Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, ely3 napisał:

Skąd info o Soledarze? Bo taki Butusow podaje odwrotne rzeczy. Tzn w ścisłym centrum raczej Ukraina trzyma teren i może nawet coś tam odbiła ale wokół miast nie wygląda ciekawie plus na pewno nie wypchnęli Rosjan z Soledaru

Wczoraj spieszyłem się i napisałem zbyt szybko. zostali wypchnięci z części terenów które już mieli ,a nie z całego Soledaru. Co do Batusowa to faktycznie jego wiadomości brzmiały krytycznie.  Ale to było zanim obie strony rzuciły wszystko. W chwili kiedy to pisałem panował niewyobrażalny chaos. Dobre zródła pisały że UA ma rozkaz wycofania się z Soledaru , a drugie że właśnie wykopują ruskich. Stan podobno na dziś z twitta Artura Micek (szanuje to konto i w sumie jego twitt wpisał sie w informacje które spływają od rana) jest cieżki ale opanowany. 

Największy problem był  na połnoc od Soledaru gdzie ruscy doszli na tyle daleko (wzgórza/wzniesienia) że mieli w bezpośrednim zasiegu dział drogi do Soledaru. Do tego były sprzeczne informacje z Krasnej Hola . Z tego co dziś 1h temu napisał Artur to : Bahmut wschodni pod kontrola UA (same zgliszcza), Wesele,Krasnopoliwka,Rozdowoliwka i Blododatne w rekach UA (połnoc od Soledaru). Pihorodne ziemia niczyja nic tam nie zostało. Soledar - kopalnia soli i wiekszość czesci przemysłowej w rekach UA.  Kontratak usunął zagrożenie otoczenia wojsk.

Ale mimo że zrodła wiarygodne dalej uważam że ten rejon jest tak mały i tak ciezki że sytuacja może sie zmienić w każdej godzinie. Jedyne miejsce gdzie info pewne jest tylko po 24h nie wcześniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj tam ,że tam obecnie walczy najlepsza część Wagnera. Tu nie idą więźniowie tylko ich elita. Do tego Specnaz i Pskowska Spadochronowa a Ukraina rzuciła tam świeżo sformowaną 46 spadochronową i to jeszcze w oparciu o słoweńskie czołgi T-55. Tam było wsparcie Straży granicznej ( ich dowódca zginał wczoraj) jakieś bliżej nieokręslonej części 17 pułki czołgów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ely3 napisał:

Pamiętaj tam ,że tam obecnie walczy najlepsza część Wagnera. Tu nie idą więźniowie tylko ich elita. Do tego Specnaz i Pskowska Spadochronowa a Ukraina rzuciła tam świeżo sformowaną 46 spadochronową i to jeszcze w oparciu o słoweńskie czołgi T-55. Tam było wsparcie Straży granicznej ( ich dowódca zginał wczoraj) jakieś bliżej nieokręslonej części 17 pułki czołgów

Pamiętam , aczkolwiek po stronie UA walczą też nie tylko te siły. Ale w sumie jak wczoraj pisałem jak UA wytrzyma i zada większe straty to z racji że po raz pierwszy od dawna została rzucona ruska elita to może być punkt przełomowy. Ja niestety nie jestem optymista i myślę że w 48h może Soledar paść i jeżeli nie uda się blisko ustabilizować obrony to i Bahmut może mieć problem .Ale info które przychodziły dziś są dużo optymistyczniejsze (choć dalej złe) niż wydawało się że mogą być. 

A jakie masz wrażenie co do Krasnej Hory? W sumie większość sensownym źródeł mówi że UA się tam utrzymała. Rybar i Suryak twierdzą że już zdobyte(Rybar) albo jest bardzo blisko(Suryak). Suryak dalej najsensowniej piszę z pro rosyjskich kont ale coraz częściej widać mniej sprawdzone informacje. Do tej pory nie widziałem jednego dowodu z Krasnej Hory np.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Gregorius napisał:

Pamiętam , aczkolwiek po stronie UA walczą też nie tylko te siły. Ale w sumie jak wczoraj pisałem jak UA wytrzyma i zada większe straty to z racji że po raz pierwszy od dawna została rzucona ruska elita to może być punkt przełomowy. Ja niestety nie jestem optymista i myślę że w 48h może Soledar paść i jeżeli nie uda się blisko ustabilizować obrony to i Bahmut może mieć problem .Ale info które przychodziły dziś są dużo optymistyczniejsze (choć dalej złe) niż wydawało się że mogą być. 

