Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

2. Ksiazka piatka to zestaw insynuacji w stylu. Antoni macierewicz wypozyczyl ksiazke w bibliotece ktorej dyrektorem jest maz pewnej kobiety ktorej kuzyn byl kiedys w rosji na wakacjach. Macierewicz jest patologicznym wrecz rusofobem. Najwiekszym w calym pis.

 

Złodziej zazwyczaj najgłośniej krzyczy ,,łapaj złodzieja".  :nevreness: Macierewicz tworząc ten cały spiskowy, paranoiczny klimat i urządzając polowanie na czarownice ośmieszył ideę lustracji, weryfikację WSI i sprawę Smoleńska, a to wszystko z pewnością było w interesie Rosji. Gdybym był ruskim agentem robiłbym to samo co Antek, tylko może nieco bardziej subtelnie. ;]

 

Ale ok, załóżmy, że jednak Macierewicz faktycznie jest rusofobem.

 

Jeżeli zatem nie wiedział z kim się zadaje to jest idiotą, a jeżeli wiedział to jest hipokrytą (bo z jednej strony wszystko co rosyjskie uważa za złe, a z drugiej współpracuje z typem, który prawdopodbnie dostawał hajs od rezydenta ruskiej mafii).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złodziej zazwyczaj najgłośniej krzyczy ,,łapaj złodzieja".  :nevreness: Macierewicz tworząc ten cały spiskowy, paranoiczny klimat i urządzając polowanie na czarownice ośmieszył ideę lustracji, weryfikację WSI i sprawę Smoleńska, a to wszystko z pewnością było w interesie Rosji. Gdybym był ruskim agentem robiłbym to samo co Antek, tylko może nieco bardziej subtelnie. ;]

 

Ale ok, załóżmy, że jednak Macierewicz faktycznie jest rusofobem.

 

Jeżeli zatem nie wiedział z kim się zadaje to jest idiotą, a jeżeli wiedział to jest hipokrytą (bo z jednej strony wszystko co rosyjskie uważa za złe, a z drugiej współpracuje z typem, który prawdopodbnie dostawał hajs od rezydenta ruskiej mafii).

 

Od którego momentu życia Macierewicza robiłbyś, to co Macierewicz, gdybyś był ruskim agentem?:)

 

To jest chory z nienawiści do Rosji człowiek, sources said:)

 

Bardzo trafna uwaga, że Macierewicz stosuje dokładnie takie same insynuacje, jak Piątek, żeby dyskredytować różnych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie porównanie pomiędzy stanami to można o kant dupy sobie rozbić. Jeżeli stan A graniczy ze stanami B, C, D, E i F to jakie ma znaczenie, że w stanach A i B dostęp do broni jest nieograniczony, w stanach C i D jest średnio ograniczony a w stanach E i F bardzo ograniczony, skoro przejechanie z jednego stanu do drugiego to godzinka czy dwie jazdy samochodem?

 

Z Niemiec czy Czech też jest godzinka jazdy do Polski, też tam jest łatwy dostęp do broni i nigdy nie słyszałem by ktoś przejechał granicę by sobie postrzelać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"jaka uchwale masz na mysli ?"

 

a choćby o zmianie statusu pigułki dzień po", teraz na receptę, albo o tym, co się dzieje z finansowaniem in vitro, o tym że dopiero Czarny Protest spowodował, że projekt , de facto, całkowitego zakazu aborcji został spacyfikowany. 

 

ksenofobię rządu też uwazam za przejaw korby na punkcie religijnym.

 

"ksiazka Piatka to zestaw insynuacji"

 

i kto to mówi...

 

"wypozyczyl ksiazke w bibliotece..."

 

po co te metafory nieudane ? przecież Piątek zestawił konkretne nazwiska i powiązania.

 

jesli jesteś ministrem i zawodowym tropicielem agentów oraz zaprzysięgłym wrogiem Rosji, a jednocześnie twoi bliscy współpracownicy, to byli agenci i kapusie z licznymi powiązaniami z ruską agenturą, a ty o tym wiesz od dawna i nic z tym nie robisz, to jak to wygląda z zewnątrz ?

 

"patologiczny rusofob"

 

nie trzeba się znać na agentach i spiskach, zeby wiedzieć, iż jest to doskonała forma kamuflażu używana od niepamiętnych czasów w tej branży. 

 

"trudno te akcje powiazac z polityka"

 

politycznym gestem może być także to, co nie ma intencji, by za gest polityczny uchodzić.

