Skocz do zawartości

Houston Rockets 14/15


hakeem the dream

Rekomendowane odpowiedzi

Głowa w znaczeniu - psychika. Nie bez powodu Howard na treningu rzuca 82%

https://sports.yahoo.com/blogs/nba-ball-dont-lie/dwight-howard-actually-makes-80-percent-free-throws-002057899--nba.html

a w meczach dużo gorzej.

 

Powtórzę raz jeszcze - nie ma relacji kauzalności między rzutem nienagannym technicznie a skutecznością (z wyjatkami o których pisałem). Jest dużo graczy o nienagannej technice rzutu, którzy rzucają słabo a jest dużo o gorszej którzy wymiatają w tym względzie (choćby przykład Lillarda)...

 

Brniesz w coś czego by schopenhauer nie obronił.

 

Z tego co widzę, na zdjęciu, to każdy ma lepszy wynik na treningach niż w meczu, co moim zdaniem jest zrozumiałe i nie wymaga wyjaśnień. Teza, że wszyscy w Lakersach mają problem z głową jest wprawdzie kusząca, ale te mrowisko zostawię na ten moment w spokoju...

 

No i z Howardem mamy ten problem, że nie ma ani skuteczności ani technicznie to nie wygląda - jego rzuty są tylko trochę mniej komiczne od rzutów Mariona...

Naprawdę, olałbym temat, gdyby on miał skuteczność w granicach 70%. Wtedy mógłby tą piłką rzucać jak oszczepem albo piłką lekarską. Ale skoro on nie trafia i nie wie, jak poprawnie próbować trafiać, to znaczy, że jakby nie patrzeć, nie opanował absolutnie podstawowej umiejętności w grze w koszykówkę. I to tej o charakterze technicznym. Tu nie trzeba Schopehauera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duncan z pierwszych sezonów też nie był technicznie wyszkolony, bo nie trafiał dobrze osobistych?

Osobiste u Duncana to dość ciekawy przypadek. Wszystkie Jego statsy per36 minut są dla każdego sezonu całkiem zbliżone. Natomiast FT było bardzo zmienne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

David Robinson będący do 18 roku życia rozgrywający i nagle gdy urósł zabrało mu technikę która z braku wzrostu szlifowal wcześniej zapewne?

 

Gość nie miał opanowanejj może bajecznejj gry tyłem ale technikę posiadał na bardzo wysokim poziomie łącznie z mięciutka kiscia jak u Kijewskiego ;-)

 

To ze jego gra nie przekładają się na sukcesy w PO to tak jak większość kariery LBJ. Słaby support ;-)

 

Gość miał szybki kozioł, bardzo dobry chwyt, dobry rzut i technicznie był w pełni przygotowany do gry w NBA juz po 1-2 latach. Dobry produkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiste u Duncana to dość ciekawy przypadek. Wszystkie Jego statsy per36 minut są dla każdego sezonu całkiem zbliżone. Natomiast FT było bardzo zmienne.

Duncan to w ogóle dziwaczny przypadek jeśli chodzi o osobiste. Potrafił mieć już w granicach 80%, żeby potem spadać na under 60% - i tak całe życie. Ale w sumie trudno się dziwić, jeśli każdy rzut Duncana jest tak szybki i płaski, że gdyby Ziemia faktycznie była płaska to okrążyłby ją w 4,5 sekundy.

 

 

by the way, anyway - będąc w Świecie techniki i koszykówki poza USA - ladies and gentlemen...Dejan Bodiroga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę, na zdjęciu, to każdy ma lepszy wynik na treningach niż w meczu, co moim zdaniem jest zrozumiałe i nie wymaga wyjaśnień. Teza, że wszyscy w Lakersach mają problem z głową jest wprawdzie kusząca, ale te mrowisko zostawię na ten moment w spokoju...

 

Ale weź pod uwagę, że albo są to spadki kilku, maks kilkunastu procentowe, albo wynikła zbyt mała ilość prób w meczach, u Howarda był zdecydowanie najwyższy spadek, do tego największa ilość prób w rzeczywistej grze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że przedstawiasz Robinsona w trochę zbyt frajerskim świetle. Z Twojego opisu wynika, że Robinson to mix Brandona Bassa (J) z Kenethem Fariedem (easy points). O ile tekst o braku post upu jest prawdziwy to jednak pominąłeś dość istotny element w grze Robinsona (szczególnie wczesnego) - face up game, gdzie przypominał coś w stylu młodego Bosha czy obecnego ADavisa. Problemem Robinsona nie było to, że nie potrafił znajdować sobie punktów tylko, że jego styl gry niespecjalnie przekładał się na volume scoring w PO.

pewnie że potrafił zdobywać punkty. z tym nie polemizuję. tylko sposób w jaki to robił niewiele ma wspólnego z TAK dobrą techniką, żeby stawiać go na jednej półce z Duncanem, czy tym bardziej Hakeemem. to tak, jakby powiedzieć, że "LeBron z Dirkiem i oczywiście Birdem, to najwyższa półka pod względem wyszkolenia technicznego"... no litości chłopaki, są pewne granice zaślepienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie że potrafił zdobywać punkty. z tym nie polemizuję. tylko sposób w jaki to robił niewiele ma wspólnego z TAK dobrą techniką, żeby stawiać go na jednej półce z Duncanem, czy tym bardziej Hakeemem. to tak, jakby powiedzieć, że "LeBron z Dirkiem i oczywiście Birdem, to najwyższa półka pod względem wyszkolenia technicznego"... no litości chłopaki, są pewne granice zaślepienia.

A gdzie jest Lebron pod wzgledem techniki zdobywania punktow, a gdzie Kobe Durant wg ciebie?

 

Bo to chyba bardzo podobna sytuacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.