Skocz do zawartości

Random shit 13/14


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

patologia? facet jest najbardziej ustawionym zawodnikiem w NBA, ma kontakty z gm, z władzami ligi. on z philem jacksonem dostają każdą bezpańską piłkę a Pablo Prigioni z automatu dostaje bonus star. ba ! nawet Bargnani stanie się teraz hustlerem i bestią. a jak z player option u Melo i Amare?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja rozumiem, ze fish ma zadatki na swietnego head coacha.

leadership, etyka pracy, doswiadczenie

ale cholera 25/5 dla goscia, ktory nie poprowadzil nawet 1 meczu w nba bedac na lawce? lekka przesada.

10/2 jeszcze rozumiem ale od razu 5 lat? 5 lat nie wytrzymuja czesto trenerzy, ktorzy sa uznawani i cenieni.

w historii knicks tylko 2 HC wytrzymalo 5 i wiecej lat

to byl van gundy (96-01) nawet nie wiem czy bylo rowne 5 lat, drugi to... laphchick na przelomie lat 40 i 50. szansa na to, ze w dzisiejszych knicks ktos bedzie trrenerem dluzej niz 3 lata sa wrecz minimalne a co dopiero 5?!

 

ok. fish moze i bedzie swietnym HC na miare doca riversa ale...

 

no nic, pozostaje nam czekac na pozostale ruchy knicks.

a moze carmelo w hornets?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patologia? facet jest najbardziej ustawionym zawodnikiem w NBA, ma kontakty z gm, z władzami ligi.

 

no, ale co to ma za znaczenie w kontekście czysto trenerskim, załatwi nyk Wigginsa "pod stołem" czy odchudzi im salary o 40 baniek?

 

jeśli już to panowie powinni zrobić switcha na stanowiskach i wtedy by to jakoś logicznie wyglądało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, ale co to ma za znaczenie w kontekście czysto trenerskim, załatwi nyk Wigginsa "pod stołem" czy odchudzi im salary o 40 baniek?

 

jeśli już to panowie powinni zrobić switcha na stanowiskach i wtedy by to jakoś logicznie wyglądało

 

jeśli ktoś miałby załatwiać to Jackson. Fisher i Jackson to scalone ciała 

 

Danzafusi%C3%B3n.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25/5 to oczywiście gruba przesada, ale o Fisha jako HC jestem dość spokojny. Jeden z najbardziej szanowanych zawodników w lidze, 5-krotny mistrz, roles notujący w porywach 10 ppg, z którego zdaniem liczył się nawet Kobe, 259 meczów w PO na koncie, zna trójkąty i jest zaufanym człowiekiem Zen Mastera. Zna ligę jak mało kto, lubiany i szanowany, wygląda na bystrego

 

Ja tam wolałbym szukać trenera wśród najlepszych asystentów w lidze, ale rozumiem, jeśli ktoś chce posadzić na ławce weterana z najwyższej półki. Trochę za zasługi, trochę na piękne oczy, ale czasami lepiej zaryzykować, niż odgrzewać kotlety.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25/5 to oczywiście gruba przesada, ale o Fisha jako HC jestem dość spokojny. Jeden z najbardziej szanowanych zawodników w lidze, 5-krotny mistrz, roles notujący w porywach 10 ppg, z którego zdaniem liczył się nawet Kobe, 259 meczów w PO na koncie, zna trójkąty i jest zaufanym człowiekiem Zen Mastera. Zna ligę jak mało kto, lubiany i szanowany, wygląda na bystrego

 

Ja tam wolałbym szukać trenera wśród najlepszych asystentów w lidze, ale rozumiem, jeśli ktoś chce posadzić na ławce weterana z najwyższej półki. Trochę za zasługi, trochę na piękne oczy, ale czasami lepiej zaryzykować, niż odgrzewać kotlety.    

 

Problem jest taki że Fisher to nie jest gracz pokroju Kidda czy C.Paula który potrafił na parkiecie podejmować własne decyzje. On grał to co mu rozpisano a to naprawdę marna rekomendacja płacić 25 baniek komuś nie wiadomo właściwie za co.?

Bo sukcesy trenerskie żadne

Bo nigdy nawet nie terminował

Jako szef związku zawodowego też szału nie robił

Posłuch może będzie miał ale jakoś nie widze u niego koncepcji gry, - on nigdy nie był generałem na boisku to był tylko wierny kapral który czasem wchodził na poziom sierżanta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki że Fisher to nie jest gracz pokroju Kidda czy C.Paula który potrafił na parkiecie podejmować własne decyzje. On grał to co mu rozpisano a to naprawdę marna rekomendacja płacić 25 baniek komuś nie wiadomo właściwie za co.?

Bo sukcesy trenerskie żadne

Bo nigdy nawet nie terminował

Jako szef związku zawodowego też szału nie robił

Posłuch może będzie miał ale jakoś nie widze u niego koncepcji gry, - on nigdy nie był generałem na boisku to był tylko wierny kapral który czasem wchodził na poziom sierżanta

 

Idąc tym tropem Magic Johnson powinien być mega trenerem.

 

Obecnie w nba trend jest taki, że HC to gość od motywacji i tworzenia chemii a'la Doc. Ciężar jakościowy trenerki jest przeniesiony na asystentów i to od nich tak naprawdę zależą X's n O's.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała klasa blondynek. Nauczyciel pyta jedną z nich:
- Ile jest 2+2?
- 8 - odpowiada blondynka.
- Dać jej szansę, dać jej szansę! - domaga się klasa.
Nauczyciel po raz drugi:
- Ile jest 4+4?
- 10
- Dać jej szansę, dać jej szansę! 