 

"kto jest przesladowany przez PIS"

 

to zależy, czym dla ciebie jest "prześladowanie", bo jesli "brutalnym wtrącaniem do więzenia", to zapewne nikt.

 

a jesli nie, to litania jest długa : kobiety, sędziowie, Obywatele RP, nauczyciele, puszcza białowieska, aktualnie lekarze rezydenci, ludzie o zdrowych żołądkach i poczuciu smaku, polskie teatry, służący Polsce dawni członkowie aparatu bezpieczeństwa i wielu, wielu innych... generalnie, wszyscy którzy stają sie ofiarami PISowskiego modelu rządzenia w stylu rosyjsko-białoruskim.

 

najbardziej prześladowani są podatnicy, których pieniądze są marnowane na korupcję polityczną w wysokości 33 mld  albo budowę służb mundurowych, których zadania mają przypominać ORMO, ewentualnie przelewy na konta fejkowych Fundacji ds. Wizerunku Polski Zagranicą, zajmujących się w istocie służebną rolą wobec rządu, nie mówiac już o kolejncyh miliardach na bankrutującą TVP i górnictwo. Długo by wymieniać.

 

[to że w Polsce coraz chętniej bije się cudzoziemców, postoponuje Ukraińców, to też zasługa klimatu przyzwolenia stworzonego przez ten rząd i środowiska z nim związane : albo ci ludzie dobrze wiedzą, co robią, albo nie mają pojęcia, jak powinni się zachowwywać na swoich stołkach, co by było czymś jeszcze znacznie gorszym]

 

w Chinach taki rząd już by zap..ał w pasiakach przy azbeście, a premier leżał w nieoznaczonym grobie. 

 

w Polsce ma 40 % poparcia.

 

róznica standardów.

 

"używa katol - jako epitetu"

 

jedno słowo : kontekst.

 

"homofoby twojego rodzaju"

 

jedno słowo : :]]]

 

"podsumowujac : jedna osoba"

 

jedno słowo : paranoja.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lekarze rezydenci, pracujący ponizej średniej kraj., dostaną figę z makiem.

 

pracownicy IPN, zarabiajacy po 6 koła, dostaną dodatkowy tysiąc.

 

to pokazuje, na kim i na czym PISowi bardziej zależy :]

 

a rząd się nie tylko wyżywi ale i wyleczy.

w prywatnych klinikach i to niekoniecznie w Polsce.

 

kto najbardziej dostanie w tyłek, jak lekarze wyjadą,  a pielęgniarek za chwilę nie stanie ?

PISowski elektorat, czyli biedota, 500+, narodowa duma, dziadki z kruchty i wierny lud smoleński oraz wszyscy 

wstający z kolan.

 

cierpieć będą za miliony przewalone w obłąkańczym chocholim tańcu największych nieudaczników i szkodników

w historii Polski.

 

bo to się zawali w proch, dzisiaj może być wzrost, niskie bezrobocie i cośtam cośtam, ale to epizod, koniunktura nie trwa wiecznie,  a raczej rzadziej jest niż jej nie ma, zwłaszcza jak się nie posiada własnej gospodarki. w końcu wszystko to legnie w gruzy. 

 

szkoda Polski, po prostu, budowanie na tzw. dumie narodowej, ksenofobii, nacjonalistycznym bełkocie i nienawiści

do otoczenia - nic nie da. To tylko droga do izolacji, na końcu której jest model białoruski albo ukraiński, ze o wenzeuelskim nie wspomnę, bo na północnokoreański, to chyba na szczęście już ejdnak na późno, choć stan umysłu sporej części elektoratu PIS mógłby tej śmiałej interpretacji rzeczywistości stanowczo przeczyć.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii rezydentów.

 

 

Nie bardzo rozumiem ten protest. Protestują ludzie, którzy dopiero skończyli studia (darmowe, dodajmy, studia, które normalnie warte są kilkaset tysięcy zł), nie mają w ogóle albo prawie w ogóle doświadczenia (czyt. nie są dobrzy jeszcze w robocie którą robią), a za kilka lat jak już to doświadczenie zdobędą (i specjalizację) to wejdą do grona najlepiej zarabiających ludzi w Polsce.

 

Czy oczekiwanie jest takie że za skończenie studiów będą dostawać dobry hajs? To dość nisko postawiona poprzeczka.

 

Ale cały protest pokazuje tylko jaką patologią jest socjalizacja służby zdrowia. Na nic nie ma kasy, rynek nie decyduje o wartości pracy i takie tam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem ten protest. Protestują ludzie, którzy dopiero skończyli studia (darmowe, dodajmy, studia, które normalnie warte są kilkaset tysięcy zł), nie mają w ogóle albo prawie w ogóle doświadczenia (czyt. nie są dobrzy jeszcze w robocie którą robią)

Przeciętny rezydent ma około 7 lat doświadczenia zawodowego.

