Houston Rockets 14/15

[Luki]

Zupełnego monopolu nie ma. McHale lubi rzucać piłki na low post.

[Jinks]

Zupełnego monopolu nie ma. McHale lubi rzucać piłki na low post.

 

Mając w pamięci ostatnie PO i kilkanaście meczów Rox w RS miałem przekonanie, że Harden faktycznie ma monopol w ataku i pałuje rzuty do bólu, a tymczasem on jest dopiero 14 w lidze pod względem FG per game. Fakt, ma gałę w łapach bo tak Houston jest ustawione, ale nie powiedziałbym, że (poza epizodami) uprawia jakąś samowolkę w ofensywie.

 

Atak to jedno, ale gość potrzebuje bata w obronie, bo mu się ewidentnie nie chce, a stać go na bycie przyzwoitym obrońcą.

[ignazz]

FG per gamę ma niskie bo kasuja mu tam te rzuty gdzie jest faulowany. Robi co chce wiec nie wiem jak można jeszcze kwalifikowac upgrade tej sytuacji. Druga piłka w plecaku?

[RappaR]

Ma 14 usg w lidze. A to liczy wszystkie rodzaje rzutów i straty. Jest za np. ivringiem czy derozanem.

[bananowy_joe]

"Dwight (Howard) and I are the cornerstones of the Rockets," said Harden. "The rest of the guys are role players or pieces that COMPLETEour team. We've lost some pieces and added some pieces. I think we'll be fine next season." 

Mocne słowa Hardena, w sumie to ma rację, ale takich rzeczy raczej nie wypada mówić w wywiadach.. Parsons już się na niego focha i płacze w wywiadach i na twitterze. 

[shevcu]

Dwoch durnych graczy jako liderzy teamu...Najlepiej jakby do konca kariery odpadali w tej pierwszej rundzie, moze na koniec kariery doszliby do wniosku, ze to uzupelnienia tez sa wazne a buduje sie je przez team spirit...

 

Harden zdecydowanie najlepszy sg w lidze, hybryda Kobe&Wade a wiec wybujale ego, buta, arogancja plus flopy i w ostatnich dwoch sezonach wieksze opierdalanie w obronie. Chlop ma ,,najlepsze" cechy obu graczy:) ciekawe czy w kadrze ktos jemu powie, ze jest tylko uzupelnieniem i nikim wiecej...?

[mac]

Takie podejście Hardena świetnie pasuje do tej organizacji i ich GMa. Trafnie to w mojej opinii podsumował Marc Cuban:

 

Houston is a very logical organization. They do things by the book. They'll follow logic as opposed to some other human elements ...

...

(Houston) looked at every player as an asset. That asset was a step toward getting another asset. We look towards how do you build a team. Chemistry matters to us. Culture matters to us.

[Cisza]

Howard jest dobry, Harden jest dobry i myślą, że to im wystarczy i wszystko samo przyjdzie. Nie wiem chcą być takim duo ShaQ - Kobe? do tego daleko jak na Hel i jeszcze w c*** dalej. Jest to prawda, że są rdzeniem i w ogóle mają prowadzić ten team, ale są zbyt aroganccy i napuszeni. Morey tak samo, Lin pod kontraktem a ten wiesza banery Melo z jego numerkiem, wysiliłby główkę i dał 15. To pokazuje jak tam traktują ludzi, chcą budować zespół, ale budowanie zespołu bez chemii nic im nie przyniesie.

 

Chciałbym by Rakietki wystartowały w Playoffs a potem Houston mamy problem wylot poza orbitę i wylot z PO w pierwszej rundzie.

[marceli73x]

Nie ma bolca. Dallas z Parsonsem  musi wysłac na ryby w przyszłym PlayOffs Houston i powiedziałbym ze to zrobi bez problemu patrzac jak trener Carlisla budując ekipe w jedno lato sprawiał problemy SA.

Teraz nie ma juz Mariona i Cartera (ogromne straty) ale trener jest znakomity i mu MacHale moze jedynie buty moze czyscic.

[KBJ]

Z czasem to mi się robi McHale'a po ludzku żal. Zawsze lubiłem go jako koszykarza, a teraz mimo, że wcale nie ma najgorszych wyników to jest równany z ziemią głównie przez to, że ma w składzie dwóch największych imbecyli ligi(jeżeli ilość talentu zestawi się z ambicją i inteligencją). 

[rw30]

Z czasem to mi się robi McHale'a po ludzku żal. Zawsze lubiłem go jako koszykarza, a teraz mimo, że wcale nie ma najgorszych wyników to jest równany z ziemią głównie przez to, że ma w składzie dwóch największych imbecyli ligi(jeżeli ilość talentu zestawi się z ambicją i inteligencją). 

 

 

LoL, moze poogladaj troche Houston najpierw i wtedy pisz na forum o Rockets, co Ty na to?

