Skocz do zawartości

Jason Collins jest gejzerem


danny

Rekomendowane odpowiedzi

No tak ,ale załóżmy że to 3 pokolenia. 3 pokolenia ,które nie mają dzieci i 3 pokolenia ,które teoretycznie wychowuja następmych homosiów czyli jednak po 30 latach troche już ich przybedzie.

To, że kogoś ojciec jest alkoholikiem nie znaczy, że on nim zostanie w przyszłości... i pewnie tak samo samo byłoby z tymi wychowywanymi dziećmi przez homosiów, a nawet jakby w jakiś procent nimi został tylko ze względu na "rodziców", to wydaje mi się, że więcej dałby społeczeństwu(przede wszystkim chodzi o podatki) niż dziecko chowane w bidulu...

 

Czy za 20 czy 100 lat homosiów nie będzie więcej niż te kilka procent(poniżej 5)... no chyba, że ich lobby stworzy coś w stylu "bycie homo jest cool", ludzie są na tyle głupi, że pewnie by na to poszli...

 

Żebyśmy się zrozumieli, ja jestem za prawami dla homosiów, ale nie za lasowaniem tego... nie uważam "odruchów homo" za rzecz naturalną i wolałbym żeby tego nie było ale jest i jako ludziom też trzeba im ułatwiać życie a nie utrudniać, dlatego, że są homo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ,ale załóżmy że to 3 pokolenia. 3 pokolenia ,które nie mają dzieci i 3 pokolenia ,które teoretycznie wychowuja następmych homosiów czyli jednak po 30 latach troche już ich przybedzie.

Ale większe prawdopodobieństwo jest że dzieciak wychowany przez rodziców alkoholików bedzie alkoholikem a) geny B) wychowanie.

 

Czy za 20 czy 100 lat homosiów nie będzie więcej niż te kilka procent(poniżej 5)... no chyba, że ich lobby stworzy coś w stylu "bycie homo jest cool", ludzie są na tyle głupi, że pewnie by na to poszli...

Nawet nie chodzi o to. Spójrz na to jak wychowywane były dzieciak 10-20 lat temu ,a jak teraz. Wystarczyło 20 lat żeby z dzieciaków-boisk zrobić dzieciaki-komputera. A jeżeli teraz pozwolimy na malżenstwa homo to nie wiadomo co bedzie za 30 lat. Mówie oczywiście teoretycznie bo wcale do jakiś patologi nie musi dochodzić za x lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co śmieszniejsze, nie działa na mnie propaganda lobby homo(umówmy się, że takie istnieje i ja w tym problemu nie widzę, bo tak naprawdę to pełno tych wszelakich lobby....), którą mnie wkurza ale właśnie takie dyskusje... jak ktoś komuś czegoś zabrania, ze względu na poglądy, albo chcę kogoś leczyć. Teraz zostaje mi poniekąd tylko myśleć nad tym czy pozwolić im na adopcje czy nie...

Oczywiście, że na Ciebie nie działa lobby homo, wszak od dawna wiadomo, że reklama nie ma wpływu na ludzi i każdy jak go zapytasz powie Ci, że na niego nie działa :]

I to jest dla mnie tak naprawdę jedyna rzecz, która trzyma mnie na "nie" przy adopcji dla homosiów.

Ciebei trzyma na nie, następne pokolenie będzie już na tak, za dwa będzie tak dla pedofili, jedne zmiany pociągają za sobą inne, to jest naturalny ciąg, że akceptując jedne dewiacje i nadając im miano orientacji seksualnej, inne dewiacje będą chciały tego samego.

To, że kogoś ojciec jest alkoholikiem nie znaczy, że on nim zostanie w przyszłości...

Spawdź statystyki jaki procent ludzi zostaje alkoholikami dla ludzi których rodzice nie byli alkoholikami i jaki dla tych, których byli.

Czy za 20 czy 100 lat homosiów nie będzie więcej niż te kilka procent(poniżej 5)... no chyba, że ich lobby stworzy coś w stylu "bycie homo jest cool", ludzie są na tyle głupi, że pewnie by na to poszli...

