Skocz do zawartości

All-time fantasy 2013 - komentarze


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

Rappar jak dla mnie pogrzebał swoje szanse już na tym etapie. Chyba że George jest przewidziany na ławę, gdzie co najwyżej się nadaje w takim drafcie. W 100% zgadzam się z tym co napisał Ely3.

 

Czemu Robinson tak wysoko to błąd? W wybranym przedziale czasu ilu było lepszych podkoszowych obrońców?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 22.12.2013 o 09:59, sirkozi napisał(a):

Rappar jak dla mnie pogrzebał swoje szanse już na tym etapie. Chyba że George jest przewidziany na ławę, gdzie co najwyżej się nadaje w takim drafcie. W 100% zgadzam się z tym co napisał Ely3.

 

Czemu Robinson tak wysoko to błąd? W wybranym przedziale czasu ilu było lepszych podkoszowych obrońców?

Obrońców i atakujących !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Robinsonem to jest taki problem a przynajmniej ja mam że choć muskulaturą atletyzmem itp powinien rozwalić lige nie gorzej niż Shaq a nawet lepiej to jednak z nim było coś nie tak jak nadchodził czas PO. W RS potrafił wyciągnąć każdą drużynę nawet złożona z samych koszulek ale w PO to on jednak potrzebował koło siebie kogoś w stylu Duncana takiego który ma jaja twarde jak stal , który przejmie na swe bary każdy mecz itp.

Jakbyśmy nie patrzyli za pomocą zaawansowanych statystyk, zwykłych czy nawet oglądając mecze to widać różnice miedzy tym co Admirał odwalał w regularnym a co w playoffach.

 

Gdyby ten draft miał być do wygrania RS to Admirała bym bral pewnie nawet przed Duncanem ale jeśli do wygrania tytułu to jednak jest to ryzykowny wybór

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 22.12.2013 o 09:59, sirkozi napisał(a):

Czemu Robinson tak wysoko to błąd? W wybranym przedziale czasu ilu było lepszych podkoszowych obrońców?

Robinson z tamtych lat wygrał łącznie 1 mecz w playoffs zaliczając spektakularnego faila przeciwko Nellie ball. David kręcił w tamtych meczach nawet niezłe boxscore stats, ale grał głównie przeciw Jimowi Petersenowi i rookie Tyronowi Hillowi, a i tak w najważniejszych momentach znikał, a ich go 2 guy był Terry Cummings. 3 lata temu obejrzałem całą tę serię przy okazji niedokończonego ostatecznie pojedynku z lorakiem w poprzednim all-time fantasy. David znikał, a jego obowiązkiem było kręcić na tych leszczach 40-20 co wieczór. W elimination game zdobył 18 pkt. Biorąc go masz po prostu zero leadershipu i nie wiem po prostu jak to ma wyglądać przeciwko Hakeemowi, MJowi, Birdowi czy Magicowi. Dla mnie Robinson to late 1st round pick w tej zabawie, ale da się go na pewno dobrze obudować, łatwiej od Mosesa. Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się właśnie obawiałem tego, że większość ludzi będzie oceniać wybory bardzo stereotypowo - nie myśląc "globalnie" i głębiej.

 

David Robinson mógł nie wygrywać samodzielnie serii w PO, ale tutaj nikt nie jest samotny. Szczerze mówiąc, wydaje mi się że większość z was wcale nie zdaje sobie sprawy, że taki DRob jest znacznie łatwiejszy do obudowania niż Hakeem, który gra na GOAT level przy ściśle określonych warunkach i pozornie dawanie mu 2303x więcej talentu niż miał w Rockets nie jest rzeczą dobrą.

