Skocz do zawartości

Random shit 13/14


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tego nie ogarniam, jak to jest możliwe, by się tak zapuścić mając do dyspozycji najlepszy trenerów, dietetyków i Bóg wie co jeszcze. Wiadomo, można przyjść do chaty i się zachlać, objadając Milkami, chipsami, pizzą, ale w klubie jednak ktoś powinien też o to zadbać. A z resztą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko zawsze zastanawiało, ile oni muszą jeść przy takim wysiłku (i w sumie gabarytach) na siłce i w sali, żeby zmienić się w tucznika. Wbrew pozorom może nie być to łatwe. 

Jestem tego samego zdania... Chyba trzeba wpieprzać hamburgery i inne świństwa w przerwach podczas treningu, czy ćwiczeń na siłowni, żeby się tak zapuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko zawsze zastanawiało, ile oni muszą jeść przy takim wysiłku (i w sumie gabarytach) na siłce i w sali, żeby zmienić się w tucznika. Wbrew pozorom może nie być to łatwe. 

 

pamiętam jak sam Diaw w książce 'sev sec or less' dziwił się swoim kolegom z suns [bodajże Jamesowi Jonesowi], że ten żre burgera w szatni przed wyjściem na rozgrzewce

 

dla ludzi z getta czy innych projectsów livin fat, dosłownie rozumiane, to chyba jak dla pokolenia naszych dziadków, oznaka że się powodzi

 

edit: oja, ładne zgranie z postem Tomka powyżej : )

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ówczesny gm Sixers o Barkley'u:

"We took him, somewhat fearful," Williams said. "He weighed 290 pounds. I said, 'Charles, you need to eat a more balanced diet. A Big Mac in both hands is not a balanced meal.' "

 

Generalnie zdarzają się w kontraktach weight clauses działające na zasadzie bonusów do kontraktu w przypadku utrzymania określonej wagi. Barkley miał takie, ze współczesnych Big Baby chyba, Caracter z Lakers za odpowiednią wagę zarobił zamiast 275tys prawie 500tys.

Ciekawe czy bywają takie również w górę, np. Bosh mógłby mieć jakiś bonus za przypakowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętam jak sam Diaw w książce 'sev sec or less' dziwił się swoim kolegom z suns [bodajże Jamesowi Jonesowi], że ten żre burgera w szatni przed wyjściem na rozgrzewce

 

dla ludzi z getta czy innych projectsów livin fat, dosłownie rozumiane, to chyba jak dla pokolenia naszych dziadków, oznaka że się powodzi

 

edit: oja, ładne zgranie z postem Tomka powyżej : )

Diaw wygląda akurat tak, że to zdziwienie musi wynikać, że jadł tylko jednego burgera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michael Phelps ładuje w siebie 12 000 kalorii co dzień, jedząc same hamburgery, pizze i inne shit food - a wszystkie minerały, witaminy etc. dostarcza w prochach.

 

Nie widze problemu w tym, żeby Boris Diaw jadł podobnie, gdyby wyciskał z siebie siódme poty na treningu. Problem jest wtedy, kiedy wpierdalasz dużo, trenujesz mało i masz kontuzje a.k.a Baron Davis case.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michael Phelps ładuje w siebie 12 000 kalorii co dzień, jedząc same hamburgery, pizze i inne shit food - a wszystkie minerały, witaminy etc. dostarcza w prochach.

 

Nie widze problemu w tym, żeby Boris Diaw jadł podobnie, gdyby wyciskał z siebie siódme poty na treningu. Problem jest wtedy, kiedy wpierdalasz dużo, trenujesz mało i masz kontuzje a.k.a Baron Davis case.

 

 

pływacy chyba jednak spoooooroooo dłużej trenują, i duuuuużoooo więcej spalają niż koszykarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym - jedz co chcesz, wyglądaj jak chcesz. Kaloria jest kaloria, nieważne czy w pizzy, czy w brokułach ;-). A ci zawodnicy z pewnością mieli nieadekwatnie zawyżone spożycie kaloryczne do ich wysiłku. Jedli 10000 kcal, potrzebując 'zaledwie' 6000 kcal i stąd takie wstrętne grubasy się bioro!

 

BTW. O'Neal pisał o czasach Miami, jak Pat Riley kazał każdemu mieć poniżej 8% czy iluś tam BF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michael Phelps ładuje w siebie 12 000 kalorii co dzień, jedząc same hamburgery, pizze i inne shit food - a wszystkie minerały, witaminy etc. dostarcza w prochach.

 

Nie widze problemu w tym, żeby Boris Diaw jadł podobnie, gdyby wyciskał z siebie siódme poty na treningu. Problem jest wtedy, kiedy wpierdalasz dużo, trenujesz mało i masz kontuzje a.k.a Baron Davis case.

 

A ja widzę. Diaw ma skłonność do tycia i ktoś taki, szczególnie gdy mówimy o zawodowym sportowcu, powinien uważać podwójnie. Nie znam się na żywieniu i dietach, ale to chyba nie działa w ten sposób, że możesz jeść co ci się podoba pod warunkiem, że trenujesz. Musisz dostarczać organizmowi składniki dostarczające energii i pomagające w regeneracji, a nie dodatkowo go obciążające. Po wielu sportowcach widać złe nawyki, gdy przestają trenować i momentalnie rosną im brzuchy aż do ziemi.

 

Jak rw zauważył - pływacy, a także lekkoatleci (poza kulomiotami :smile: ) i tym podobni trenują w inny sposób niż koszykarze.

Edytowane przez Jinks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz być grubym koszykarzem, jeśli jesteś wysoki i grasz bardziej pod koszem. Wtedy masz mniej biegania, a więcej masowania, zastawiania i przepychania. Na niższych pozycjach w 99% wypadków to nie przejdzie.

 

Generalnie trudno jest spotkać grubego lekkoatletę, bo jego podstawowym zadaniem jest bieganie albo skakanie (czasami rzucanie czymś - to już inna historia), czyli coś w czym absolutnie nie ma miejsca na rażącą nadwagę. Koszykówka wymaga całej palety umiejętności, na poszczególnych pozycjach preferowane są różne kompetencje, dlatego mamy pełen rozstrzał zawodników pod względem warunków fizycznych.

 

Akurat Diaw jako undersized PF/C może mieć kilka kg extra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The NBA has announced the 1st and 2nd All-Defensive teams.
2013-14 NBA All-Defensive First Team

POS Player 1st 2nd
C Joakim Noah 105 13
PF Serge Ibaka 54 44
SF Paul George 65 31
G/F Andre Iguodala 57 34
PG Chris Paul 64 28
2013-14 NBA All-Defensive Second Team

POS Player 1st 2nd
C Roy Hibbert 15 46
F LeBron James 57 20
F Kawhi Leonard 16 57
SG Jimmy Butler 29 45
G Patrick Beverley 44 24

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idę się upić ze szczęście - mam własnie w lodówce dobre belgijskie Leffe -

 

Niewiarygodne ktoś po tylu latach w końcu zrozumiał że Iguodala to jeden z najlepszych obrońców na obwodzie po tylu latach pierwsza nominacja do piątki obrońców

 

JAk za rok zobaczę Leonarda w pierwszej piątce ( na co zasłużył bardziej niż George) i Tiago zamiast Le Brona to w końcu uwierzę że wybierają rozsądni ludzie a nie tacy co kiedyś widzieli 3 mecze na krzyż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.