 

a za kilka lat jak już to doświadczenie zdobędą (i specjalizację) to wejdą do grona najlepiej zarabiających ludzi w Polsce.

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zarobki-lekarzy-lekarze-pensje,82,0,2374738.html

 

Czy oczekiwanie jest takie że za skończenie studiów będą dostawać dobry hajs? To dość nisko postawiona poprzeczka.

Nie, oczekiwaniem jest dobry hajs za pracę  jako lekarz, który ratuje życie i zdrowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale cały protest pokazuje tylko jaką patologią jest socjalizacja służby zdrowia. Na nic nie ma kasy, rynek nie decyduje o wartości pracy i takie tam. 

 

Patologią jest patologiczna socjalizacja jeśli już - tak samo jako patologią jest patologiczny liberalizm.

 

W Danii z perspektywy pacjenta (ofc jakieś podstawowe wizyty tylko - ale w PL odpukać też tylko takie miewam) wspominam super (parę lat temu). Z perspektywy 'lekarza' też słyszałem bdb opinie (abstrahując od zarobków co oczywiste - chodziło też o sam sposób pracowania - mniej biurokracji, którą sam lekarz musi ogarniać itp).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobiscie nie znam lekarza [a mam ich w rodzinie i posrod znajomych legitna gromadke],ktory pracowalby tylko na 'panstwowym'. tak,ze pisanie o zarobkach lekarzy w tonie 'jacy oni biedni,jakie marne grosze zarabiaja' uwazam za,co najmniej,nieadekwatne...a sluzba zdrowia powinna byc,oczywiscie,prywatna [system prywatnych ubezpieczalni],przy czym nalezaloby to zorganizowac tak,ze za opieke medyczna tzw. podstawowa,placisz z wlasnej kieszeni,a koszta powaznych zabiegow,operacji,hospitalizacji etc.pokrywaloby ubezpieczenie...  

Edytowane przez kcp78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobiscie nie znam lekarza [a mam ich w rodzinie i posrod znajomych legitna gromadke],ktory pracowalby tylko na 'panstwowym'. tak,ze pisanie o zarobkach lekarzy w tonie 'jacy oni biedni,jakie marne grosze zarabiaja' uwazam za,co najmniej,nieadekwatne...

Mnie się wydaje ,że po prostu żeby skończyć studia medyczne trzeba mieć sporo oleju w głowie,na pewno trzeba być dużo bardziej kumatym od przeciętnego Kowalskiego.,Dlatego "pośród legitnej gromadki" Twoich znajomych nie ma nieudaczników ,którzy klepią biedę.,Mam kumpla ,który jest lekarzem (teraz już ordynatorem) .,Jak skończył studia (w drugiej połowie lat 80 tych) i zaczął prace jako lekarz to mu tak dużo płacili ,że co roku w czasie urlopu wyjeżdżał do RFN pracować przy winobraniu tak chyba przez 4 lata.,Pewnego razu Niemiec -właściciel vine yardu zapytał go czemu wszyscy na niego mówią "doktor", od czego ma taki pseudonim? Mój koleś mu odpowiedział ,że to nie pseudonim tylko mówią "doktor",gdyż jest lekarzem i w Polsce leczy ludzi.,Niemcowi odebrało mowę.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciętny rezydent ma około 7 lat doświadczenia zawodowego.

 

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zarobki-lekarzy-lekarze-pensje,82,0,2374738.html

 

Nie, oczekiwaniem jest dobry hajs za pracę  jako lekarz, który ratuje życie i zdrowie.

No to RappaR, jak masz 7 lat doświadczenia i nie jesteś w stanie założyć własnej praktyki (przy tak dużym niedoborze specjalistów i dobrych lekarzy w pl) to wydaje mi się, że powinieneś słabo zarabiać. 

 

Co do zarobków z linka - nie znam w sumie lekarza który by tyle w szpitalu zarabiał (a akurat do payrollu jednego szpitala powiatowego miałem wgląd), ale to są tylko pensje podstawowe. Najwięcej i tak wyciągają na dodatkowych dyżurach i własnej działalności. No i praca lekarza przez ten "cały etat" jest mimo wszystko mniej intensywna niż innych zawodów gdzie faktycznie trzeba przez te 9-10 godzin dziennie napierdalać bez przerwy na najwyższym poziomie.

