Polska scena polityczna w Internecie

[fluber]

8 minut temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

po ujawnieniu slawnej notatki pierw próbowali ujebać Michalkiewicza na mieszkanie, nie udało się to teraz w taki sposób:

Nie dalo sie dluzej tolerowac tak ogromnego zagrozenia dla wladzy jak pan stanisław.

[Vice-kontorezerwowe]

1 minutę temu, fluber napisał:

Nie dalo sie dluzej tolerowac tak ogromnego zagrozenia dla wladzy jak pan stanisław.

Sluchaj napisze jeden raz. Ja z Tobą się w te głupie dialogi wdawać nie mam zamiaru. Bez odbioru.

[fluber]

7 minut temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

Sluchaj napisze jeden raz. Ja z Tobą się w te głupie dialogi wdawać nie mam zamiaru. Bez odbioru.

Jakie glupie dialogi? Przeciez to chyba jasne ze rzad podnosi podatki zeby miec z czego wyplacic zydowskie roszczenia i probuje unieszkodliwic osobe ktora opublikowala notatke demaskujaca ich plan i jedynego czlowieka ktory moze ich powstrzymac. To jest przerazajace a nie glupie.

[Vice-kontorezerwowe]

5 minut temu, fluber napisał:

Jakie glupie dialogi? Przeciez to chyba jasne ze rzad podnosi podatki zeby miec z czego wyplacic zydowskie roszczenia i probuje unieszkodliwic osobe ktora opublikowala notatke demaskujaca ich plan i jedynego czlowieka ktory moze ich powstrzymac. To jest przerazajace a nie glupie.

W dzialach NBA moge z Toba dyskutować, nie tutaj. Raz miałem okazje, i mi wystarczy.

Nie skupiasz się na treści tylko usilnie, za każdym razem robisz gównoburze takimi tekstami jak ten wcześniej. 

A jakbyś miał więcej niż dwa zwoje w mózgu, to wiedziałbyś że, żydowskie roszczenia nie polegają na wypłacie pieniedzy przez Polski rząd, a realizacji mienia nieruchomosci, grunty etc

I także wiedziałbyś, że rządy co roku, aby zachować iluzje płynności finansowej państwa, musza pożyczać pieniądze od zagranicznych banków (głownie niemieckich) w tym celu rząd musi jednak wypuścić obligacje skarbu państwa (bo w przeciwnym razie żadnej kasy nie dostanie) oraz musi zastawić przyszłe podatki obywateli, dlatego co rok tworzy nowe, albo je podwyższa, a kasa która potem z tego idzie, nie spłaca nawet tego "dlugu publicznego" bo wystarcza jedynie na tzw. "obsluge dlugu zagranicznego" czyli na odsetki. 

 

[polskignom]

7 godzin temu, Sebastian napisał:

Większość rodziców pracuje starając się finansowo zabezpieczyć swoje dzieci i zostawić im coś na przyszłość. Bez możliwości przekazania majątku dzieciom zabijesz jeden z głównych motywów rozwoju. Kolejny pomysł z cyklu 1:2. 

 

Czepiasz się pomysłu 1:2, a to była tylko zupełnie z dupy wartość. Ale skoro uważasz, ze ziomek od sklepu z bielizna czy kwiaciarni lub człowiek na etacie zakładający własna działalność w jednym celu powinien mieć premie za ryzyko, to mnie jakoś mocno nie dziwi, ze czepiasz się samej wartości

 

 

 

 

58 minut temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

 

I także wiedziałbyś, że rządy co roku, aby zachować iluzje płynności finansowej państwa, musza pożyczać pieniądze od zagranicznych banków (głownie niemieckich) w tym celu rząd musi jednak wypuścić obligacje skarbu państwa (bo w przeciwnym razie żadnej kasy nie dostanie) oraz musi zastawić przyszłe podatki obywateli, dlatego co rok tworzy nowe, albo je podwyższa, a kasa która potem z tego idzie, nie spłaca nawet tego "dlugu publicznego" bo wystarcza jedynie na tzw. "obsluge dlugu zagranicznego" czyli na odsetki. 

