Skocz do zawartości

Random shit


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Reikai napisał:

@julekstep spotykales sie kiedys z jakas pania psycholog?

nie :) 

Teraz, fluber napisał:

Coachom płacą ich klienci, nie musisz się zrzucać na coachów, jeżeli to Cię niepokoi.

dobrze że Ciebie nie niepokoi oszukiwanie ludzi :) 

no ale rozumiem eksperymenty te sprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, fluber napisał:

To miała być analogia do coachingu i tego, że ludzie dzięki takim sesjom więcej zarabiają.

Panie Areczku firma nie ma środków na podwyżkę dla Pana, ale za tydzień będziemy tu mieli świetne szkolenie z coachem z automotywacji i zarządzania przez cele. Pan weźmie udział Panie Areczku, niech Pan to traktuje jak wyróżnienie... a i przygotuje Pan umowę w tej sprawie, będzie fakturka na 20 tys. 

I niech Pan pamięta Panie Areczku, pieniądze szczęścia nie dajo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Krzemo napisał:

Panie Areczku firma nie ma środków na podwyżkę dla Pana, ale za tydzień będziemy tu mieli świetne szkolenie z coachem z automotywacji i zarządzania przez cele. Pan weźmie udział Panie Areczku, niech Pan to traktuje jak wyróżnienie... a i przygotuje Pan umowę w tej sprawie, będzie fakturka na 20 tys. 

I niech Pan pamięta Panie Areczku, pieniądze szczęścia nie dajo. 

A myślisz że fakturę na 20 koła na coaching opłaci januszex od areczkow?:) Julek biznesu dostałby zawału na myśl, że musi wydać 20 koła na coacha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

A myślisz że fakturę na 20 koła na coaching opłaci januszex od areczkow?:) Julek biznesu dostałby zawału na myśl, że musi wydać 20 koła na coacha.

Jasne, korpojanusze tak właśnie działają. 

Edytowane przez Krzemo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, fluber napisał:

A myślisz że fakturę na 20 koła na coaching opłaci januszex od areczkow?:) Julek biznesu dostałby zawału na myśl, że musi wydać 20 koła na coacha.

nie no mordo przecież wiadomo

na (TEN PRAWDZIWY) coaching chodzi tylko elita i "wysoko postawieni ludzie" xDDDD

ale se musisz dodawać....

- jestem lepszy od Lejlany, ona kłamie ja na prawdę pomagam!
- z kołczingu korzysta dużo wysoko postawionych osób!
- kołczing to światowe korporacje a nie jakieś januszexy!
- + parę ad personam jak to fluber w swoim klasycznym neto-tantrumie:)

 

chyba tam się jednak tli jeszcze jakaś resztka sumienia xD

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, julekstep napisał:

nie no mordo przecież wiadomo

na (TEN PRAWDZIWY) coaching chodzi tylko elita i "wysoko postawieni ludzie" xDDDD

ale se musisz dodawać....

- jestem lepszy od Lejlany, ona kłamie ja na prawdę pomagam!
- z kołczingu korzysta dużo wysoko postawionych osób!
- kołczing to światowe korporacje a nie jakieś januszexy!
- + parę ad personam jak to fluber w swoim klasycznym neto-tantrumie:)

 

chyba tam się jednak tli jeszcze jakaś resztka sumienia xD

Ja nie jestem coachem

26 minut temu, Krzemo napisał:

Jasne, korpojanusze tak właśnie działają. 

Koleżanka robiła niedawno swoje sesje w toyocie i volkswagenie. Niezłe janusze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, julekstep napisał:

kłamiesz jak kołcz!

Nie kłamię, nie jestem coachem, nie mam certyfikatu coacha, nie ukończyłem szkolenia dla coachów, korzystam z niektórych narzędzi w zawodzie, w którym mam certyfikat i akredytację, ale to nie jest zawód coacha.

3 minuty temu, julekstep napisał:

 

a kolega był w ameryce!!!  uuuu!