 

Ostatnie zdanie to demagogia. Ratują życie i zdrowie bo na tym polega zawód lekarza. Ratownicy medyczni też ratują życie i zdrowie. I jakie ma to znaczenie? Właśnie to potrafią robić i z to się im płaci. A to ile się za to płaci zależy od jakości usługi przede wszystkim ( i jej własnej, powiedzmy "wewnętrznej" wartości).  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje ,że po prostu żeby skończyć studia medyczne trzeba mieć sporo oleju w głowie,na pewno trzeba być dużo bardziej kumatym od przeciętnego Kowalskiego.,Dlatego "pośród legitnej gromadki" Twoich znajomych nie ma nieudaczników ,którzy klepią biedę.,Mam kumpla ,który jest lekarzem (teraz już ordynatorem) .,Jak skończył studia (w drugiej połowie lat 80 tych) i zaczął prace jako lekarz to mu tak dużo płacili ,że co roku w czasie urlopu wyjeżdżał do RFN pracować przy winobraniu tak chyba przez 4 lata.,Pewnego razu Niemiec -właściciel vine yardu zapytał go czemu wszyscy na niego mówią "doktor", od czego ma taki pseudonim? Mój koleś mu odpowiedział ,że to nie pseudonim tylko mówią "doktor",gdyż jest lekarzem i w Polsce leczy ludzi.,Niemcowi odebrało mowę.,

 

zgoda. tylko jak to sie ma do kwestii 'lekarze malo zarabiaja'? powiedzmy inaczej - zarabiaja 'za malo' [w budzetowce],ale - na szczescie - moga sobie na prywatnych praktykach sporo dorobic :smile:...swoja droga,nie jest mozliwe,zeby lekarz dobrze zarabial na 'panstwowym wikcie'. sorry. albo placisz bezposrednio [jak u weterynarza] lekarzowi albo funkcjonujesz w ramach swiadczenia 'lekarz+' [gdzie oplacasz lekarza i gromadke urzednikow,ktorzy to ksieguja]...

Edytowane przez kcp78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje ,że w Polsce ludzie są bardzo zawistni i nawet jakby lekarze pracowali za miskę zupy to i tak by wszystkich wku*wiało bo zupa ugotowana na mięsie (a można przecież na kostce z Winiar).,Nikomu nie przeszkadza ile zarabia ksiądz ,albo jakim samochodem dobrodziej jeździ.,Jemu wolno bo przez niego Bóg przemawia ,a lekarze to przecież mordercy ojca naszego bohatera narodowego  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje ,że po prostu żeby skończyć studia medyczne trzeba mieć sporo oleju w głowie,na pewno trzeba być dużo bardziej kumatym od przeciętnego Kowalskiego.,Dlatego "pośród legitnej gromadki" Twoich znajomych nie ma nieudaczników ,którzy klepią biedę.,Mam kumpla ,który jest lekarzem (teraz już ordynatorem) .,Jak skończył studia (w drugiej połowie lat 80 tych) i zaczął prace jako lekarz to mu tak dużo płacili ,że co roku w czasie urlopu wyjeżdżał do RFN pracować przy winobraniu tak chyba przez 4 lata.,Pewnego razu Niemiec -właściciel vine yardu zapytał go czemu wszyscy na niego mówią "doktor", od czego ma taki pseudonim? Mój koleś mu odpowiedział ,że to nie pseudonim tylko mówią "doktor",gdyż jest lekarzem i w Polsce leczy ludzi.,Niemcowi odebrało mowę.,

 

No i co z tego, że ukończył ciężkie studia? Czy ktoś go do tego zmuszał? Wkurza mnie, że niektórzy ukończyli studia, a potem płacz, bo nie zarabiają dobrze albo rynek pracy weryfikuje ich papierki i wypluwa... Wszystko powinien weryfikować rynek pracy, a nie fakt ukończenia jakichkolwiek studiów. I tu nie piję do ludzi z medycyny, ale każdego absolwenta - fakt ukończenie uczelni nie czyni z nikogo boga. Rynek pracy cię zweryfikuje. A skoro weryfikuje część negatywnie? Masz mało talentu lub samozaparcia. Ale to twój problem absolwencie i sam sobie z nim radź, a nie płaczesz w mediach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lekarzy rezydentów jest 16 tys, chcą po 2 koła podwyżki, rocznie wyjdzie koło 0,5 mld. I moze lepiej jednak im zapłacić, 

bo jak dziś nie dostaną, to jutro zwiną mandżur i wyjadą.