 

No to chyba głosujesz na PiS, bo są pierwsza partia od dawna, która dług zagraniczny próbuje trzymać w ryzach

[fluber]

Godzinę temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

 

I także wiedziałbyś, że rządy co roku, aby zachować iluzje płynności finansowej państwa, musza pożyczać pieniądze od zagranicznych banków (głownie niemieckich) w tym celu rząd musi jednak wypuścić obligacje skarbu państwa (bo w przeciwnym razie żadnej kasy nie dostanie) oraz musi zastawić przyszłe podatki obywateli, dlatego co rok tworzy nowe, albo je podwyższa, a kasa która potem z tego idzie, nie spłaca nawet tego "dlugu publicznego" bo wystarcza jedynie na tzw. "obsluge dlugu zagranicznego" czyli na odsetki. 

 

Dobrze że nasz ten dług obniża:

https://www.money.pl/gospodarka/spada-zagraniczne-zadluzenie-polski-nbp-chwali-sie-wynikami-6438679637989505a.html

Godzinę temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

 

A jakbyś miał więcej niż dwa zwoje w mózgu, to wiedziałbyś że, żydowskie roszczenia nie polegają na wypłacie pieniedzy przez Polski rząd, a realizacji mienia nieruchomosci, grunty etc

Myslisz ze Zydom potrzebne sa nasze kamienice albo grunty? Oni chca kasy!!! Na papierze przejma co trzeba, ale od razu odkupi to rzad za pieniadze z naszych podatkow! Tak jak pan stanislaw bedzie zaraz odkupywal meble, ktorych wyniesienia na dniach sie spodziewa,  z pieniedzy ze zbiorki. Nie widzisz analogii?  Czy to nie za duzy zbieg okolicznosci?

Edytowane 18 Listopada 2019 przez fluber

[Sebastian]

35 minut temu, polskignom napisał:

Czepiasz się pomysłu 1:2, a to była tylko zupełnie z dupy wartość. Ale skoro uważasz, ze ziomek od sklepu z bielizna czy kwiaciarni lub człowiek na etacie zakładający własna działalność w jednym celu powinien mieć premie za ryzyko, to mnie jakoś mocno nie dziwi, ze czepiasz się samej wartości

 

 

 

 

No to chyba głosujesz na PiS, bo są pierwsza partia od dawna, która dług zagraniczny próbuje trzymać w ryzach

Nic nie pisałeś wcześniej o tym aby ten pomysł dotyczył tylko tak naprawdę fikcyjnych firm jednoosobowych utworzonych wcześniej tylko w celu optymalizacji podatkowej. A "1:2" czepiam się dlatego, że słyszę mnóstwo tego typu pomysłów z wielu stron, których autorzy nawet nie zadali sobie trudu aby cokolwiek policzyć. I żeby nie było - nie są to pomysły tylko ze strony lewicy. Po prostu nie lubię skrajnych rozwiązań.

 

3 godziny temu, RappaR napisał:

https://pl.wiktionary.org/wiki/główny

pierwszorzędny, podstawowy, zasadniczy, najważniejszy

 

W takim wypadku jeśli zniknie jeden z głównych motywów, powinniśmy mieć istotny wynik w odchyleniu. Możesz go wskazać?

I jakim cudem najbogatsi ludzie jak Gates, Buffet czy Zuckerberg nie oddają całości majątku dzieciom?

Ależ to jest bardzo proste RappaR Ci ludzie dobrze wiedzą, że syty pies nie będzie pilnował domu. Nie oddają całości majątku bo to co przekażą dzieciom i tak je zabezpieczy a jednocześnie zmusi niejako do pozostania twórczym. Ponadto powiem Ci więcej - w wielu przypadkach dzieci nie dostają tej kasy bezpośrednio tylko poprzez fundusze, wiesz czemu ? Bo badania pokazują, że tylko 20% ludzi, którzy dziedziczą dużą kasę potrafi ją zachować i pomnożyć. To nie jak z lekarzami, że smykałka do biznesu nie jest dziedziczna

Mogę Ci nawet powiedzieć, że Ci najbogatsi przekazują średnio tylko 15% swojego majątku dzieciom. 

Co nie oznacza, że w ciągu życia nie wydają na swoje dzieci milionów mających im zapewnić jak najlepszy start, nie zapewniają im studiów, domów i najczęściej pracy. Taki Bill Gates kupił córce ośrodek za 37 mln dolarów aby jej pasję wspierać. Myślę, że w ciągu życia uczyni ją na tyle bogatą, że spadek będzie formalnością.