 

Żebyśmy się zrozumieli, ja jestem za prawami dla homosiów, ale nie za lasowaniem tego... nie uważam "odruchów homo" za rzecz naturalną i wolałbym żeby tego nie było ale jest i jako ludziom też trzeba im ułatwiać życie a nie utrudniać, dlatego, że są homo...

I o to mi chodzi, że nie powinno się promować, tylko odstraszać. Uzależnienie od narkotyków jak i od alkoholu też są chorobami, które trzeba leczyć i pomagać ich posiadaczom je przezwyciężyć, jednak przeciwko nim jest kampania społeczna, podobna powinna być wobec homoseksualizmowi. Jako sprzeciw dla stanu chorobowego, by go nie rozprzestrzeniać.

 

 

 

 

I o co ***** chodzi z tym stanem zdrowia w szpitalach to do ***** nie wiem. Prawo do infomarcji o stanie zdrowia pacjenta ma tylko osoba, której pacjent nadał to prawo. Żona bez tego nei ma prawa. Matka nie ma prawa. Syn nie ma prawa. Tylko osoba, której wyrażono zgodę i nei musi to być członek rodziny. Więc o co w tym chodzi to ja do ***** nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale większe prawdopodobieństwo jest że dzieciak wychowany przez rodziców alkoholików bedzie alkoholikem a) geny B) wychowanie.

Niekoniecznie... znam temat z "autopsji", dlatego też uważam, że ważniejszy jest charakter danego człowieka niż czynniki środowiskowe.

 

Nawet nie chodzi o to. Spójrz na to jak wychowywane były dzieciak 10-20 lat temu ,a jak teraz. Wystarczyło 20 lat żeby z dzieciaków-boisk zrobić dzieciaki-komputera. A jeżeli teraz pozwolimy na malżenstwa homo to nie wiadomo co bedzie za 30 lat. Mówie oczywiście teoretycznie bo wcale do jakiś patologi nie musi dochodzić za x lat.

Tu nie chodzi o wychowanie, świat się po prostu zmienia... czy to sam się podoba czy nie.

 

Oczywiście, że na Ciebie nie działa lobby homo, wszak od dawna wiadomo, że reklama nie ma wpływu na ludzi i każdy jak go zapytasz powie Ci, że na niego nie działa :]

Mnie każde lobby(oczywiście oprócz tych, z którymi się zgadzam) zniechęca... widać taką mam oportunistyczną naturę. Tak samo są złe i dobre reklamy, na jedna grupę zadziałają, na inną nie...

 

Ciebei trzyma na nie, następne pokolenie będzie już na tak, za dwa będzie tak dla pedofili, jedne zmiany pociągają za sobą inne, to jest naturalny ciąg, że akceptując jedne dewiacje i nadając im miano orientacji seksualnej, inne dewiacje będą chciały tego samego.

Tylko, że ja nie widzę żadnego związku między pedalstwem a pedofilią... Pierwsze m się nie podoba, a drugie to po prostu przestępstwo. Nigdy to nie zostanie zrównane, bo jedne opiera się na zgodzie dwojda ludzi, a drugie na "niewolnictwie" jednego z nich...

 

Spawdź statystyki jaki procent ludzi zostaje alkoholikami dla ludzi których rodzice nie byli alkoholikami i jaki dla tych, których byli.

Może je podasz.... bo np. w moim wypadku ojciec lubi sobie popić, a ja nienawidzę wódki, piwo akurat lobię ale 1 na tydzień. To jest kwestia charakteru, "natury człowieka". Oczywiście, że "osobniki słabsze" są skorsze do akceptacji pewnych zachowań... ale jak ktoś nie będzie chciał walić innego faceta w dupę to nie będzie tego robił...