Moim zdaniem ciężko mówić o punkcie przełomowym w sytuacji, w której coraz głośniej jest o planowanej przez Rosjan kolejnej fali mobilizacji wśród rezerwistów. Oczywiście w miejsce żołnierzy doświadczonych pojawi się kiepsko uzbrojone mięso armatnie, ale w swojej masie i tak będą stanowili dla ukraińskiego dowództwa spory problem. Elitarne rosyjskie jednostki kilka razy już w tym konflikcie ucierpiały, ale przy tak dużych zdolnościach odtworzeniowych są one trochę jak hydra i choć odradzają się słabsze lub w mniejszej liczbie, to bardzo ciężko jest je całkowicie wyeliminować z walki. Nie ma się co łudzić, że jak teraz dostaną po łapach, to rosyjskiemu dowództwu zostanie tylko desperackie łatanie frontu mobikami.

Ogólnie zastanawia mnie trochę czy Ukraińcy przypadkiem nie przelicytowali próbując utrzymać rejon Bachmutu relatywnie niewielkimi siłami. Nie twierdzę, że zlekceważyli Rosjan, ale dopuszczam do siebie myśl, że chcąc utrzymać inicjatywę w wojnie, trzymali siły w gotowości do wznowienia natarcia przy nadarzającej się okazji i to dało Rosjanom okazję do przygotowania sobie gruntu pod działania ofensywne, które możemy obecnie obserwować. Całe szczęście, że Ukraińcy i tak w porę zrotowali sobie część jednostek przerzucając je w tamten rejon, bo nawet z ich obecnością na froncie sytuacja jest krytyczna. Tak czy siak to tylko przypuszczenie, bo bez bicia przyznaję, że po zajęciu Chersonia średnio śledziłem relokacje walczących tam jednostek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Hoolifan napisał:

, ale przy tak dużych zdolnościach odtworzeniowych są one trochę jak hydra i choć odradzają się słabsze lub w mniejszej liczbie, to bardzo ciężko jest je całkowicie wyeliminować z walki.

Każdy większy przełom ruski był z udziałem sił elitarnych . Zresztą tak samo jak naprawdę skuteczne obrony jak w Chersoniu np. Tylko za każdym razem ponoszą ciężkie straty i jest ich coraz mniej. Te same oddziały są przerzucane z punktu do punkty (i oszczędzane)  bo nie ma możliwości ich zastąpienia. To są jedyne jednostki których nie da się wyszkolić w krótkim czasie. Natomiast to że każde kolejne 100k rezerwistów o ile dostanie odpowiednie wyposażenie to dodatkowy problem to oczywiście racja.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Gregorius napisał:

Każdy większy przełom ruski był z udziałem sił elitarnych . Zresztą tak samo jak naprawdę skuteczne obrony jak w Chersoniu np. Tylko za każdym razem ponoszą ciężkie straty i jest ich coraz mniej

Właśnie z resztek 31 pułku spadochronowego robią nową dywizje spadochronową. Więc może to nie będzie super jakość ale pewnie zasilą nowymi rocznikami ze szkoły. Dorzucą zmobilizowanych. Zaczną ich szkolić i za 6 miesięcy masz dywizję. Moze nie perfekt ale Ukraina tez zorganizowała 46 beygade na bazie miksu weteranów i szkolonych dopiero co ochotników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, ely3 napisał:

Zaczną ich szkolić i za 6 miesięcy masz dywizję

6 miesięcy to nie jest krótki czas :) Przynajmniej dla mnie.  No i też to już nie będzie ta jakość. Tzn. dalej pewnie lepiej niż to co po szkoleniu dostaje UA ale już takiej różnicy nie będą robić. Spadochroniarze + specnaz (i w pewnym stopniu piechota morska) to były naprawdę elitarne ruskie oddziały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gregorius

Szwedzi w wywiadzie dla SKY news potwierdzili ,ze 12 Archerów jedzie na Ukraine. On mają 48 i złozyli zamówienie na produkcję kolejnych. Jak tylko dostali harmonogram kiedy pojawią się pierwsze z nowego zamówienia tak potwierdzili oddanie dwunastu

