(3) Minnesota Timberwolves - (6) Phoenix Suns - WCF 1st Round

[Tomek]

[Qbajag]

Z bólem serca cieszy mnie to 0:4. Może kogoś to czegoś w Phoenix nauczy. Czekam na Trade Requesty.

[Alonzo]

8 minut temu, Tomek napisał(a):

Pierwszy raz od 20 lat   

[Qbajag]

Najbardziej żal dziś Fincha bo chyba kolano ma uszkodzone.

[Qooniu]

Jezus Maria jak dobrze. Nikt kontuzjowany, jeszcze by jakiejś wymówki szukali. Zaorać, przepisać podręczniki na nowo, wypierać choć będą mówili inaczej- sezon 2024 sie nie odbył 

Gratki dla minnessoty za wyjaśnienie frajerów

8 minut temu, Qbajag napisał(a):

Z bólem serca cieszy mnie to 0:4. Może kogoś to czegoś w Phoenix nauczy. Czekam na Trade Requesty.

Rozszerzyłbym to na „ligę” nauczy, nie tylko Phoenix. Odechciewa się patrzeć na NBA widząc takie gowno projekty. Kiedyś machnę jakiegoś posta na ten temat bo żółć się ze mnie wylewa już od paru lat w tym temacie.

 

 

Edytowane 29 Kwietnia przez Qooniu

[TryczekSzukarek]

W dniu 22.04.2024 o 23:38, TryczekSzukarek napisał(a):

jesteśmy po pierwszym meczu -spokojnie z emocjami i podnietami na temat Wilków -  jeżeli będzie zdrowie to liczę że w 7 dla Suns. 

Co ja sobie myślałem

graty dla Wilków

zobaczymy co się teraz wydarzy w Arizonie. 

[Suns Fever]

Wreszcie fajny mecz w serrli (jeśli nie kibicujesz Wilkom). Beal porażka, czego kwintensencją był blok jego wsadu przez obręcz. Booker wreszcie nie dał ciała w elimination game Durant grał bardzo dobrze, ale to zagapienie się w końcówce, gdy nie widział, że piłka do niego leci, nie powinno się zdarzyć.

Wg mnie na chwilę obecną w Phoenix żadna przebudowa nie wchodzi w grę. Nie mają picków w pierwszej rundzie do 2030 r. Autorami tego słabego sezonu/ów(?) Suns są właściciel i generalny manager. 

Minnesota świetna. Dobrze bronią. Edwards fajny gracz. Pechowa ta sytuacja z trenerem Minnesoty. 

Gratulacje dla Wilków i powodzenia w kolejnej rundzie!

Do zobaczenia w październiku

[LAF]

5 minut temu, Suns Fever napisał(a):

Autorami tego słabego sezonu/ów(?) Suns są właściciel , generalny manager oraz HC

Poprawione

[Reikai]

Kurde blaszka

Edwards. That boy cold.

[Chytruz]

4 godziny temu, Qooniu napisał(a):

Rozszerzyłbym to na „ligę” nauczy, nie tylko Phoenix. Odechciewa się patrzeć na NBA widząc takie gowno projekty

Wydaje mi sie, ze wiekszosc ligi juz sie troche nauczyla po momencie krytycznym tego movementu, czy samozaoraniu sie Lakers trejdem po Westbrooka. Nawet ESPNy tego swiata chyba zluzowaly z napierdalania 12h dziennie, ktory team musi znalezc "trzecia gwiazde" (przerzucili sie na MVP discussion).

Nowy owner Suns byl troche spozniony + chcial wejsc z pierdolnieciem i chyba zostal jedna z ostatnich ofiar ery stackowania gwiazd*. To w ogole chyba jest jakis Business Bro, wiec nic dziwnego ze poszedl w takie cos, bo te typy lubio pierdolnac bold move i obszczac kazde drzewko na wejsciu, bo musza sobie rekompensowac malego kutasa.

* stackowanie gwiazd to akurat nie jest problem. Problemem jest, kiedy kazdy chce stackowac gwiazdy, ale robi to z pseudogwiazdami.

[LAF]

Dobra na podsumowanie pewnych osób przyjdzie jeszcze pora. Teraz o tym G4, który przed chwilą obejrzałem.

 

Beal tym meczem podsumował swój sezon w Phoenix. Pokraka to mało powiedziane, co rusz a to się zderzy z obręczą a to sam na sam nie trafi. Trzeba jednak być sprawiedliwym i napisać, że ten 6 faul mocno podejrzany, ale to nie zmienia faktu, że właśnie w tym momencie Matt łapie za telefon i opowiada, że zawsze można go sobie zestrzecować a ktoś inny montuje jego mixtape aby była podkładka ładna.