Nauczyciel po raz trzeci:

- Ile jest 6+6?
- 12
- Dać jej szansę, dać jej szansę! 

 

 

Taki stary joke na rozluznienie :smile:

 

 

Dla mnie tez jest zaskoczeniem, ze Rybka dostaje tyle kasy, ale z 2 strony spojrzcie np na Kidda.

Gosciu jak podpisal z BKN to wydawalo sie, ze pouklada chlopakow (sam wierzylem w to, ze nadaje sie lepiej do tego niz niejeden M. Jackson), a potem zderzenie z rzeczywistoscia i ogarniecie sie na koniec sezonu. Sadze, ze z z Fishem bedzie podobnie, a dla Knicks'ow  najblizszy sezon i tak jest przejsciowy. 

Edytowane przez Tomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dla mnie tez jest zaskoczeniem, ze Rybka dostaje tyle kasy, ale z 2 strony spojrzcie np na Kidda.

Gosciu jak podpisal z BKN to wydawalo sie, ze pouklada chlopakow (sam wierzylem w to, ze nadaje sie lepiej do tego niz niejeden M. Jackson), a potem zderzenie z rzeczywistoscia i ogarniecie sie na koniec sezonu. Sadze, ze z z Fishem bedzie podobnie, a dla Knicks'ow  najblizszy sezon i tak jest przejsciowy. 

No ale Kidd dostał 2,5 mln za rok a nie 5 letni kontrakt na 5 mln sezon. No i Kidd na boisku sam ustawiał zagrywki

 

Jeśli myślisz że trener jest tylko od tego to polecam przeczytać wywiad choćby z Hornackiem gdzie on pisał że analizował zaawansowane statystyki i zobaczył kiedy taki Dragić choćby jest najbardziej efektywny i trenował z nim długo aby ten sobie wyrobił nawyk odpalania tylko tych efektywnych rzutów.

 

Zresztą jeśli wszystko zależy od asystentów to tym bardziej nie ma sensu płacić grubej kasy komuś od motywacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc tym tropem Magic Johnson powinien być mega trenerem.

 

Obecnie w nba trend jest taki, że HC to gość od motywacji i tworzenia chemii a'la Doc. Ciężar jakościowy trenerki jest przeniesiony na asystentów i to od nich tak naprawdę zależą X's n O's.

to może by tych asystentów "pchnąć" do góry i kaskę zaoszczędzić :P ogólnie świat jest ciekawy gro luda dostaje pokaźny grosz za statystowanie :nonchalance:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale Kidd dostał 2,5 mln za rok a nie 5 letni kontrakt na 5 mln sezon. No i Kidd na boisku sam ustawiał zagrywki

 

Jeśli myślisz że trener jest tylko od tego to polecam przeczytać wywiad choćby z Hornackiem gdzie on pisał że analizował zaawansowane statystyki i zobaczył kiedy taki Dragić choćby jest najbardziej efektywny i trenował z nim długo aby ten sobie wyrobił nawyk odpalania tylko tych efektywnych rzutów.

 

Zresztą jeśli wszystko zależy od asystentów to tym bardziej nie ma sensu płacić grubej kasy komuś od motywacji

Nie zawsze wielki gracz musi być wielkim trenerem. Jest wręcz na odwrót. Zazwyczaj zadaniowcy, którzy patrzą na grę z trochę innej perspektywy poświecenia się dla drużyny itp,zdają lepiej egzamin na ławce trenerskiej. To, że Kidd lepiej ogarniał zespół na boisku nie oznacza, że bedzie lepszym trenerem niż Fish. A po za tym nie wiemy jaką wiedze analityczną posiada Fish. Trener a rozgrywanie to dwa różne zadania. Słabe porównanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki że Fisher to nie jest gracz pokroju Kidda czy C.Paula który potrafił na parkiecie podejmować własne decyzje. On grał to co mu rozpisano a to naprawdę marna rekomendacja płacić 25 baniek komuś nie wiadomo właściwie za co.?

Bo sukcesy trenerskie żadne

Bo nigdy nawet nie terminował

Jako szef związku zawodowego też szału nie robił

Posłuch może będzie miał ale jakoś nie widze u niego koncepcji gry, - on nigdy nie był generałem na boisku to był tylko wierny kapral który czasem wchodził na poziom sierżanta

 

Spójrzmy na to z drugiej strony. Gracz o bardzo przeciętnym talencie był w stanie tak się zakręcić, że zdobył 5 pierścionków i został namaszczony przez trenerskiego guru na następcę. Facet ewidentnie coś robi dobrze.

 

Jasne, że Fish nigdy nie był generałem na parkiecie ale z drugiej strony to rolesi są często dobrymi trenerami, bo potrafią obserwować wszystko z lekkiego dystansu, nie ma kwestii wybujałego ego i konieczności, by wszystko na boisku i poza nim kręciło się wokół nich. Generalnie nie przeceniałbym boiskowego doświadczenia, Kidd od razu miał koncepcję gry?

 

Tak jak wspomniałem, moim ideałem jest asystent - magik od obrony z charyzmą. Ktoś pokroju Thibsa. Ale są różne sytuacje. Jestem pewien, że za moment w NY znowu zobaczymy plejadę gwiazd i wtedy umiejętności w zarządzaniu charakterami będą bardzo przydatne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.