Skocz do zawartości

Habemus MVP!


Szak

Kto wg ciebie powinien zostac MVP sezonu 2004/05?  

63 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wg ciebie powinien zostac MVP sezonu 2004/05?



Rekomendowane odpowiedzi

Ja bardzo krutko, bo czasu mało :?

 

Dla mnie liczy się 4 zawodników - Shaq, Nash i Duncan. Przede wszystkim to co napisał Van - to są liderzy 3 najlepszych drużyn w lidze, a to jest główny czynnik. Shaq ma jednak trochę za słabe statystyki, Nash ma dziury w obronie, no i bez takich partnerów by tak nie grał. Duncan podobnie jak SHaq nie powala statsami.

Nowitzki odpada, bo co to za MVP który nie umie bronić. Pod koszem też za dużo nie grywa, bo może mu się paznokieć złamać :? Wyniki drużyny LBJ, AI i KB nie powalają, dlatego oni też odpadają.

 

Suns graą swietnie, więc praktycznie opróćz tego że nie zdobywa za wiele punktów nie można mu nic zarzucić.

Mozna mu zarzucić kiepską obronę. Pozatym pisałem wyżej.

 

Jedyne co jeszce musi poprawić to gra w obronie

No właśnie. Jak Twoim zdaniem z taką obroną może zostać MVP? Tu nie ma podziału na ataki obronę, tu oceniamy całokształt.

 

"Jego" Cavs znajduja się na wysokiej pozycji

Radzę zajrzeć w tabelę całej NBA, a nie tylko jego dywizji. Czasem można zobaczyć ciekawe rzeczy.

 

Co do AI to lol, równie dobrze mogłeś dać KG. Co z tego że będą na 3cim miejscu na wschodzie? Liczy się bilans! Chyba nie wiesz jak to trzecie miejsce osiągną. Gdyby nie przepisy to by ich w PO nie było. To chyba mówi wszystko. Van to doskonale napisał. podniecacie się tym jakby to było niewiadomo co. Bilans pozostaje bilansem i miejsce tu nic nie zmienia. Nie łuździe się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie przepisy to by ich w PO nie było. To chyba mówi wszystko.

Pradokslanie Philly byc moze nie wejdzie do PO z 3-iego miejsca na wschodzie (wygrana w Atlantic) ale całkiem normalnie przez bilans. Co nie zmienia faktu, że na MVP dla AI to za mało. A na pewno jeżeli chodzi o indywidualne osiągnięcia mu sie należy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napiszę krótko. Przemyślałem to pytanie postawione przez Szaka (niesamowita praca- Recpect) i chcę po krótce napisać dlaczego uważam, że tacy gracze jak James i Dirk nie zasługuja na MVP:

 

James pomimo swoich niewątpliwie już wielkich umiejętności nie jest jeszcze graczem, który potrafi być liderem zespołu a co się z tym wiąże nie powinien być brany pod uwagę przy wyborze MVP. Ma niesamowitą sprawność, jest inteligentny, ma już przebłyski dobrego lidershipu, ale ma również zbyt wiele niedoskonałości w prowadzeniu zespołu. Pisałem już o tym międzyinnymi w topiku o graczach czyniących innych lepszymi. On zbyt często jeszcze w ważnych momentach ginie. Nie potrafi odpowiednio dokonać wyboru kiedy rzucić a kiedy odegrać i przeważnie (zbyt często moim zdaniem) decyduje się jednak powierzyć zespól w rękach kogo innego. Ktoś może napisać, że to jest zepołowaśc a ja uważam, że to jeszcze brak odpowiedniego poziomu gwiazdrostwa (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Jeszcze mine trochę czasu, zanim to "codowne dziecko" głupio nazywane przez niektórych "KING" :? osiągnie poziom, który postawi go w gronie zawodników o poziomie MVP. Może za rok, bo czyni niesamowicie szybko postępy, ale napewno jeszcze nie teraz

 

Dirk to dla mnie największy bust rozważań o MVP tego sezonu. Dla mnie zawsze gracz typowany do MVP to był gracz kompletny potrafiący wesprzeć zespół po obu stronach boiska, będący zagrożeniem na każdym centymetrze parkietu. No bo tacy Duncan, KG Shaq, AI, czy dawno MJ Malone, Robinson, Olajuwon byli graczami, którzy liderowali zespołowui nie tylko ofensywnie. I choć Dirk jest liderem Mavs z rebsach i blokach to czy ktoś z czystym sumieniem potrafi napisać, że jest to gracz kompletny. Dobry napewno, lider który potrafi rzucić ważne punkty- również, ale czy dobry defenzor, czy ktoś, kto w decydującym momencie meczu przy jednopunktoeym prowadzeniu i przy piłce dla rywala, potrafi wziąć na siebie ciężar odpowiedzialności za obronienie ostatniego rzutu. Czy ktoś kto daje ogrywać się jak małe dziecko jakiemuś Joe Smithowi może byc kandydatem do MVP. No panowie :?: Są dwa wyjścia.

Pierwsze (bardzo prawdopodobne biorąc pod uwagę ostatnie lata). Liga bardzo sie opuściła pod względem poziomu gry

Drugie to już wspomniana globalizacja, choć ja mam jeszcze jeden poglad. NBA na czele ze Sternem (idiotą) dąży do bardziej ofensywnego stylu gry, bo bardzoiej się im podoba styl jaki preferował Magic niż taki jaki preferowali potentaci defensywni. Dlatego też można powoli przyzwyczajać kibiców do faktu, że kandydatem do MVP może być już ktoś niespełniający jakiejś znaczącej roli w defensywie zespołu, bo Liga chce, żeby było jak kiedyś i żeby to ofensywa decydowała o obliczu spotkań. A dzieki takiemu Novikowi, który najczęściej jumperkuje, boi się walki na kontakcie i gry podkoszowej (KarSp od kiedy Novitzki potrafi grać w pomalowanym :?: ) można powoili wprowadzać w życie ten plan. Może to trochę naciągane, może i prozaiczne, ale ostatni mam właśnie takie odczucia.

