Skocz do zawartości

Detroit Pistons 2023/24 - ,,20 lat minęło..."


DRK

Rekomendowane odpowiedzi

Znamienne że w tej drużynie najlepiej wygląda ten, którzy nie jest w rytmie meczowym i gra na świeżości. Knox wzięty z ulicy w pierwszym meczu zaczyna od 7/7 Fg w tym 4/4 3Fg (spudłował jeden rzut pod koniec meczu) przy 0 stratach w 24 minuty.

Co do Iveya. Jeśli faktycznie stroi fochy, za to że gra mniejsze minuty z ławki to słabo to o nim swiadczyłoby. Zamiast zacisnąć zęby, wykorzystać że nie gra od początku sezonu Morris i 6 meczów Burks leczył kontuzje, pokazać że umie kierować second unitem, robić przewagi nad rezerwami przeciwników to stracił swoją szansę przez swoją absencję. Pół biedy jeśli ta dolegliwość byla prawdziwa. Jeśli nie, to ma kłopot, bo teraz będzie mu trudniej. Wrócił Burks, niedlugo powinien też być gotowy do gry Morris. Będzie mu tylko trudniej. Dziś bezbarwne tylko 11 minut.

Z kącika statystycznego to kolejny rekord zb Ausara (16). Zarazem łącznie 116 zb w pierwszych 11 meczach w barwach Tłoków to również najlepszy wynik w historii organizacji z Michigan. W tym sezonie więcej zbiórek w lidze ma tylko Jokić.

Rok temu po 11 grach był bilans 3-8. Dziś jest 2-9.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nikt tutaj jeszcze nie narzeka na to ceglenie Cade'a? Kolejny sezon ledwo przekracza 40%fg a w tym pałuje 6,5 razy za 3 na 30%. Miał być przełomowy rok a narazie się nie zapowiada. Traci bardzo dużo piłek(na oko to niechlubna topka ligi w tej statystyce) a tego jego liderowania, za które bywał już tutaj w przeszłości chwalony też jakoś nie widać, skoro zaliczają już 8L z rzędu. Poprzednie sezony już na starcie miał naznaczone kontuzjami ale teraz facet jest zdrowy od początku a jakoś nie widać jakiegoś znaczącego step up z jego strony a od picku #1 należałoby już zacząć wymagać. Narazie to wygląda, że największą nadzieją tej organizacji są Duren i Ausar a nie Cunningham.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, vero1897 napisał(a):

Dlaczego nikt tutaj jeszcze nie narzeka na to ceglenie Cade'a?

Bo wszyscy żyją nadzieją, że się w końcu przełamie ;)

Póki co ceglenie i straty można tłumaczyć brakiem połowy składu, strzelców nie było jeszcze w ogóle na boisku w tym sezonie (Bojan, Morris) albo prawie w ogóle (Burks, Harris). Zobaczymy jak to zacznie iść jak wrócą do grania pełnym składem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Grzechu napisał(a):

No i zagrał wczoraj Jaden, całe 10 minut z hakiem z Bulls, ale się pojawił, czyli na razie koniec plotek ;) 

I podbijamy serię porażek do 8

No, zagrał 10min, wcześniej potrafił już być usadzony w 4q przeciwko Portland, gdzie ewidentnie było widać, że brakuje już pary w ataku. 

Nie wiem, o co tam poszło za kulisami, ale musi być coś na rzeczy i Monty go nie lubi czy tam nie ceni  (bo nie wiem czy w zawodowym sporcie powinno się kierować takimi aspektami czy ktoś kogoś lubi). Raczej Ivey ligi nie zwojuje pod Montym, nawet w tej chyba optymalnej roli 6th mana. 

40 minut temu, vero1897 napisał(a):

Dlaczego nikt tutaj jeszcze nie narzeka na to ceglenie Cade'a? Kolejny sezon ledwo przekracza 40%fg a w tym pałuje 6,5 razy za 3 na 30%. Miał być przełomowy rok a narazie się nie zapowiada. Traci bardzo dużo piłek(na oko to niechlubna topka ligi w tej statystyce) a tego jego liderowania, za które bywał już tutaj w przeszłości chwalony też jakoś nie widać, skoro zaliczają już 8L z rzędu. Poprzednie sezony już na starcie miał naznaczone kontuzjami ale teraz facet jest zdrowy od początku a jakoś nie widać jakiegoś znaczącego step up z jego strony a od picku #1 należałoby już zacząć wymagać. Narazie to wygląda, że największą nadzieją tej organizacji są Duren i Ausar a nie Cunningham.

Nie wiem czy to ma tak w założeniu wyglądać (ale widać trener na razie nie wyciąga wniosków), ale jeśli gra Tłoków rzeczywiście ma się opierać na aż takim dominowaniu piłki przez Cade'a to nie wróżę nic dobrego. Tu trzeba rozruszać ten zespół, grać zespołowo, uruchomić tego Iveya na nowo.