Do tego pojawiła sie wczoraj informacja ,że Jordania chce wycofać sie ze swoich 400 czołgów Challnger-1 i moga je sprzedać tanio na ukrainę. Brytyjczycy się zgadzają ale nie znam szczegółów

Soledar wygląda ,że 3/4 jest w rękach Wagnera. Nota bene Wagner atakuje w mundurach ukraińskich. Sorki ale każdy złapany Wagnerowiec w mundurze ukraińskim powinien iśc pod mur.. Tak jak amerykanie robili z ludźmi Skorzennego w czasie II wojny światowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, ely3 napisał:

@Gregorius

Szwedzi w wywiadzie dla SKY news potwierdzili ,ze 12 Archerów jedzie na Ukraine. On mają 48 i złozyli zamówienie na produkcję kolejnych. Jak tylko dostali harmonogram kiedy pojawią się pierwsze z nowego zamówienia tak potwierdzili oddanie dwunastu

Do tego pojawiła sie wczoraj informacja ,że Jordania chce wycofać sie ze swoich 400 czołgów Challnger-1 i moga je sprzedać tanio na ukrainę. Brytyjczycy się zgadzają ale nie znam szczegółów

Soledar wygląda ,że 3/4 jest w rękach Wagnera. Nota bene Wagner atakuje w mundurach ukraińskich. Sorki ale każdy złapany Wagnerowiec w mundurze ukraińskim powinien iśc pod mur.. Tak jak amerykanie robili z ludźmi Skorzennego w czasie II wojny światowej

Cytat

- W Sołedarze nikt nie liczy zabitych - przyznał w rozmowie z CNN ukraiński żołnierz z 46. Brygady Powietrzno-Desantowej, która bierze udział w obronie miasta. 

 

Z jego relacji wynika, że sytuacja na polu walki w mieście jest dynamiczna, a budynki w mieście przechodzą codziennie z rąk do rąk. 

Tam musi byc straszne pieklo teraz. Rosjanie twierdza, ze zdobyli cale miasto, USA mowi ze to bujdy ale na pewno maja wiekszosc. Jesli zdobeda Soledar i Bachmut, to chyba maja otwarta droge do opanowania calego obwodu donieckiego?

Tu opinia generala Skrzypczaka, ktory chyba jako jeden z nielicznych ekspertow w Polsce od wojskowosci wydaje sie kompetentny i wie o czym mowi, bo jest to poparte wieloletnim doswiadczeniem. Polecam przesledzic jego zyciorys.

 

Cytat

Zdaniem gen. Waldemara Skrzypczaka, byłego dowódcy Wojsk Lądowych w Polsce, Rosjanie zrobią wszystko, żeby zdobyć Sołedar i Bachmut. - To dla Putina wrota do Donbasu. Rosjanie po zdobyciu tych dwóch miejscowości mają otwartą drogę do Słowiańska i Kramatorska, tak by potem mogli opanować cały Donbas. Jeśli uda im się wejść w głąb Donbasu, wówczas Rosja powie: "dziękujemy, koniec wojny". Ich cel zostanie osiągnięty, a Putin ogłosi zwycięstwo – mówi Wirtualnej Polsce gen. Waldemar Skrzypczak. Jak podkreśla generał, Ukraina zdaje sobie sprawę, że dla Rosji zajęcie całego Donbasu to obecnie cel numer jeden. - Kluczem do utrzymania Donbasu w rękach Ukrainy jest ostateczne załamanie natarcia Rosjan, którzy z dnia na dzień osiągają postępy. Ukraińska armia musi próbować za wszelką cenę agresora odepchnąć, odrzucić i nie dopuścić, żeby wszedł dalej do obwodu donieckiego. Dla Ukrainy Donbas jest tym czym dla Polski jest Śląsk. Jak Rosja go zajmie, Ukraina pozostanie jedynie krajem rolniczym –konkluduje wojskowy.

 

Do tej pory mnie bawi, ze oni sie tak mecza w zdobyciu malego przyczulku, a wyslali tam specnaz, wagnerowcow.

 

Cytat

W ostatnich dniach w rejonie walk, oprócz Grupy Wagnera, miały się pojawić rosyjskie wojska powietrznodesantowe, kompanie pancerne, żołnierze Specnazu i rezerwiści.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Reikai napisał:

esli zdobeda Soledar i Bachmut, to chyba maja otwarta droge do opanowania calego obwodu donieckiego?

