Offseason 2023

[NieMy]

Beal to, od zawsze, pizda. Żaden zespół nic z nim nie ugra. Gwiazdą to on mógł być w Waszyngtonie, razem z Wallem (gdzież on jest teraz?).

Ten trade świetnie pokazuje jego wartość, poszedł za drobniaki i tyle właśnie jest wart.

Mentalnie jest połowę słabszy niż Tatum czyli dno dna.

[Koelner]

Booker plus Beal to jeden z ostatnich duetów na obwodzie jaki jestem w stanie sobie wyobrazić. A Durant kolejny super Team, niezła z niego łajza

[karpik]

Najgłupsza wymiana jaką pamiętam w ostatnich latach.

Beal jest oczywiście pod względem sportowym mocno underrated obecnie, taki urok przepłaconych gwiazdek z kiepskich zespołów, więc Suns oddali za niego prawie nic, ale to jest mimo wszystko adekwatna cena za to, co Beal wniesie do Suns. W RS może być jeszcze spoko, bo choć granie trzema miszczami midrange samo w sobie nie jest super pomysłem, to jednak jak jeden wypadnie, to wciąż będzie dwóch, więc Beal jako ubezpieczenie KD czy Booka jest spoko. Jednak w PO to po prostu nie będzie miało sensu. Beal w Suns pewnie będzie lepszym obrońcą niż w Wizz, bo mu spadnie rola na piłce, będzie miał więcej sił, a warunki nawet ma, ale wciąż nie będzie na tyle dobry, żeby być rozsądnym PoA, tak jak Booker zresztą, także w seriach z lepszymi rywalami Suns wciąż będą liczyć, że przerzucą rywala midrange jumperami trafianymi na >60%, bo w obronie nie zatrzymają nikogo. Powodzenia.

Wizards z kolei gówno dostali, bo Beal chciał do Phoenix. Heat proponowali lepszą paczkę, ale NTC, także wyszła śmiechowa wymiana, w której Beal wydymał swój własny zespół, wobec którego podobno był tak lojalny (a tak naprawdę po prostu był tam do czasu, gdy mógł ich doić).

[mcreativo]

No ja jednak głównie Beal-a pamiętam jako kozaka z play-off, jeszcze za czasów Gortata.

Jak rozwalali faworyzowane, Chicago, Toronto dwa razy po 4:0. Piękne czasy.

Nigdy nie udało się przejść 2 rundy ale dawał radę.

[LeweBiodroSmoka]

41 minut temu, mcreativo napisał:

No ja jednak głównie Beal-a pamiętam jako kozaka z play-off, jeszcze za czasów Gortata.

Jak rozwalali faworyzowane, Chicago, Toronto dwa razy po 4:0. 

To tak średnio pamiętasz, bo nigdy nie było dwóch sweepów na Raptors, a przy tym jedynym Beal był akurat fatalny, ogólnie dwie pierwsze kampanie to straszna bieda BB, potem było raz lepiej raz gorzej, ale to Janek i rolsi (Drew Gooden!) zwykle ciągnęli ten wózek

[mcreativo]

5 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

To tak średnio pamiętasz, bo nigdy nie było dwóch sweepów na Raptors, a przy tym jedynym Beal był akurat fatalny, ogólnie dwie pierwsze kampanie to straszna bieda BB, potem było raz lepiej raz gorzej, ale to Janek i rolsi (Drew Gooden!) zwykle ciągnęli ten wózek

Chodziło mi o to, że były dwa sweepy: jeden z Toronto drugi z Chicago  W obu Wizards nie byli faworytem przed seriami.

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, mcreativo napisał:

Chodziło mi o to, że były dwa sweepy: jeden z Toronto drugi z Chicago  W obu Wizards nie byli faworytem przed seriami.

a no ok, still, Beal bardzo często nie dojeżdzał, choć trzeba przyznać, że w obronie akurat dawał radę i wyglądał na przyzwoitego 2way prospecta

[Koelner]

gm wizards rockets clippers mają wspólną grupę na whatsupie

[ignazz]

Spółdzielnia. Znamy to. 

[Mich@lik]

Co się dziwisz, tak przepłacone kontrakty, że tylko nimi można się wymieniać.

[człowiek...morza]

4 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał:

To tak średnio pamiętasz, bo nigdy nie było dwóch sweepów na Raptors, a przy tym jedynym Beal był akurat fatalny, ogólnie dwie pierwsze kampanie to straszna bieda BB, potem było raz lepiej raz gorzej, ale to Janek i rolsi (Drew Gooden!) zwykle ciągnęli ten wózek

co ty pierodlisz

[LeweBiodroSmoka]

30 minut temu, człowiek...morza napisał:

co ty pierodlisz

no sobie zobacz średnie Beala z dwóch pierwszych PO, on nawet z Pacers zlamił easy layupa na prowadzenie w serii

[mac]

17 godzin temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

Krzyś Paul, zeslany do jakiś Wizards, z szaletem i jakimis pikami

potraktowany gorzej jak szmate

Magic by tak sie nie dal traktowac

[memento1984]

18 godzin temu, allen napisał:

Cp3 co za upadek.

