Skocz do zawartości

Random shit 2014/2015


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Z dzisiejszych 2 meczów Nba:

- Josh Smith jednak nie jest starterem, tylko w tym meczu czy już ogólnie?

- Love ma swoje rzuty ale jak się ma 4/12 to nawet ja bym mu nie podał

- Blatt dalej statysta, słyszałem że mają go na byłego trenera Gsw wymienić, ktoś może potwierdzić

-Harden walnął tripla czy zabrakło mu znowu zbióry :P

- Kobe podaje jak szalony, lal było blisko by to wyciągnąć, szkoda trochę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Josh byl starterem w dwoch meczach (o ile dobrze pamietam) ale oba Hou przegrali i od pewnego czasu znowu wchodzi z lawki, co jest lepsze dla Hou.

 

Cyrku w Cavs szkoda komentowac. Niech biora Jacksona, duzo to nie poprawi, jak sie rozdaje kase na lewo i prawo gosciom, ktorzy na to kompletnie nie zasluguja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jakie na prawdę sa relacje na linii Kobe - Lebron, ale te ich śmichy-chcichy wyglądały na mega sztuczne.

 

Wydaje mi się, że dni Blatta w Cavs są policzone, gość nie budzi szacunku u nikogo, no może z wyjątkiem Mozgova.

(podczas pnż było dobrze widać jaki bardzo mają na niego wyjebane, a tak się na dłuższa mete nie da)

Edytowane przez kiwi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Mleko się rozlało wcześniej niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Lebron wygląda na totalnie zagubionego. Zegar tyka, pyknęła trzydziestka, a perspektywy łagodnie mówiąc nie wesołe. Zastanawia mnie jedno - mianowicie ile w tym wszystkim co widać niby z relacji TV z wywiadów jest prawdą. Czy LeBron rzeczywiście jest Panem i Władcą w Ohio? Czy atmosfera w szatni jest rzeczywiście tak c***owo beznadziejna? Nie wiem czy jest do końca sens podnoszenia alarmu jeszcze przed ASG break, może będzie jak z Indianą? Tylko na odwrót ;) Osobiście bym jeszcze poczekał z wieszaniem Króla. Nie przepadam za nim, choć mega cieszyłem się, że wraca do Cavs. Zgadzam się w zasadzie z postem Kucia choć ja bym tak ostrych słów raczej nie użył. No ale fakt jest faktem, źle to wygląda.

 

A może to tylko "Magia Cavs" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej to że Le Bron swój szczyt ma za sobą. Są wprawdzie jego fani którzy wciąż piszą że on z Durantem grają w innej lidze ale prawda jest taka że drugi sezon z rzędu Le Bron gra źle wobronie. W tym roku jak wytniemy wsady z kontr to się okaże że Le Bron w stosunku do sezonu mistrzowskiego jest pod koszem słabszy o jakieś 20%. Kolo co był jak parowóz i nikt mu raczej nie stawał na drodze do wjazdu pod kosz teraz kończy poniżej 60%. Rzut ma słabszy. Post up słabszy. To już nie ten James co w pojedynke potrafił masakrować. Nadal ma świetne podania, nadal niesamowicie szybko biega do kontr ale jak dla mnie fizycznie i atletycznie to już nie jest ten poziom co 2 lata temu ba nawet nie to co w zeszłym roku. To może rodzić frustracje zwłaszcza że Le Bron nigdy jakoś nie słynął z tego że jest mentalnym mordercą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Team officials spoke with LeBron James about his willingness to play alongside Smith before executing the deal, sources said.

 

No rzeczywiście zajebiście dziwne, że spytali lidera drużyny jak mu się widzi grać z niereformowalnym idiotą i headcasem. Shame on Bron.

