Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, polishllama69 napisał:

ani słowem go wczoraj nie zhejtowałem, tylko oczekiwałem mocnego występu przeciwko poważnej obronie no i dostałem, 20 pkt na 50TS% i to podobno ten superscoring to jego największa zaleta, ale liczba collapsów jakie zrobił to był dramat, ale do przerwy miał 100% czasu z Aytonem, który miał świetny wystep, więc +- się musiał zgadzać,

Mikal prezentuje poziom all-D 2nd team, ale

jak wyświetlił mi się komunikat o Twoim poście cytującym mnie, zastanawiałem się tylko do czego tym razem się przyczepisz. :) 

Każda sytuacja - nawet standardowy hejting na graczy Orlando jest dobra, żeby podkreślić jak fantastyczni są właśnie Twoi gracze, tylko to wstrętne otoczenie jest chu%#@we :D :D :D 

O dziwo długo nie było nic o Gordonie, który nie da się ukryć nie ma dobrego sezonu, ale Twój wywód jest dośc jednoznaczny - powinien się poświecić surfingowi lub wędkarstwu. 

Ogólnie te KATy, Mitchelle,  Oubre i Prince są tak chu^#we, że aż dziwne że te mądre głowy w NBA się jeszcze nie połapały i ich nie wywalili do Chin :) 

Coraz mniej chce mi się tu dyskutować z Wami :) 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Alonzo napisał:

Ogólnie te KATy, Mitchelle,  Oubre i Prince są tak chu^#we, że aż dziwne że te mądre głowy w NBA się jeszcze nie połapały i ich nie wywalili do Chin :) 

XDDDDD, bo zaraz będziesz męczennikiem z tego co piszesz, ale cóż potężna nadinterpretacja to twoja mocna strona, ale skoro tak mówisz to będę się do tego stosował, bo Minnesota po transferze dzb4n4 trafia na czarną listę zespołów do oglądania, więc ciężko będzie Ci mnie przekonać, że KAT to jednak coś tam może bronić :) 

poza tym jak Mitchell był atakowany w temacie Jazz to mówileś, że fani niedostrzegają czegoś, ale też nie uzupełniłeś tego o to co zostało pominięte, więc chyba coś na rzeczy jest :)

no Prince jest nieobronialny, bo jest tragiczny w każdym elemencie rzemiosła, ale też za bardzo nie ma go jak stamtąd wypi*****ić, to nie jest T1, że faktycznie powinien być plusowany

Oubre ma bardzo dobry drive (szkoda, że przy okazji jest ślepy) i całkiem dobry scoring, ale on przy KAT i Mitchell popartych Lowrym i Prince jest bezużyteczny tam, bo nie broni. A ty jak koń pod górkę z wielkim ładunkiem próbujesz malować zimowe liscie na zielono, system Suns jest fajnie oparty w obronie (w S5, bo zmiany tutaj zabijają value i wystarczy problem z faulami i coś tam leży), ale skoro tak śledzić na bieżąco to pewnie wiesz jak Williams to zbudował (podpowiem, że u Ciebie mogłoby to względnie podziałać, gdyby center potrafił bronić - Ayton to orzeł nie jest, ale KAT nigdy nie był nawet blisko tego co on gra)

14 minut temu, Alonzo napisał:

O dziwo długo nie było nic o Gordonie, który nie da się ukryć nie ma dobrego sezonu, ale Twój wywód jest dośc jednoznaczny - powinien się poświecić surfingowi lub wędkarstwu. 

mogłoby to pomóc zespołowi, on jest niereformowalny, nie robi drives a zamiast tego oddaje kretyńskie stepback long 2s, z playmakingu nie korzysta a ma do tego możliwość, no jak to nazwać ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, człowiek...morza napisał:

(podobna sprawa z resztą powinna być z Hornets, tylko tam fakt faktem, wyskoczyli z formą jak z kapelusza, ale jak było mówione z tydzien temu, pewnego pułapu ta drużyna także w RS by nie przeskoczyła, takze jesli ornets skoncza w top4 wschodu to wiedzcie, ze w glosowaniu gdzies popelnilsice blad)..

Hornets zyskuja na problemach innych i wysokiej formie ( i zdrowiu) podstawowych graczy. To nie moja wina. Przeciez gdyby Twoje big 3 nie opuscilo 50 meczow to bym przed Toba nie byl, wiec to jest troche bez sensu pi****lenie gdzie nie moge skonczyc. Gdyby wszystkie teamy na wschodzie byly zdrowe to bylbym 7 a nie 4. Ale nie sa.

