Skocz do zawartości

Ciekawe Artykuly


NY-PiXo

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.philly.com/inquirer/columnists/david_aldridge/20070812_On_the_NBA____Rockets_hot__Wolves_not__in_busy_off-season.html

 

Ranking dokonań transferowych według Davida Aldridge'a.

 

Nie do końca się z nim zgadzam. Nie rozumiem czemu Minny jest na ostatnim miejscu, skoro Cavs nic nie zrobiło, a jest na 29. Nie wiem czemu wielu reporterów zza oceanem uważa, ze Minny dała plamę z tym trejdem za KG. Według mnie McHale zrobił dobry trejd i wyciągnął od Celtics ile się dało. Minny conajmniej w pierwszej 20 bym umieścił. Mavs za wysoko, Memphis pod Indy też się nie zagadza, Pacers stanowczo za wysoko. Pacers dałbym w miejscach 23-29. Lakers też niżej powinno być, napewno pod Grizz i GSW. To narazie tyle.

 

MOD (J)

Post przeniesiony z tematu Ciekawostki, ponieważ na temat tego artykułu juz toczyła sie tutaj dyskusja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://sport.onet.pl/0,1248728,1590315,wiadomosc.html

 

Troche szokujące. Nie wiedziałem, że takie coś moze wogóle się zdarzyć :shock:

O BOŻE :x :? :!: To jest porównywalne tylko z wystającą z policzka kością jarzmową Joe Johnsona jakieś 3 lata temu :roll: Okropność - grunt, że dobrze się skończyło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

"Wilt zbierał również prawie cztery razy więcej piłek niż Jordan."

:lol:

Na temat tego artykułu wyraziłem juz swoje zdanie jakis czas temu w komentarzach, powtarzał sie nie będe. Statystycznie mozna wiele rzeczy wyolbrzymić lub komus cos ująć... tak jak w tym przypadku Jordanowi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wilt zbierał również prawie cztery razy więcej piłek niż Jordan."

:lol:

Na temat tego artykułu wyraziłem juz swoje zdanie jakis czas temu w komentarzach, powtarzał sie nie będe. Statystycznie mozna wiele rzeczy wyolbrzymić lub komus cos ująć... tak jak w tym przypadku Jordanowi
Nie wiem Joseph czy dobrze zrozumialem ocb. W każdym razie ja podchodzę do tego arta z przymrużeniem oka a cytat z powyżej jako argument po prostu zwalił mnie z nóg i go wyśmiewam. Zreszta takie porównanie statystyczne jest bez sensu bo jak sam wskazałes można przez to sporo ująć dla takiego Jordana a poza tym inne czasy, inna koszykówka i logiczne ze nie zda to egzaminu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem Joseph czy dobrze zrozumialem ocb. W każdym razie ja podchodzę do tego arta z przymrużeniem oka a cytat z powyżej jako argument po prostu zwalił mnie z nóg i go wyśmiewam. Zreszta takie porównanie statystyczne jest bez sensu bo jak sam wskazałes można przez to sporo ująć dla takiego Jordana a poza tym inne czasy, inna koszykówka i logiczne ze nie zda to egzaminu.

No własnie dobrze to ująłes- inne czasy, inna koszykówka, ale w sumie jesli ktos na upartego chce szukac tego naj w historii moze w sumie opierać się jedynie na suchych statach, bo nie ma szans na skonfrontowanie graczy różnych epok ze sobą. Po przeczytaniu tego arta napisałem na stronie daveknota komentarz i tam w skrócie napisałem co o tym sadze.

 

Wybór tego najlepszego opierając sie wyłącznie na liczbie punktów, średnich zbiórek czy liczbie tytułów to głupota. Owszem dają takie statystyki jakiś poglad na sprawę, ale nie sa miarodajne, bo sukcesy indywidualne to jedno, a zespołowe coś zupełnie innego i na każde z nich wpływ maja rózne czynniki. Na staty indywidualne wpływ ma fakt czy dany gracz miał wysokiej klasy przeciwników, którzy mogliby stawić czoła, na zespołowe wpływ głównie ma fakt czy dany gracz miał w zespole wartosciowych partnerów, a taki Russell miał najwybitniejszych partnerów w historii i to przez praktycznie cały okres kariery.

