beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"

[Qcin_69]

4 minuty temu, Lucas napisał:

Przecież Jokic z Nurkiciem też sobie radzi, a że na Kanterze ma jeszcze lepsze % też nie jest niczym zaskakującym, a Qcin przestawiłes to tak jakby Nurkic dominował defensywnie Jokicia, przynajmniej ja tak to odebrałem.

Z tym że pomijając ten fragment to masz całkowitą rację, bo Curry odpadający w Play-In nie jest graczem gorszym nagle, bo jego zespół (!) przegrał z Memphis.

Generalnie to w BeGM od lat lepiej było mieć zawodników którzy nie grają w play-offs niż grają, bo LBS sobie wyciągnie średnie Jeramiego Granta z tankera z Detroit (jak już o waszych dwóch zespołach rozmawiamy), a Minnesota będzie miała pewnie gorsze % Bookera po serii z elitarna obrona Lakers. No jakby karac za to tego jebanego Bookera to trochę nie fair.

Pewnie ze sobie radzi, jest wszak lepszym koszykarzem, mi nie chodzi o to żeby wygrać matchup z Jokiem, bo mogłoby to zrobić 2-3 centrow ligi, a jedynie o ograniczenie jego atutów; rok temu pisałem już ze Jok niech rzuca te 30+ punktów, muszę to zaakceptować, nie chce jedynie żeby kreował i tu chce go spowolnić, nic się nie zmieniło przez ten rok, poza tym ze Olynyk-Looney został zastąpiony przez tercet Ayton-Williams-Howard

 

[mac]

17 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

gracze Soty natomiast dostają w czapke od każdego, PG jest 0-2 z +130 drtg, w Suns już mało kto wierzy przez uraz CP3, a Tatum zaraz dobije do -40 netrtg

A jak tam 3opcja Denver Jerami Grant?

Skoro oceniamy zawodnika na podstawie gry zespołu tylko, no to bardzo słabiutko.

Sota ma wielu graczy w PO, możemy nawet policzyć jak chcesz, ile zwycięstw w PO mają gracze Soty, a ile Denver.

0-4 w PO to dla mnie lepiej niż w PO się nie pojawić.

19 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

Jasiek i nic się nie zmieniło, Lebron robiący majstra, to wciąż Lebron, a JB musiał będzie być potraktowany jako pozytywny impact pomimo tego co odstawił

No tak, z takim podejściem to rzeczywiście pora się przestać jakkolwiek w tę grę angażować.

JB w tych PO to pozytywny impact, a Booker, PGeorge, Tatum nie.

cóż

[Qcin_69]

2 minuty temu, fluber napisał:

Horford to tegoroczny tyreke Evans:) 

Zeszłoroczny Klay Thompson i tegoroczny Lowry tez będą w topie do śmiechu 

[mac]

10 minut temu, Lucas napisał:

Generalnie to w BeGM od lat lepiej było mieć zawodników którzy nie grają w play-offs niż grają, bo LBS sobie wyciągnie średnie Jeramiego Granta z tankera z Detroit (jak już o waszych dwóch zespołach rozmawiamy), a Minnesota będzie miała pewnie gorsze % Bookera po serii z elitarna obrona Lakers. No jakby karac za to tego jebanego Bookera to trochę nie fair.

Dałem lajka, ale jeszcze tylko napisze, że jeden z lepszych fragmentów.

[Lucas]

3 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

nigdy tak nie było, a osobiście sam nie wiem jak potraktować impact Granta

Co do pierwszego to właśnie moim zdaniem częściej było tak, że ktoś nie grający w Playoffs był bardziej wartościowy, bo już się nie mógł połamać, bo miał próbkę rzutowa większą niż parę spotkań przeciwko lepszej obronie i bardziej skoncentrowanym gameplan niż w RS. Oczywiście są zawodnicy, którzy wypadają w Playoffs lepiej niż w RS, ale tak uśredniając to prędzej w PO ktoś zjazd zaliczy lub się połamie niż zaliczy duży skok w górę. Bezpieczniej mieć dobre cyferki z tankera.