Ok:)

Teraz, Krzemo napisał:

W korpo na wysokich stołach też siedzi januszerka

Przy założeniu że wszędzie jest januszerka to faktycznie tylko januszerka korzysta z coachingu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

Nie kłamię, nie jestem coachem, nie mam certyfikatu coacha, nie ukończyłem szkolenia dla coachów, korzystam z niektórych narzędzi w zawodzie, w którym mam certyfikat i akredytację, ale to nie jest zawód coacha.

jeden syf

 

WSZYSCY WON

Teraz, fluber napisał:

Ok:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, fluber napisał:

 

Koleżanka robiła niedawno swoje sesje w toyocie i volkswagenie. Niezłe janusze.

Znaczy uważasz obecnych dealerów samochodowych za jakąś elitę ? Przecież dzisiaj to kupa dziadostwa i chamstwa , 25-20 lat temu jak kupowałem samochody to w salonach dosłownie wchodzili w dupe klientom, a dzisiaj mają klientów głęboko w dupie., Nie dosyć że traktują klientów gorzej niż w Polmozbytach za komuny ,to jeszcze z tego co piszesz wynika że oszukują  na podatkach organizując fikcyjne sesje żeby tylko nabić koszty.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, mayor napisał:

Znaczy uważasz obecnych dealerów samochodowych za jakąś elitę ? Przecież dzisiaj to kupa dziadostwa i chamstwa , 25-20 lat temu jak kupowałem samochody to w salonach dosłownie wchodzili w dupe klientom, a dzisiaj mają klientów głęboko w dupie., Nie dosyć że traktują klientów gorzej niż w Polmozbytach za komuny ,to jeszcze z tego co piszesz wynika że oszukują  na podatkach organizując fikcyjne sesje żeby tylko nabić koszty.,

Xd:) Toyota i volkswagen to firmy produkujące samochody a nie dealerzy samochodowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, fluber napisał:

Xd:) Toyota i volkswagen to firmy produkujące samochody a nie dealerzy samochodowi.

Tym bardziej nieuczciwe ,skoro organizują lipne szkolenia - sesje z szemranymi cudotwórcami, żeby tylko nabić koszty i uszczuplić należne podatki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, mayor napisał:

Tym bardziej nieuczciwe ,skoro organizują lipne szkolenia - sesje z szemranymi cudotwórcami, żeby tylko nabić koszty i uszczuplić należne podatki

Dziwne, myślałem że prowadziłeś kiedyś firmę. Gdyby się to opłacało to przecież powinieneś był chodzić na sesję coachingowe zamiast pracować.

Zaoszczędzony podatek zawsze będzie niższy niż koszt szkolenia, ponadto pracownicy są odrywania od codziennych obowiązków i w trakcie szkolenia nie wykonują czynności stanowiących wartość dodana dla firmy.

Mimo to największe firmy często korzystają z tej formy szkoleniowej, gdyż przekłada się ona na wzrost produktywności i efektywności pracowników.

A sam coaching nie jest niczym szemranym. Icf ma nawet odpowiedni kodeks etyczny, przecież wszystkie zawody tego rodzaju, o ile wykonują je profesjonaliści, przestrzegają odpowiednich zasad.

Kiedy przyjdzie do mnie jakiś grubas, to nie zrobię z nim sesji tylko wyśle do lekarza, żeby zdiagnozował, czy jest gruby z powodu jakiejś choroby fizycznej, czy jest to efekt problemów psychicznych. Bo to jest choroba a ja nie mam kompetencji by się tym zająć.

Jak przyjdzie do mnie dziewczyna, która rzucił chłopak i ona nie ma po co żyć, to nie będę z nią prowadził sesji tylko odeśle ja prosto do psychiatry/psychologa. 

Ale jak przyjdzie do mnie dyrektor firmy, który ma okazję zainwestować parę milionów w nowy projekt i nie się czy się zdecydować - wtedy możemy zaczac sesję i mogę mu pomóc w podjęciu decyzji.

Za 30 lat chodzenie do takich ludzi jak ja będzie tak normalne jak regularne korzystanie z dentysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.