 

A teraz kto powinien dostać MVP. Jak pierwszy raz przeczytałem posta Vana pomyślałem, że nie ma racji, bo przecież jest tylu dobrych w tym RS graczy. Ale potem myślałem, myślałem i doszedłem do wniosku, że spośród tych graczy nie ma możliwości wybrać choćby trzech, czterech którzy byliby śmietanką śmietanki i wśród których możnaby upatrywać MVP. No bo Duncan jest w świetnej formie, ale ogównie już nie takiej jak w 2002 czy nawet 2003, Amare trochę mało sobą jeszcze reprezentuje, Nash to slaby defenzor i choć dzięki stylowi gry Suns tego bardzo nie widać to jednak jest to wrzód na tyłku Kanadyjczyka, Answer pomomo dobrego sezonu nie jest nawet z Sixers w PO więc wogule nie powinienem o nim wspominać, Tracy musi jeszcze długo udowadnieać, że zmył z siebie to całe I love myself a Shaq jest daleki od swoich srednich.

Wszyscy z nich świetni, decydujący o obliczu zespołów, pełniący strategiczne role w zespołach i NBA, ale który z nich jest tym najlepiej grajacym w NBA, takim jak rok temu był Garnett. Po długich przemyśleniach uznałem, ze nie ma w lidze takiego kogoś, ale ze MVP musi być wybrany to postawię na kogoś z duetu Duncan-Shaq. I choć niechętnie to czynię to skłaniałbym się na dzień dzisiejszy ku Dieselowi :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tych pytań typu: "co to za MVP co nie umie bronić?". Tak naprawdę to z wymienianych tu kandydatów bardzo dobrym obrońcą jest tylko Duncan. Garnett w tym sezonie ma mniej bloków niż Nowitzki, Shaq sobie może mówić jedynie "Damp is soft", ale nic nie robi, aby jakiś center zagrał tak przeciw niemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedną noc mnie nie było a już tyle komentarzy :wink: Dobra z tym Iverosnem to wyraźnie przegiołem i już rozumiem swój błąd. Bez sensu go tutaj umieściłę tylko jeden cytat jescze

Chyba nie wiesz jak to trzecie miejsce osiągną

Zdziwisz się bo wiem 8) :wink:

No właśnie. Jak Twoim zdaniem z taką obroną może zostać MVP? Tu nie ma podziału na ataki obronę, tu oceniamy całokształt.

Myśle, że w tym sezonie jak najbardziej może. Mamy niezbyt dobrych kandydatów, więc Nash napewno będzie się liczy. Poza tym podobno wielu fachowców typuje go jako zwycięsce. Poza tym z tych co naprawdę świetnie grają w obroenie jest Duncan i jeszce dobrze gra Shaq. Zmierzamy do kolejnej nagrody dla Shaqa? W bilansach jest podobnie, a statystcznie nie jestem pewny ale chyba przewodzi Shaq. Mało bybyło kandydatów. Myśle, że dla tego teraz możlwiy jest wybór Nash, mimo słabszej obrony. Poza tym Nowitzki też nie jest wielkim obrońca, ba nawet fatalnym,ale mimo wszystko się liczy w walce o tą nagordę. Sam napisałęś że Nash mimo swoich wad się jednak liczy w tytm wyborze.

Radzę zajrzeć w tabelę całej NBA, a nie tylko jego dywizji. Czasem można zobaczyć ciekawe rzeczy.

 

Zaglądam w całą tabelę Eastu :P W niej Cavs są wysoko więc napisałem, że mają wysokie miejsce. Wiadomo, że na Wschodzie wszyscy mają gorszy bilans. Gdyby brać bilans zespołów w stosunku do całęj ligi to do MVP liczyliby się tylko gracze Heat i Pistons :roll: Z pisotns raczej nikt z Heat znowu wszystkie drogi wskazują na Shaqa?

KarSp od kiedy Novitzki potrafi grać w pomalowanym

Dirk nie jest jakimś wielkim graczem podkoszowym. Raczej gra na obwodzie. Pod koszem gra rzadko, ale jendak gra. Czasami rzuci cos z pod kosza, z tego co wiem zbiera też nie najgorzej. Często boi się tylko walki podkoszowej, ale jednak zagrac potrafi, trochę punktów i z tego pola zawsze dorzuci,ale nie ma wątpliwość, że najlepszy jest na obwodzie.

 

Przeanalizowałem wsyzstkich kandydatów, Wasze pomysly itp i doszedłem do wniosku, że tak naprawdę liczy sie tylko trójka Duncan i Shaq i Nash. Szczerze mówiąc najmocniej lubie Nasha, ale dostanei chyba jednak Shaq. Wiadomo, uczynił z Miami świetny zespoł, sprawił, że wsyscy wokól niego grają lepiej. Jedyne co można mu zarzucić to gorsze statystykia, ale to nadrabia większą grą z partnerami. Więc chyba niestety,ale Shaq.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tych pytań typu: "co to za MVP co nie umie bronić?". Tak naprawdę to z wymienianych tu kandydatów bardzo dobrym obrońcą jest tylko Duncan.

