Skocz do zawartości

GRUDZIEŃ 2008 W LAL


sadek69

Rekomendowane odpowiedzi

z 2 strony grajac hujnie bylismy o wlos od dogrywki w meczu z magic, ktorzy dzis zdeklasowali hornets. 12-4 paula? to chyba najgorszy mecz chrisa od dobrych 2 lat. jestem ciekawy co zagrali magicy, ze tak sie stalo.

 

zastanawiam sie dlaczego kibice ekip ze wschodu, szczegolnie cavs, probuja zawsze udowodnic ze ich konferencja jest lepsza od zachodniej. a minimum tak dobra:)

w tym momencie wyglada na to, ze faktycznie na wschodzie mamy 4 super teamy i 1-2 bardzo dobre. maase srednich. na zachodzie sa 1 super team, 8 bardzo bardzo dobrych a reszta to margines. na wschodzie tych ekip z marginesu jest tylko kilka. tak czy siak teraz sytuacja wyglada tak, ze wschod ma kilka mocniejszych ekip, plus bilans wschod vs zachod przemawia na korzysc wschodu. mistrzostwo 08 tez dla wschodu wiec wychodzi na o ze wschod jest mocniejszy. ale to nei ejst taka przewaga jaka rok temu czy 2 lata temu mial zachod nad wschodem.

 

tak czy siak. wcale mnie nie martwi to, ze mamy 4 mocne ekipy na wschodzie. ale te zachodnie jak lakers, hornets, spurs, suns czy rockets sa w stanie wygrac 7-meczowe serie z kazdym ze wschodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z 2 strony grajac hujnie bylismy o wlos od dogrywki w meczu z magic, ktorzy dzis zdeklasowali hornets.

40pkt bryanta i 27 fishera nazywasz hujnia? zagraliscie dobrze ale my bylismy po prostu lepsi. a nerwowa koncowka sprowokowana przez nas bo nie trafialismy osobistych w trakcie spotkania (mam tu na mysli m.in hedo i jameera)

 

tak czy siak. wcale mnie nie martwi to, ze mamy 4 mocne ekipy na wschodzie. ale te zachodnie jak lakers, hornets, spurs, suns czy rockets sa w stanie wygrac 7-meczowe serie z kazdym ze wschodu.

i takie gadanie mnie najbardziej denerwuje. lakers najlepsza druzyna we wszechswiecie a reszta sie nie liczy. jestem pewien ze takie cavs a tym bardziej boston mialoby szanse wygrac z tymi zespolami ktore wymieniles. orlando i atlanta rowniez by powalczyly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobaczylem sobie dzis mecz nr 3 i 5 lakers z celtics i jeszcze bardzej nie moge sie doczekac. to bedzie dluuugaa noc :D mam nadzieje ze lakers pokaza charakter. mamy arize teraz zdrowego i licze ze on bedzie xfactorem. jakby jeszcze tak sasha znow 20pkt sypnal to byloby najs :D

 

zwyciestwa zycze wszystkim fanom lal ;)) bedzie goraco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam sie dlaczego kibice ekip ze wschodu, szczegolnie cavs, probuja zawsze udowodnic ze ich konferencja jest lepsza od zachodniej. a minimum tak dobra:)

w tym momencie wyglada na to, ze faktycznie na wschodzie mamy 4 super teamy i 1-2 bardzo dobre. maase srednich. na zachodzie sa 1 super team, 8 bardzo bardzo dobrych a reszta to margines. na wschodzie tych ekip z marginesu jest tylko kilka. tak czy siak teraz sytuacja wyglada tak, ze wschod ma kilka mocniejszych ekip, plus bilans wschod vs zachod przemawia na korzysc wschodu. mistrzostwo 08 tez dla wschodu wiec wychodzi na o ze wschod jest mocniejszy. ale to nei ejst taka przewaga jaka rok temu czy 2 lata temu mial zachod nad wschodem.

 

 

Może coś przeoczyłem ... ale kiedy ja tutaj wspomniałem coś o poziomie obu konferencji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza połowa za nami.. kilka myśli na początek:

a) przepraszam Waltona, gra bardzo dobrze jak na siebie

B) KG robi co chce

c) Gasola gra to co chce KG

d) czy Gasola da się zreformować jakoś?

e) czy Gasola jednak trzeba wymieniać bo się nie da?

f) Gasol ni z przodu, ni z tyłu

g) Im mniej Gasola w spotkaniach z Celtics, tym lepiej dla Lakers

h) do przerwy prowadzimy 51-45, jak ich utrzymamy na takim procencie trójek, to wygramy

i) Kobe gra bardzo po swojemu, co może imponować...końcówk nieco słabiej, ale półtorej kwarty to jego popis

j) W obronie Bynum z Gasolem popełniają razem takie błędy, że aż żal patrzeć, szkoda, że nam Celtics punktów za darmo nie dają

 

Tyle... spotkanie jest świetne, akcja Arizy z Vujacicem to jest to czego zawsze brakuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek fakt faktem ze Gasol nie istnieje dzis. Ale oprocz niego Lakers graja na swoim poziomie. Widac ze jak chca to moga grac na tym poziomie co na poczatku. Obrona na wysokim poziomie gdyby nie te akcje KG gdzie zaspali nasi wysocy. Ogolnie jest naprawde NAJS. Ariza daje kopa z lawki, Odom tez ladnie no i Sasha dosyc trafia :D wszystko idzie dobrze poki co :D Rondo 7 asyst, przydaloby sie to ograniczyc.

