Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Cardi napisał:

Rejestracja

22 Marzec 2013

To nie ja sobie dałem nick jak ona, tylko ona jak ja.

 

Zresztą u niej też ciężko płeć zidentyfikować

image.png.56726387f3e37f23aea0fa2028b572ac.png

Wydaje mi się, że identyfikacja płci u striptizerki, nie powinna stanowić w dzisiejszych czasach jakiegoś szczególnego problemu.

Gdyby było inaczej, raczej nie zostałaby raperką. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, StaryFan napisał:

Wydaje mi się, że identyfikacja płci u striptizerki, nie powinna stanowić w dzisiejszych czasach jakiegoś szczególnego problemu.

Gdyby było inaczej, raczej nie zostałaby raperką. 

Nie moja wina, że z twarzy wygląda "dwuznacznie". Podobne wątpliwości są do niektórych Brazylijek w UFC, jednak zakładam że ktoś tam je bada, więc wierzę. Offtopic jak c***, dajmy sobie spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Koelner napisał:

przekazywanie genów też jest wbrew naturze?

No wiadomo ze nie jest. i w związku z tym?

 

15 godzin temu, Mrtio napisał:

Że się wtrącę większych głupot dawno nie czytalem.

To teraz powiedz tylko co jest konkretnie głupie i będziemy w domu.

15 godzin temu, Mrtio napisał:

Po wojnie zawsze wszystko wraca do poprzednich zachowań więc wywrócenie stolika takie nie ma sensu. 

Ale stan po wojnie jest bliższy równym szansom niż stan obecny. Im dalej od wojny tym mniejsze szanse na sukces młodego pokolenia. Coraz wiecej bezpłatnych staży itp.

15 godzin temu, Mrtio napisał:

Przyrodę trochę różni od człowieka rozumnego.

Och tak, każdy człowiek czuje sie tak bardzo lepszy od tej przyrody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, darkonza napisał:

Ale stan po wojnie jest bliższy równym szansom niż stan obecny. Im dalej od wojny tym mniejsze szanse na sukces młodego pokolenia. Coraz wiecej bezpłatnych staży itp.

Przecież w PL jest dziś mniej 'bezpłatnych staży' niż jakieś 10 lat temu.

A żadnej wojny w tym czasie nie kojarzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Sebastian napisał:

Masz rację, musimy się kierować przykładami z natury. Mam tylko jedno pytanie, czy jak wpadnę do kogoś do domu zamorduję jego i jego rodzinę  i przywłaszczę sobie jego dom, samochód i majątek (seryjny morderca z Kołobrzegu to właśnie robił) to też będę usprawiedliwiony walką o terytorium, która w przyrodzie jest normalnością ? 

Nie musimy sie kierować. Na przykładzie przyrody pokazuję jak wyglądaja równe szanse, u nas tego nie ma między innymi przez spadki.

Czas sięo dnieść w końcu do tematu równości szans w życiu przez pryzmat spadków zamiast szukać dziury w analogii

14 minut temu, julekstep napisał:

Przecież w PL jest dziś mniej 'bezpłatnych staży' niż jakieś 10 lat temu.

A żadnej wojny w tym czasie nie kojarzę.

Ale więcej niż 30 lat temu.

Dobra, zacznij wskazywać lietrówki, to też będzie argument.

 

Kiedy w końcu ktoś odniesie się do meritum, czyli faktu ze dziedziczenie spadku ogranicza - powoduje iż Ci "najpotężniejsi" rzadko są najzdolniejszymi a czesto "lepiej urodzonymi". Wszyscy gryziecie po kostkach bo główna myśl nie do obalenia?

 

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, darkonza napisał:

Kiedy w końcu ktoś odniesie się do meritum, czyli faktu ze dziedziczenie spadku ogranicza - powoduje iż Ci "najpotężniejsi" rzadko są najzdolniejszymi a czesto "lepiej urodzonymi". Wszyscy gryziecie po kostkach bo główna myśl nie do obalenia?