Z tego co sobie przypominam przerabialiśmy już kwestię statystyk Dirka i tego jakim on faktycznie jest obrońcą. To pierwsza sprawa. Druga to fakt, ze jak pisałem zawsze w rozważaniach o MVP brałem pod uwagę graczy kompletnych i np Shaq jest graczem moim zdaniem groźniejszym w defensywie od Niemca, i to o wiele groźniejszym. Pisałem też, że uważam iż dzięki Sternowi i jego manii showtimeu zaczyna moim zdaniem być wciskany ludziom fakt, że kandydatem może być kiepski defensor. Co by nie mówić o Garnecie, Shaqu to jednak napewno nie można powiedzieć że są słabi w defensywie. Garnek może i ma słabszy statystycznie okres, ale wystarczy popatrzeć jak on sie zachowuje w defensywie, żeby wyrobić sobie zdanie. Shaq ma ciężki tyłek, nie chce mu się bronić na pickach, ale pod koszem stanowi zaporęk którą ciężko sforsować, bo pomimo jego lenistwa potrafi zastopować gracza ofensywnego. Novik natomiast jest cipkowaty w defensywie. Można powiedzieć że jest tak samo kiepski w obronie jak dobry w ataku. Jak patrzę jak ten koleś marnuje swoje warunki to mnie skręca. Ustawić się nie potrafi, zastawić nie potrafi, z podwojeniem też na kłopoty,. W ataku podziwiam jego pracę nóg, a w defensywie ma dwa kołki. I jak takiego kogos przeforsować na MVP :?:

Pisałem Ci już kilka razy. To jak on się przedstawia w statsach a to jak faktycznie broni to dwie różne sprawy i doskonale wiem, że Ty również to zauważyłes. Jak pierwszy raz o tym gadaliśmy napisałeś, że przecież ma te 1.5 (chyba) bloku w meczu i ok 10rbs. A ja patrzę na niego w defensywie i widzę same błędy. I nawet podałem Ci kilka przykładów, a na dzień dzisiejszy jestem w stanie przedstawić ich jeszcze więcej bo widziałem od tamtrej pory kilka meczy Mavs :wink:

Garnett w tym sezonie ma mniej bloków niż Nowitzki.

A czy to znaczy, że jest słabszym obrońcą. Nie rozumiem co miałeś ma myśli pisząc to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki Magic jakos dostal niejedno MVP chociaz dobrym defensorem nigdy nie byl. Wiecej - ten mankament nie przeszkadza uwazac go za jednego z kilku najlepszych graczy w historii.

 

Czy to sie komus podoba czy nie, Nowitzki w najwiekszym stopniu polaczyl kryterium indywidualne (statystyki) z druzynowym (dobre wyniki Mavs) i nawet jezeli nie dostanie MVP to powinien byc w czolowce glosowania na ta nagrode.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Sezon) - Gracz z MVP - Bilans Druzyny (Pozycja Druzyny)

 

(84/85) Larry Bird 63 Wins (1)

(85/86) Larry Bird 67 Wins (1)

(86/87) Magic Johnson 65 Wins (1)

(87/88] Michael Jordan 50 Wins (7)

(88/89) Magic Johnson 57 Wins (2)

(89/90) Magic Johnson 63 Wins (1)

(90/91) Michael Jordan 61 Wins (2)

(91/92) Michael Jordan 67 Wins (1)

(92/93) Charles Barkley 62 Wins (1)

(93/94) Hakeem Olajuwon 58 Wins (2)

(94/95) David Robinson 62 Wins (1)

(95/96) Michael Jordan 72 Wins (1)

(96/97) Karl Malone 64 Wins (2)

(97/98] Michael Jordan 62 Wins (2)

(98/99) Karl Malone 37 Wins (1)

(99/00) Shaquille O'Neal 67 Wins (1)

(00/01) Allen Iverson 56 Wins (2)

(01/02) Tim Duncan 58 Wins (2)

(02/03) Tim Duncan 60 Wins (1)

(03/04) Kevin Garnett 58 Wins (2)

 

Nadal ktos mysli powaznie o Iversonie? :lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki Magic jakos dostal niejedno MVP chociaz dobrym defensorem nigdy nie byl. Wiecej - ten mankament nie przeszkadza uwazac go za jednego z kilku najlepszych graczy w historii.

Masz rację i czekałem aż ktoś poda nazwisko Johnsona jako przykład. Ale zauważ, że od tamtej pory Liga poszła zdecydowanie w kierunku defessywy. magic nie grał dobrze w obronie, bo jego zespół (jak i liga) był nastawiony na grę szybkś tak zwane showtime :wink: . A więc wychodzi to o czym pisałem wcześniej. Moim zdaniem ktoś prubuje tu wrócić do tych (nudnych moim zdaniem) czasów poprzez dziwne zmiany przepisów. Dlatego na dzień dzisiejszy nawet kandydat na MVP w osobie Novika nie wydjae się już tak śmieszny jak byłby chociażby dwa lata temu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1999 to spurs mieli nr jeden w NBA.

wtedy też się mówiło ,że Duncan był za młody na MVP choć niewątpliwie na to zasługiwał (jak Malone i Mourning w tamtym sezonie).

 

A czy Lebron jest za młody? Nie.

Gdyby był najlepszy to oczywiści zgarnąłby MVP. Do tego potrzebowałby wygrać dywizję i mieć nadzieję na awans do finału NBA. Na to ma w tym sezonie około 2,1% szans lub nawet mniej. I mimo iż pewnie pare punktów zbierze od dziennikarzy może nawet wpadnie pare pierwszych miejsc to raczej nie brałbym go pod uwagę.

 

Dirk był i zawsze będzie posądzany za słabą obronę i mimo iż w tym sezonie troszeczkę z tym końcem boiska lepiej to Nowitzki nie wwydaje się być kompletnym graczem. Do MVP jest to wskazane ale nie jest to absolutny odnośnik. na jego niekorzyść będzie słabszy bilans Mavs. powoli miękną gracze z dallas i być może na koniec sezonuto Rakiety będą mieć lepszy stosunek zwycięstw do porażek. odpada.

 

Odpadają w -przedbiegach: Garnett, Stoudamire, Iverson.

 

Pozostaje trzech kandydatów.

Shaqowskie Miami wygląda ostatnio fantastycznie, a ich lider udowadnia że można powalczyć o tytuł. Jest to jedyna drużyna wschodu która może być najlepsza po regularnym. O'Neal jest w tym sezonie bardziej wyrachowany i ma to zdecydowanie jakie maożna było obserwować gdy zaczął go prowadzić Phil jackson. Teraz On swoim doświadczeniem sprawia ,że tytuł jak i Mvp dla niego samego jest jak najbardziej realne.