Btw, żałosny ten mecz z Bulls w jego wykonaniu. 

Inna kwestia, że brakuje spacingu (w zdrowym składzie z weteranami powinno być lepiej), ale to nie może być wielkie usprawiedliwienie, bo takie Orlando choćby też ma problemy, jeśli chodzi o spacing, a jednak grając zespołowo, z dużą energią, są skuteczni i osiągają dobre wyniki na starcie. 

Btw, gra ofensywna Durena opiera w bardzo dużym stopniu na PnR z CC, więc to są trochę naczynia połączone. Choć pokazał fajne instynkty, jeśli chodzi o passing to nie wiem, czy on ofensywnie będzie kiedyś grajkiem, który pociągnie zespół. Tak samo Ausar. Kocur w defensywie i na zbiórce, ale w ataku może mieć problemy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, vero1897 napisał(a):

 Traci bardzo dużo piłek(na oko to niechlubna topka ligi w tej statystyce)

Masz bardzo dobre oko. Ale i tak trochę się mylisz😉. Cade to nie tylko topka w kategorii strat. To absolutny TOP ONE. ma 54 straty, drugi Luka ma zaledwie 42. Nie raz i nie dwa już w tym wątku to podkreślalem i wytykałem. Ale idzie ku lepszemu. W ostatnich meczach straty Cadea to 7,6,6,6,5,5,5,4 i dziś - tra ta ta tam- tylko 1 (słownie jedna🤩). Trochę taki śmiech przez łzy.

44 minuty temu, vero1897 napisał(a):

Dlaczego nikt tutaj jeszcze nie narzeka na to ceglenie Cade'a?

 

Ale już nie chcę robić tu za najwiekszego masochistę (wystarczy że od lat niezmiennie kibicuję drużynie, która ostatnio - jakieś 15 lat🙃- gra nienajlepiej. Tylko trzy awanse do PO i bilans gier 0-12). Dlatego już po prostu nie chce mi się pastwić nad wszystkimi mankamentami. Choć oczywiście widzę że z tych 11 meczów CC pierwsza połówka byla w 3FG byla przyzwoita, a druga jest fatalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, vero1897 napisał(a):

Dlaczego nikt tutaj jeszcze nie narzeka na to ceglenie Cade'a? 

bo ogladamy mecze? cade, jak wiekszosc liderow slabszych druzyn, zmuszony jest podejmowac wiecej akcji konczonych rzutami z nieprzygotowanych pozycji, to raz. dwa - mamy bodaj najmlodszy core w lidze, dodatkowo, z poczatkiem sezonu brakowalo nam kluczowych weteranow (bojan i monte w ogole nie graja, burks byl dostepny w 5 spotkaniach na 11)! po trzecie - implementacja nowego systemu gry musi potrwac. duza ilosc strat (calej druzyny) jest tutaj niewatpliwie najwieksza 'ofiara' tej transformacji...

przestancie zachowywac sie jak czytelnicy 'pudelka'. ivey nie jest typem sportowca, ktory stroilby fochy. to jest megaprofesjonalny chlopak, ktory nieustannie (o ile wiem, nic sie w tej kwestii nie zmienilo) zostaje po treningach, by szlifowac swa gre pod okiem asystentow. infekcje wirusowe sa czyms zupelnie normalnym. takze - niespodzianka! - wsrod sportowcow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, joe dumars napisał(a):

przestańcie zachowywac sie jak czytelnicy 'pudelka'. ivey nie jest typem sportowca, ktory stroilby fochy. to jest megaprofesjonalny chlopak, ktory nieustannie (o ile wiem, nic sie w tej kwestii nie zmienilo) zostaje po treningach, by szlifowac swa gre pod okiem asystentow. infekcje wirusowe sa czyms zupelnie normalnym. takze - niespodzianka! - wsrod sportowcow...

Poniżej wersja Iveya:

The second-year guard missed four games last week as he battled an illness. The timing of it set off social media conspiracy theorists skeptical of his bench role under Williams, but the head coach confirmed last week that Ivey was dealing with a viral infection. After Sunday’s loss, Ivey provided details. 

“I thank the trainers for helping me get back, because I was really, really struggling,” he said. “I could barely even watch TV. I had some symptoms going that were crazy, some symptoms that I’d never really experienced before ever. I’m back on my feet now.

“Lots of sleep. It was tough to hydrate, very tough. I couldn’t keep anything down, honestly. My trainers stayed on top of me. My wife did as well, she helped a lot. Really got some great rest. I think that’s what I needed more, was just some rest. It was a bug, something happened after New Orleans that took me out.” 