 

Ja wierzę w "The Secret"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 22.12.2013 o 10:31, karpik napisał(a):

Robinson z tamtych lat wygrał łącznie 1 mecz w playoffs zaliczając spektakularnego faila przeciwko Nellie ball. David kręcił w tamtych meczach nawet niezłe boxscore stats, ale grał głównie przeciw Jimowi Petersenowi i rookie Tyronowi Hillowi, a i tak w najważniejszych momentach znikał, a ich go 2 guy był Terry Cummings. 3 lata temu obejrzałem całą tę serię przy okazji niedokończonego ostatecznie pojedynku z lorakiem w poprzednim all-time fantasy. David znikał, a jego obowiązkiem było kręcić na tych leszczach 40-20 co wieczór. W elimination game zdobył 18 pkt. Biorąc go masz po prostu zero leadershipu i nie wiem po prostu jak to ma wyglądać przeciwko Hakeemowi, MJowi, Birdowi czy Magicowi. Dla mnie Robinson to late 1st round pick w tej zabawie, ale da się go na pewno dobrze obudować, łatwiej od Mosesa.

 

 

Tylko chyba włąsnie o to chodzi ze Robinsona można bardzo łatwo obudować. Poza atakiem gdzie jest w top 10 najlepszych srodkowych jest rownież w czołowce najlepszych obronców*(Wyzej chyba tylko Hakeem,Mutombo, na równi Ewing, ew Mouring).

W zespołach all time leadership w przypadku pojedynczych graczy schodz na plan dalszy (Aczkolwiek nie zgadzam się z ocena Robinsona Karpika).

 

*Szczególnie przy obecnych przepisach gdzie chocby Eatona czy Billa sobie nie wyobrazam.

 

Zresztą przy okazji takich draftów wychodza różne ciekawostki jak chocby nie wybranie jeszcze Barkleya którego unikalne umiejętnosci pownny spowodować że pojdzie w pierwszej 10. Jednak jego braki w obronie i w cm (194-196) powodują że nie ma szans go ukryć i jego obecnosc w pierwszej 5 dowolnego składu powoduje automatyczna porażke (Mimo ze to moj ulubiony gracz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzcie jak jest w realu:

Bad Boys Pistons zrezygnowali z większego talentu ofensywnego Dantleya kosztem Aguirre. 

Howard koło Kobego to nie wypał, ba Shaq koło Kobego też na dłuższą metę nie zagrał.

Wade + James pierwszy sezon.

 

Na sukces w koszykówce nie składa się tylko talent, ale duże znaczenie ma profil psychologiczny i osobowość zawodników i ich dopasowanie do koncepcji i roli w zespole. Dlatego Spurs Popovicha odnoszą takie sukcesy i wybierają konkretnych graczy w offseason i dlatego Jax tak bardzo chciał w Lakers Pippena i Harpera, a w Bulls Paxsona (twierdził, że zamieniając go na lepszego KJ czy Tima Hardawaya - Bulls się rozpadną).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie prośba, nie wymieniajcie nazwisk innych, niewybranych graczy. Można komentować wybór takiego George, ale nie dodawajcie, że zamiast niego wolelibyście gracza X. Przez to tracimy element pt. "Jak mogłem o nim zapomnieć, k****, ale zawaliłem."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 22.12.2013 o 11:25, agresywnychomik napisał(a):

Moze i Payton way too high byc moze ale bez tego "way", patrzac z mojej pozycji tzn stosunkowo odlegle wybory ,na kolejnny rowniez troche poczekam... musialem podjac drastyczne kroki xD

Do Duranta aż prosiło się o innego PG. Z Paytonem masz trochę sytuację Westbrook-Durant w nieco innej skali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 22.12.2013 o 11:25, agresywnychomik napisał(a):

Moze i Payton way too high byc moze ale bez tego "way", patrzac z mojej pozycji tzn stosunkowo odlegle wybory ,na kolejnny rowniez troche poczekam... musialem podjac drastyczne kroki xD

 

Moim zdaniem Payton jest najlepszym obrońca w historii na obwodzie ( choć zrozumiem każde argumenty za Pippenem) to jednak nie da się ukryć że praktycznie masz w tej chwili pakiet doskonały choć osobiście zastanawiam się czy możesz zgodnie z regulaminem wybrać ostatni rok Duranta bo jeśli jest tak że musi rozegrać 120 meczy w obu sezonach to Durant razem z PO miał 117 meczy w dniu wyboru przez Ciebie więc chyba aktualny rok nie może się załapać do tego draftu ale to tak mi się tylko wydaje czysto formalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.