Przeszkodą mogą być tylko te mecze w któreych nie brał udziału co jest również ważne.

 

Nash własciwie przez cały sezon dostarczał swoje umiejętności w Arizonie. Dodatkowym plusem dla niego jest sytuacja w jakiej się znaleźli Suns. A właśnie ten gracz ich napędza. Dla mnie w tej chwili jest MVP mimo że jest dość słaby w obronie to on decyduje o obliczu swojej drużyny, jemu są zawdzięczane zwycięstwa. Ale co wybierający zrobią???

 

Duncan jak Duncan. Niby ma słabszy sezon lecz niezgadzam się ,że od niego teraz w spurs mniej zależy. zależy od niego tyle samo ile przez całą karierę.Przeszkodą jest oczywiście brak tych paru meczów rozegranych i słabsze występy spowodowane wzelakimi urazami. Mimo to ma najlepszy sezon defensywny chyba w karierze.

 

Ten ostatni miesiąc tak naprawdę może zdecydować o wyborze najlepszego. Niewykluczone jest przecvież ,że jedna z tych ekip może skończyć na pierwszej rundzie playoff i praktycznie już 50% szans przepada na zgarnięcie trofeum.

Ten ostatni miesiąc może pokazać prawdziwą wartość najlepszego i jeżeli któryś z tej trójki się wybiję wyżej niż pozostała dwójka to szala się przechyli własnie na niego.

Trochę cierpliwości, narazie nie obstawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewykluczone jest przecvież ,że jedna z tych ekip może skończyć na pierwszej rundzie playoff i praktycznie już 50% szans przepada na zgarnięcie trofeum.

Tak gwoli uscislenia, to wszystkie glosy na MVP musza spłynac przed zakończeniem sezonu regularnego, do ktorego wlicza sie chyba tez te pare dni przed rozpoczeciem playoffs. Sam laureat jest prezentowany juz/dopiero w trakcie playoffs, zeby po prostu nie bylo wysypu nagrod zaraz po zakonczeniu sezonu. Zamiast tego sa one prezentowane po kolei, potegujac napiecie az w koncu do MVP gdzies chyba w okolicach styku 1 i 2 rundy. Dlatego nie ma mozliwosci, by glosujacy mogli sie sugerowac wynikami z playoffs.

 

Tutaj chyba tego nie widzialem, ale zobaczylem pewna maniere na innym forum. Mianowicie ludzie tam nagminnie pisza, ze wladze ligi wybieraja zawodnika, ktory ma dostac te nagrode. A tymczasem nie. Kiedys o tym czytalem obszerny tekst na ESPN. Tam dokladnie bylo to opisane. Tzn. wiadomo, ze glosuja czlonkowie panelu (ponad 120 osob) skladajacego sie z pisarzy (znaczy pismakow, "writers" :) ) i komentatorow / spikerow / specow ze stacji telewizyjnych ("broadcasters"). Tam byly jeszcze jakies dane o tym, skad ilu ludzi jest itd., ale juz tych szczegolow nie pamietam. Tak wiec to nie Stern czy biuro ligi decyduje, ale grono ludzi, ktore z pisania i komentowania kosza zyje na codzien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to sie komus podoba czy nie, Nowitzki w najwiekszym stopniu polaczyl kryterium indywidualne (statystyki) z druzynowym (dobre wyniki Mavs) i nawet jezeli nie dostanie MVP to powinien byc w czolowce glosowania na ta nagrode.

Masz rację. Jego indywidualne wyczyny przekładają się na wyniki zespołu (podobnie jak Duncana czy Shaqa) i masz również rację twierdząc, że poczynił w tym elemencie ogromne postępy, ale czy to powód, żeby robić z niego jednego z głównych kandydatów. Wydaje mi się że nie. Owszem, gra na wysokim poziomie, poczynił postępy defesnywne, ale wciąż o obronie wie tyle co Twoja idolka Beggerowa o polityce :wink: . Jak pisałem dla mnie MVP to wyróżnienie dla zawodnika grającego na bardzo wysokim poziomie, gracza kompletnego i takiego, który ma być swego rodzaju wizytówką, punktem odniesienia, do którego staraliby się doruwnać inni. Czy Nowik miałby vyć graczem, do którego dorównywaliby Shaq czy Duncan :?:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak:

 

MVP Statystyczne (którego i tak nikt nie dostanie)

 

- Allen Iverson

- Kevin Garnett

- LeBron James

- Kobe Bryant itd.

 

MVP dzielone na 2:

 

- Heat: Shaq O'Neal i Dwyane Wade

- Suns: Steve Nash i Amare Stoudemire (choc warto by dodac i Mariona)

- Rockets: Tracy McGrady, Yao Ming (w mniejszym stopniu Tao-tao)

 

MVP mniej efektowne za zespół:

 

- Tim Duncan i jego SA Spurs

- Ray Allen i Seattle SuperSonics

- Dirk Nowitzki i Dallas Mavericks

 

No i tak: panowie z pierwszych 2 kategorii raczej MVP nie dostaną, najbardziej zasłuzyli ci z kategorii 3......

 

MVP dla Duncana byłoby nudne... 20ppg, 10pg - nic niezwykłego..... Stać go na więcej, SAS są od lat potęgą w RS.... Jakos nie pasuje mmi w tym roku do niego MVP....

 

Dałbym je Ray'owi Allenowi, albo własnie Dirkowi Nowitzkiemu.... Obaj rozgrywają najlepsze sezony w karierze, ich zespoły radzą sobie świetnie.

Oba kręcą się narazie w okolicy 40 zwycięcstw w 60-ciu paru rozegranych spotkaniach.... Allen to typowy SG, ale lider. Dirk jest bardzo wszechstronny, własciwie moze grać na 4 pozycjach... Ma duzo punktów i zbiórek, do tego zawsze cos zablokuje, zaasystuje....