41 minut temu, polishllama69 napisał:

Jak mówisz, że obrona, która ma Bledsoe, PJa, Meltona, Mikala, Hilla i mocno progresującego Aytona jest słaba 

 

No właśnie jak to jest z tym Mikalem i Aytonem, bo oni indywidualnie są dobrymi obrońcami, ale dziwne rzeczy wychodzą w ratingach:

Ayton on/ Bridges off def rating 103.02

Bridges on /Ayton off def rating 103.18

ale kiedy grają razem:

Bridges,Ayton on def rating 112,96

48 minut temu, polishllama69 napisał:

 

ani słowem go wczoraj nie zhejtowałem, tylko oczekiwałem mocnego występu przeciwko poważnej obronie no i dostałem, 20 pkt na 50TS% i to podobno ten superscoring to jego największa zaleta

Ja byłbym ostrożny na Twoim miejscu z atakowaniem Oubre, bo on zdobywa więcej punktów na lepszym TS% niż najlepszy strzelec Twojego zespołu w RL NBA:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, fluber napisał:

Ja byłbym ostrożny na Twoim miejscu z atakowaniem Oubre, bo on zdobywa więcej punktów na lepszym TS% niż najlepszy strzelec Twojego zespołu w RL NBA:

trochę tak jest, w ogóle Ci Suns są dziwni bo mają dwóch takich scorerów + Rubio a jak ich oglądam, to zawsze jeden z nich strasznie ssie, zwykle o dziwo Booker

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, polishllama69 napisał:

XDDDDD, bo zaraz będziesz męczennikiem z tego co piszesz, ale cóż potężna nadinterpretacja to twoja mocna strona, ale skoro tak mówisz to będę się do tego stosował, bo Minnesota po transferze dzb4n4 trafia na czarną listę zespołów do oglądania, więc ciężko będzie Ci mnie przekonać, że KAT to jednak coś tam może bronić :) 

poza tym jak Mitchell był atakowany w temacie Jazz to mówileś, że fani niedostrzegają czegoś, ale też nie uzupełniłeś tego o to co zostało pominięte, więc chyba coś na rzeczy jest :)

no Prince jest nieobronialny, bo jest tragiczny w każdym elemencie rzemiosła, ale też za bardzo nie ma go jak stamtąd wypi*****ić, to nie jest T1, że faktycznie powinien być plusowany

Oubre ma bardzo dobry drive (szkoda, że przy okazji jest ślepy) i całkiem dobry scoring, ale on przy KAT i Mitchell popartych Lowrym i Prince jest bezużyteczny tam, bo nie broni. A ty jak koń pod górkę z wielkim ładunkiem próbujesz malować zimowe liscie na zielono, system Suns jest fajnie oparty w obronie (w S5, bo zmiany tutaj zabijają value i wystarczy problem z faulami i coś tam leży), ale skoro tak śledzić na bieżąco to pewnie wiesz jak Williams to zbudował (podpowiem, że u Ciebie mogłoby to względnie podziałać, gdyby center potrafił bronić - Ayton to orzeł nie jest, ale KAT nigdy nie był nawet blisko tego co on gra)

mogłoby to pomóc zespołowi, on jest niereformowalny, nie robi drives a zamiast tego oddaje kretyńskie stepback long 2s, z playmakingu nie korzysta a ma do tego możliwość, no jak to nazwać ? 

