'poniżej')

To moze "głębsza świadomość"?

Rozum i instynkt to mało, tak naprawde tych poziomów świadomosci jest bardzo wiele, im głębszy tym bardziej zwierzęcy, w końcu mamy części mózgu które dzielimy z szympansami, ale też mamy takie jak cześci jak ma pies, czy nawet jakieś gady.

Próba wychowania tylko świadomosci jest dla mnie jak szlifowanie czubka piramidy olewajac wszystko to co jest niżej, a tam niżej czai się małpa, jeszcze niżej pies, a na samym dole to chyba i owad.

Skoro psa nie da się wychowac tłumaczeniem to i dużej częsci osobowości człowieka też sie nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze "głębsza świadomość"?

Rozum i instynkt to mało, tak naprawde tych poziomów świadomosci jest bardzo wiele, im głębszy tym bardziej zwierzęcy, w końcu mamy części mózgu które dzielimy z szympansami, ale też mamy takie jak cześci jak ma pies, czy nawet jakieś gady.

Próba wychowania tylko świadomosci jest dla mnie jak szlifowanie czubka piramidy olewajac wszystko to co jest niżej, a tam niżej czai się małpa, jeszcze niżej pies, a na samym dole to chyba i owad.

Skoro psa nie da się wychowac tłumaczeniem to i dużej częsci osobowości człowieka też sie nie da.

 

Kalambur sprzed 2/3 stron rozwiązany.

 

Psychiatria -> Psychologia -> Coaching -> Darkonza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź taki móżdżek.

https://pl.wikipedia.org/wiki/M%C3%B3%C5%BCd%C5%BCek

Mają go wszystkie kręgowce.

Chyba nikt nie myśli że u nas jest on jakiś istotnie różny. Ma koordynowąc ruchy tak jak u każdego zwierzęcia.

I takich wspólnych części jest bardzo wiele. Wyróznia nas nie to że mamy inny mózg, tylko że mamy kolejne warstwy w tej "cebuli" której nie mają inne prostsze zwierzeta. Jednak częsci wspólne działaja tak samo i wpływają na nasze zachowanie tak samo jak u zwierząt.

 

Móżdżku nie wycwiczymy siedząc w klasie i pokazując film jak nalezy złapac piłkę i rzucić. Nie dotrze do niego .Musi sie uczyć w praktyce.

Tak samo są inne części mózgu których nie da się wyćwiczyć tłumaczeniem, nie dotrze do tych częsci nic, ale da się je wyćwiczyć bólem i przyjemnoscią.

Na dziś dzień lewactwo (ha ha) uznało że da się mózg nauczyć wszystkiego tylko rozmawiajac

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darknoza, kolejny mieszasz wszystko i wychodzi bezsens. To co przypisujesz "lewactwu" jest domeną właśnie szkoły tradycyjnej - tzw. herbartowskiej (od Herbarta). To ich należy wiązać z nurtem konserwatyzmu. Z kolei uczenie się przez doświadczenie, model Lewina, szkoła Devey'a, osiągnięcia psychologii poznawczej, na gruncie polityki wspierają raczej właśnie partie środka lub lewicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darknoza, kolejny mieszasz wszystko i wychodzi bezsens. To co przypisujesz "lewactwu" jest domeną właśnie szkoły tradycyjnej - tzw. herbartowskiej (od Herbarta). To ich należy wiązać z nurtem konserwatyzmu. Z kolei uczenie się przez doświadczenie, model Lewina, szkoła Devey'a, osiągnięcia psychologii poznawczej, na gruncie polityki wspierają raczej właśnie partie środka lub lewicy.

Generalnie ja sie z tego podziału lewactwo/prawactwo nabijam stąd "ha ha" po takim określeniu ale patrząc na historię kar cielesnych

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_cielesna

to rezygnacja z nich jest bez wątpienia czymś co można nazwać zmianą lewacką, tak jak za lewackie można uznać cackanie z mordercą Breivkiem

Każda osoba o poglądach prawicowych jeśli jest przeciwko karom cielesnych to by zachowac wewnętrzną spójnośc będzie chciała na siłe przypisac kary cielesne lewactwu a głaskanie po głowie i bezstresowe wychowanie miałyby być dla takiej osoby "prawackie", no ale jednak łatwiej przyjąc że nie istnieje ktoś kto ma tylko poglądy lewicowe lub prawicowe jesli już sie trzymac tej terminologii.