 

Więc MVP 2005 IMO ląduje u Dirka Nowitzkiego, Albo Raya Allena mimo iz sercem jestem za Iversonem, to rozumiem, ze bez min. 50 wygranych nie ma co o tym tytule marzyc.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak:

 

MVP Statystyczne (którego i tak nikt nie dostanie)

 

- Allen Iverson

- Kevin Garnett

- LeBron James

- Kobe Bryant itd.

 

MVP dzielone na 2:

 

- Heat: Shaq O'Neal i Dwyane Wade

- Suns: Steve Nash i Amare Stoudemire (choc warto by dodac i Mariona)

- Rockets: Tracy McGrady, Yao Ming (w mniejszym stopniu Tao-tao)

 

MVP mniej efektowne za zespół:

 

- Tim Duncan i jego SA Spurs

- Ray Allen i Seattle SuperSonics

- Dirk Nowitzki i Dallas Mavericks.....

Kompletnie nie wiem co to ma obrazować. KaBe jak możesz to wyjaśnij to bo nic z tego nie wynika. Od kiedy dzieli się knadydatów na takie kategorie :?

 

No i tak: panowie z pierwszych 2 kategorii raczej MVP nie dostaną, najbardziej zasłuzyli ci z kategorii 3.....

A jak wyobrażasz sobie przyznanie MVP dwóm graczom z jednego zespołu. To nie jest nagroda dla najlepszego duetu w NBA tylko dla gracza będącego najlepszym w Lidze oraz takiego, który swoje sukcesy przenosi na zespół. Takie podziały to mijanie się z celem i założeniami przyznawania tej nagrody

MVP dla Duncana byłoby nudne... 20ppg, 10pg - nic niezwykłego..... Stać go na więcej, SAS są od lat potęgą w RS.... Jakos nie pasuje mmi w tym roku do niego MVP.....

Wystarczy spojżeć jak SAS grają kiedy na boisku jest Duncan i kiedy go niema. Może statystycznie przycichł, ale daje zespołowi tak wiele, że właśnie on jest jednym z dwóch największych pawniaków moim zdaniem. Jak już pisałem X razy. Cyferki nie grają. Cyferki nie tworzą prawdziwych gwiazd (pomagają w ich tworzeniu- owszem)

 

Dałbym je Ray'owi Allenowi, albo własnie Dirkowi Nowitzkiemu.... Obaj rozgrywają najlepsze sezony w karierze, ich zespoły radzą sobie świetnie. .....

I co z tego. I wogule skąd Ci się wziął Ray Allen. Możesz jakoś dokładniej przybliżyć mi dlaczego takiego gracza widzisz w gronie kandydatów do MVP

Dirk jest bardzo wszechstronny, własciwie moze grać na 4 pozycjach... Ma duzo punktów i zbiórek, do tego zawsze cos zablokuje, zaasystuje.....

Jest wszechstronny to prawda, a reszty komentował nie będę bo nie znoszę się powtarzać :?

 

Oj KaBe KaBe :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co sobie przypominam przerabialiśmy już kwestię statystyk Dirka i tego jakim on faktycznie jest obrońcą.

Owszem tylko wtedy nie mówiłeś nic o cipkowatości.

 

np Shaq jest graczem moim zdaniem groźniejszym w defensywie od Niemca, i to o wiele groźniejszym.

W obronie 1 na 1?

 

Co by nie mówić o Garnecie, Shaqu to jednak napewno nie można powiedzieć że są słabi w defensywie. Garnek może i ma słabszy statystycznie okres, ale wystarczy popatrzeć jak on sie zachowuje w defensywie, żeby wyrobić sobie zdanie.

Daj spokój. 7-footer z takimi warunkami motorycznymi jak Garnett i nie potrafi dobić w tym sezonie do 1,5 bloku na mecz. Zresztą jako przykład mogę ci podać ostatni mecz z Orlando. Dwight Howard wypadł przy nim jak all-star, a co by o nim nie mówić to jest jeszcze drewno w ataku. Nie mogę pominąć też faktu, że Mario Kasun pięknie zapakował ponad Garnettem. Parę dni wcześniej Drew Gooden, którego nie cenię wysoko jako obrońcy kompletnie nie dał pograć Howardowi. Skoro więc wg ciebie KG to jest taki świetny obrońca, to ja zapytam gdzie ta obrona? Zdaje się, że Szak podawał w "Ciekawych artykułach" coś na ten temat.

 

W ataku podziwiam jego pracę nóg, a w defensywie ma dwa kołki.

Jeśli chodzi o wrażenia artystyczne to Novitzki przegrałby z większością graczy tej ligi ;).

 

Pisałem Ci już kilka razy. To jak on się przedstawia w statsach a to jak faktycznie broni to dwie różne sprawy i doskonale wiem, że Ty również to zauważyłes. Jak pierwszy raz o tym gadaliśmy napisałeś, że przecież ma te 1.5 (chyba) bloku w meczu i ok 10rbs. A ja patrzę na niego w defensywie i widzę same błędy.

Ja mówię, że te bloki i przechwyty nie biorą się z nikąd a wygląda na to, że ty mi mówisz, że tak faktycznie jest. Daleki jestem od stwierdzenia, że Nowitzki to świetny defensor. Jest na tym polu przeciętny. Coś tam potrafi, nierzadko zdarza mu się zrobić coś pożytecznego, innym razem coś spieprzy i tyle. Dlatego nie zgodzę się, że w defensywie jest nieprzydatny i niczego nie potrafi z siebie dać.

 

A czy to znaczy, że jest słabszym obrońcą. Nie rozumiem co miałeś ma myśli pisząc to

Słabszym na pewno nie. Zastanawia mnie tylko jak bardzo lepszym. Moje wątpliwości przedstawiłem powyżej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj Joseph, Joseph nie zrozumiałes mnie wogóle...