 

w polskiej służbie zdrowia jest tak dobrze, i taka "weryfikacja" następuje, że 1/3 etatów lekarskich jest nieobsadzona,

a pielęgniarek za chwilę w ogole nie będzie, bo gros zbliża się do wieku emerytalnego, a młodsze szybko wyjeżdzają

do pracy w krajach skandynawskch, Niemczech itd.

 

jak się chce mieć lekarzy i pielęgniarki, to trzeba im zapłacić zawczasu.

zainwestować trzeba. jak się nie chce włożyć, to później wyjmuje się rąsię, co najwyzej z nocnika.

 

Tyle, że rząd - nie tylko ten - gnie się i wije, bo przecież trzeba najpierw zapłacić za mordę w kubeł górnikom, rolnikom [ile normalny podatnik dopłaca co roku do KRUS ?], klerowi, podwyższyć mundurowym, opłacić wcześniejszych emerytów z przywilejów albo z głupoty obnizenia progu, plus bractwu z 500+.

 

I choćby Munchausen voodoo odczyniał, to z "uszczelnienia Vatu" nie starczy dla wszystkich, zwłaszcza że emeryci i renciści też czekają na godziwe waloryzacje, a nie 10 zł rocznie. Ktoś musi brać w tyłek, a z kalkulacji każdego dotychczasowego rządu wynika, że emeryt, renicista, pielęgniarka czy człowiek kultury jest akuratnie mniej awanturując się, a w swej liczebności nie zagraża przegraniem wyborów, więc oni ciągle są na szarym końcu do państwowego koryta. 

 

"Ładne laski ida na dyskoteke, a takie brzydkie, ktorych nikt bzykac nie chce, to ida na demonstracje. Bo ja stalem i patrzylem i mowie sobie : ktora bym bzyknal ? ta ? o Jezu, o Boze. Nie ta, tylko nie, o Jezus. I tak stalem i wierzcie mi, ze caly czas myslalem : kto to rucha ? Doszedlem do wniosku, ze nikt i dlatego ida w tej manifestacji"

 

ekspert prawniczy TVP Info, Sklepowicz o uczestniczkach Czarnego Protestu.

 

kilka tysięcy bab i zadna mu nie pasowała ?

 

albo wyjątkowo wybredny albo woli fantazje z Jezusem.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje ,że w Polsce ludzie są bardzo zawistni i nawet jakby lekarze pracowali za miskę zupy to i tak by wszystkich wku*wiało bo zupa ugotowana na mięsie (a można przecież na kostce z Winiar).,Nikomu nie przeszkadza ile zarabia ksiądz ,albo jakim samochodem dobrodziej jeździ.,Jemu wolno bo przez niego Bóg przemawia ,a lekarze to przecież mordercy ojca naszego bohatera narodowego  

co ty wypisujesz,mayor,to glowa mala. albo masz jakies traumy z duchowienstwem albo dawnos lewackich mediow 'salonowych' nie przegladal ;) duchowienstwo jest zawsze pierwsze 'do bicia',gdy trza bronic 'dobrego imienia' [na zasadzie,oczywista,przeniesienia uwagi,bo inaczej sie nie da] tajnych wspolpracownikow (teoretycznie) minionego ustroju; ale,ze zawistnikow wsrod rodakow nie brakuje,to prawda. lata hodowania ludzi na lewakow [partyjne przywileje vs obstrukcje wobec antysystemowcow] zrobily swoje...

Edytowane przez kcp78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje ,że w Polsce ludzie są bardzo zawistni i nawet jakby lekarze pracowali za miskę zupy to i tak by wszystkich wku*wiało bo zupa ugotowana na mięsie (a można przecież na kostce z Winiar).,Nikomu nie przeszkadza ile zarabia ksiądz ,albo jakim samochodem dobrodziej jeździ.,Jemu wolno bo przez niego Bóg przemawia ,a lekarze to przecież mordercy ojca naszego bohatera narodowego  

Nie wiem o czyim ojcu piszesz i skąd takie głupoty w ogóle Ci do głowy przychodzą, ale księżom zasadniczo państwo pensji nie sponosoruje i nie widziałem żeby kiedykolowiek oni protestowali. Więc ciężko ich w tym kontekście krytykować. A gdyby protestowali to byłbym pierwszą osobą ich krytykującą. 

 

Btw księża są chyba jedną z tych grup zawodowych, które podlegają stuprocentowej weryfikacji przez rynek. Więc na ile ktoś sobie zapracuje, i na ile ktoś DOBROWOLNIE mu da, tyle będzie miał. Czy to nie sprawiedliwy układ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.