Magic wygrał tytuł w pierwszym sezonie, zdobył nawet MVP i nikt nie kwestionuje tego co zrobił w ostatnim meczu kiedy kontuzji nabawił się Jabbar, ale musimy pamietac, ze Johnson przyszedł do naprawde mocnego zespołu. Jordan w pierwszym sezonie z zespołu z dołu Ligi zrobił praktycznie w pojedynke team, który awansował do PO, bedac jednocześnie liderem w większosci statystyk, wprawdzie odpadł w pierwszej rundzie i to odpadł gładko, ale czy ktos zarzuci mu, że miał mniejszy wpływ na grę Bulls w debiutanckim sezonie niż Magic w swoim?

 

I możemy tak dalej wymieniac plusy i minusy każdego z graczy, nie będe pisał o Wiltcie czy Oscarze, bo ich w grze nie widziałem, ale cholera opierając się jedynie na statach nie jestem w stanie uwierzyć, że byli/są oni wyżej od MJa. Byc moze sa, być moze powinno stawiać się ich na równi- nie wiem i nie podejme się oceny. Dla mnie MJ był i jest wzorem, zdecydowanie najlepszym graczem spośród tych, których miałem okazje oglądac i jak na razie nie zapowiada się, zebym miał zdanie zmienic. Autor tego arta widział tych wszystkich graczy w grze i ma lepszy poglad, ale nie mozna oprzeć sie wrazeniu, ze szuka tez na siłę przewag innych nad Jordanem i to mi sie nie podoba. Ale kilka z jego uwag jest ciekawych i nawet jesli się z wiekszoscia nie zgadzam będe o nich pamietał w jakiejś kolejnej dyskusji :wink:

 

No bo jesli tylko na podstawie liczby 50+ punktów mielibysmy wybierac tego najlepszego znaczyłoby to, ze bierzemy pod uwage tylko jedną (czesto przeceniana) statystykę, a zapomionamy o wielu równie ważnych. A już pisanie że Wilt miał 4 razy więcej rbs od Jordana pomine milczeniem, bo każdy moze łatwo wyrobić sobie sam zdanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Znalazlem na nba.com cos fajnego od Arenasa do mlodych zawodnikow. Zgadzam sie calkowicie.

 

If you average 15-16 points, you’re not a max player. It ain’t just about scoring, but I know Okafor is asking for Dwight’s money, but he’s doing what Dwight does. If you did what Dwight does, then that’s an argument, but you don’t. So don’t ask for Dwight money, $12,000,000 is what you get.

 

Same thing with Luol. I love the way Luol plays, but right now if you’re not better than Tayshaun and Carmelo and the best threes out there, if you aren’t valuable to your team like that … I mean he’s valuable to the Bulls, but not in the ways that those guys are. So, $12,000,000 is what you got.

 

Same thing with Iguodala. I know after A.I. left, you were supposed to be that No. 1 guy, but, the way he plays the game, he doesn’t have that. He’s not that type of player. He’s a second guy. An assistant coach told me a great story about him. When he was in Arizona, he said he was like 9-for-11 from the field and he apologized to the team for shooting 11 shots. From that day on, I just called him Scottie Pippen. He’s a Scottie Pippen type of player. A great, overall player. He’s your glue player. You need a superstar and then you need him. So $12 million is good for you. Nothing more and nothing less. Be happy with the $12 million.

 

With me, everybody was like “Oh, they overpaid!” And then two years later it was like, “Oh, they underpaid!” No! At the time, that’s what they offered me and that’s what I took. So if I become a four or five-time All-Star after that, hey, I wasn’t underpaid. At the time, that’s what I was worth. I might have increased my value since then, but at the time, that’s what I was worth.

 

At this time, $12 million is what they’re all worth. Nothing more and nothing less.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.nba.com/heritageweek2007/roo ... s8485.html

 

fajny art na nba.com - nie wiem czy czytacie rookie rankings regularnie ale zrobili je tak, jak by wyglądały po kilku tygodniach debiutanckiego sezonu Jordana....fajna sprawa, już te pierwsze mecze w przeważającej większości pokazały, którzy z zawodników z tamtego draftu się wybiją.. w ogóle raz jeszcze warto powiedzieć, co to był za draft :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.nba.com/heritageweek2007/rookierankings8485.html

 

fajny art na nba.com - nie wiem czy czytacie rookie rankings regularnie ale zrobili je tak, jak by wyglądały po kilku tygodniach debiutanckiego sezonu Jordana....fajna sprawa, już te pierwsze mecze w przeważającej większości pokazały, którzy z zawodników z tamtego draftu się wybiją.. w ogóle raz jeszcze warto powiedzieć, co to był za draft :shock:

Ja już to czytałem wczoraj albo przedwczoraj i rzeczywiście bardzo fajnie to zrobili. Często po prostu widać że dany gracz będzie wybitny od razu i tak było z pierwszą trójka na tej liście czyli Jordan, Olajuwon i Barkley.