Ale nie wszyscy mają taką możliwość Rappar. Dorobkiem życia niektórych jest mieszkanie w blokach, które spłacali przez 30 lat. Niektórzy mają taki biznes z którego będą mieli szczęście wybudować dom i odłożyć jakiś skromny milion. To jest ich własność i mają prawo przekazać to swoim dzieciom. 

 

3 godziny temu, quevas napisał:

PIS najwyraźniej sam własną winę uznaje, tak desperacko kłamiąc różanymi ustami Sasina

Drogi Quevasie przecież czepiając się tego, że coś może spowodować podwyżki możesz też powiedzieć, że społeczeństwo nie powinno więcej zarabiać bo to powoduje, że więcej muszą wydawać.

Sasin powiedział tylko, że będą się starać aby nie było bezpośrednich podwyżek dla odbiorców indywidualnych. 

 

[darkonza]

28 minut temu, Sebastian napisał:

Nic nie pisałeś wcześniej o tym aby ten pomysł dotyczył tylko tak naprawdę fikcyjnych firm jednoosobowych utworzonych wcześniej tylko w celu optymalizacji podatkowej. A "1:2" czepiam się dlatego, że słyszę mnóstwo tego typu pomysłów z wielu stron, których autorzy nawet nie zadali sobie trudu aby cokolwiek policzyć. I żeby nie było - nie są to pomysły tylko ze strony lewicy. Po prostu nie lubię skrajnych rozwiązań.

 

To nie jest skrajne rozwiązanie. Wydaje sie takie ponieważ wyrośliśmy w określonym systemie i innego sobie nie wyobrażamy. Gdybyśmy wyrośli w takim bez spadków skrajne wydawałoby sie ustanowienie prawa spadkowego.

Moze odległa analogia, ale natura nieprzypadkowo "wymyśliła" śmierć. Teoretycznie mogły wyewoluowac organizmy nieśmiertelne i intuicja podpowiada ze to one powinny zdominowac planetę, odnawiajac swoje ciała wciaz i wciaż. Jednak korzystniejszy o dziwo okazał sie system w którym "stare" pokolenie umiera i pozostawia miejsce młodym. Stare znika a w nowym pokoleniu znów mamy walkę o dominację bez żadnego bonusu wynikajacego ze "spadku". W naszym ludzkim systemie mamy coś na kształt nieśmiertelnych dinozaurów które wciaz rosną i puchną i zostawiaja wokół siebie coraz mniej pokarmu małym szczurkom przemykajacym międy nimi, poniewaz dinozaury coraz potężniejsze to szczurkom coraz trudniej zdobywac pożywienie, a co gorsza wydaje im sie ze świat sie zawali jak tych kilku marnych ziarenek nie przekażom swoim dzieciom. Tyle ze dla tych dzieci szczurków dużo lepiej bedzie nie dostac tych ziarenek a zobaczyć śmierć i rozpad takiego dinozaura, na jego ciele szczurki pożywią sie o wiele lepiej.

Tak bardziej odnosząc sie do realiów: gdyby mieszkania tych którzy zmarli były przejmowane przez państwo i wystawiane na licytację (również mieszkania duzych firm kupujących na wynajem) to ceny mieszkań gwałtownie by spadły i pozwoliły na znacznie łatwiejszy start młodym ludziom. Dziś jednak często połowa mieszkań jest kupowana jako aktywa w zwiazku z czym ceny mieszkań sa zbyt wysokie dla młodych. To spekulacja i trakltowanie mieszkań jako aktywów inwestycyjnych podbija ceny na zachodzie (u nas tez coraz bardziej) a nie realny popyt. Młodzi muszą przez to brac kredyt na 30 lat i kupowac bardzo drogo bo dinozaury puchną gromadząc kapitał i nieruchomosci i podbijajac ceny i nieruchomosci i innych aktywów.