Np. ja w wielu tematach zgadzam sie z tym co pisze vasquez ale z pewnych powodów które uważam za najwazniejsze zdecydowanie wolę u władzy PIS niz PO czyli zupełnie inaczej niż on.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie ja sie z tego podziału lewactwo/prawactwo nabijam stąd "ha ha" po takim określeniu ale patrząc na historię kar cielesnych

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_cielesna

to rezygnacja z nich jest bez wątpienia czymś co można nazwać zmianą lewacką, tak jak za lewackie można uznać cackanie z mordercą Breivkiem

Każda osoba o poglądach prawicowych jeśli jest przeciwko karom cielesnych to by zachowac wewnętrzną spójnośc będzie chciała na siłe przypisac kary cielesne lewactwu a głaskanie po głowie i bezstresowe wychowanie miałyby być dla takiej osoby "prawackie", no ale jednak łatwiej przyjąc że nie istnieje ktoś kto ma tylko poglądy lewicowe lub prawicowe jesli już sie trzymac tej terminologii.

Albo nie zaczaiłem, albo to nie jest tak jak piszesz. W kontekście samych w sobie kar cielesnych i innych kwestii z zakresu wychowania i nauczania w ten sposób nie wprowadzisz podziału na lewo i prawo. Podział można zrobić jedynie patrząc na osadzenie tematu w filozofii. I tak, klasyczne podejście konserwatywne, mocno idealistyczne, które inspirowało m.in. wspomnianego monarchistę Herbarta można kojarzyć z prawicą. Nauczyciel - "król", kara - brak posłuszeństwa, groźba kary - środek wychowawczy i motywacja zewnętrzna. Kara cielesna to tylko konsekwencja twardego wychowania.

Światopogląd lewicy zakłada relatywizm, konieczność negocjowania znaczeń nadawanych nieobiektywnej rzeczywistości. Stąd różne kwestie światopoglądowe, a na na gruncie edukacji podejście do kary inne. Tak z grubsza.

 

Jak piszesz o karach więziennych to jest trochę inna bajka, bo to nie jest psychologia edukacji a resocjalizacja. Na gruncie filozoficznym takie lekkie kary determinuje raczej personalizm chrześcijański niż myśl pedagogów w rodzaju Devey'a lub Wygotskiego.

 

Mówiąc wprost, kara więzienia nie ma takiego samego uzasadnienia co klaps na tyłek :D

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Andy

Może i się nierozumiemy bo Ty jedziesz jakimś Deweyem, Wygotskim, Herbartem. Nie mam pojęcia kto to jest, nie ma nawet pojęcia czy nazwiska prawidłowo zapisałem.

Ból jest koniecznym dla rozwoju człowieka i świadomości doświadczeniem. Chroniąc dziecko przed bólem nie ma szans na jego pełny i prawidłowy rozwój. Twierdzenie "ból uszlachetnia" ma w sobie wiele prawy. Osobnik który nigdy bólu fizycznego nie doświadczał nie będzie tak empatyczny, skłonny do refleksji jak ktoś kto z bólem żył na co dzień.

Ten sam temat jest w temacie sterylności i bakterii, rodzice próbują chronic swoje dzieciaki i popełniają ogromny błąd.

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,22438047,chcesz-miec-zdrowe-dziecko-pozwol-mu-sie-codziennie-brudzic.html

Tak samo cesarka jest fajna ale powoduje ze dzieciak nie dostaje od mamy w spadku swojej wyprawki z bakteriami

Z bólem takich artykułów i filmików nie mam pod ręką bo może nawet nie istnieją, są zbyt niepoprawne politycznie, ale twierdze że odpowiednio dawkowany ból jest tak samo potrzebny jak regularne dawki brudu z towarzyszącymi mu bakteriami

Prawa człowieka to fajna rzecz, tak samo jak fajne jest sterylne środowisko, problem w tym że jedno i drugie przeszkadza w prawidłowym rozwoju.

 

p.s. Żebyśmy sie dobrze zrozumieli, ja szanuję że znasz prace tych trzech gości, pewnie też powinienem je znać. Nie znam bo wyrobiłem sobie opinię na podstawie innych danych, a to że Ty ich znasz i sypiesz nazwiskami to akurat bardzo dobrze.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darnozo, skoro rozmawiamy o przypisaniu postawy do środowiska politycznego to nie chodzi o kwestie relatywne, o opinię. Starałem się tylko pokazać, że to co piszesz jest zdecydowanie bardziej bliskie prawej stronie sceny politycznej niż lewej, co sugerowałeś. Świat jest w takich sprawach bardzo spójny i konsekwentny jak popatrzeć na inspiracje filozoficzne, a nie na same poglądy/działania polityków.