Wydaje mi się, że u nas za bardzo przykładamy kalkę do bieżących statsów naszych graczy oraz ich pozycji/sytuacji w drużynie. Dobre organizacje mają to do siebie, że potrafią z no namea zrobić wartościowego gracza - patrz rl San Antonio, Indiana, czy moje Miami. Nie jest - mam nadzieję - żadną tajemnicą, że jako fan Miami od połowy lat 90-tych jestem maniakiem defensywy. Piszę o tym przy każdym opisie. Jako GMowie mamy przecież jakiś wpływ na grę naszych drużyn - mam na tyle utalentowany skład w ofensywie, że tu nic nie muszę robić. Jednak defensywa u mnie kuleje i wiem o tym doskonale. Tu już muszę oddać wodze Waszej wyobraźni co udałoby mi się w tej defensywie poprawić, a raczej musiałaby się poprawić, bo chłopaki grają ze sobą już drugi sezon i dokładałem tylko do budowy klocki z ławki - graczy na 15-25min. Oubre i KAT musieliby sie poprawić u mnie w grze w obronie, bo albo mnie albo ich by już w tej drużynie nie było. Żaden z nich nie będzie nigdy raczej czołowym defensorem, ale poprawnie mogą grać. KAT był załamany swoją sytuacją w rl Minnesocie, a teraz bardzo licze na to, że sie poprawi - zwłaszcza, że gra z Russellem (co mi się jakoś tam przełoży na grę z Mitchellem); Oubre ma często debilne zagrania - nie zamierzam zakłamywać rzeczywistości - ale o czym zresztą już pisałem - mój sztab chyba by z nim wypracował pewne schematy, gdyż gra u mnie już 3 sezon i jest podstawowym sfem w czołowym teamie na Wschodzie. A co do Gordona, to sam bym już bardzo chciał, żeby odszedłz rl Orlando gdzieś, gdzie mu dają jakąś konkretną rolę w drużynie - u mnie ma bronić - bo ten sezon w jego wykonaniu jest fatalny. 

38 minut temu, człowiek...morza napisał:

Im bardziej dogłębnie analizowane jest Orlando, tym bardziej widać, jak przereklamowany jest to zespół (podobna sprawa z resztą powinna być z Hornets, tylko tam fakt faktem, wyskoczyli z formą jak z kapelusza, ale jak było mówione z tydzien temu, pewnego pułapu ta drużyna także w RS by nie przeskoczyła, takze jesli ornets skoncza w top4 wschodu to wiedzcie, ze w glosowaniu gdzies popelnilsice blad)..

Choć tak jak wspominałem wcześniem, w Orlando mocno dupe ratuje Lowry.

 

Miło, że doceniasz kogoś z moich Magic :) 

W sezonie regularnym powinna mieć duże znaczenie głębia składu. ja mam chyba 8 czy 9 starterów rl teamów NBA + nie mam jak porozdzielać minut mając taką głębię składu. To powinno mieć znaczenie. Dodatkowo ja nikogo nie oddałem z mojej rotacji. U mnie gracze znają schematy, nikogo istotnego nie trzeba wkomponowywać. Wydaje mi się, że źle zostały odebrane moje argumenty o zastępstwie dla Lowrego w 1T, czy KATa w pierwszej połowie 2T - rozchodziło mi się o to, ze wchodzą podczas ich nieobecności gracze, którzy znają system Nuun/Joseph, czy Zeller i ta nieobecność w mniejszym stopniu sie na wyniku odbija, co nie oznacza, że nie ma znaczenia, bo naturalnie ma - KAT, Mitchell i Lowry to moi 3 podstawowi gracze. 

Inaczej jest u Ciebie, czy Sylvinho, gdzie te nieobecności mają poważniejsze znaczenie. Knicks skończyli 2T, a Ty nie miałeś za bardzo możliwości dać pograć Twoim 3 najważniejszym graczom, bo ciągle kogoś nie było. U Sylwka każdy mecz bez Hardena, to dramat.. Głębia składu oraz zgranie (znajomość przez graczy schematów) powinny mieć u nas wartość, a przykładowo taki Marcus ma to w poszanowaniu. Inny przykład - wrócił Oladipo i po pierwszym wygranym meczu rl Indiana zaliczyła 5 kolejnych porażek, a u nas dochodzi jeszcze strata w tym czasie Doncicia i nikt jakoś nie porusza tych kwestii.. poruszamy tylko teamy aktywnych w komentarzach GMów i później różne istotne rzeczy uchodzą gdzies tym mniej aktywnym GMom. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Alonzo napisał:

 Oubre i KAT musieliby sie poprawić u mnie w grze w obronie, bo albo mnie albo ich by już w tej drużynie nie było.

No bez jaj:)

Aczkolwiek myślę, że Oubre i KAT powinni być lepsi w obronie, bo zazwyczaj występuje taka prawidłowość (oczywiście zdarzają się wyjątki), że gracze, którym rośnie rola w ataku, zazwyczaj zaczynają być gorsi w obronie, a graczom, którym spada rola w ataku, zaczynają być lepsi w obronie. 