 

Kompletnie nie wiem co to ma obrazować. KaBe jak możesz to wyjaśnij to bo nic z tego nie wynika. Od kiedy dzieli się knadydatów na takie kategorie :?

To miał byc mój podział, obrazujący mój tok myślenia przy wyborze MVP...

 

Pierwsza grupa, to zawodnicy dość często wymieniani, bo grają najlepiej w lidze, jednak wyniki zespołu dyskfalifikują ich jako powazniejszych kandydatów do tej nagrody...

 

 

Potem są duety, ale nie jako że obaj jednoczesnie mieli by byc klasyfikowani jako duet :? Poprostu - jako kandydatów do MVP uznaje się i Wade'a i Shaqa i Nasha i Stoudemire'a, jednak jesli dostanie MVP jeden z nich, to drugi zostanie skrzywdzony....

 

Wystarczy spojżeć jak SAS grają kiedy na boisku jest Duncan i kiedy go niema. Może statystycznie przycichł, ale daje

espołowi tak wiele, że właśnie on jest jednym z dwóch największych pawniaków moim zdaniem. Jak już pisałem X razy. Cyferki nie grają. Cyferki nie tworzą prawdziwych gwiazd (pomagają w ich tworzeniu- owszem)

Przeciez ja nie podważam wpływu Duncana na druzynę, bo jest on ogromny, ale to juz nie to co kiedys, zdarzało się ze miewał mecze 20/20, czy 30/15 i do tego po 4 blk + pare asyst.... Teraz więcej gra Manu i Parker.

To MVP nie jest takie klarowne jak pare sezonów temu... Wtedy notował wspaniałe, efektowne cyferki, a zespół spisywał się świetnie....

 

I co z tego. I wogule skąd Ci się wziął Ray Allen. Możesz jakoś dokładniej przybliżyć mi dlaczego takiego gracza widzisz w gronie kandydatów do MVP

A dlaczego nie ?? Jego zespół ma bilans podchodzący pod 70% On sam rozgrywa najlepszy sezon w karierze, 24ppg, 4rpg, 4apg, 1spg - staty bardzo dobre, dp tego jest liderem Sonics.... Czy Nowitzki zasłuzył tak bardziej niz on ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem tylko wtedy nie mówiłeś nic o cipkowatości.
Teraz jestem bogatszy o nowe dowody :wink:

W obronie 1 na 1?
Tu faktycznie różnica nie jest wielka. Można rzec, że są na podobnym poziomie.

Daj spokój. 7-footer z takimi warunkami motorycznymi jak Garnett i nie potrafi dobić w tym sezonie do 1,5 bloku na mecz.(...) Skoro więc wg ciebie KG to jest taki świetny obrońca, to ja zapytam gdzie ta obrona?
Garnett obniżył się w blokach o ok 1 w tym sezonie co spowodowane jest niewątpliwie jego flustracją, ale on potrafi w przeciwnieństwie do Novika wziąc na siebie ciężar krycia najlepszego gracza przeciwnej drużyny. Umie takiego gracza również powstrzymać. Nie gubi sie głupio w obronie i nie znika w momentach kiedy zespól gra strefą. Novik niestety (dla niego) jest słaby w tych elementach, ale to jak pisałem kiedyś może być po części nie jego wina, bo od początku gra dla Nelsona, który zatrzymał się w latach 80tych i początku 90tych :? . Ostatnie dwa mecze w C+ to właśnie były mecze Mavs (oba wygrane, w obu Novik grał nieźle w ataku). Miedzy innymi dlatego, że jestem dość na bierząco mogę stwierdzić z całym przekonaniem, że Dirk jest cipkowatym defensorem. Niejaki John Thomas kryty przez Dirka zaliczył 4 punkty w akcjach podkoszowych gdzie zastanawiałem się jak on mógł ograć Dirka, inny przykład to Joe Smith, który jeździł po Dirku jak po starej babci co chwilę punktując mu niejako sprzed nosa. I mogę tak jeszcze trochę wymieniać, tylko musiałbym przejżeć kasety z meczami a teraz nie mam czasu (ew przejżeć Forum i poszukać innych moich postów :wink: ). Garnett pomomo faktu, że nie jest wybitnie uzdolniony defensywnie potrafi odpowiednio znaleźc się w obronie. Nie raz udowodnił to powstrzymując Duncana czy innych PFów. A Dirk w meczach kryje przeważnie graczy pokroju Smitha czy Thomasa. Żaden trener o jakimkolwiek pojęciu o grze nie zdałby się na umiejętności Dirka przeciw Duncanowi czy Garnettowi, bo to oznaczałoby wielkie problemy defensywne, a przecież Mavs i tak są w tej kategorii na szarym końcu Ligi :wink:

Jeśli chodzi o wrażenia artystyczne to Novitzki przegrałby z większością graczy tej ligi .
Jak jest widok z kamery na nogi Mavsów to zawsze mam problem z odróżnieniem które nogi należą do Dirka a które do Bradleya 8) . Widać wtedy tylko cztery kołki

Ja mówię, że te bloki i przechwyty nie biorą się z nikąd a wygląda na to, że ty mi mówisz, że tak faktycznie jest. Daleki jestem od stwierdzenia, że Nowitzki to świetny defensor. Jest na tym polu przeciętny. Coś tam potrafi, nierzadko zdarza mu się zrobić coś pożytecznego, innym razem coś spieprzy i tyle. Dlatego nie zgodzę się, że w defensywie jest nieprzydatny i niczego nie potrafi z siebie dać.
Jest na tym polu więcej niż przeciętny i choć poczynił postępy to nadal nie potrafię wyobrazić go sobie jako MVP. Jak ktoś przeciętnie broniący może zostać uznany za najlepszego gracza Ligi, skoro Liga w dalszym ciągu jest zorientowana defensywnie. Statsy defensywne Dirka nie biora się znikąd, ale nie są również wyznacznikiem poziomu jaki on faktycznie prezentuje. Można rzec, że w stosunku do umiejętności są one bardzo zawyżone. W przypadku ilości bpg Garnetta, jest tak,że on czyni wiele w defensywie samym ustawieniem i umiejętnością zastawienia drogi przeciwnikowi czy często zmusza do odegrań