No raczej nie bardzo bo niby jak zdobędą Limań? Tak samo skoro od pół roku biją się o Soledar to niby jak chcą podejść do Kramatorska gdzie już teraz jest sporo linnii obronnych po drodze i to w większośc teren pagórkowaty

Poza tym obecnie Ukraina generuje nacisk w rejonie Kreminy 

Niemniej oczywiscie utrata Soledaru spraiwa ,że obrona Bahmutu będzie trudna bo Rosja ma swobodę w ataku od Wschodu i łatwo może wyjść na północ od miasta. Dlatego Ukraina musi zaryglować wyjścia z Soledaru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Reikai napisał:

Tam musi byc straszne pieklo teraz. Rosjanie twierdza, ze zdobyli cale miasto, USA mowi ze to bujdy ale na pewno maja wiekszosc. Jesli zdobeda Soledar i Bachmut, to chyba maja otwarta droge do opanowania calego obwodu donieckiego?

Też nie sadzę. Tu nie ma ( przynajmniej na razie) jakiś  kotłów, ani chaotycznego odwrotu. A nawet jak zdobędą to nawet Rosjanie muszą zrobić swoim jednostkom jakąś pauzę operacyjną. Nie da się rady tyle miesięcy prowadzić ofensywy bez ryzyka skazania swoich doborowych oddziałów na zatracenie , bo przecież Ukraińcy nie oddali tego terenu za darmo. A przede wszystkim musieliby od nowa kruszyć artylerią kolejne linie obrony wokół Kramatorska i Słowiańska. Widać ile czasu im na to zeszło przy podejściach i w samym Bahmucie, a to pewnie jeszcze nie koniec. Trzeba podciągnąć artylerię na nowe stanowiska , dostarczyć kolejne kilotony amunicji artyleryjskiej, uzupełnić straty, naprawić uszkodzony sprzęt itd

I jeszcze zobaczymy czy znów nie wrócą roztopy , które zawsze utrudniają działania ofensywne. Na najbliższe dni pogoda to tak na dwoje babka wróżyła.

Edytowane przez DRK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim weźcie pod uwagę to, że z Bachmutu do Kramatorska jest prawie 50 kilometrów i tak jak napisał @ely3, Rosjanie muszą się do niego przebijać przez kolejne linie obronne ustawione na tym terenie przez Ukraińców. Utrata Soledaru sama w sobie nie byłaby problematyczna, gdyby nie to, że umożliwia armii rosyjskiej podejście pod Bachmut z kierunku, którym Ukraińcy do tej pory nie musieli się zbytnio przejmować. Zobaczymy jakie decyzje podejmie ukraińskie dowództwo, bo mają już za sobą doświadczenie z Siewierodoniecka i Lisiczańska, w którym nie wszystko poszło tak jak powinno. Wierzę, że wyciągnęli wnioski i mając możliwość rotowania oraz zaopatrywania walczących oddziałów będą w stanie przytrzymać Rosjan na tyle długo, żeby te nowe pakiety pomocowe nie okazały się mocno spóźnionymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś się orientuje jak wygląda w obecnej wojnie stosunek obrońca vs atakujący? wraz z rozwojem techniki ten stosunek szedł mocno pod obrońców. z czasów II wojny światowej te stosunki III Rzesza vs ZSRR to szły mocno - interesuje mnie ile muszą mielić ludzi ruskie aby zdobyć chociaż kawałek obszaru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Koelner napisał:

ktoś się orientuje jak wygląda w obecnej wojnie stosunek obrońca vs atakujący? wraz z rozwojem techniki ten stosunek szedł mocno pod obrońców. z czasów II wojny światowej te stosunki III Rzesza vs ZSRR to szły mocno - interesuje mnie ile muszą mielić ludzi ruskie aby zdobyć chociaż kawałek obszaru

Ciężko uzyskać jakieś wiarygodne dane z tego konfliktu, ale przy rozwoju techniki, o którym wspomniałeś, atakującemu łatwiej jest niszczyć umocnienia przeciwnika, samemu pozostając przy tym poza zasięgiem ognia kontrbateryjnego. Przy obecnych możliwościach systemów kierowania ogniem, precyzji nowoczesnych haubic oraz zaawansowaniu i różnorodności stosowanej amunicji, przewaga obrońców nie jest wcale tak oczywista jak mogłoby się wydawać. Tak naprawdę nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo tak jak kiedyś z powodzeniem można było schować się za murem i przeczekać ostrzał, tak teraz dron może wlecieć od drugiej strony i wrzucić granat do czołgu, bo ktoś z załogi zostawił otwarty właz. 

