Skocz do zawartości

Seriale


n_i_m_h

Rekomendowane odpowiedzi

Całkiem fajnie się rozkręca Legends of Tommorow. Możliwe nawet, że na chwilę obecną jest numerem jeden we franczyzie. 

Zaprzestałem po drugim odcinku ale gwarantuję wszystkim, że to niemożliwe. Większej porcji kretynizmów niż w pierwszych dwóch odcinkach tego serialu nie widziałem od czasu oryginalnych Power Rangers 20 lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprzestałem po drugim odcinku ale gwarantuję wszystkim, że to niemożliwe. Większej porcji kretynizmów niż w pierwszych dwóch odcinkach tego serialu nie widziałem od czasu oryginalnych Power Rangers 20 lat temu.

Flash ma równie wiele kretynizmów. Taka specyfika komiksów o superbohaterach, że po prostu je oglądasz nie patrząc na ich ogólny sens. W innym przypadku nic nie ma sensu. A w Legends of Tommorow akurat kilku bohaterów potrafi mieć całkiem fajne teksty, bo fabuła faktycznie odstaje nawet od reszty arrowverse. 

 

Właśnie oglądam Guardians of Galaxy po raz drugi - film jest całkowicie bezsensowny i pełen kretynizmów, a jednak jest to chyba najlepsza część MCU. A ja jestem fanem MCU. Po prostu inaczej się traktuje adaptacje komiksów.

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Marvelowskie bajeczki to nie komiksy.... Nie obrażajmy sztuki ... Zero fabuły zero sensu wszystko wg jednej sztampy . Nie ma większego badziewia w świecie jak Marvelowskie quasi komiksy. To już prędzej pismo obrazkowe dla mało wymagających

 

Taki Blacksad w jednym odcinku ma więcej akcji i fabuły niż wszystkie tomy Supermana czy innego badziewia a już nie ma co wspominać o japońskich komiksach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Marvelowskie bajeczki to nie komiksy.... Nie obrażajmy sztuki ... Zero fabuły zero sensu wszystko wg jednej sztampy . Nie ma większego badziewia w świecie jak Marvelowskie quasi komiksy. To już prędzej pismo obrazkowe dla mało wymagających

 

Taki Blacksad w jednym odcinku ma więcej akcji i fabuły niż wszystkie tomy Supermana czy innego badziewia a już nie ma co wspominać o japońskich komiksach

 

Superman to DC Comics. To trochę tak jakby napisać, że Kobe przez 20 lat grał w Boston Celtics.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ely,

Dardevila "man without fear" albo "born again" czytałeś? bo mam wrażenie, że w swojej opinii jesteś mocno niesprawiedliwy, gdyż w ogóle nie zapoznałeś się z marvelem poza kilkoma sztandarowymi komiksami.

Oj ja jestem maniakiem komiksów w swoim domu mam ich coś około 700 ... Poszukam czy mam te wspomniane przez Ciebie bo przyznam sie że nie pamiętam

 

W porównaniu do innych komiksów...

 

Superman zgoda to nie Marvel ale chodziło mi o całą konwencje że amerykański sposób opowieści o supebohaterach jest po prostu naiwny tam sie nic kupy nie trzyma nie ma w sumie nawet porządnej fabuły. Z punktu widzenia jakości to są to najsłabsze komiksy ale za to mega popularne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"man without fear" powinieneś mieć, bo to było kiedyś wydane przez tm-semic.

 

co do jakości produktów amerykańskich, to większość jest taka, jak mówisz, bo tam idą na ilość, a nie jakość (to chyba coś jak holywood). ale są też dzieła (z "watchmen" na czele), które bez wątpienia można uznać za sztukę wysokich lotów.

 

ps

nawet te słabe fabularnie produkcje mają często dobrych rysowników i od tej strony estetycznej takie komiksy się bronią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Estetycznie to się broni. To się nawet ładnie oglada....

 

Ale wiesz są Amerykańskie serie które uwielbiam np : Usagi Yojimbo ( fantastyczna rzecz)  ale Francuzi czy ogólnie kontynentalni Europejczycy po prostu wymiatają

 

Taki Thorgal to też super bohater ale kompletnie inna fabuła jest krwisty a nie jakiś papierowy totalnie

 

A szkoda że Blacksada nie zrealizowano w końcu ( a to jest black noir w czystej postaci --- tu jest fabuła na poziomie Sokoła Maltańskiego) bo z całym szacunkiem ale Batmany Supermany i inne takie tak to tak naprawdę bajki góra dla 15 latków ( Deadpool trochę starszych )

Polecam ci Lorak ( choć może jego lewicowe podejście do świata może ci średnio odpowiadać ale fabularnie czy kreska to coś na absoltunym topie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thorgal to się skończył koło 20 tomu, to co było dalej i te jego spin-offy to już niestety jazda w dół i wyciąganie z marki ile się da.

Usagiego w końcu skompletowałem (Opowieść Tomoe i Matka gór) i planuję jeszcze raz przeczytać od początku i ruszyć dalej za 18 tom. Też jedna z moich ulubionych serii.

A jeśli chodzi o amerykany, to przecież oprócz kalesonów jest mnóstwo dobrych serii czy one-shotów by wspomnieć chociażby Kaznodzieję, Hellboya, Sagę, Fatale, Scalped, 100 naboi, Sandmana, Locke&key i kupę innych. Jest z czego wybrać.

No i są jeszcze Fistaszki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.