 

I nie przecze, ze Harden jest slaby w obronie a jego wystep w PO vs Portland to jeden z all-time PO fails, ale nie wiem za bardzo za co  caly czas jechany jest Howard i czy aby na pewno slaba obrona Jamesa Hardena odpowiedzialna jest za to ze obrona zespolowa Houston przez caly rok wlasciwie nie istniala i popelniala zenujace bledy przy 90% pick'n'rolli - moim zdaniem tutaj  odpowiedzialnosc spada na barki McHale'a

ale ok, jak chcecie to mozemy winic Jamesa Hardena za to ze w Rockets pojecia takie jak 'pomoc' / 'rotowanie' czy 'weak side help' [w sumie jedno i to samo] w obronie to czarna magia

 

wogole sporo bzdur trafilo do tego tematu, niedlugo wpadne i wyprostuje

Edytowane 25 Lipca 2014 przez rw30

[KBJ]

No trochę Rockets oglądałem i:

- jak Hardenowi siedzi to wszystko fajnie, bo trudno go zatrzymać i mało kto potem patrzy na to, że on w ogóle nie broni.

- niestety jak mu nie siedzi to już jest całkiem fatalnie, forsuje rzuty, ma wyjebane na partnerów itp.

- Howard to ciągle głąb, który potrafi zagrać świetny mecz, ale który po porażkach zachowuje się ciągle tak samo. Szczerzy ryj do każdej kamery jakby przed chwilą został MVP, a nie przerżnął mecz 20 punktami.

 

W moim poprzednim poście nie chodziło o kwestie umiejętności, bo nie mam zamiaru pisać, że Harden i Howard nic nie potrafią, bo naraziłbym się na śmieszność. Po prostu dziwi mnie, że wszystko zwala się na McHale'a skoro ten ma do dyspozycji liderów którzy po porażkach nie mają w sobie wściekłości, woli walki i woli zwycięstwa tylko cieszą się jakby właśnie ustrzelili 3 peata. Ani jeden, ani drugi to nie jest mentalny materiał na lidera i żaden trener tego nie zmieni. No chyba, że zrobią z Howarda kogoś takiego kim był w Orlando, ale na to się nie zanosi.

[Eliasz]

@KBJ serio cieszenie mordy przez Howarda ma wpływ na jego grę? 

[KBJ]

Ma wpływ na zespół. Nieważne czy Howard wygra czy przegra, jego reakcja po meczu(nie wiem jak jest w szatni, ale pewnie nie wiele lepiej...) jest w 90% ta sama. Kiedy zespół widzi, że lider ma w dupie, że przegrali to nie za dobrze wpływa to na świadomość młodszych zawodników. Nie wyobrażam sobie gościa z takim podejściem jak morduje przeciwników w PO.

[jaggy007]

Te wszystkie sprzeczki nie mają większego znaczenia, ważne, że w tym sezonie mavs będą górą a houston wylot w 1. rundzie jak zawsze

[hakeem the dream]

Morey tak łatwo się nie poddaje i coś jeszcze szykuje. Możemy wróżyć z fusow ale wszystko zależy w tym sezonie od howarda. Jeżeli wróci do formy to i zmobilizuje jamesa.

[Jinks]

Ma wpływ na zespół. Nieważne czy Howard wygra czy przegra, jego reakcja po meczu(nie wiem jak jest w szatni, ale pewnie nie wiele lepiej...) jest w 90% ta sama. Kiedy zespół widzi, że lider ma w dupie, że przegrali to nie za dobrze wpływa to na świadomość młodszych zawodników. Nie wyobrażam sobie gościa z takim podejściem jak morduje przeciwników w PO.

 

Czyli mają wymienić Dwighta na Perka?

[Kubbas]

@KBJ serio cieszenie mordy przez Howarda ma wpływ na jego grę? 

[Jinks]

Wy jesteście poważni? Gdyby Dwight robił takie numery co wieczór to pierwszy rzucałbym kamieniem, ale obecnie on raczej nie odstawia takich akcji. Pomijam fakt, że chłop trzasnął prawie 26-14 w tegorocznych PO, a tu kręcenie nosem, bo ma dobry humor.

 

Odwieczny dylemat tęgich głów tego forum (poza supportami wiadomo kogo) - czy można się uśmiechać na boisku?

[rw30]

Wy jesteście poważni? Gdyby Dwight robił takie numery co wieczór to pierwszy rzucałbym kamieniem, ale obecnie on raczej nie odstawia takich akcji. Pomijam fakt, że chłop trzasnął prawie 26-14 w tegorocznych PO, a tu kręcenie nosem, bo ma dobry humor.

 

Odwieczny dylemat tęgich głów tego forum (poza supportami wiadomo kogo) - czy można się uśmiechać na boisku?

 

 

a o obronie zespolowej Rockets, co wytykałem jako główny zarzut wobec McHale'a nikt się nawet nie zająknął, i jak zwykle dyskusja została sprowadzona do tego że Howard się uśmiecha a Howard ma gęsto brodę

 

więc ok, rozumiem ze dyskusji tu nie będzie [co w sumie mnie cieszy, dyskutant ze mnie słaby] tylko będziemy się przerzucali co efektowniejszymi filmikami i grepsami

 

także, dostosowywując się do konwencji:

IN YO FACE, HATERZ!!!

 

 

I DODATKOWO WOGOLE SIE NIE USMIECHA!!!!!!!