Szczerze mówiąc następnych czterech nie kojarzę, a na lokacie ósmej oczywiście Stockton, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać.

Fajna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc następnych czterech nie kojarzę, a na lokacie ósmej oczywiście Stockton, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać.

Fajna sprawa.

A numer 7? :P Sam Perkins? :lol: Graboś co z ciebie za kibic LAL, skoro nie kojarzysz jednego z centrów Magic'a :lol:

 

A co do rangkingu - także wczoraj go oglądałem ... I naprawdę fajnie to wygląda :) Dobrze by było, gdyby robili taki co jakiś czas, bo - nie wiem czy to tylko moje osobiste odczucie - pomimo "współczesnego" schematu to czuć na tej stronie tamtejszy klimat - te tło i zdjęcia ... Opisy też w tamtych "realiach" ... Piękna sprawa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A numer 7? :P Sam Perkins? :lol: Graboś co z ciebie za kibic LAL, skoro nie kojarzysz jednego z centrów Magic'a :lol:

Szczerze mówiąc, to widziałem kilka, może kilkanaście meczów Lakers z Magicem, ale jakoś w pierwszej chwili tego gościa nie skojarzyłem, a były to mecze z okresu kiedy on grał w Lakers, wiec na pewno go widziałem.

 

Ale teraz jak mi zwróciłeś uwagę, zerknąłem jeszcze raz to sobie przypomniałem, przecież ten gość grał w Pacers, kiedy rozwalaliśmy ich w Finale w 2000 roku, więc musiałam go oglądać. :D Jakiś wybitny to on nie był, ale może powinienem go zapamiętać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perkins to znacząca postac. Wygrywał z MJem NCAA, był centrem, który w dzisiejszej koszykówce by sie nie wyrózniał bo czesto biegał na linie 3pts no i co równiez wazne grał nie tylko w finale przeciw LAL, ale tez w barwach Sonics przegrywał ze swoim dawnym kumplem z uczelni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc następnych czterech nie kojarzę, a na lokacie ósmej oczywiście Stockton, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać.

oprócz Perkinsa, który jak słusznie zauważył Jo był naprawdę niezłym zawodnikiem (11,9 ppg w prawie 1300 meczach w NBA) i fajnie mu kibicowali wszyscy w Indianie jak w wieku prawie 39 lat ciskał trójki w finale 2000, w dziesiątce kojarzę jeszcze Thorpe'a, których jeszcze za naszych czasów grał w Miami i zawsze wyróżniał się skutecznością z gry (13 miejsce all-time)....no i jest jeszcze oczywiście Alvin Robertson, który jest przecież najlepiej przechwytującym w historii NBA z niesamowitą średnią 2,71 spg....z nazwisk kojarzę jeszcze Mela Turpina, a to z racji tego, że w sezonie 1987-88 grał w Jazz i nawet miałem okazję obejrzeć jedno spotkanie z tego okresu z Chicago (z Pippenem i Horace'em Grantem w debiutanckich sezonach :shock: ) i pamiętam, że był takim wielkim, mocno opasłym kolesiem nad którym raz nieźle załadował w tamtym meczu Jordan :wink:

 

w podobnie fajnym stylu zarzucili właśnie Race to MVP z obecnego momentu sezonu 1961-62 z m.in. Chamberlainem ze statami 48ppg i 26,5rpg i Big O z 30,5ppg/12,7rpg i 11,9apg..oprócz tego West, Russell, Baylor, Cousy, Petit - generalnie wow, to były czasy (choć trochę tendencyjnie napisali o Chamberlainie, Robertsonie i Wescie - śmierdzi mi znajomością późniejszych faktów :D)

http://www.nba.com/heritageweek2007/pla ... s6162.html

 

jest też bardzo ciekawy spreparowany blog Mikana, ktory powstał z wycinków różnych jego wypowiedzi (heh, myślałem, że teraz fani zachowują się agresywnie)

http://www.nba.com/heritageweek2007/mik ... 71211.html

 

z nowości z cyklu heritage week zarzucili jeszcze przy okazji startu Bostonu 18-2 najlepsze starty w historii NBA (okazuje się, że Celts mają 5-najlepszy początek sezonu - impressive)

http://www.nba.com/features/chase_70_20 ... tarts.html

 

no i jak zwykle przy takich okazjach chasing 70 wins :wink:

http://www.nba.com//features/celtics_chase_70.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.