Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2022/2023 - Odkupienie


Reikai

Rekomendowane odpowiedzi

Pieknie sie dla Lakers drzwi uchylily. To znaczy nie, zeby nagle ich zaczal opuszczac pech bo przypomne ze Lebron i Bamba out, wiec no jest kaszana ALE tym razem inni zaczeli miec tez problemy, a Lakers sa na fali wznoszacej, a dzis w nocy wraca Russell.

Lakers graja teraz u siebie z Raptors i  Knicks, gdzie ci drudzy maja duze natezenie meczow pod rzad i moga byc przetyrani juz tym road tripem, do tego to bedzie b2b,  plus dzis Brunson chyba nie dokonczyl meczu przez te problemy ze stopa? Po czym maja Pelicans moze bez Ingrama i Rockets. A konkurencja ma swoje problemy z kontuzjami(Doncic) i trudne mecze przed soba.

Nie spierdolic tego panowie :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadspodziewanie łatwe zwycięstwo z Toronto mimo mniejszego udziału po atakowanej stronie Davisa.

 Wystarczył powrót Russell i dobra skuteczność za 3 by wygrać bez LBJ z Toronto. Choć do tej straty anoubyego na minutę przed końcem nie byłem pewien czy raps nie zrobią jakiegoś runu w końcówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciezka wygrana wbrew pozorom

Davis jako lider tak jak wczesniej pisalem, czasem jest czasem go nie ma, ale Raptors na 3 pozycjach switchowali wszystko na nim, Barnes, Siakam i OG kryli go na switchach i Davis w sumie byl bezradny bo switche obywaly sie wysoko a wszyscy 3 maja wystarczajaco duzo sily i atletyzmu zeby nie dac sie porobic

D Lo niszczyl, dlatego sie tak cieszylem ze wrocil, ogladac tego goscia to przyjemnosc, wszystko robi poprawnie, mistrz pick and rolli

Problem z wingspanem i atletyzmem Raptorow byl caly mecz, Vanvleet im nic nie dal, dobry win

Gabriel swietna zmiana, Beasley jak zwykle bez mozgu i bezproduktywny, jak zagrywka jest na niego to mysli ze musi w niej spunktowac, 2 razy tak zajebal kartofle gdzie mial open podanie, snuje sie po boisku, dramat

Rui dlatego jest wg mnie zajebisty, w 3 kwarcie jak byl problem gdzie Raptors tak bronili ze nie mozna bylo oddac rzutu to jest gosc ktory ma baby Melo package w ataku i moze znalezc sam sobie rzut

Reaves fenomenalny, Schroeder to samo

Teraz, blackmagic napisał:

Nadspodziewanie łatwe zwycięstwo z Toronto mimo mniejszego udziału po atakowanej stronie Davisa.

gdzie to bylo latwe? gdyby D Lo sie nie odpalil to by byly plecy, albo Reaves nie byl hot, tutaj spokojjnie moglo byc L

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LOL mega dziwny mecz, Lakers i na 1 i na 3 kwartę wyszli jakby coś w szatni popili po czym później odzyskiwali kontrolę nad tym co się dzieje na parkiecie.

Davis praktycznie pomijany, a jest wygrana z niezłym rywalem do tego pjrazki Blazers i Wolves także jedziemy dalej :l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na pierwszy mecz po kontuzji to Russell zagrał znakomicie (ostatnio np Steph nie mógł się wstrzelić przez 3 kwarty).

Zganilem Japończyka, ale trzeba mu oddać, że ostatnie mecze ma już dużo lepsze i takiego właśnie chciałoby się go oglądać zawsze. Jeśli chodzi o półdystans czy grę tyłem do kosza to rzeczywiście jest w nim coś z Melo.

Beasley za to od czasu postów @ely3 dalej w slumpie rzutowym 🙃

Reaves powoli staje się fundamentalnym graczem rotacji. Pokłony dla skautingu bo wypatrzyli jeszcze większą perełkę niż Caruso.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Kubbas napisał:

Ciezka wygrana wbrew pozorom

Davis jako lider tak jak wczesniej pisalem, czasem jest czasem go nie ma, ale Raptors na 3 pozycjach switchowali wszystko na nim, Barnes, Siakam i OG kryli go na switchach i Davis w sumie byl bezradny bo switche obywaly sie wysoko a wszyscy 3 maja wystarczajaco duzo sily i atletyzmu zeby nie dac sie porobic

D Lo niszczyl, dlatego sie tak cieszylem ze wrocil, ogladac tego goscia to przyjemnosc, wszystko robi poprawnie, mistrz pick and rolli

Problem z wingspanem i atletyzmem Raptorow byl caly mecz, Vanvleet im nic nie dal, dobry win

Gabriel swietna zmiana, Beasley jak zwykle bez mozgu i bezproduktywny, jak zagrywka jest na niego to mysli ze musi w niej spunktowac, 2 razy tak zajebal kartofle gdzie mial open podanie, snuje sie po boisku, dramat

Rui dlatego jest wg mnie zajebisty, w 3 kwarcie jak byl problem gdzie Raptors tak bronili ze nie mozna bylo oddac rzutu to jest gosc ktory ma baby Melo package w ataku i moze znalezc sam sobie rzut

Reaves fenomenalny, Schroeder to samo

gdzie to bylo latwe? gdyby D Lo sie nie odpalil to by byly plecy, albo Reaves nie byl hot, tutaj spokojjnie moglo byc L

W sensie łatwe bo wygrali dwucyfrowa liczba a zakładałem porażkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekielnie trudny mecz, nie spodziewalem sie ze to wyciagna z tak niewidocznym AD, dobrze ze reszta sie stawila bo AD kompletnie przeszedl obok meczu dzis. Jakby Russell tego nie pociagnal to tak jak wyzej pisza chlopaki, bylby plecy.