 

I o to mi chodzi, że nie powinno się promować, tylko odstraszać. Uzależnienie od narkotyków jak i od alkoholu też są chorobami, które trzeba leczyć i pomagać ich posiadaczom je przezwyciężyć, jednak przeciwko nim jest kampania społeczna, podobna powinna być wobec homoseksualizmowi. Jako sprzeciw dla stanu chorobowego, by go nie rozprzestrzeniać.

Dla mnie to nie jest choroba... powiedzmy hmmm "sposób na życie" i mi nic do tego.

 

I o co ***** chodzi z tym stanem zdrowia w szpitalach to do ***** nie wiem. Prawo do infomarcji o stanie zdrowia pacjenta ma tylko osoba, której pacjent nadał to prawo. Żona bez tego nei ma prawa. Matka nie ma prawa. Syn nie ma prawa. Tylko osoba, której wyrażono zgodę i nei musi to być członek rodziny. Więc o co w tym chodzi to ja do ***** nie wiem.

1. Trochę mi się wierzyć nie chcę, że jak ktoś ulegnie wypadkowi, straci przytomność i co... żona nie dowie się jak mężuś się ma, bo ile % ludzi "nadaje prawo do tej wiedzy"... ale znów homoś-partner się nie dowie, a pewnie jest najbliższą osobą dla pacjęta.

 

