Skocz do zawartości

Random shit 2014/2015


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

11ppg przez 5 lat przełożyło się na +50 game, oczywiste

 

Nawet jakby pierdolnął 70 to i tak RappaR zrobiłbyś z niego peta... ale po co to pisać?

 

Rzecz jasna czyż nie?

 

Ale to, że raz wypalił mu kosmiczny mecz to powód, by zmieniać o nim zdanie? Cały czas grał do dupy i jedno zwycięstwo i +50 punktów nie czyni z niego nikogo lepszego. Przynajmniej nie do czasu aż wskoczy na stałe na wyższy poziom niż wcześniej. Jak będzie od teraz grał na poziomie 15 punktów i skuteczności 48-50% i kilku asystach to wtedy faktycznie są podstawy do zmiany zdania. Bardziej mnie przekonuje 5 meczów z rzędu na wyższym poziomie niż 1 na kosmicznym. Patrz Brandon Jennings czy Terrence Ross

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc powiedz mi kim dla Ciebie był Terrence Ross w zeszłym sezonie?

Koszykarzem. Całkiem niezłym acz nie wybitnym.

 

Przykład Barnesa z GSW pokazuje, że takie rozumowanie można miedzy bajki wjebać. Sezon sezonowi nie równy.

 

Blake Griffin sayz hallo.

 

Ale to, że raz wypalił mu kosmiczny mecz to powód, by zmieniać o nim zdanie? Cały czas grał do dupy i jedno zwycięstwo i +50 punktów nie czyni z niego nikogo lepszego. Przynajmniej nie do czasu aż wskoczy na stałe na wyższy poziom niż wcześniej. Jak będzie od teraz grał na poziomie 15 punktów i skuteczności 48-50% i kilku asystach to wtedy faktycznie są podstawy do zmiany zdania. Bardziej mnie przekonuje 5 meczów z rzędu na wyższym poziomie niż 1 na kosmicznym. Patrz Brandon Jennings czy Terrence Ross

Ja tylko dowcipnie odniosłem się do rzeczy wiadomej. Nie sądzę, że Mo to kozak obecnie, ale jak ktoś gra taki mecz w takim wieku to chyba dobrze o nim świadczy?

 

Nie moja wina, że Rappar ma ustawione 8 budzików na słowo "support". Trochę luzu.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc powiedz mi kim dla Ciebie był Terrence Ross w zeszłym sezonie?

 

a kim jest teraz Terrence Ross że go wywołałeś do tablicy przy gadce o Mo Williamsie i jego wybrykowi w Indianie ? Bez niego Raptors nawet powieka nie drgnie ... Nawet poszły ploty że Tobiasa Harrisa chcą za niego brać

Edytowane przez queenJames
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kim jest teraz Terrence Ross że go wywołałeś do tablicy przy gadce o Mo Williamsie ? Bez niego Raptors nawet powieka nie drgnie ... Nawet poszły ploty że Tobiasa Harrisa chcą za niego brać

W tym przynajmniej ma etat na starterze. A wywołałem go, bo też sobie jebnął 50+ grę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RappaR to powiedz tylko skoro Mo jest tak c***owy i nie jest nawet głównym starterem - jakim prawem on to zrobił? Rozumiem, że to dla Ciebie standard, że od czasu do czasu byle gamoń rzuci 50pkt? Albo lepiej przyznaj, że gdyby nie chodziłoby o Williamsa to byś nawet palcem ruszyć nie raczył. Choć po części to rozumiem, mnie też często nuda zmusza do różnych dziwnych interakcji, ale k**** mógłeś sobie chyba podarować, gość pokazał klasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Ty sądzisz, że to standard na skalę NBA a ja, że to wyczyn który jest nieosiągalny dla 95% innych z pozoru (lub nie) lepszych zawodników. Świadczy to o klasie i umiejętnościach. Jedyny Brewer wydaje się kompletnie oderwany od schematu, nie mam pojęcia jak ktoś taki może coś podobnego zagrać.