Wczoraj czy przedwczoraj czytałem opis walk przedstawiony przez ukraińskiego oficera, zdaniem którego Rosjanie formują sobie ośmioosobowe grupy szturmowe, które rzucają w ramach kolejnych fal na ukraińskie pozycje. Pierwsza, ciężej uzbrojona idzie przodem z misją samobójczą i po rozpoznaniu pozycji obrońców próbuje ją zniszczyć, robiąc tak naprawdę za rozpoznanie dla przygotowanej artylerii, która zasypuje pozycje ogniem. Przy osłonie moździerzy wchodzi druga grupa, a potem trzecia i czwarta, które mają zadanie wyczyścić pozycje z obrońców. Jeśli Ukraińcy mają czym odpowiedzieć, to taki atak idzie do piachu, bo zanim zdąży się rozwinąć, to pacyfikuje go ukraińska artyleria. Jeśli nie mają czym odpowiedzieć (a zdarza się to niestety często), to najczęściej trzeba się wycofać lub obrońcy ponoszą duże straty. 

Moim skromnym zdaniem przy dobrym rozpoznaniu i skupieniu sił na określonym kierunku (tak jak zrobili to Ukraińcy wbijając się klinem na północ od Chersonia wzdłuż Dniepru lub w charkowskim), można przejechać się po przeciwniku przy minimalnych stratach własnych. Przy wdawaniu się w walki miejskie, ogromne straty ponoszą obie strony, bo artyleria równa zabudowania z ziemią. Zaryzykuję, że ta przewaga obrońcy nad atakującym wraz z dostępem do nowoczesnej technologii się zaciera, chyba, że walka wygląda tak jak pod Bachmutem, gdzie kolejne fale mobików rzucane były na umocnione pozycje Ukraińców. Tak czy siak nawet jeśli uda się takich mobików odrzucić, to Rosjanie zaraz walą po okopach amunicją fosforową czy kasetówkami.

Edytowane przez Hoolifan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Koelner napisał:

ktoś się orientuje jak wygląda w obecnej wojnie stosunek obrońca vs atakujący? wraz z rozwojem techniki ten stosunek szedł mocno pod obrońców. z czasów II wojny światowej te stosunki III Rzesza vs ZSRR to szły mocno - interesuje mnie ile muszą mielić ludzi ruskie aby zdobyć chociaż kawałek obszaru

Po 1 na froncie rządzi artyleria. To ona toruje drogę. Ale co do zasady to nadal musisz mieć ok 3 do 1 by sforsować choć czasem to kwestia jest słabego ogniwa. Największy sukces militarny osiągneli Ukraińcy bo pod Bałaklija na mega umocnonionym froncie uderzyli 16 czołgami przez pole minowe i wpadli na kompletnie zaskoczny batalion ługański , który został wręcz rozjechany. I jak padł ten odcinek to się okaało ,że Wszystkie się sypie jak domino bo Ukrainy była wszędzie wcześnij niż Rosjanie mogli ustawić obrone.

Pod Soledarem tempo tez jest dziwne bo wcześniej Rosjanie nie byli w stanie posunąć się o 100 metrów a ty nagle skokowo zajęli prawie całe miasto i dużo terenu obok.. Albo coś się posypało Ukrainie albo ta 46 wyjątkowo źle ustawiła obronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ely3 napisał:

Po 1 na froncie rządzi artyleria. To ona toruje drogę. Ale co do zasady to nadal musisz mieć ok 3 do 1 by sforsować choć czasem to kwestia jest słabego ogniwa. Największy sukces militarny osiągneli Ukraińcy bo pod Bałaklija na mega umocnonionym froncie uderzyli 16 czołgami przez pole minowe i wpadli na kompletnie zaskoczny batalion ługański , który został wręcz rozjechany. I jak padł ten odcinek to się okaało ,że Wszystkie się sypie jak domino bo Ukrainy była wszędzie wcześnij niż Rosjanie mogli ustawić obrone.