2. Szpital był użyty jako przykład, mi się wydaje, że homosiom bardziej powinno zależeć na dziedziczeniu i sprawach podatkowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barsa, podam Ci mały przykład. Wchodzisz za bardzo w szczegóły a nie widzisz o co naprawdę w ty do końca chodzi. Mam znajomych gdzie w ich państwach konkubinaty ( zarejestrowane) oraz związki partnerskie są całkowicie legalne. I wiem, że w tych państwach małżeństwo staje się archaizmem. Małżeństwo zostało wyparte przez te para związki ponieważ jest fajne, łatwe i bez zobowiązań. Związki rozpadają się przy pierwsze lepszej kłótni i powstaje masa społeczeństwa bez zachowanych struktur rodzinnych gdzie każdy wiąże się z kilkoma partnerami przez całe życie. Teraz pewnie spytasz się co to komu przeszkadza? Hmm może nawet pomaga. Ale powstaje całe społeczeństwo nieufne nawet do swojej rodziny, wystarczy popytać kolegów z rozbitych rodzin jakie mają stosunki z rodziną a sam sobie odpowiesz. Problem demograficzny to drugie, zanik macierzyństwa u kobiet to trzecie i tak można bez końca. Kontrkultura i eugenika przewodzi tym elit. Socjalizm nie wymarł z Hitlerem i Stalinem, eksperymenty społeczne trwają nadal. Jestem pewien że za X lat małżeństwo będzie przestarzałym zabobonem. Komuny społeczne jak u komunistów i anarchistów xix wiecznych staną się faktem. A po co to władzy? Społeczeństwo rozbite jest posłuszną masą którą łatwo manipulować oraz kontrolować w dodatku jak w ZSRR jest nie zdolne do buntów ponieważ nie jest zgrane iraz nie posiada żadnych wartości chociażby obronę siebie oraz swojej rodziny. Tak po krótce ponieważ to temat rzeka. Nigdy nie czytałem dzieł socjalistów ale ponieważ nie rozumiałem tego lobby, poczytaj sobie (oryginały) to wyobrazisz sobie o co im zawsze chodziło. Geje są idealną grupą do rozbicia społeczeństwa. Zresztą taką byli burżuje w XVIII w, robotnicy w XIX a kobiety w XX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kelner myślę, że jednak rozbicie społeczeństwa nastąpiło już i następuje wraz z rozrostem gospodarki wolnorynkowej. Geje tutaj niewiele zmienią bo instytucja małżeństwa już staje się przestarzała, ludzie muszą wybrać karierę, która coraz częściej oznacza ciągłe i nieustanne podnoszenie kwalifikacji, wyjazdy, stypendia itd. itd. Elastyczne godziny pracy powodują, że liczy się tylko praca i to już widać nawet w społeczeństwie polskim, że zanika pojęcia zaufania, rodziny. Rośnie procent psychopatów, socjopatów, sfrustrowanych dzieciaków z blokowisk, które przeradzają się w getta pomału. W ogóle polaryzacja polskiego społeczeństwa jest olbrzymia. Ludzie bardzo mocno identyfikują się nie tylko z partiami politycznymi ale też mamy ogromną łatwość w przynależeniu do dresów, moherów, nacjonalistów, katolików, liberałów i powiedzieć o nas, że możemy cokolwiek razem to olbrzymi optymizm. Związki partnerskie mogą jedynie lekko przyspieszyć rozbicie wewnętrzne ale nic nie może tego zatrzymać. Poza tym mimo wszystko geje to nie taka siła jak kobiety, czy burżuje. I oczywiście nie ostatni eksperyment społeczny bo to ludzkość musi wiecznie iść do przodu w takim czy innym tego słowa znaczeniu.Poza tym politykom to akurat najbardziej zależy na słupkach wyborczych dlatego też zmiany przynajmniej u nas w tej kwestii się nie zanoszą bo PO by za wiele straciło a już tracą. Chyba, że jako desperacki ruch w celu przyciągnięcia elektoratu lewicowego, tylko to niewiele w stosunku do żenującego socjalu i zapowiadanych zmian na niekorzyść pracowników (zmniejszenie świadczeń NFZ/ podwyżka składek emerytalnych). Kobiety, burżuje i robotnicy byli potrzebni politykom do walki o władzę a geje nie są tak ważni a przynajmniej u nas w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gospodarka wolnorynkowa powstała w Starożytności. Władcy pobierali podatki czy cła ale na pewno nie dodrukiwali pieniędzy, najwyżej bili słabą monętę ale na to także rynek odpowiadał. Zresztą komu przeszkadza praca? Zobacz ile w dawnych czasach marynarze oraz żołnierze spędzali czasu poza domem a mimo tego wracali do żon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale zupełnie inny aspekt kulturowy, inna praca, inne warunki. Teraz każdy z nas może zwiedzać świat, mamy internet, praca jest bardziej umysłowa, ogromna presja społeczna na osiąganie sukcesów, którymi nie jest cnota ale hajs. Nastąpiła pewna zmiana obyczajowości już jakiś czas temu, wolność seksualna, propagowanie seksu, liczy się zabawa a nie związek. Oczywiście znowu mój błąd bo to nie tylko praca, ale dostęp do kultury masowej, kreowanie wzorców, globalizacja, otwarte granice już spowodowały, że ciężko mówić o spójnym społeczeństwie czy nawet patriotyźmie. Zanika tożsamość narodowa, wartości jeszcze nie tak dawno potępiane aktualnie są stawiane często jako najważniejsze. To wszystko jest pokłosiem w mniejszym lub większym stopniu gospodarki wolnorynkowej.Ja nie widzę po prostu jak homoseksualiści mają mieć swoją rolę, którą porównujesz do kobiet w XXw. podczas gdy już rozłam wewnętrzny nastąpił i się pogłębia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wowo:

 

W USA gdzie istniało najbardziej wolnorynkowe społeczeństwo filantropia/organizacje charytatywne były rozwinięty do niespotykanych rozmiarów. Ludzie byli bardzo przywiązani do kraju i do religii i wydaję mi się, że do tej pory ciężko znaleźć 'lepsze' kraje pod tym względem. Jeżeli już to do degeneracji przyczynił się socjalizm - skoro ludziom pracującym kradzie się pieniądze ( podatek dochodowy ), żeby rozdawać je pasożytom, którym nie chce się ruszyć dupy to nic dziwnego, że ta druga grupa wzrasta, degenerując społeczeństwo i jednocześnie powodując napięcia. Promując tego typu 'wartości' nic dziwnego, że jest jak jest. Thomas Sowell powoływał się kiedyś na badania, z których wynikało, że od czasów rozwinięcia się opieki społeczne, wśród czarnych, jest dużo więcej rozbitych rodzin niż w jakimkolwiek innych okresie w historii USA od czasów niewolnictwa! Od kiedy walczy się z narkotykami, poziom narkomani cały czas wzrasta. Takie przykłady możnaby mnożyć i ciężko za to winić wolny rynek skoro w rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie.