Tylko wtedy nie możesz dodawać punktów z rl NBA i jednocześnie liczyć na uwzględnienie lepszej obrony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, człowiek...morza napisał:

co to jest za arugment xd

 

7 minut temu, fluber napisał:

No bez jaj:)

Aczkolwiek myślę, że Oubre i KAT powinni być lepsi w obronie, bo zazwyczaj występuje taka prawidłowość (oczywiście zdarzają się wyjątki), że gracze, którym rośnie rola w ataku, zazwyczaj zaczynają być gorsi w obronie, a graczom, którym spada rola w ataku, zaczynają być lepsi w obronie. 

Tylko wtedy nie możesz dodawać punktów z rl NBA i jednocześnie liczyć na uwzględnienie lepszej obrony.

 

6 minut temu, january napisał:

LeBron i Butler walczą z sobą o DPOY.

Właśnie o tym pisałem - za bardzo stosujemy kalkę stats z rl. :) 

Jeżeli możemy założyć, że gracze którzy często są w rl poza rotacją, albo maja niewielką rolę w swoich drużynach - u nas przeważnie przy Gwiazdach byliby lepsi, to dlaczego KAT, czy Oubre będąc w innych otoczeniach niż są nie mieliby grać w defensywie te 10-15% lepiej? Wydaje mi się, że to rozsądne założenie dla graczy znających system i grających w lepiej zorganizowanym zespole. 

I tu właśnie to mam na myśli, co piszesz Fluber - w moich Orlando nie ma dla nich aż tyle rzutów - szczególnie dla Oubre i chyba możemy założyć, że Kelly coś jednak by robił na tym boisku przez te 30min. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Alonzo napisał:

Jeżeli możemy założyć, że gracze którzy często są w rl poza rotacją, albo maja niewielką rolę w swoich drużynach - u nas przeważnie przy Gwiazdach byliby lepsi, to dlaczego KAT, czy Oubre będąc w innych otoczeniach niż są nie mieliby grać w defensywie

bo KAT i Mitchell to żadne gwiazdy, nie udowodnili, że potrafią ciągnąć zespoły samemu, ocierają się o półkę allstar, bo są mega utalentowani, ale za talent nikt jeszcze bilansu nie daje

czołowka ligi (superstarzy) zostawiła ich w tyle póki co, nie wiem cały czas o co za bardzo chodzi, ale ani jeden ani drugi blisko top10 obecnie nie jest

3 godziny temu, człowiek...morza napisał:

jeden z szanownych userow forum na temat Beasleya ("RAY RAY"):

 

1333633531_Zrzutekranu2020-02-9o13_33_38.png.ceec70f11b892a489b98fdda0ecf3702.png

ten user to się zna na rzeczy, nic dziwnego, że ma taki szacun

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

bo KAT i Mitchell to żadne gwiazdy, nie udowodnili, że potrafią ciągnąć zespoły samemu, ocierają się o półkę allstar, bo są mega utalentowani, ale za talent nikt jeszcze bilansu nie daje

czołowka ligi (superstarzy) zostawiła ich w tyle póki co, nie wiem cały czas o co za bardzo chodzi, ale ani jeden ani drugi blisko top10 obecnie nie jest

A gdyby grali razem i drużyna byłaby oparta na tym duecie? Obudowani utalentowaną młodzieżą i kilkoma weteranami o ustalonej renomie? 

Właśnie Ty, czy Lucas tu najbardziej powinniście mnie rozumieć - buduję team podobny do Waszego z reala. Zgadzam się z tym, że bazujemy na tym, co się faktycznie dzieje w NBA, ale tworzymy własne teamy i wydawało mi się, że w pewnym stopniu powinniśmy puścić wodze fantazji. Tym bardziej, że  role moich graczy w swoich rl teamach przeważnie są dużo większe niż u mnie. Ogólnie szkielet mojej drużyny to trio - KAT/Mitchell/Lowry wspierane w pierwszej piątce dwoma utalentowanymi skrzydłowymi - Gordon/Oubre  - ten team gra razem już drugi rok - o czym warto pamiętać. Chyba juz nauczyliby się sporo zagrywek pomiędzy sobą, znaliby swoje słabe i mocne strony - zakładam też, że sie komunikuja na boisku i jak Oubre po raz enty usłyszy tą samą radę od Lowrego lub dostanie opr. za którymś razem, to w końcu zacznie pewne rzeczy robić lepiej. 