Nie ma gorszego klubu w nba.

Już wolałbym grać w Pelicans

Wizards to dno, tylko pelikany w “zasiegu”

18 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

Przypomnę tylko, że żaden z ostatnich superteamów nie wypalił, serio ktoś wierzy że takie trio może przełamać ten trend?

Nie, ale przynajmniej sie posmiejemy z jakich fusow beda skladac sklady + narracje. Nuggets czuwaj!

6 godzin temu, Koelner napisał:

gm wizards rockets clippers mają wspólną grupę na whatsupie

Zesz k**** nie moga takiej grupki zrobic z SFow? Cosby sie wzielo wtedy.

[LeweBiodroSmoka]

17 godzin temu, ignazz napisał:

Beal akurat to nie jest wiecznie połamanym graczem tylko ewidentne wygaszanym ostatnio przy zaciąganym ręcznym. Jego urazy nie miały statusu poważnych zmieniających styl gry 

 

sprawdziłem i ta liczba mikrourazów jest przecież porażająca, ścięgna, kostki, przecież chyba nie wierzysz w to, że Wizz mający bilans kolo 0.500 usadzają Beala 2 lutego jak sezon temu

[MarcusCamby]

Gdzieś na Twitterze mi mignęło, że Beal przez ostatnie 4 lata rozegrał mniej spotkań niż CP3. 

Niby shutdowny możliwe, ale też nie pamiętam by Wizards jakoś mocno tankowali w którymś sezonie. 

Także lekki red alert jest. Inna sprawa, że jego wartość jak gra jest wciąż bardzo duża i pod tym względem jest niedoceniany. 

[BMF]

7 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

a no ok, still, Beal bardzo często nie dojeżdzał, choć trzeba przyznać, że w obronie akurat dawał radę i wyglądał na przyzwoitego 2way prospecta

Beal na starcie swojej kariery w playoffach był bardzo dobry, tzn. grał dużo lepiej niż w regularze i wydawało się, że będzie legit, potem ot co okazał się graczem z okolic top30 ligi, który nikogo nie rusza i nikogo nigdzie nie zaprowadzi. 

Teraz jest early starym dziadem, ale wiadomo w jakiej pozycji byli Suns. 

[Robaq]

DiVincenzo i Green poszli na FA, także chyba przebudowa GSW mode on

[LeweBiodroSmoka]

25 minut temu, BMF napisał:

Beal na starcie swojej kariery w playoffach był bardzo dobry, tzn. grał dużo lepiej niż w regularze i wydawało się, że będzie legit

Beal na starcie swojej kariery w playoffach machał 21ppg z 18 rzutów (.524TS) (21 spotkań)

od G3 - G6 z IND 17ppg z 17 rzutów

w następnym roku tragiczna seria rzutowo vs Raps, potem z Hawks było już lepiej, ale bez szału

nie wiem po co tworzyć jakieś mityczne historie o bdb starcie, allaround wyglądał spoko, ale to, że dobrze  się wtedy zapowiadał nie znaczy, że akurat grał bardzo dobrze, pamiętam jak mnie te jego pudła irytowały, zwłaszcza we wspomnianej serii z Pacers

12 minut temu, Robaq napisał:

DiVincenzo i Green poszli na FA, także chyba przebudowa GSW mode on

serio, to nie rozumiem tego ruchu Greena, nie sądzę aby jakaś drużyna z aspiracjami dała mu coś więcej niż 15 na rok po tym co pokazał w tych PO

[BMF]

7 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

nie wiem po co tworzyć jakieś mityczne historie o bdb starcie, allaround wyglądał spoko, ale to, że dobrze  się wtedy zapowiadał nie znaczy, że akurat grał bardzo dobrze, pamiętam jak mnie te jego pudła irytowały, zwłaszcza we wspomnianej serii z Pacers

 

Beal jako 21/22-latek miał w regularze 16-4-3 na 51TS% przy -0.2 BPM, a w playoffach - 21-5-5 na 52 TS% (tam średnia ligowa to pewnie było 53%) przy 3.9 BPM.

Nie wiem skąd Ci się wzięło, że ten młody Beal rozczarowywał i był 'fatalny', ale też nie wiem jakie to ma znaczenie, skoro ma 30 lat i dalej sobie robi 23-4-5.