 

Jeszcze uwaga odnośnie rewolucji seksualnej - jestem ciekawy jak długo może utrzymać się państwo ( Francja ), gdzie jest darmowa antykoncepcja ( w wieku od 15-19 czy coś takiego, nie chcę kłamać ), a w razie ciąży refundowana jest też skrobanka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja nie pieje o wyższości socjalizmu, fanem rozbudowanego socjalu też nie jestem.

 

Kwestii USA nie poruszam bo to ewenement w historii ludzkości i są potęgą mimo bardzo wielu dziwnych, niezrozumiałych rozwiązań. Zresztą tam chyba geje są legalne i to z prawem do adopcji a społeczeństwo wcale rozbite nie jest, więc nie do końca rozumiem sens twojego postu.

 

Odniosłem się do naszego kraju bo u nas dyskusja się toczy.

 

Naturalnie mogę się mylić w jakichś kwestiach bo sam siedzę bardziej w kryminologii i podobnych zagadnieniach ale zwyczajnie dziwie się pomysłowi jakoby geje miały doprowadzić do rozpadku społeczeństwa obywatelskiego, którego de facto w Polsce nie ma a inicjatywy obywatelskie podejmowane są jedynie w sytuacjach skrajnie złych (przykład mojego miasta i stadionu miejskiego) lub w kwestiach nieistotnych, czy nawet skrajnie głupich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą tam chyba geje są legalne i to z prawem do adopcji a społeczeństwo wcale rozbite nie jest, więc nie do końca rozumiem sens twojego postu

To zależy od stanu.. ale chyba w większości jest na odwrót do tego co piszesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 10 stanach legalne, kilka innych uznaje zawarte w innych stanach na swoim terytorium. Senat odrzucił wniosek Busha o wprowadzenie poprawki zakazującej małżeństw homoseksualnych tej samej płci na poziomie federalnym.

 

Więc w sumie więcej niż u nas ale faktycznie na mniejszą skalę niż się spodziewałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wowo o kulturze poczytaj sobie socjalistę Gramsciego i jego dzieła, są ogólnodostępne. Przecież, że mamy taki stan rzeczy to nie tylko wynik zmian wewnętrznych w społeczeństwa ale ciągła propaganda która atomizuje społeczeństwo i jeszcze na drodze prawnej chce rozpi*****ić ostatni bastion jakim jest rodzina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie rozumiałem, jak komuś może przeszkadzać z kim się umawia czy uprawia sex obcy człowiek. Albo co go interesuje czy są parą, kochankami czy małżeństwem.

 

A co do adopcji to polecam spędzić kilka dni z dzieciakami domu dziecka to może by co poniektórzy zrozumieli, że każda adopcja jest lepsza niż bycie w bidulu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do adopcji to polecam spędzić kilka dni z dzieciakami domu dziecka to może by co poniektórzy zrozumieli, że każda adopcja jest lepsza niż bycie w bidulu