Walton gra nieziemsko :D hah full koncentracja ciekawe jak dlugo ;)

 

widac ze wogole wyciagneli wnioski z finalow. oby tak dalej. teraz pora zeby wyciagneli je z 1st half, poprawic obrone bo moze byc lepsza, no i liczyc na lepsza gre Gasola. moze odom i ariza bardziej agresywnie w 2 polowie i bedzie ok.

 

atmosfera prawie jak w PO szczegolnie na poczatku :D tyle ze jak lakers troche odskoczyli to potem ci 'bogacze' wrocili do zarcia i zapomnieli o krzyczeniu ;]]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakkolwiek ten mecz się skończy, warto go było oglądać dla tego freestyle'u Snoop'a :D

 

Swoją drogą, Pierce się bardzo stara w tej 3 kwarcie żebyście wygrali ... Gasol się powoli budzi ... Jeśli Celtics nic nie zmienią w grze, to LAL powinno to wygrać bez większej nerwówki w końcówce.

 

EDIT

 

Dobra, zwracam honor PP - przestał podawać do przeciwnika i zaczął trafiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAAAAAAAAAAAAAAAK :P

 

Gasol zagrał drugą połowę o niebo lepiej, może się przełamie psychicznie i nie będzie już robił w spodnie w meczach z Celtics...

Piękne zwycięstwo, nareszcie popisowa ostatnia kwarta, kończymy passę Bostonu, kontynuujemy swoją. Jest super.

 

Brawo, brawo, brawo.

Dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem gdzie ta obrona na wysokim poziomie... pod koszem to są czasami czarne dziury, z zastawianiem jak zwykle problem, punktów za darmo rozdajemy na pęczki, Garnett robi co chce, czasem mam wrażenie że Bynum i Gasol obok siebie są za wysocy i sobie tylko przeszkadzają...

Obrona na wysokim poziomie gdyby nie te akcje KG gdzie zaspali nasi wysocy

podsumowujac: celtics 83pkt przy dobrej obronie. garnett mial dzis dzien. on juz nie gra na takim poziomie jak dzis tak czesto, ale dzis mial dzien. zatrzymalismy ich 3, skupienie przez caly mecz. ariza i odom (te 2 trojki spowodowaly ze pomyslalem omg :D) pewnym sensie xfactor choc najbardziej gasol no i kobe kreator wszystkiego, lider, prawdziwy!

 

jestem tak podniecony tym zwyciestwem, zatrzymalismy ich. pokazalismy ze mozemy z nimi wygrac i wogole pewnie kazdemu fanu lakers ulzylo ;D

 

potrzeba troche wnioskow wyciagna, ale ogolnie nie sadze ze jest na co narzekac. bylo ok, celtics mieli problemy i tyle. W bostonie bedzie trudniej, spodziewam sie nawet porazki ale nie dbam o to. Lakers dali piekny prezent i pokazali ze maja jaja. to byl wazny mecz iniech celtics nie pieprza ze nie.

 

pau, kobe, ariza i odom (nie oddawac go! to jest moj hustla player! chce go widziec w lakersach :D)

 

TAAAAAAAAAAAAAAAK :P

 

Gasol zagrał drugą połowę o niebo lepiej, może się przełamie psychicznie i nie będzie już robił w spodnie w meczach z Celtics...

Piękne zwycięstwo, nareszcie popisowa ostatnia kwarta, kończymy passę Bostonu, kontynuujemy swoją. Jest super.

 

Brawo, brawo, brawo.

Dobranoc.

wlasnie o to chodzi by sie przelamac. i gasolowi sie to udalow najwazniejszym momencie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak zacytuje Friday After next-

 

Celtics- Ya'll got knock the fuck out!

 

Na to czekałem od ostatnich PO,poprostu coś pięknego. Przerwać ich serię, Phill 1000 zwycięstwo.

 

Po 1- nie wiem czy dobrze pamietam,ale rok temu w finałach matchupy na guardach wygladały "klasycznie" czyli kobe na allenie a fisher na rondo.Teraz było to zamienione i bardzo dobrze.