Co do Granta to IMO impakt zbliżony do tego co grał w Nuggets, bo przynajmniej moim zdaniem to on się jakoś wybitnie (w odróżnieniu do Randle czy Portera) nie rozwinął, a zwiększono mu rolę, na taką rolę u Ciebie liczyć nie może. A wiesz że w tej grze częściej bardziej wierzyłem w Twoj zespół niż Ty

[Qcin_69]

9 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

ten jaką anal-izę jebnął

gameplan niczym Thibs

ale bez sensu dziś wyskakiwać z Aytonem skoro z góry widać, że Joka w tej chwili i T-1000 nie zatrzyma, Nurek 2 mecze pod rząd z fouled out a gruby chudy robi 36ppg na 57/50/94

daj statsy Koka gdy grał na Nurkicia z +/- włącznie (tak jak pisałem rok temu tak i teraz, scoring Nikoli lata mi koło prawego jaja, gdy nie kreuje Jokic to te statsy nie przekładają się imo na lepsza grę zespołu, jak kreuje to jest bestia)

[mac]

2 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Pewnie ze sobie radzi, jest wszak lepszym koszykarzem, mi nie chodzi o to żeby wygrać matchup z Jokiem, bo mogłoby to zrobić 2-3 centrow ligi

 

że co?

Jokić to NAJLEPSZY GRACZ LIGI, nie tylko center.

Nikt z nim nie wygra matchupu, ale i po co.

Ale można spokojnie wygrać z drużyną z nim ofc.

[Qcin_69]

1 minutę temu, mac napisał:

Dałem lajka, ale jeszcze tylko napisze, że jeden z lepszych fragmentów.

 

1 minutę temu, mac napisał:

Dałem lajka, ale jeszcze tylko napisze, że jeden z lepszych fragmentów.

zgadzamy się, stad odniosłem się tylko do fragmentu

[Lucas]

4 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Pewnie ze sobie radzi, jest wszak lepszym koszykarzem, mi nie chodzi o to żeby wygrać matchup z Jokiem, bo mogłoby to zrobić 2-3 centrow ligi, a jedynie o ograniczenie jego atutów; rok temu pisałem już ze Jok niech rzuca te 30+ punktów, muszę to zaakceptować, nie chce jedynie żeby kreował i tu chce go spowolnić, nic się nie zmieniło przez ten rok, poza tym ze Olynyk-Looney został zastąpiony przez tercet Ayton-Williams-Howard

 

No tylko brak podwajania Jokicia tym co miałeś rok temu kończyłoby się wkrecaniem tych gości w parkiet. Przy Aytonie który jak dobrze pamiętam był chyba w top3 defensorów na Jokicia w sezonie (eye test + staty) pewnie możesz próbować tak grać i wybijać rytm Nuggets.

Bardziej się odnosiłem do nabijania statow na Kanterze, niż samego gameplan czy Twojej drużyny.

Edytowane 28 Maja 2021 przez Lucas

[cvbe]

1 minutę temu, Lucas napisał:

Co do pierwszego to właśnie moim zdaniem częściej było tak, że ktoś nie grający w Playoffs był bardziej wartościowy, bo już się nie mógł połamać, bo miał próbkę rzutowa większą niż parę spotkań przeciwko lepszej obronie i bardziej skoncentrowanym gameplan niż w RS. Oczywiście są zawodnicy, którzy wypadają w Playoffs lepiej niż w RS, ale tak uśredniając to prędzej w PO ktoś zjazd zaliczy lub się połamie niż zaliczy duży skok w górę. Bezpieczniej mieć dobre cyferki z tankera.

Zgadzam się, dlatego od dłuższego czasu postuluję, żeby kontuzje złapane w PO się u nas nie liczyły - wiem że to nie jest realistyczne, ale to trochę chociaż wyrównuje obraz

[mac]

Teraz, Lucas napisał:

No tylko brak podwajania Jokicia tym co miałeś rok temu kończyłoby się wkrecaniem tych gości w parkiet. Przy Aytonie który jak dobrze pamiętam był chyba w top3 defensorów na Jokicia w sezonie (eye test + staty) pewnie możesz próbować tak grać i wybijać rytm Nuggets.

Bardziej się odnosiłem do nabijania statow na Kanterze, niż samego gameplan czy Twojej drużyny.

A LAL rok temu broniło Jokicia jak?

Podwajało, czy może robił to niejaki Dwight Howard?

Tak czy siak, po co gadać o serii Minny - Den jak do niej nie dojdzie ?

[Qcin_69]

1 minutę temu, mac napisał:

że co?

Jokić to NAJLEPSZY GRACZ LIGI, nie tylko center.

Nikt z nim nie wygra matchupu, ale i po co.

Ale można spokojnie wygrać z drużyną z nim ofc.

możliwe, dla mnie nie ma czegoś takiego jak najlepszy gracz ligi po prostu, są pewne tiery, ale ciężko mi jest napisać ze ktoś jest najlepszy, czy jest 2-3-4 itd. Oczywiście są jednostki wybitne jak Lebron czy prime Durant, ale wciąż koszykówka to sport zespołowy i ciężko indywidualnie to oceniać 

[Lucas]

1 minutę temu, mac napisał:

A LAL rok temu broniło Jokicia jak?