Ivey played just 11:25 in his first game back Sunday, finishing with six points. The coaching staff was conservative with him and Burks, who returned from a six-game absence (left forearm contusion) to play 20:39 — his lowest court time of the season. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Reikai napisał(a):

Chlop nie mogl ogladac TV bo wyladowal na lawce?

Coś pokreciłeś. Gość był dojeżdżany przez jakąś infekcję( @DLT_Braddock pewnie to zrzucio na covid, nie?🙃) W każdym razie nie bardzo mógł funkcjonować a co dopiero grać i stąd taka długa, niejasna przerwa i teraz próba powrotu. 

Tak czy inaczej mocno zawodził do tej pory i to już pewnie ostatni dzwonek by się utrzymać w tym składzie zanim go całkiem skreślą.

Edytowane przez vero1897
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, vero1897 napisał(a):

Tak czy inaczej mocno zawodził do tej pory i to już pewnie ostatni dzwonek by się utrzymać w tym składzie zanim go całkiem skreślą.

Ja bym tak do tego nie podchodził, w końcu chłopak ledwie co jeden sezon w lidze rozegrał i to w bottom 3 zespole. Jest nowy trener i sztab, po sezonie się okaże, jakie widzą dla niego perspektywy. Na pewno dużo pracy przed nim, żeby zaczął się ogarniać na boisku, bo sama szybkość i dynamika to za mało na sukces

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, vero1897 napisał(a):

 Tak czy inaczej mocno zawodził do tej pory i to już pewnie ostatni dzwonek by się utrzymać w tym składzie zanim go całkiem skreślą.

masz wyjatkowe oczekiwania wobec jadena, skoro, twoim zdaniem, 'mocno zawodzil'. przypominam, ze pozycja pg/combo to najwiekszy przeskok mentalny. i kazdy trener w nba zdaje sobie z tego sprawe, stad tez zadne nerwowe ruchy tutaj nie wystepuja. musisz dostac te 2-3 sezony, by sie zaadaptowac do calkiem innego grania. wspominal o tym chocby killian w zeszlym sezonie. generalnie chodzi o pace (szybkosc w podejmowaniu decyzji vs szybkosc w poruszaniu sie)...

4 godziny temu, Reikai napisał(a):

Chlop nie mogl ogladac TV bo wyladowal na lawce?

tak. w tym samym czasie, w ktorym ty uczyles sie czytac ze zrozumieniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, vero1897 napisał(a):

Żeby nie było, że tylko tutaj narzekam

Konstruktywna krytyka jest dozwolona😉

 

11 minut temu, vero1897 napisał(a):

Ciekawe ile da radę rozwinąć się stopniowo w ataku ale te instynkty w D ma świetne. 

+ dziś career high przy 9/12 FG.

Na pociechę w tej dotychczasowej mizerii Pistons.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, DRK napisał(a):

Konstruktywna krytyka jest dozwolona😉

Aż tak dużo Pistons w całości nie mam okazji oglądać i czasami próbuje wyczytać coś ze statów a one czy też pojedyncze Q, bądź jakieś skróty potrafią być mylące.

8 minut temu, DRK napisał(a):

+ dziś career high przy 9/12 FG.

Na pociechę w tej dotychczasowej mizerii Pistons.

Kwestia czasu i Pistons powinni stać się jedną z chętniej oglądanych ekip w lidze. Jak się jeszcze obwodowi rozkręcą to będzie coś. Narazie czekam na przełom Cade'a bo trzeci rok to ten moment prawdy dla wielu graczy aspirujących do miana regularnych all starów lub czegoś więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, vero1897 napisał(a):

Narazie czekam na przełom Cade'a bo trzeci rok 

Nie Ty jeden czekasz. 

Czasem trudno być adwokatem Cade'a. Nie idzie mu ostatnimi paru meczami. I on to też chyba widzi. Dziś chciał więcej podawać (12 asyst + jeszcze parę strat przy próbie asysty) niż rzucać. I tak, w sumie trzeci sezon , ale meczy to on uskładał łącznie na jeden. I jeszcze ciut na drugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, DRK napisał(a):

Nie Ty jeden czekasz. 

Czasem trudno być adwokatem Cade'a. Nie idzie mu ostatnimi paru meczami. I on to też chyba widzi. Dziś chciał więcej podawać (12 asyst + jeszcze parę strat przy próbie asysty) niż rzucać. I tak, w sumie trzeci sezon , ale meczy to on uskładał łącznie na jeden. I jeszcze ciut na drugi.

Gdyby nie to, że rozmawiamy o #1 picku to bym to brał jako mocne usprawiedliwienie ale tak to już sam fakt bycia w lidze 3 rok coś mu też daje. Do tego to były lata tanku i nie było potrzeby by szybko wracał, lepiej było zapobiegawczo mu dać się lepiej wykurować i najwyżej trenować spokojnie pomiędzy sezonami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.