 

Wyprawka z bakteriami to dość nowe odrycie, jeszcze niedawno noworodek był myty zaraz po urodzeniu, a teraz jest ciało do ciała z wszystkimi bakteriami i płynami. Nie dziwię się jednak, że o bólu tego nie znalazłeś, bo to jest po prostu... głupie :smile: Abstrahując od podrozdziałów politycznych, to nie znam pracy pokazującej, że "wychowanie bólem" na dłuższą metę działa. Zazwyczaj to ukrywa tylko problem, który z czasem wychodzi ze zdwojoną siłą. Nawet zatwardziali behawioryści w ostatnich dekadach znacznie złagodzili swoje stanowisko w tej kwestii.

 

A przy okazji naturalnych bakterii, odporności itd. :tongue:

Pierwszy news

Według prokuratury spółka farmaceutyczna Subsys korumpowała lekarzy, aby przepisywali pacjentom bez potrzeby jeden z najsilniejszych znanych narkotyków na świecie – fentanyl.

I jeszcze inny

Gigant płacił naukowcom za badania wykazujące, że czekolada jest zdrowa

Pamiętamy jeszcze legendarną akcję sprzed dekad, w której według badań palenie tytoniu nie szkodzi, tam nawet jakieś morderstwo chyba było. Ale przecież nie jest możliwe, żeby jakaś szlachetna firma wciskała shitowe szczepienia, każdy taki biznes jest dla dobra ludzkości :tongue:

 

1. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Gigant-placil-naukowcom-za-badania-wykazujace-ze-czekolada-jest-zdrowa-7550653.html

2. https://www.forbes.pl/przywodztwo/fentanyl-narkotyk-silniejszy-od-heroiny-i-skandal-korupcyjny-subsys-johna-kapoora/326wlp3

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 Nie dziwię się jednak, że o bólu tego nie znalazłeś, bo to jest po prostu... głupie :smile:

 

Zdobywanie zdrowia fizycznego babrając się w brudzie wydaje Ci się mądre a zdobywanie zdrowia psychicznego "babrając" się w bólu wydaje Ci się głupie?

Dla mnie i jedno i drugie wygląda tak samo.

Zwierzęta i my nabywamy odpornosci dzieki brudowi i bakteriom, zwierzęta uczą swoje młode karcąc je często za pomoca bólu. Nie widzę powodów byśmy mieli postępowąc tak samo z tymi bakteriami i brudem a z tym strasznym bólem nagle nie wiedząc czemu inaczej.

 to nie znam pracy pokazującej, że "wychowanie bólem" na dłuższą metę działa.

 

Esperal to oddziaływanie bólem na alkoholika.

Zresztą, gdybyśmy mieli wszyscy chip który nas napierdziela prądem od razu gdy zrobimy cokolwiek złego robilibyśmy cokolwiek złego?

Oczywiście ze nie, nie trzeba do tego żadnych badań :smile:

I pewnie gdyby za młodu taki chip nam wszczepić i zmuszać do robienia złych rzeczy po to tylko by nas ten chip prądem bił to po kilku tygodniach, miesiącach bylibyśmy niejako zaszczepieni i niezdolni do przewin przez wiele lat. To zadziałałoby jak szczepionka tyle ze na naszą psychikę

Wiem że pomysł makabryczny, ale to oczywiste ze byłoby to skuteczne

 

Pamiętamy jeszcze legendarną akcję sprzed dekad, w której według badań palenie tytoniu nie szkodzi, tam nawet jakieś morderstwo chyba było. Ale przecież nie jest możliwe, żeby jakaś szlachetna firma wciskała shitowe szczepienia, każdy taki biznes jest dla dobra ludzkości :tongue:

No większy zysk z wciskania leku który uzależnia niż z wciskania jednorazowej szczepionki, wiec na miejscu pazernego koncernu to olałbym wogóle szczepienia a później leczył ludzi na gruźlicę, ospę i inne takie. Przeciez zysk byłby wiekszy.

Akurat szczepienia się koncernom farmaceutycznym opłacają zdecydowanie mniej niż inne leki.

Choć pewnie ze jakies szczepienia moga być "shitowe" ważne jednak ze szczepienia jako forma ochrony zdrowia sa chyba najskuteczniejsza metodą zapobiegania chorobom.

Nie istnieje inna lepsza i historia ospy tego dowodzi

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ospa_prawdziwa#Wyeliminowanie_choroby

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Starałem się tylko pokazać, że to co piszesz jest zdecydowanie bardziej bliskie prawej stronie sceny politycznej niż lewej, co sugerowałeś.

Chyba nie mozemy sie dogadać :)

To w końcu wychowanie bólem jest prawicowe czy lewicowe? Ja sie upieram ze klapsy na tyłek, kary cielesne  są prawicowe, a lewicowe jest bezstresowe wychowanie. No chyba ze od tysięcy lat lewica zdradziecko się zaległa w historii ludzkosci i narzucała swoje poglądy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.