Jest pieknie, ale lets get greedy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Davis dziś był głównym celem obrony Raptors, ale mimo problemów w ataku był kapitalny w defensywie. Tak właśnie gra lider.

Niesamowity mecz, Lakers dwa razy wyszli z dwucyfrowej straty, jak na ironię spustoszenie dziś siało ustawienie z trzema guardami, w końcu też wpadały trójki.

Russell, Vanderbilt, Beasley (I know, I know) za Westbrooka i pick. Nadal nie mogę się pozbierać.

 

kTRufjV.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po powrocie Russella naszlo mnie do pewnych przemyśleń i generalnie gdyby było więcej zdrowia to zespół 

Lonzo-Russell-Ingram-Randle-Nance Jr i z ławki Clarkson, Zubac, Bryant, Caruso, Reaves byłby dość mocny, a pamiętam jak wyśmiewano się z fanów Lakers, że wierzą w swoją młodzież z której nic nie będzie.. okazuje się, że w zasadzie wszystkie picki były dobre lub bardzo dobre, jedynie Lonzo może stracić karierę przez kontuzję, a Randle jest headcasem i raz mu się chce, a raz nie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, SlaKB napisał:

O, dziwnym trafem wszyscy hejterzy zniknęli ;)

Nie ma już tylu hejterów lakers co kiedyś (nawet jak im nie szło),bo już chyba wszyscy polubili lebrona i dobrze mu życzą. To już nie to co w czasach Kobe ;) 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

Nie ma już tylu hejterów lakers co kiedyś (nawet jak im nie szło),bo już chyba wszyscy polubili lebrona i dobrze mu życzą. To już nie to co w czasach Kobe ;) 

To fakt, ja sam z resztą już nie oglądam Lakers dopóki LeBron nie skończy kariery więc mam w drugą stronę trochę  (głupio mu kibicować po tym jak się było hejterem :P )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Reikai napisał:

Piekielnie trudny mecz, nie spodziewalem sie ze to wyciagna z tak niewidocznym AD, dobrze ze reszta sie stawila bo AD kompletnie przeszedl obok meczu dzis. 

nie przeszedl tylko go tak kryli ze nie za duzo mial do powiedzenia po prostu

kompletnie go wygonili tymi switchami z pomalowanego, to bardziej Ham musi w takiej sytuacji cos rozkminic, najpredzej jak bedzie mial jakiegos dobrego duzego decision makera (lebron) do grania high and low zeby to skontrowac

1 godzinę temu, SlaKB napisał:

Po powrocie Russella naszlo mnie do pewnych przemyśleń i generalnie gdyby było więcej zdrowia to zespół 

Lonzo-Russell-Ingram-Randle-Nance Jr i z ławki Clarkson, Zubac, Bryant, Caruso, Reaves byłby dość mocny, a pamiętam jak wyśmiewano się z fanów Lakers, że wierzą w swoją młodzież z której nic nie będzie.. okazuje się, że w zasadzie wszystkie picki były dobre lub bardzo dobre, jedynie Lonzo może stracić karierę przez kontuzję, a Randle jest headcasem i raz mu się chce, a raz nie :P

to prawda

kazdy mlody wybrany przez Lakers gra zajebiscie nawet Clarkson

chyba trzeba uchylic czapki przed Mitchem koniec koncow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers zaskakują coraz bardziej. Ten mecz z Raptors to kilka razy wyglądał, jakby miało skończyć się blowoutem, a mimo to, z mocno ograniczonym w ofensywie Davisem udało się to w miarę spokojnie dowieźć do końca.

Od trade deadline, Lakers są 8-3 co daje 4 najlepszy bilans w lidze, do spółki z Kings i Nuggets, w momencie, gdzie ponad połowa z tych meczów była bez Lebrona i Russella.

2 godziny temu, Reikai napisał:

AD kompletnie przeszedl obok meczu dzis.

Naah, Raptors po prostu mieli taki gameplan, żeby do maksimum ograniczyć Davisa. Dobrze było to widać przy próbie grania picków, gdzie kilkukrotnie była sytuacja, że zawodnik z piłką miał otwartą drogą pod sam kosz, a przy AD obrońcy stali do samego końca

ciekawostka, to pierwsze wygrane spotkanie z Raptors w LA od 2014 :P

Edytowane przez airmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SlaKB napisał:

Po powrocie Russella naszlo mnie do pewnych przemyśleń i generalnie gdyby było więcej zdrowia to zespół 

Lonzo-Russell-Ingram-Randle-Nance Jr i z ławki Clarkson, Zubac, Bryant, Caruso, Reaves byłby dość mocny, a pamiętam jak wyśmiewano się z fanów Lakers, że wierzą w swoją młodzież z której nic nie będzie.. okazuje się, że w zasadzie wszystkie picki były dobre lub bardzo dobre, jedynie Lonzo może stracić karierę przez kontuzję, a Randle jest headcasem i raz mu się chce, a raz nie :P

Jeszcze Josh Hart! ;)

 

W teorii jest możliwe jeszcze 5 miejsce (choć to bardzo mała szansa). Pytanie czy by się Lakersom opłacało szarżować tak wysoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.