Pomijam ze brak spadków byłby omijany darowiznami i innymi tego typu rozwiązaniami, ale rozwiązania sprawiajace ze kapitał mógłby zacząć rotować w podobny sposób jak materia organiczna rotuje w przyrodzie poprawiło by byt ludzkosci a nie pogorszyło. Brak rotacji i w efekcie rosnące fortuny największych dinozaurów prowadzą do coraz trudniejszego startu kolejnych młodych pokoleń.

 

Edytowane 18 Listopada 2019 przez darkonza

[julekstep]

18 minut temu, darkonza napisał:

To nie jest skrajne rozwiązanie. Wydaje sie takie ponieważ wyrośliśmy w określonym systemie i innego sobie nie wyobrażamy. Gdybyśmy wyrośli w takim bez spadków skrajne wydawałoby sie ustanowienie prawa spadkowego.

Moze odległa analogia, ale natura nieprzypadkowo "wymyśliła" śmierć. Teoretycznie mogły wyewoluowac organizmy nieśmiertelne i intuicja podpowiada ze to one powinny zdominowac planetę, odnawiajac swoje ciała wciaz i wciaż. Jednak korzystniejszy o dziwo okazał sie system w którym "stare" pokolenie umiera i pozostawia miejsce młodym. Stare znika a w nowym pokoleniu znów mamy walkę o dominację bez żadnego bonusu wynikajacego ze "spadku". W naszym ludzkim systemie mamy coś na kształt nieśmiertelnych dinozaurów które wciaz rosną i puchną i zostawiaja wokół siebie coraz mniej pokarmu małym szczurkom przemykajacym międy nimi, poniewaz dinozaury coraz potężniejsze to szczurkom coraz trudniej zdobywac pożywienie, a co gorsza wydaje im sie ze świat sie zawali jak tych kilku marnych ziarenek nie przekażom swoim dzieciom. Tyle ze dla tych dzieci szczurków dużo lepiej bedzie nie dostac tych ziarenek a zobaczyć śmierć i rozpad takiego dinozaura, na jego ciele szczurki pożywią sie o wiele lepiej.

Tak bardziej odnosząc sie do realiów: gdyby mieszkania tych którzy zmarli były przejmowane przez państwo i wystawiane na licytację (również mieszkania duzych firm kupujących na wynajem) to ceny mieszkań gwałtownie by spadły i pozwoliły na znacznie łatwiejszy start młodym ludziom. Dziś jednak często połowa mieszkań jest kupowana jako aktywa w zwiazku z czym ceny mieszkań sa zbyt wysokie dla młodych. To spekulacja i trakltowanie mieszkań jako aktywów inwestycyjnych podbija ceny na zachodzie (u nas tez coraz bardziej) a nie realny popyt. Młodzi muszą przez to brac kredyt na 30 lat i kupowac bardzo drogo bo dinozaury puchną gromadząc kapitał i nieruchomosci i podbijajac ceny i nieruchomosci i innych aktywów.

Pomijam ze brak spadków byłby omijany darowiznami i innymi tego typu rozwiązaniami, ale rozwiązania sprawiajace ze kapitał mógłby zacząć rotować w podobny sposób jak materia organiczna rotuje w przyrodzie poprawiło by byt ludzkosci a nie pogorszyło. Brak rotacji i w efekcie rosnące fortuny największych dinozaurów prowadzą do coraz trudniejszego startu kolejnych młodych pokoleń.

 

darkie - znów nadużyłeś narkotyków? xD

Edytowane 18 Listopada 2019 przez julekstep

[fluber]

11 godzin temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

 

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=4583&fbclid=IwAR3McB3j-KJCrPUG9SNxr6oUNE7zVEIx6_ivpLmytY4Wx--p5f89dQEsAso

Dopiero teraz zauważyłem, że Pan Stanisław ujawnił dane osobowe tej dziewczyny, która padła ofiarą gwałtu, więc można się spodziewać kolejnej kary finansowej. Może przynajmniej tym razem zdąży się zameldować w swoim mieszkaniu, żeby się znowu nie zdziwił, że proces jest zaoczny.

Edytowane 19 Listopada 2019 przez fluber

[RappaR]

9 godzin temu, julekstep napisał:

darkie - znów nadużyłeś narkotyków? xD

Stwierdzenie, że kapitał się kumuluje j dziedziczy, to nadużywanie narkotyków?