Słabszym na pewno nie. Zastanawia mnie tylko jak bardzo lepszym. Moje wątpliwości przedstawiłem powyżej.
Ja uważam, że pomomo słabszych statsów defensywnych Garnett jest o wiele lepiej broniacym graczem. Wystarczy spojżeć na Bowena, który przecież statystycznie nie błyszczy a każdy w NBA jest święcie przekonany o jego umiejętnościach. Ten przykład idealnie obrazuje jak można być świetnym obrońcą nie powalając statystykami, podobnie jak przykład Dirka obrazuje jak można się pomylić bazując głównie na statsach :wink:

To miał byc mój podział, obrazujący mój tok myślenia przy wyborze MVP.
Aha. To dziwnie Ty wybierasz tego MVP. Musisz wszystko sobie utrudniać :wink:

Pierwsza grupa, to zawodnicy dość często wymieniani, bo grają najlepiej w lidze, jednak wyniki zespołu dyskfalifikują ich jako powazniejszych kandydatów do tej nagrody.
Poważniejszych :shock: :?: Żaden z nich nie ma najmniejszych szans na MVP. Kompletnie chybiona opinia w Twoim wykonaniu :?

Potem są duety, ale nie jako że obaj jednoczesnie mieli by byc klasyfikowani jako duet Poprostu - jako kandydatów do MVP uznaje się i Wade'a i Shaqa i Nasha i Stoudemire'a, jednak jesli dostanie MVP jeden z nich, to drugi zostanie skrzywdzony.
A niby czemu pokrzywdzony miałby być Wade czy Amare. Jak by nie patrzeć obaj niesą dla zespołów tym czym są Nash czy Shaq. A skoro już tak piszesz to wyjaśnij mi skąd wziął się duet z Houston w MVP. Przecież jedynym (i to bardzo naciąganym) kandydatem jakiego możnaby brać pod uwagę z Houston jest Tracy. Więc Yao też byłby pokrzywdzony jakby Mac dostał MVP (co nie jest wogule realne)

Przeciez ja nie podważam wpływu Duncana na druzynę, bo jest on ogromny, ale to juz nie to co kiedys, zdarzało się ze miewał mecze 20/20, czy 30/15 i do tego po 4 blk + pare asyst.... Teraz więcej gra Manu i Parker.
Właśnie podważasz wpływ Duncana na zespół. Pisząc, że przyznawanie mu MVP byłoby "nudne" dowodzisz, że nie wiesz jak on swoją grą czyni zespół lepszym. Fakt w zespole są teraz trzy opcje, ale nic nie zmienia faktu, że najważniejszą opcją decydujacą o obliczu zespołu, pod którą zespół jest budowany i która czyni ten zespół potęgą Ligi jest Duncan

To MVP nie jest takie klarowne jak pare sezonów temu... Wtedy notował wspaniałe, efektowne cyferki, a zespół spisywał się świetnie.
Parę sezonów temu grał praktycznie sam w zespole i potrafił osiągnąc tytuł. Teraz jego statystyki spadły dlatego, że podzielił się nimi z Manu i Parkerem, ale to w żadnym stopniu nie obniżyło jego nowtań jako kandydata do MVP bo bez niego SAS byliby tylko dobrym zespołem z nim są potęgą, kto wie czy nie największą potęgą najbliższych kilku lat. Z takim liderem jak Duncan i młodymi tak rozwijającymi się graczami drugiego planu Spurs mogą zdominować NBA na lata

A dlaczego nie ?? Jego zespół ma bilans podchodzący pod 70% On sam rozgrywa najlepszy sezon w karierze, 24ppg, 4rpg, 4apg, 1spg - staty bardzo dobre, dp tego jest liderem Sonics.... Czy Nowitzki zasłuzył tak bardziej niz on ??.
Tak, Novik zasłużył tak samo jak on,...czyli wcale :P . A poważnie to nie tylko bilans się liczy, choć jak przedstawił nam Lord jest bardzo ważnym czynnikiem. Ale MVP to NAJLEPSZY GRACZ DANEGO SEZONU. Czy takim graczem jest Allen albo Novik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spabloo - może i KG nie bronił wtedy rewelacyjnie, ale na C+ leciało kilka meczy Mavs i wierz mi - Nowitzki bardzo często daje się ogrywać jak dziecko. My tu z J'em nie staramy się Ci wmówić, że KG jest DOPTY, tylko, że defensywa Nowika mocno kuleje. A Twoje argumenty nie są obiektywne, bo ten korespondencyjny pojedynek nie obrazuje obrony Dirka. To tak jabyś chciał wmówić, że NOH są lepsi od SAS o 16 pkt, bo wygrali z CHI 10 punktami, a Bulls pokonali SAS 6.

 

Ja mówię, że te bloki i przechwyty nie biorą się z nikąd a wygląda na to, że ty mi mówisz, że tak faktycznie jest.

A Ty chcesz nam wmówić, że te występy w defensywie jkie widzieliśmy na C+ to tylko wypadek przy pracy.

 

IMO statystyki nie odzwierciedlają faktycznej wartości obrońc. Może coś zebrać, coś zablokować, ale to zastawianie, dobra gra na nogach, niedopuszczanie do zdobywania pkt jest dużo ważniejsze niż rzeczy mierzone w statsach. Bowen nie ma nawet średnio ani 1 przechwytu ani bloku (a i zbiórekjak na SF nie ma dużo) a jednak jest świetnym obrońcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garnett obniżył się w blokach o ok 1 w tym sezonie co spowodowane jest niewątpliwie jego flustracją, ale on potrafi w przeciwnieństwie do Novika wziąc na siebie ciężar krycia najlepszego gracza przeciwnej drużyny. Umie takiego gracza również powstrzymać. Nie gubi sie głupio w obronie i nie znika w momentach kiedy zespól gra strefą.