 

I co ma znaczyć "nawet rookie Jannings"? To jest ujmą dla niego? Błąd w matrixie? Na prochach był?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RappaR to powiedz tylko skoro Mo jest tak c***owy i nie jest nawet głównym starterem - jakim prawem on to zrobił? Rozumiem, że to dla Ciebie standard, że od czasu do czasu byle gamoń rzuci 50pkt? Albo lepiej przyznaj, że gdyby nie chodziłoby o Williamsa to byś nawet palcem ruszyć nie raczył. Choć po części to rozumiem, mnie też często nuda zmusza do różnych dziwnych interakcji, ale k**** mógłeś sobie chyba podarować, gość pokazał klasę.

 

Ciągle nie wiem czy to słaba prowokacja z Twojej strony czy naprawdę tak uważasz.

 

Dopiero co byle Corey Brewer robił 51 punktów, a tu nagle Mo Williams grający w tym sezonie mega piach po jednym wyskoku ma robić za cholera wie jakiego przekozaka. I pewnie każdy ma szacunek do tego wyniku, ale ty sam dobrze wiesz, że swoim tekstem chciałeś rozpętać piekło.

 

Niech zgadnę. Zły LeBron James ograniczał Mo Williamsa, bo bez Niego to przecież takie wyczyny w jego wykonaniu to byłaby normalka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle nie wiem czy to słaba prowokacja z Twojej strony czy naprawdę tak uważasz.

 

Dopiero co byle Corey Brewer robił 51 punktów, a tu nagle Mo Williams grający w tym sezonie mega piach po jednym wyskoku ma robić za cholera wie jakiego przekozaka. I pewnie każdy ma szacunek do tego wyniku, ale ty sam dobrze wiesz, że swoim tekstem chciałeś rozpętać piekło.

 

Niech zgadnę. Zły LeBron James ograniczał Mo Williamsa, bo bez Niego to przecież takie wyczyny w jego wykonaniu to byłaby normalka.

Ale o czym rozmawiamy? Chodzi o to, że Mo zagrał kosmiczny mecz pomimo tego, że już nikt w niego nie wierzył. No i c***, brawo. Mam go jechać z tego powodu czy jak? No chyba żartujesz. O Brewerze mam podobne zdanie, co zresztą napisałem chwilę wcześniej.

 

Jakie piekło? Jak ktoś nie potrafi wyczuć ironii w jednym zdaniu to ja nic na to nie poradzę...

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Ty sądzisz, że to standard na skalę NBA a ja, że to wyczyn który jest nieosiągalny dla 95% innych z pozoru (lub nie) lepszych zawodników. Świadczy to o klasie i umiejętnościach. Jedyny Brewer wydaje się kompletnie oderwany od schematu, nie mam pojęcia jak ktoś taki może coś podobnego zagrać.

I co ma znaczyć "nawet rookie Jannings"? To jest ujmą dla niego? Błąd w matrixie? Na prochach był?

Jak dla mnie i Mo i Brewer i Ross i Delk i Jennings pasują do schematu - nie mam pojęcia jak ktoś taki może coś podobnego zagrać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już chyba wyczulenie na temat słabego supportu LeBrona tak na mnie działa, bo ty teraz mogłeś zażartować, a ktoś za miesiąc będzie pisał o zajebistym supporcie, bo przecież Mo Williams potrafi bez LeBrona rzucić 52 punkty.

 

Pisać sobie może, ale nikt nie powinien brać tego na serio.

 

Przeczulenie na supporty to obowiązkowy etap każdego forumowicza. Przejdzie z czasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.youtube.com/watch?v=cPNR52xPzg8

 

Carmelo najwiekszy kozak itak

 

https://answers.yahoo.com/question/index?qid=20100513140434AALUPso

 

szkoda ze juz nigdzie nie ma tego klasycznego filmiku o kg

 

Najdziwniejsze, że to przeciwko klubowi o którym tak marzył grać. Po prostu musiały go ponieść emocje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.