 

[Koelner]

10 godzin temu, darkonza napisał:

Tak bardziej odnosząc sie do realiów: gdyby mieszkania tych którzy zmarli były przejmowane przez państwo i wystawiane na licytację (również mieszkania duzych firm kupujących na wynajem) to ceny mieszkań gwałtownie by spadły i pozwoliły na znacznie łatwiejszy start młodym ludziom. Dziś jednak często połowa mieszkań jest kupowana jako aktywa w zwiazku z czym ceny mieszkań sa zbyt wysokie dla młodych. To spekulacja i trakltowanie mieszkań jako aktywów inwestycyjnych podbija ceny na zachodzie (u nas tez coraz bardziej) a nie realny popyt. Młodzi muszą przez to brac kredyt na 30 lat i kupowac bardzo drogo bo dinozaury puchną gromadząc kapitał i nieruchomosci i podbijajac ceny i nieruchomosci i innych aktywów.

chyba Arystoteles lub Hipokarates  uważali, że wtedy byłaby kompletna demokracja.

 

9 godzin temu, julekstep napisał:

darkie - znów nadużyłeś narkotyków? xD

filozofowie i artyści muszą ćpać żeby wejść na wyższy lvl :]

[julekstep]

27 minut temu, RappaR napisał:

Stwierdzenie, że kapitał się kumuluje j dziedziczy, to nadużywanie narkotyków?

Jesli jest to zobrazowane historyjka o wielkich dinozaurach i malych szczurkach, gdzie w tle jest teza ze idea spadku jest niezgodna z natura bo wampiry nie istnieja to jak najbardziej wyglada to na efekt dzialania narkotykow.

[RappaR]

2 minuty temu, julekstep napisał:

Jesli jest to zobrazowane historyjka o wielkich dinozaurach i malych szczurkach, gdzie w tle jest teza ze idea spadku jest niezgodna z natura bo wampiry nie istnieja to jak najbardziej wyglada to na efekt dzialania narkotykow.

Zamień słowo dinozaur na bogacz, szczurek na biedaka, a wampir na to, że w toku ewolucji rozwinięte gatunki niestarzejące się zostały wyparte przez te starzejące się. 

Gdzie masz w tym efekt narkotyków poza użyciem mało barwnych metafor związanych dość ściśle z ewolucją?

[julekstep]

Teraz, RappaR napisał:

Zamień słowo dinozaur na bogacz, szczurek na biedaka, a wampir na to, że w toku ewolucji rozwinięte gatunki niestarzejące się zostały wyparte przez te starzejące się. 

Gdzie masz w tym efekt narkotyków poza użyciem mało barwnych metafor związanych dość ściśle z ewolucją?

No ale jak mozna wpasc na to, zeby negowac idee spadku tym ze umieramy lol.

[lorak]

11 godzin temu, darkonza napisał:

Teoretycznie mogły wyewoluowac organizmy nieśmiertelne i intuicja podpowiada ze to one powinny zdominowac planetę, odnawiajac swoje ciała wciaz i wciaż. Jednak korzystniejszy o dziwo okazał sie system

ewolucja się jeszcze nie skończyła.

[Koelner]

z cyklu więcej życia mnie tabel jak władza od czasów PRL podwyższała akcyzę na papierosy i alkohol to oznaczało brak kasy.

vivat PiS

[Cardi]

Tego expose się słuchać nie da. Ja pi****le.

24 minuty temu, Koelner napisał:

z cyklu więcej życia mnie tabel jak władza od czasów PRL podwyższała akcyzę na papierosy i alkohol to oznaczało brak kasy.

vivat PiS

No przecież to jasne, że 30-krotność i akcyza na fajki i alkohol to poszukiwanie kasy, żeby budżet "bez deficytu" się spiął tylko że jednak z deficytem.

[fluber]

31 minut temu, Cardi napisał:

Tego expose się słuchać nie da. Ja pi****le.

To dlatego braun blokowal mownice przed expose?:)

[RappaR]

Godzinę temu, Koelner napisał:

z cyklu więcej życia mnie tabel jak władza od czasów PRL podwyższała akcyzę na papierosy i alkohol to oznaczało brak kasy.

vivat PiS

W jaki sposób to stwierdziłeś życiowo? Chodzileś na imprezy PRL wiaruszki i Ci o tym powiedzieli?