 

Gasol jakisprzestraszony przez 3 kwarty, ale ostatnie rzuty jego i to przechyliło szalę zwyciestwa na naszą kożyść.Ehh pi.ekna noc,piękne zwycięstwo, nie chce mi się więcej pisać :D

 

A jeszcze jedno- statystyka z Bynumem,którą podawąłem sprawdza się :D Po jego bloku moja wiara w zwycięstwo jeszcze wzrosła:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie o to chodzi by sie przelamac. i gasolowi sie to udalow najwazniejszym momencie :D

Najważniejsze to będzie jak zagra w finałach, a nie to jak zagrał w jednej kwarcie w 1/3 sezonu ;)

 

Straszną radochę widzę wszyscy fani LA mają ... Cieszycie się jakbyście wygrali mistrzostwo ligi już (nie tylko wy, ci ze Staples tak samo) ... A do tego droga jeszcze przecież daleka. Radzę mimo wszystko ochłonąć jutro ;) Pocieszcie się trochę i wracajcie na ziemię :)

 

Jakichś głębszych przemyśleń na temat tego spotkania nie mam ... Niczym specjalnym się nie wybiło, no może poza durnymi stratami Celtów i czołowym zderzeniem Rondo i Gasola, po którym obaj odlecieli od siebie na kilka metrów :lol: Aaa ... Co raz mniej ostatnio w Bynuma wierzę - nie wiem czy ma słabszy okres czy co, ale chłopak sprawia chwilami wrażenie jakby nie wiedział gdzie jest i dziwił się dlaczego nagle jakichś 9 facetów wokół niego biega z piłką. Mógłby się obudzić mimo wszystko w końcu na stałe ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za Christmas Day najpierw świetny mecz Suns vs. Spurs a teraz danie główne mistrzowskie :D

i już nie bd gadał jak to my broniliśmy w 3 sekundach ile błędów robiliśmy i jakie cegły momentami (prze/)rzucaliśmy.

każdy kto się dzisiaj pojawił na parkiecie pokazał pełne zaangażowanie i dołożył cegiełke do zwycięstwa Walton Odom Fish Bryant Pau każdy. Nie będę tutaj wystawiał laurek każdemu z osobna, wygrał zespół. A to odrodzenie Gasola po tym fatalnym początku, nie ma się co dziwić w końcu Hollywood :wink:

A akcja 2+1 Sashy do spółki z Bryantem i Arizą miód malina karp i pierożek w jednym po prostu :)

myślałem, że już pójdę spać ale po takich wrażeniach to chyba skończe ten Christmas Day w momencie aż Roy rzuci 45+ Dallas :wink:

 

 

Straszną radochę widzę wszyscy fani LA mają ... Cieszycie się jakbyście wygrali mistrzostwo ligi już (nie tylko wy, ci ze Staples tak samo) ... A do tego droga jeszcze przecież daleka. Radzę mimo wszystko ochłonąć jutro ;) Pocieszcie się trochę i wracajcie na ziemię :)

 

takie przecież prawo kibica :wink: że mogę poudawać że jestem na ławce rezerwowych i machać łapami jakbym był w Staples a to tylko moja kanapa :wink: a spokojnie wrócimy, bo już pewnie za pare spotkań bd rzucał mięsem w obrone Lakers ale dzisiaj jak to mówi mój kolega..pan ma relaks :)

 

LAKERS! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i znowu się to sprawdza im lepszy przeciwnik tym lepsza gra Lakers, dlatego się nie ma co specjalnie przejmować przy odpowiedniej motywacji będzie dobrze.

 

bardzo mi się podobało sędziowanie w tym meczu, pozwalali na twardą i fizyczną grę z jednej i drugiej strony, mało wolnych, Kobe w ogóle nie stający na linii - brawa dla sędziów zrobili to co do nich należało czyli pozwolili by to gracze sami roztrzygnęli losy meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bogans co sie denerwuje w tym co napisalem?

co jest niezgodnego z prawda? imo jak postawisz bos,cle,orl vs. la,sa,phx, noh czy hou to kazdy moze tu wygrac z kazdym w 7 meczowej serii. moze prawdopodobienstwo wygrania przez boston z kazdym jest wieksze ale imo kazdy tu moze okazac sie zwyciezca.

 

mecz masakra. tzn. ciezko go ogladac z rodzina przy pewnym %alko we krwi. ale nie zmienia to faktu, ze chyba byl dobry mecz. a mnie przy okazji bardzo uspokoil. pokazal ze ludwik dorn i saba szli dobra droga. wroooooc. ze lakers ida dobra droga. zabraklo bynuma w czerwcu. zabraklo hustlingu arizy. celtics to tez troche inny zespol niz byli nim w czerwcu. mecz bardzo na styku. zadecydowaly akcje gasola. pozostaje czekac tylko na rewanz w bostonie. jezeli nie skonczy sie blowoutem to juz bedzie dobrze. moze uda mi sie obejrzec spotkanie na spokojnie by wyciagnac wnioski a poki co trzeba isc spac.