Ale co tu jest do obalania? To że akurat Ty uważasz, że nieustająca walka o dominację jest czymś najlepszym dla ogółu ludzkiego (Nietzschego się naczytałeś?)?

No ciężko jest obalić czyjeś upodobania :).

 

29 minut temu, darkonza napisał:

Na przykładzie przyrody pokazuję jak wyglądaja równe szanse, u nas tego nie ma między innymi przez spadki.

To tez dobry banger. Powiedz to zwierzakom, ktore dostaly (W SPADKU!!!) c***owe geny i sa np albinosami xD

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, julekstep napisał:

E tam. Teorie rozróżniające sex i gender to przecież wymysł lat 70tych. Life of Brian jest z 1979, więc śmiali się z rzeczy bieżących.

nawet jeśli jakieś teorie już wtedy istniały, to wydaje mi się, że nie było to tak powszechne w codziennym życiu jak w ostatnich latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, julekstep napisał:

Ale co tu jest do obalania? To że akurat Ty uważasz, że nieustająca walka o dominację jest czymś najlepszym dla ogółu ludzkiego (Nietzschego się naczytałeś?)?

No ciężko jest obalić czyjeś upodobania :).

 

Nie uważam ze walka jest czyms najlepszym (przeciez jestem komuchem) Ale ze względu na naturę ludzką ta walka w obecnym systemie ma miejsce tak czy tak.

W przykładzie ze spadkami na skutek kumulacji kapitału w rękach najmocniejszych po prostu walka  idzie o okruchy zamiast o całość.  Nie chodzi o to wiec czy walczyć (to juz ustalone skoro mamy kapitalizm a nie komunizm) pytanie tylko czy mamy walczyć o całośc tortu czy jego wciaz kurczącą się część.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lorak napisał:

nawet jeśli jakieś teorie już wtedy istniały, to wydaje mi się, że nie było to tak powszechne w codziennym życiu jak w ostatnich latach.

 

3 godziny temu, julekstep napisał:

Patrząc na volume (setki skeczy, gagów itp) to z samej statystyki w kilku przypadkach musieli trafić coś co po latach będzie jeszcze bardziej aktualne niż w momencie tworzenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, darkonza napisał:

Kiedy w końcu ktoś odniesie się do meritum, czyli faktu ze dziedziczenie spadku ogranicza - powoduje iż Ci "najpotężniejsi" rzadko są najzdolniejszymi a czesto "lepiej urodzonymi". Wszyscy gryziecie po kostkach bo główna myśl nie do obalenia?

przecież o to chodzi w przekazywaniu genów (dostający spadek nie wziął się z niczego, po części jest tym, który majątek wypracował), więc gdzie ty widzisz problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, darkonza napisał:

Kiedy w końcu ktoś odniesie się do meritum, czyli faktu ze dziedziczenie spadku ogranicza - powoduje iż Ci "najpotężniejsi" rzadko są najzdolniejszymi a czesto "lepiej urodzonymi". Wszyscy gryziecie po kostkach bo główna myśl nie do obalenia?

Ale akurat tego, nikt myślący nie zakwestionuje od czasów Nerona. Z drugiej strony "lepsze urodzenie" pochodziło od Agripiny, nie Klaudiusza. Tak więc można dojść do wniosku, że szaleństwo może być adoptowane, podobnie jak prawa do tronu. Co nie zmienia meritum sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, darkonza napisał:

Nie uważam ze walka jest czyms najlepszym (przeciez jestem komuchem) Ale ze względu na naturę ludzką ta walka w obecnym systemie ma miejsce tak czy tak.

W przykładzie ze spadkami na skutek kumulacji kapitału w rękach najmocniejszych po prostu walka  idzie o okruchy zamiast o całość.  Nie chodzi o to wiec czy walczyć (to juz ustalone skoro mamy kapitalizm a nie komunizm) pytanie tylko czy mamy walczyć o całośc tortu czy jego wciaz kurczącą się część.

a przyjmujesz taką możliwość, że ten tort się nieustannie powiększa?