 

KD pokazał i Booker również klasę. A no i w tym miejscu wszystkie osoby, które uważają, że Booker się obsrywa w EG posypują grzecznie głowę popiołem. KD 12/17 FG, Booker 13/21 co daję 70% FG oraz 62% FG , do tego obaj razem 11 asyst , gdzie w pewnym momencie byli odpowiedzialni za 90 % punktów Phoenix.

 

Gordon z nowym podobno wzmocnieniem (tak twierdził @LeweBiodroSmoka ) łącznie 4/14 co daję zabójcze 28% FG. A no i Gordon w obronie to szkoda gadać. Tak oto wygląda ławka Phoenix (Graysona liczę jako s5), miało być lepiej niż w zeszłym RS a jak jest sami widzicie.

No właśnie mocno brakowało punktów Graysona w tym meczu i śmiem twierdzić, że gdyby grał to byłby W.

 

F.V tym meczem przyciemnił obraz swojej osoby bo teraz ktoś zobaczy i powie tak, Beal porażka, brak Graysona , 4/15 FG reszty zawodników (dodaje 0/1 Little). Plus na pewno za uziemienie tego Drew i wyjście z KD na centrze. No tutaj nie widziałem tych masy ponowień jak co niektórzy zapowiadali , ale siedziało więc to się broni(też o tym pisałem, że jak siedzi Ci rzut to na centrze może grać Paul George/Kevin Durant) bo nawet jak ktoś spudłuje piłka się odbije na aut, ktoś zrobi stratę itp.itd. A nawet Phoenix z KD na centrze zbierało w ataku bo ktoś nie zastawi itp.itd.

No i miałem przed oczami Monty gdy ten w zeszłe PO przez dwa mecze z Denver zrobił z Cameron Payne garbage player a w trzecim wystawił go w s5. To samo z Okogie, mimo, że ta decyzja wydawała się na pierwszy rzut oka racjonalna to jednak może warto było zaryzykować i grać nim więcej.

 

Ogólnie to chyba najlepszy mecz Phoenix w tej serii gdzie stawili się liderzy a i F.V nie dał ciała jako HC, no może trzeba było spróbować wyjść na moment Thadem w tej serii albo uciąć minuty Gordonowi kosztem Bol Bola, ale nie to już są niuanse i nie wiadomo czy było by lepiej (może Bol też by nie trafił tych open looków Gordona).

 

Na koniec się zapytam gdzie ta słynna obrona McDanielsa ? No jak grasz statyczne iso gdzie reszta stoi i się patrzy to łatwiej się broni takie akcje a tutaj widziałem naprawdę dużo ruchu i szukanie przewag a nawet Jaden nie nadążał zbytnio za Bookerem no ALE pod pompowało się swojego gracza z beGM ? No tak ; }

 

Na koniec gratulację dla fanów drużyny Anta (bo to jego drużyna co nie ulega wątpliwością ) a w szczególności dla założycielki tego wątku czyli @Sachs

Edytowane 29 Kwietnia przez LAF

[ignazz]

4 godziny temu, TryczekSzukarek napisał(a):

Co ja sobie myślałem

graty dla Wilków

zobaczymy co się teraz wydarzy w Arizonie. 

Trzeba wzmocnić Star power. Dodatkowo warto zadbać o klasycznego nominalnego PG aby Booker wrócił na SG. Russ Westbrook. 

4 to lepsze niż 3 gwiazdy. Proste. 

[karl]

Godzinę temu, LAF napisał(a):

A no i w tym miejscu wszystkie osoby, które uważają, że Booker się obsrywa w EG posypują grzecznie głowę popiołem. KD 12/17 FG, Booker 13/21 co daję 70% FG oraz 62% FG , do tego obaj razem 11 asyst , gdzie w pewnym momencie byli odpowiedzialni za 90 % punktów Phoenix.

Sorry, ale elimination game przy 0-3 to ma zdecydowanie mniejszy ciezar niz mecz przy 2-2, ktore tym elimination game nie jest, nie mowiac juz game 5, 6, czy 7. 

Fajnie zagral, spoko, ale wiekszych wnioskow z tego bym nie wyciagal.

[Hoolifan]

Ten wsad Edwardsa przy 113-111 to jakiś kosmos o.O Wynik na styku, 2 minuty do końca, a chłop objeżdża Beala jak dziecko i wychodzi w górę z takim dynamitem w nogach, że idący z pomocą Durant nawet nie próbuje tego blokować. Może i Edwards jest chimeryczny, ale ogląda się go kapitalnie...