Właśnie to mnie "ciągnie" do myśli, że i na adopcje bym im zezwolił. Już nie patrząc tylko na czynnik ludzki(lepiej mieć taką "rodzinę" niż żadną) to trzeba też dodać, że raczej po spędzeniu dzieciństwa i młodości u humosiów człowiek będzie przedstawiał większą wartość dla społeczeństwa i państwa niż ten co do 18 roku siedział w bidulu... chodzi mi głównie o podatki,składki itd. ale i odnalezienie się młodego człowieka w społeczeństwie. Po prostu wydaje mi się, że może wyrosnąć taki typ na lepszego obywatela.... a to czy coś "zapożyczy" od starych w orientacji to sprawa drugorzędna, ale ja w to wątpię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ponieważ homoseksualizm został uznany przez głosowanie 60 do 40. Idąc takim tokiem myślenia Kopernik i większość uczonych byliby nieznani nam do dzisiaj. Sam znam gejów i całkowicie mi to nie wadzi ale dostawanie przywileji z racji tego że ktoś wejdzie w związek jest dla mnie niezrozumiałe. Poligamia w historii jest dłużej i jakoś nie słychać postulatów aby to przegorsować. Więc dlatego chciałem wyjaśnić jaki ma większy to sens. A zgadzacie się na to aby w związek partnerski wszedł ojciec i syn? Prawnie powinno być to dozwolone ponieważ z takiego związku nie ma kazirodztwo ponieważ jest niemożliwe zajście w ciążę. A w ramach spadku łatwo mogliby ominąć podatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak można wierzyć że ktoś kto przebywa w środowisku ćpunów nie bedzie ćpunem? Na to kim jesteśmy składają sie 4 osoby z którymi najczęściej przebywamy. Czyli rodzice,najlepszy kumpel,dziadkowie,dziewczyna. Jeżeli jesteś wychowywany przez 18 lat przez 2 męszczyzn to logiczne jest że dzieciak bedzie myslal "wychowuje mnie dwóch facetów czyli to jest ok, wiec poszukam sobie faceta z którym spędze reszte życia"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ponieważ homoseksualizm został uznany przez głosowanie 60 do 40. Idąc takim tokiem myślenia Kopernik i większość uczonych byliby nieznani nam do dzisiaj. Sam znam gejów i całkowicie mi to nie wadzi ale dostawanie przywileji z racji tego że ktoś wejdzie w związek jest dla mnie niezrozumiałe. Poligamia w historii jest dłużej i jakoś nie słychać postulatów aby to przegorsować. Więc dlatego chciałem wyjaśnić jaki ma większy to sens. A zgadzacie się na to aby w związek partnerski wszedł ojciec i syn? Prawnie powinno być to dozwolone ponieważ z takiego związku nie ma kazirodztwo ponieważ jest niemożliwe zajście w ciążę. A w ramach spadku łatwo mogliby ominąć podatek.

Idąc tym tokiem to zrezygnujmy z wszelkich prawnych dobrodziejstw małżeństwa bo przecież ślub można wziąć tylko po to żeby dostać obywatelstwo albo wspólnie rozliczać pita.

 

Nie widzę problemu w tym żeby pary homoseksualne miały dostać ulgi, to jest żadne obciążenie dla budżetu. Tak jak podatek od spadku. Szukasz wymówek w dziwnych aspektach, a pieniędzy nie tam gdzie trzeba. Mogę ci podać z 10 przykładów gdzie można lepiej zyskać pieniądze do budżetu bez problemu.

 

- - - Updated - - -

 

A jak można wierzyć że ktoś kto przebywa w środowisku ćpunów nie bedzie ćpunem? Na to kim jesteśmy składają sie 4 osoby z którymi najczęściej przebywamy. Czyli rodzice,najlepszy kumpel,dziadkowie,dziewczyna. Jeżeli jesteś wychowywany przez 18 lat przez 2 męszczyzn to logiczne jest że dzieciak bedzie myslal "wychowuje mnie dwóch facetów czyli to jest ok, wiec poszukam sobie faceta z którym spędze reszte życia"

LOL. Ciemnogród. Jak można porównywać orientację seksualną z nałogiem. Czyli uważasz że jeśli wychowali by cię geje to miałbyś przyjemność z przysłowiowego obciągania druta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LOL. Ciemnogród. Jak można porównywać orientację seksualną z nałogiem. Czyli uważasz że jeśli wychowali by cię geje to miałbyś przyjemność z przysłowiowego obciągania druta?

ROTFL pokaż mi badnia albo naoczny przykład gdzie wychowywanie przez gejów nie ma wpływu na na to czy dzieciak bedzie homosiem czy nie.

 

http://www.pch24.pl/mezczyzna-wychowany-przez-lesbijki--to-gwalt-przeciw-mojej-naturze,11610,i.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.