Ta frustracja nie przeszkadza mu trzymać innych statystyk na podobnym poziomie co w poprzednim sezonie (oprócz punktów i właśnie bloków). A to co mówisz dalej o powstrzymywaniu najlepszego zawodnika przeciwnika czyniło by z Garnetta bardzo dobrego obrońcę, którym uważam mógłby być, ale nie jest.

Garnett pomomo faktu, że nie jest wybitnie uzdolniony defensywnie potrafi odpowiednio znaleźc się w obronie. Nie raz udowodnił to powstrzymując Duncana czy innych PFów.

Serio powstrzymał Duncana? :twisted:

 

który jeździł po Dirku jak po starej babci co chwilę punktując mu niejako sprzed nosa. I mogę tak jeszcze trochę wymieniać, tylko musiałbym przejżeć kasety z meczami a teraz nie mam czasu

W tym sezonie Dallas widziałem tylko raz i prawdę mówiąc nie zwracałem uwagi na obronę Nowitzkiego. Jednak w zeszłym sezonie widziałem kilka ich meczów (dość często byli na torrencie, a ściągałem wtedy wszystko jak leci). I na tle bandy patałachów na czele z Nashem, Walkerem i Jamisonem wyróżniali się w obronie dwaj zawodnicy: jednym był Josh Howard, a drugim właśnie Nowitzki. Zwróciłem na to uwagę i dlatego go teraz bronię (nie robię tego dla zasady).

 

Można rzec, że w stosunku do umiejętności są one bardzo zawyżone.

Zawyżoną to możesz mieć średnią ocen w stosunku do swojej wiedzy ;). A jeśli chodzi o koszykówkę, to zawyżoną możesz mieć średnią punktów jeśli grasz w słabej drużynie. Ale czy możesz grać pod statsy w obronie? Tu moim zdaniem nie oszukasz. Nowitzki ma takie a nie inne cyfry przy przechwytach, blokach i zbiórkach i nie odbierzesz mu tego nawet używając tak górnolotnych słów jak "cipkowatość" :).

 

Wystarczy spojżeć na Bowena, który przecież statystycznie nie błyszczy a każdy w NBA jest święcie przekonany o jego umiejętnościach. Ten przykład idealnie obrazuje jak można być świetnym obrońcą nie powalając statystykami

Bowen ma za zadanie kryć strzelców i jest zorientowany przede wszystkim na to. I wcale nie chodzi mi tylko o to, że Garnett nie zalicza dużej liczby bloków, ale też o to że i jego ogrywają przeciwnicy których kryje. To tak jakby miec klapki na oczach i mówić, że Nowik jest be, a KG cacy.

 

A Twoje argumenty nie są obiektywne, bo ten korespondencyjny pojedynek nie obrazuje obrony Dirka. To tak jabyś chciał wmówić, że NOH są lepsi od SAS o 16 pkt, bo wygrali z CHI 10 punktami, a Bulls pokonali SAS 6.

A niby po co miałbym być nieobiektywny? Czy ja kocham Nowitzkiego, albo nie znoszę Garnetta? Poza tym co ja mówiłem? Że Nowitzki jest lepszy od Garnetta bo ma trochę więcej bloków? Poza tym J wspomniał o Smithie więc ja wspomniałem o Howardzie.

 

A Ty chcesz nam wmówić, że te występy w defensywie jkie widzieliśmy na C+ to tylko wypadek przy pracy.

Że co proszę? Z waszych wypowiedzi wynika, że Nowitzki jest beznadziejnym obrońcą. Ja widziałem mecze w których spisywał się nieźle na tym polu. Stwierdzam więc że może nie jest beznadziejny tylko przeciętny. A ty mi mówisz, że coś próbuję ci coś wmówić :|

 

Bowen nie ma nawet średnio ani 1 przechwytu ani bloku (a i zbiórekjak na SF nie ma dużo) a jednak jest świetnym obrońcą.

Tylko my tu rozpatrujemy akurat coś całkowicie przeciwnego. Gość ma jakieś przechwyty i bloki, więc chyba angażuje się w obronę. A Bowen ma się tutaj ze swoimi statsami jak piernik do wiatraka.

 

Poza tym Pietras od kiedy to 3=4 :?: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bede nawijal do calej rozmowy, bowiem nie jestem od poczatku. Tylko razi mnie tutaj mowa o Nowiku jako by dobrym defensorze. Spabloo mowisz o Howardzie i Nowiku, ze odznaczali sie na tle zeszlorocznego rosteru Mavs jako jedyni majacy cos w spolnego z defensywa. Tutaj chyba kazdy sie zgodzi. Nawet ja twierdzilem po obejrzeniu kilku meczow Mavs, ze to juz nie stricte run & gun tylko troche jak sie postaraja to potrafia nawet nie najgorzej bronic. OK tylko to jest wszystko na tle Mavs, jednak przyrownywanie juz Nowika do graczy, ktorzy defensywnie prezentuja przynajmniej przyzwoity poziom jest juz troche nie na miejscu, nie mowie juz gdyby za tlo Nowikowi postawic elite defensywna ligi. Stad tez nie wiem skad taki hura optymizm u Ciebie jezeli chodzi o "D" Nowika.

Cyferki cyferkami wiadomo, ale defensywa ma tez mniej wymierna strone, jaka mierzy sie chocby obroncow pokroju wlasnie juz tutaj wymienianiego Bowena. I tutaj wkrada sie owa cipkowatosc Dirka.

A na dobrego naprawde dobrego defensora przypadaja cyferki oraz wlasnie ta strona, ktora niesposob przedstawic za pomoca cyferek. I choc cyferki Dirk ma przyzwoite (choc na jego warunki i kaliber gracza jak dla mnie powinny byc wyzsze) to wlasnie ta druga strona omim zdaniem jest do kitu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.