 

mam tylko nadzieje, ze od tego momentu zaczniemy grac lepszy basket. a nawet jesli nie, to ze bedziemy mieli wieksze szanse w czerwcu'09 niz w czerwcu'08.

 

i ogranicze sie chyba tylko do spotkan z bostonem, cleveland, orlando i kilkoma ekipami z zachodu.

 

jeszcze raz wesolych.

 

i jezeli ktos chce roznic z czerwcem'08 to niehc spojrzy na bloki. w czerwcu wjezdzali jak w maslo. dzis dostali 9 gleb. dzieki bynum:) choc ten wcale kosmosu nie zagral.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wlasnie o to chodzi by sie przelamac. i gasolowi sie to udalow najwazniejszym momencie :D

Najważniejsze to będzie jak zagra w finałach, a nie to jak zagrał w jednej kwarcie w 1/3 sezonu ;)

 

Straszną radochę widzę wszyscy fani LA mają ... Cieszycie się jakbyście wygrali mistrzostwo ligi już (nie tylko wy, ci ze Staples tak samo) ... A do tego droga jeszcze przecież daleka. Radzę mimo wszystko ochłonąć jutro ;) Pocieszcie się trochę i wracajcie na ziemię :)

Lucasso gdybyż raczył zauważyć mówimy o meczu Lakers - Celtics z 25.12 a nie o tym co bedzie kiedys. :wink:

 

Wiesz wygrac z Bostonem to jest radosc, rewanz za final na dodatek emocjonujacy mecz. Wiem wy dzs nie bedziecie miec tyle radochy - Cavs graj z marnymi Wizards penie wygrajaz kolejna druzyna ponizej 50%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wlasnie o to chodzi by sie przelamac. i gasolowi sie to udalow najwazniejszym momencie :D

Najważniejsze to będzie jak zagra w finałach, a nie to jak zagrał w jednej kwarcie w 1/3 sezonu ;)

 

Straszną radochę widzę wszyscy fani LA mają ... Cieszycie się jakbyście wygrali mistrzostwo ligi już (nie tylko wy, ci ze Staples tak samo) ... A do tego droga jeszcze przecież daleka. Radzę mimo wszystko ochłonąć jutro ;) Pocieszcie się trochę i wracajcie na ziemię :)

Lucasso gdybyż raczył zauważyć mówimy o meczu Lakers - Celtics z 25.12 a nie o tym co bedzie kiedys. :wink:

 

Wiesz wygrac z Bostonem to jest radosc, rewanz za final na dodatek emocjonujacy mecz. Wiem wy dzs nie bedziecie miec tyle radochy - Cavs graj z marnymi Wizards penie wygrajaz kolejna druzyna ponizej 50%.

 

EDIT

sry za double posta cos mi sie z netem wali - Van - prosba o usuniecie jednego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy to :D Gdybym napisał, że się nie podjarałem, to bym skłamał :wink: Zajebiście mnie cieszy ta wygrana.

 

Naprawdę świetny mecz i nie pisze teraz o zwycięstwie Lakers, ale o ogólnym poziomie meczu, trudne rzuty, walka, bloki, poczułem Finały.

 

Kobe, Gasol, Odom, Ariza - oni czterej dziś pozamiatali, Kobe mecz na szóstkę, prawdziwy lider, Gasol powinien zapomnieć o pierwszej połowie, drugą, a szczególnie czwartą kwartę powinien sobie puszczać non stop - wreszcie pokazał jaja, Kobe niejako wymusił na nim aktywność w najważniejszych momentach, a Pau sprostał wyzwaniu, 7 pkt z rzędu, blok z czego były punkty Arizy - świetnie. Odom dziś też wniósł energię z ławki, te dwie trójki z rzędu -nie przypominam, żeby kiedyś coś takiego zrobił, do tego ładnie walczył na tablicach.

Ariza to przede wszystkim dobra robota w obronie te dwie uratowane w niesamowity sposób piłki, pierwsza kiedy podał do Vujacica i było 2+1 (to chyba akcja tygodnia tak wogóle :) ), druga kiedy zabrał piłkę Perkinsowi w kontrze, gdy tamten był już sam na sam z koszem.

 

Warto też zauważyć, że nasza ławka dziś zmasakrowała ławkę Celtów i to bez Farmara.

Aha, Garnett dziś niesamowity był, tym bardziej się cieszę, że Gasol pokazał, że jest w stanie nim walczyć.

 

No cóż, dopisujemy sobie wygraną numer 24, Jax ma swoją tysięczną wygraną, Celtics mają trzecią porażkę i jednocześnie koniec serii zwycięstw. Miło :)

Dobranoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.