[Denis Bad Boy Załęcki]

Ile tam Beal zarobi w następnym sezonie? Niesamowite jak stoczył się ten gość i niesamowite jak przygłupy z Phoenix dały się na niego nabrać, skoro od lat opuszczał dziesiątki meczów, a nawet jak grał to w tych Wizards więcej szkodził niż pomagał.

Tak sobie myślę, że Durant faktycznie może zostać, bo znalazł się w takiej pozycji, że kombinacja zarobki + coraz mniejszy wpływ na dobre wyniki raczej nie dadzą mu szansy wymuszenia wymiany do jakiejś drużyny z realnymi aspiracjami. A, że charakterologicznie całkiem dobrze uzupełniają się z Bookerem, bo obaj są w ścisłej czołówce w pruciu, robieniu groźnych min i pajacerce, to może wspólnie pociągną dalej ten frajerski projekt

Tacy Lakers przynajmniej dali radę uratować honor, Suns niby próbowali, ale koniec końców Edwards znów zrobił z tymi trzema co chciał i mówiąc brutalnie, zlał im się w tej serii do mordy. Fajna ekipa z tych Wilków, będę kibicował w kolejnej rundzie

[Wyparlo]

Łby Beala, Parówiarza Duranta i Bookera zostały ścięty. Anthony Edwards pokazał im trzem, że grać trzeba po obu stronach parkietu, a nie tylko w ofensywie, a Beal powinien sobie wybić z głowy zabieranie się za krycie jego, bo to przez całą serię tylko urodziło końcowy wynik i żadnej wygranej Phoenix.

Jestem mega fanem obecnego Edwardsa. Mega energia, gra po obu stronach parkietu, brak jakichś większych dyskusji z sędziami (pozdrowienia dla Doncica i LeBrona), trash-talk. I dodatkowo mega efektowny w swojej grze. Mam nadzieję, że będzie trzymał taką postawę jak najdłużej.

Parówiarz Durant drugi sweep w przeciągu ostatnich trzech lat. Tym razem po Celtics 2022 do kolekcji może sobie dopisać Wolves 2024. 

 

[Koelner]

Ciekawe jakbyśmy oceniali legacy Duranta żeby nie jego transfer na gotowe do GSW 

gdybologia ale z GSW to nawet Marbury w prime zdobyłby mistrza 

[Chytruz]

2 godziny temu, LAF napisał(a):

ale to nie zmienia faktu, że właśnie w tym momencie Matt łapie za telefon i opowiada, że zawsze można go sobie zestrzecować a ktoś inny montuje jego mixtape aby była podkładka ładna.

Synek, Beal ma no trade clause.

[Hoolifan]

50 minut temu, Denis Bad Boy Załęcki napisał(a):

Ile tam Beal zarobi w następnym sezonie? Niesamowite jak stoczył się ten gość i niesamowite jak przygłupy z Phoenix dały się na niego nabrać, skoro od lat opuszczał dziesiątki meczów, a nawet jak grał to w tych Wizards więcej szkodził niż pomagał.

Moim zdaniem to nie tyle Beal się stoczył, co Suns skompromitowało się obudowując duet Booker&Durant. Brakuje w składzie głębi, nie ma kreatora z prawdziwego zdarzenia, pod koszem przydałby się rim-protector z rzutem, a oni wyrzucają swoje assety za kolejnego scorera, który może i nie umie bronić, ale za to jest podatny na kontuzje i zarabia 50 baniek rocznie. Beal przyszedł, zgodnie z oczekiwaniami jako najsłabszy z tej trójki usunął się w cień jako 3 opcja, zagrał w miarę efektywny sezon w ataku, coś tam próbował kreować, po drodze się połamał, a w PO tradycyjnie jeden mecz zagrał bardzo solidnie, żeby w kolejnym poceglić i zniknąć. Jeśli ktoś oglądał kilka lat temu Wizards, to raczej nie jest Bealem w tej serii zaskoczony

Kolejnych scorerów to Suns mogło sobie dokładać tak, jak zrobiło to z grającym za frytki Gordonem, a nie wymyślać sobie ofensywę złożoną z 3 gości lubiących grać 1vs1. Ten trade po Beala to tak samo głupi ruch jak wymiana Lakers po Westbrooka i nie dziwi mnie, że i w tym przypadku to nie zadziałało. Dziwi natomiast to, że Suns doskonale widzieli co nie działało i wymyślili sobie, że rozwiążą ten problem jeszcze bardziej go pogłębiając. Absurdalne, ale jak to mówią Amerykanie - fck around and find out

[Reikai]

Edwards I jego trajejtoria rozwoju zaskakuje chyba wszystkich?

On ma 22 lata przypomne.