A z tym gadaniem jaki to Lebron nie jest zły i skończony, to bym się wstrzymał jeszcze ze 3 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wina Lebrona. Naprawdę staram się jak mogę, aby znaleźć coś w nim pozytywnego w mojej opinii co pozwoli chociaż trochę darzyć go sympatią, ale nie mogę. Naprawdę... Koleś uważa się za alpha doga, którym nie jest, uważa się za mądrzejszego od wszystkich, a nie jest. Brak szacunku do coacha mieli tylko najwięksi przegrani tej ligii. Nawet Rodmany, Sheedy i inne Iversony tak nie odpierdalały jak Golden Boy z Ohio. Jak dla mnie LBJ staje się jednym z największych cancerów ligi. W Cleveland przed rokiem, może i było c***owo, ale jedyne co się słyszało to jakieś tam sprzeczki dzieciaków, który jest lepszy Dion, czy Kyrie. No, a teraz? LBJ rozjebał resztki chemii w tym zespole. Ja rozumiem, że to superstar, który powinien być centralną postacią zespołu, ale jak koleś uważa się za GM'a zespołu i jego zdaniem najlepszym fitem będzie Kevin Love - za którego musieli oddać całkiem sporo, ściąga swoich kolegów do zespołu, bo przecież James Jones już by nie znalazł angażu w NBA. Jest tragedia. Nie wiem, czy też tak macie, ale czasem oglądając jakiś zespół od razu targają cię podświadomie pewne emocje. Ja do Cleveland czuje obrzydzenie i jakieś takie niewytłumaczalne poczucie patrzenia na burdel, które zrobiło rozwydrzone dziecko. Tak się tutaj czepia Carmelo, ale koleś w porównaniu do LBJ to jest aniołem i najlepszy kumpel z szatni. Nawet Kobe przy LBJ wypada na cool ziomka, który może i jest wulgarny i się przypierdala, ale wiesz w sumie dlaczego. No, a LBJ to takie - k**** nie wiem - Ricky Davis, albo wczesny Cousins? Nie idzie tak jak tego chce to oleje trenera, bo ch**a się zna, ja jestem mądrzejszy. Przegrywamy mecz? Pff to ja sobie pogadam z drugim all starem/celebrytą, bo przecież co będę siedział z bandą pionów - to ja jestem najlepszy. Najgorszy z możliwych przykładów do naśladowania wśród all starów XXI wieku. Naprawdę. Teraz te reklamy o hard workingu LBJ zaczynają wyglądać przekomicznie. Podsumowując. Problem nie leży w Blatcie, rolesach, braku paru puzzli, czy nieporadności GMa tylko po stronie LBJ, który totalnie rozpierdala organizacje swoją dziecinadą. Najlepszy zawodnik ligi przychodzi do bandy młodzików, każdy z nich się jara, że taki mentor, a koleś umysłowo osiąga poziom niżej niż J.R Smith, który k**** widząc co LBJ odpierdala wobec trenera zrobił wielkie gały  - k**** JR Smith jest zaszokowany zachowaniem kogoś na boisku. J.R Fuckin Smith. To świadczy właśnie o poziomie James'a na ten moment. Nigdy nie będzie legendą w moich oczach. 140 letni Kobe z urwaną piętą, kolanami w strzępach i toną hejtu wobec niego z mojej strony jest bardziej wartościowy niż James. 

WwWewUQ.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej to że Le Bron swój szczyt ma za sobą. Są wprawdzie jego fani którzy wciąż piszą że on z Durantem grają w innej lidze ale prawda jest taka że drugi sezon z rzędu Le Bron gra źle wobronie. 

W poprzednim sezonie miał rapm najlepszy w lidze, a drapm lepszy od Duranta czy od Battiera.

Ciekawi mnie jak uzasadnisz ten drugi sezon, lubię się śmiać z twojej matematyki, kiedy to zawsze wychodzi ona na opak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednim sezonie miał rapm najlepszy w lidze, a drapm lepszy od Duranta czy od Battiera.

Ciekawi mnie jak uzasadnisz ten drugi sezon, lubię się śmiać z twojej matematyki, kiedy to zawsze wychodzi ona na opak.

Mniejsza o to czy zgadzam się z ely czy nie, ale czy to Nie Ty ostatnio w ATF pisałeś, gdy była dyskusja o Horfordzie że rapm nie do końca odzwierciedla prawdę?

Jakoś Phil Jackson nie pytał Melo, czy będzie tęsknić za Shumpem, a Kobego nie pytali, czy chce DH mimo, że miał z nim kose : )

Z tego co kojarzę to zanim Howard przybył do Lakers Kobe nie miał z nim żadnej 'kosy' z resztą później też raczej nie. Może za sobą nie przepadali, bo mają zupełnie inne charaktery, ale bez przesady.

Edytowane przez SlaKB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No tak, to w 100% normalne, że zespół pyta lidera, czy chce grać z kimś kto pasuje do koncepcji trenera i łata pewne luki w zespole. Jakoś Phil Jackson nie pytał Melo, czy będzie tęsknić za Shumpem, a Kobego nie pytali, czy chce DH mimo, że miał z nim kose : ) Poza tym Dion nie był lepszy więc nic się nie zmienia.

 

Shumpert to roles, a Howard był wtedy najlepszym wysokim w lidze. Smith natomiast to kretyn, który niesie ze sobą wysokie ryzyko spi****lenia meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.