Pod Soledarem tempo tez jest dziwne bo wcześniej Rosjanie nie byli w stanie posunąć się o 100 metrów a ty nagle skokowo zajęli prawie całe miasto i dużo terenu obok.. Albo coś się posypało Ukrainie albo ta 46 wyjątkowo źle ustawiła obronę

 o to to. te 1:3 było stosowane jeszcze podczas II WŚ ( chociaż wiadomo że było to umowne bardziej chodzi mi o założenie, że atakujący decydują się do ataku jak mają dane o takim przynajmniej stosunku )

mamy 1 rok już prawie wojny to mnie tylko ciekawi czy są już opracowania, raporty i analizy ponieważ ta wojna w skali światowej jest dość klasyczna i jest mega źródłem wiedzy dla analityków.

przestudiowałem sobie ostatnio działania wojenne na Ukrainie 41-43 i szczególnie Kijów 41 w opisach i relacjach przypomina mi Wasze wpisy odnośnie obecnych działań.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Koelner napisał:

 o to to. te 1:3 było stosowane jeszcze podczas II WŚ ( chociaż wiadomo że było to umowne bardziej chodzi mi o założenie, że atakujący decydują się do ataku jak mają dane o takim przynajmniej stosunku )

Widzisz - pod Limaniem Ukraina miała mniej wiecej taką przewagę i torowali sobie drogę. Co rusz gdzieś Rosjanom brakowało obrońców i pękali.

Pod Zołota Białką uderzyli i przewaga w żołnierzu była niewielka bo ok 1,5:1 ale w czołgach była spora bo Rosjanie tam mieli głónie T-62 a Ukraina 3 razy tyle T-72 i front sie posypał bo T-62 prawie wszystkie padły w pierwsze 8 godzin ataku i potem to już tylko piechota uciekała na widok czołgów az dotarli na linię obrony gdzie mogli liczyć na wsparcie artylerii 

Z drugiej strony w maju jak padł Popasna to Rosjanie po prostu podchodzili pod linię obrony mieli przewagę artylerii coś ok 8 do 1 . 24 godziny zasypywali okopy aż z obrońców zostały strzępy i wtedy atakowała piechota  czołgami. i Czyścili. Wtedy Ukraina traciła więcej żółnierzy niż ci co atakowali. Sęk w tym ,że Rosjanie wtedy zużywali w tydzień tyle co produkowali w miesiąc. A jak potem HIMARSY skasowały najwiękse magazyny amunicji to się okazało ,ze Rosjanie od maja do lipca zuzyli lub stracili w wybuchach swoją 15 letnią produkcję amunicji i się im trochę kiepsko zrobiło. Tera znowu mają trochę lepiej bo do obrony Chersonia zużywali sporo a teraz te zapasy pojechały pod Bahmut i znowy mogą bombardować i niszczyć plus teraz w odległości 150 km od frontu sa tylko małe magayny. Logistycznie jest im trudniej ale teraz już nie tracą tak dużo od HiMARSÓW bo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ely3 napisał:

Szwedzi w wywiadzie dla SKY news potwierdzili ,ze 12 Archerów jedzie na Ukraine. On mają 48 i złozyli zamówienie na produkcję kolejnych. Jak tylko dostali harmonogram kiedy pojawią się pierwsze z nowego zamówienia tak potwierdzili oddanie dwunastu

Do tego pojawiła sie wczoraj informacja ,że Jordania chce wycofać sie ze swoich 400 czołgów Challnger-1 i moga je sprzedać tanio na ukrainę. Brytyjczycy się zgadzają ale nie znam szczegółów

Jak zobaczyłem wczoraj to info to pomyślałem ze sprytni ci Szwedzi. Trzeci raz dają te same Archery a za każdym razem info poszło w świat. Niemcy dali w sumie tyle że są w pierwszej trójce darczynców ,a wszyscy ich je... 

Co do Challnger-1 to wczoraj zacząłem o nich czytać i pomimo pewnych wad dalej była by to jedna z najlepszych konstrukcji na Ukrainie. Może tylko t-90 jest lepsze. Przy sensownej ilości (od 100 w góre) to byłby gamechanger.   