Możliwość przekazywania spadku jest (już od starożytności!) dla ludzi sporym motywatorem do powiększania tego tortu. Więc overall dla ogółu jest to korzystna rzecz. 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koelner napisał:

tak ? a jeśli to kogo obchodzi w takim razie natura? jednym z celów niektórych osobników jest zapewnienie potomstwu lepszy start

Cytując klasyka "Są tylko dwie rzeczy w które można wyposażyć własne dzieci, pierwszą są korzenie, a drugą skrzydła".

Nie każdy spadek, będzie lepszym startem. Spadek który przerasta spadkobiercę, będzie jedynie źródłem frustracji, spadek który narzuca dalszy rozwój kariery podobnie, itd. itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/trzynasta-emerytura-sejm-przyjal-projekt-ustawy-pis/s5z79cm

No proszę jak "ładnie" po cichu i w nocy załatwiono wparcie dla emerytów i rencistów. Szkoda tylko, że przy okazji zwyczajnie wydane zostanie to co miało pójść na niepełnosprawnych. 

Nie lubię takiego załatwiania spraw. Zamiast ludziom powiedzieć wprost - musimy podnieść składkę na ZUS to znów PiS próbuje tą kasę wyciągnąć od lepiej zarabiających. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lorak napisał:

przecież o to chodzi w przekazywaniu genów (dostający spadek nie wziął się z niczego, po części jest tym, który majątek wypracował), więc gdzie ty widzisz problem?

No nie wziął się z niczego (jeśli zakładamy nie ze spadku) ale młode pokolenie nie ma tych samych genów, w końcu to nowa krzyżówka, równie dobrze ta nowa krzyżówka może być totalnym łamagą ze względu na geny matki, ale wygra w swoim wyścigu ze zdolniejszymi boi odziedziczy kase i władze po swoim ojcu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, darkonza napisał:

No nie wziął się z niczego (jeśli zakładamy nie ze spadku) ale młode pokolenie nie ma tych samych genów, w końcu to nowa krzyżówka, równie dobrze ta nowa krzyżówka może być totalnym łamagą ze względu na geny matki, ale wygra w swoim wyścigu ze zdolniejszymi boi odziedziczy kase i władze po swoim ojcu

no i? albo w kolejnym pokoleniu jej dzieci będą jak dziadek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, StaryFan napisał:

Ale akurat tego, nikt myślący nie zakwestionuje od czasów Nerona. Z drugiej strony "lepsze urodzenie" pochodziło od Agripiny, nie Klaudiusza. Tak więc można dojść do wniosku, że szaleństwo może być adoptowane, podobnie jak prawa do tronu. Co nie zmienia meritum sprawy.

Powiem jeszcze raz, jeśli ktokolwiek jest za tym by poziom życia zależał od pracowitości i talentu a jednoczesnie uwaza spadki za coś normalnego to jak najbardziej to kwestionuje, bo "skumulowane" spadki powoduja ze poziom zycia nie zależy od talentu i pracowitosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, darkonza napisał:

Powiem jeszcze raz, jeśli ktokolwiek jest za tym by poziom życia zależał od pracowitości i talentu a jednoczesnie uwaza spadki za coś normalnego to jak najbardziej to kwestionuje, bo "skumulowane" spadki powoduja ze poziom zycia nie zależy od talentu i pracowitosci

Poziom zycia nigdy nie bedzie zalezal wylacznie od talentu i pracowitosci.

Upanstwowienie spadkow nic nie zmieni (po prostu 'kontakty' beda troche wazniejsze niz 'urodzenie'). Globalnie pewnie popsuloby to jakosc zycia (odebrano by jeden z motywatorow do powiekszania 'globalnego tortu').

Totalnie glupi pomysl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.