Podwajało, czy może robił to niejaki Dwight Howard?

Tak czy siak, po co gadać o serii Minny - Den jak do niej nie dojdzie ?

No ale Howard to nadal dość nabity i atletyczny gracz, a z pomocy był też Davis blisko paint

Olynyk to chyba inny typ zawodnika?

[Qcin_69]

2 minuty temu, Lucas napisał:

No tylko brak podwajania Jokicia tym co miałeś rok temu kończyłoby się wkrecaniem tych gości w parkiet. Przy Aytonie który jak dobrze pamiętam był chyba w top3 defensorów na Jokicia w sezonie (eye test + staty) pewnie możesz próbować tak grać i wybijać rytm Nuggets.

Bardziej się odnosiłem do nabijania statow na Kanterze, niż samego gameplan czy Twojej drużyny.

no rok temu ze Olynyk i Looney przeszli to była gruba beka, dla mnie to było zabawne, ale jak to w beGm c*** w realność, ważna narracja, w tym roku Sota ma 3 zajebistych centrow typowo pod Denver i Joka właśnie bo to od początku był jedyny realny rywal dla Wilków, stad na pytanie po co oddawałem tyle za Aytona, macie odpowiedz 

[Lucas]

3 minuty temu, cvbe napisał:

Zgadzam się, dlatego od dłuższego czasu postuluję, żeby kontuzje złapane w PO się u nas nie liczyły - wiem że to nie jest realistyczne, ale to trochę chociaż wyrównuje obraz

I tak i nie, nagle zdrowy u nas będzie całe Playoffs Gary Harris (nie wiem gdzie gra w BeGM, więc może tu też nie awansował) czy inny Cole Anthony, a Donte jest out, bo gra w RL Bucks, a nie Magic.

[mac]

3 minuty temu, Qcin_69 napisał:

możliwe, dla mnie nie ma czegoś takiego jak najlepszy gracz ligi po prostu, są pewne tiery, ale ciężko mi jest napisać ze ktoś jest najlepszy, czy jest 2-3-4 itd. Oczywiście są jednostki wybitne jak Lebron czy prime Durant, ale wciąż koszykówka to sport zespołowy i ciężko indywidualnie to oceniać 

no to jak oceniasz czy ktoś wygrywa matchup?

ogólnie się zgadzamy tu raczej.

[Lucas]

Teraz, Qcin_69 napisał:

no rok temu ze Olynyk i Looney przeszli to była gruba beka, dla mnie to było zabawne

No dlatego pisałem że taktyka zależna jest od personelu

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, Qcin_69 napisał:

daj statsy Koka gdy grał na Nurkicia z +/- włącznie (tak jak pisałem rok temu tak i teraz, scoring Nikoli lata mi koło prawego jaja, gdy nie kreuje Jokic to te statsy nie przekładają się imo na lepsza grę zespołu, jak kreuje to jest bestia)

Nuggets grają Facu/Monte/Rivers/Howard i robią 2-1 na zdrowyxh Blazers rzucając przy tym świetnie za 3 dodatkowo dobrze broniąc w drugich połowach co było ich bolączka, więc nie wiem co Ci się nie przekłada, Nuggets zmienili nastawienie na bardziej defensywne... a mi w to graj, bo na obwodzie mam znacznie wartościowszych graczy i to od kilku już sezonów

 

6 minut temu, mac napisał:

A LAL rok temu broniło Jokicia jak?

Podwajało, czy może robił to niejaki Dwight Howard?

Tak czy siak, po co gadać o serii Minny - Den jak do niej nie dojdzie ?

to Qcin zaczął robić analizę Ayton Jokić przecież

[Lucas]

Generalnie z urazami jest ten absurd że mogę w play in wrzucic Harrisona Barnesa i Tobiasa Harrisa na 48 minut w meczu i w sumie mi się nie połamią, więc jeśli awansuje dalej to mogę nimi grać tyle samo, bo przecież jest większa szansa na to że oni graliby parę meczów po 48 minut niż to, że Klay (na którego chyba ja też się ostatecznie nabrałem) grał w Playoffs rok temu

[LeweBiodroSmoka]

10 minut temu, mac napisał:

że co?

Jokić to NAJLEPSZY GRACZ LIGI, nie tylko center.

Nikt z nim nie wygra matchupu, ale i po co.

Ale można spokojnie wygrać z drużyną z nim ofc.

nie wiem po co te uszczypliwości, akurat Ty dobrze wiesz, że to prawda;) i nie chciałem urazić jak coś, bo nie wiem skąd ten ton