 

4 godziny temu, Reikai napisał:

Tam musi byc straszne pieklo teraz. Rosjanie twierdza, ze zdobyli cale miasto, USA mowi ze to bujdy ale na pewno maja wiekszosc. Jesli zdobeda Soledar i Bachmut, to chyba maja otwarta droge do opanowania calego obwodu donieckiego?

Z tego co czytałem tam przy samej drodze jest kolejna duża linia umocnień wiec strata Soledaru (który dalej się broni) nie była by tak straszna. Do zajęcia Bahmutu też daleka droga. najbardziej martwi mnie Krasna Hora. 

4 godziny temu, Reikai napisał:

Tu opinia generala Skrzypczaka, ktory chyba jako jeden z nielicznych ekspertow w Polsce od wojskowosci wydaje sie kompetentny i wie o czym mowi, bo jest to poparte wieloletnim doswiadczeniem. Polecam przesledzic jego zyciorys.

Każdy z tych generałów ma olbrzymie doświadczenie i myślę ze spokojnie można założyć że każdy z nich ma nieporównywalnie wieksza wiedze praktyczna i teoretyczna niż my. A jednak bardzo cześto wygadują głupoty. Mam wrażenie że oni po prostu nie mają już dostępu do informacji i mniej niż my zyją tym i wyszukują informacje OSINT. Dlatego ich wnioski są błedne bo wyciągnięte z błędnych danych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Gregorius napisał:

Każdy z tych generałów ma olbrzymie doświadczenie i myślę ze spokojnie można założyć że każdy z nich ma nieporównywalnie wieksza wiedze praktyczna i teoretyczna niż my. A jednak bardzo cześto wygadują głupoty. Mam wrażenie że oni po prostu nie mają już dostępu do informacji i mniej niż my zyją tym i wyszukują informacje OSINT. Dlatego ich wnioski są błedne bo wyciągnięte z błędnych danych.

Też pamiętajmy, że generałowie-eksperci prowadzą politykę w mediach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Gregorius napisał:

Każdy z tych generałów ma olbrzymie doświadczenie i myślę ze spokojnie można założyć że każdy z nich ma nieporównywalnie wieksza wiedze praktyczna i teoretyczna niż my. A jednak bardzo cześto wygadują głupoty. Mam wrażenie że oni po prostu nie mają już dostępu do informacji i mniej niż my zyją tym i wyszukują informacje OSINT. Dlatego ich wnioski są błedne bo wyciągnięte z błędnych danych.

Ja myśle ,że Skrzypcak przedstawia pewien plan. Soledar i Bahmut były dobrze bronione i miały sporo umocnień i nagle jedno z tych miast padło w 3 dni. Nie do końca wiadomo dlaczego. Zazwyczaj to oznacza domino i zaraz rejon Siweirska będzie zagrożony odcięciem i nagle Ukrainy zamiast atakowac Kreminę będzie musiała ustawić obronę na Dońcu. To jest realny scenairusz , który sam zakładam. To nie jest głupota tylko realne zagrożenie. Zakładam ,że Ukraina ma kim zaryglować wyjścia z miast ale troche jednak rozwój sytuacji niepokoi

Podobnie jednak mają Rosjanie . On trzymając Liman kupowali sobie czas by wykopać umocnienia na rzece Źrebieniec ( ta linia akurat padła) i rzece Krasna ( i ta linia nadal się trzyma z małymi wyjątkami

Teraz sami szykują umocnienie wokół Starobilska na wypadek upadku jednak Swatowe czy Kreminy. 

Upadek Kreminy jest grożniejszy dla Rosjan bo otwiera drogę na Rubiżne a Rubiżne jest kluczem do Siewierodoniecka. No i zabezpiecza jednak Siwiersk. Bo mając Kremina nie ma ryzyka ,że obrńcy rejonu Swierska będą w kleszczach a Rosjanie stracą możliwosć atakowania od północy .Ba sami będą mieć duży problem jak bronić Lisiczansk bo na niektórych odcinkach Dońca będą atakowani z 3 stron a tam akurat są głównie bataliony ługańskie i donieckie

Ciekawostką jest to ,że na razie jest cisza w Soledarze. Nie ma walk a przynajmniej nie ma doniesień ani o odparciu ataków przez Ukrainę ani zdobyczy Wagnerowskich. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.