Moi rezerwowi - Nunn/Joseph/McGruder/Prince/Zeller graja po 15-25min. W ralu 3 z nich gra w s5, a u mnie grają przeciwko rezerwowym lineupom przeciwnika przeważnie, gdzie są u nas drużyny, które prawie nie maja rezerwowych lineupów, co spowodowane jest wąskimi rotacjami i kontuzjami. 

Dodatkowo womponowuje na spokojnie graczy młodych do rotacji - Nunn wdarł się przebojem, teraz zwiększam minuty Grantowi Williamsowi i gram pod koszem lepszym zdwójki Silva/Pelle - cenię obu i tu Wam zostawiam wybór, który grał za KATa więcej + teraz - tu zdajemy się na coacha, który widząc ich prace na treningach sam by bardziej pewnie na któregoś stawiał. 

A mam jeszcze całiem fajnego Luwawu, dla którego nie mam w ogóle minut. W 2T jest u mnie Tolliver, ale jego też nie mam jak wpuścić na boisko nawet w garbage time ,bo dla obu tych minut po prostu nie ma. Musze grac nawet w blowoutach Princeami, Josephami, czy Nunnami i Zellerami, żeby im wyszło średnio chociaż po 20min. 

.. no ale kwestią najważniejszą jest jak Wy oceniacie możliwość gry obok siebie trójki KAT/Mitchell/Lowry - reszta to już tylko uzupełnienie. Tak naprawdę mam 3 All Starów - rok temu nie wybrali Mitchella, a w tym roku KATa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

bo KAT i Mitchell to żadne gwiazdy, nie udowodnili, że potrafią ciągnąć zespoły samemu, ocierają się o półkę allstar, bo są mega utalentowani, ale za talent nikt jeszcze bilansu nie daje

to samo można pisać o Davisie a jednak jako SS jest uznawany ...

 

1 godzinę temu, fluber napisał:

No właśnie jak to jest z tym Mikalem i Aytonem, bo oni indywidualnie są dobrymi obrońcami, ale dziwne rzeczy wychodzą w ratingach:

Ayton on/ Bridges off def rating 103.02

Bridges on /Ayton off def rating 103.18

ale kiedy grają razem:

Bridges,Ayton on def rating 112,96

nom, tylko, że netrtg mają względnie podobny w 3 kombinacjach kiedy są na boisku, kwestia ról jakie pełnią, bo ten ich S5 to cholernie mocny line-up jest, ale ławka to dramat i kto pogra więcej z ławką to mu te ORTG polecą w dół #Rubio, dlatego dopóki będą szanse na PO to będą orać go możliwie jak najwięcej

image.png.876f6fe86fcf7aea8e9b8de508d2a74a.png

 

1 godzinę temu, fluber napisał:

Ja byłbym ostrożny na Twoim miejscu z atakowaniem Oubre, bo on zdobywa więcej punktów na lepszym TS% niż najlepszy strzelec Twojego zespołu w RL NBA:)

już widzę jak wszyscy oddają piłkę, żeby on robił drives, zresztą ja atakuje dwie cechy niezwiązane bezpośrednio ze scoringiem, ale playmaking i team defence, które u Alojza leżą i kwiczą, zwłaszcza jak zauważył Karpik tam jest dwóch niskich guardów i to na pewno nie pomaga

Godzinę temu, Alonzo napisał:

Wydaje mi się, że u nas za bardzo przykładamy kalkę do bieżących statsów naszych graczy oraz ich pozycji/sytuacji w drużynie.

przecież to Ty zacząłeś z jakimś roto wyskakiwać a ja się czepiam ról w zespole a Ty ani razu nie odpowiedziałeś na moje pytania a masz pecha, bo Orlando i Suns są wysoko na liście priorytetów

Godzinę temu, Alonzo napisał:

Tu już muszę oddać wodze Waszej wyobraźni co udałoby mi się w tej defensywie poprawić, a raczej musiałaby się poprawić, bo chłopaki grają ze sobą już drugi sezon i dokładałem tylko do budowy klocki z ławki

napisałeś że Mikal jest słabym obrońcą, bo jak zakładam widziałeś plus minus z meczu z Denver. Ogólnie tam też wszyscy grają ze sobą drugi sezon i jakoś to wygląda różnie a obrońców mają znacząco lepszych (ale są wybitnie dymani przez urazy/wykluczenie...). To nie jest takie 0:1 przełożenie z NBA, ale niektórzy gracze mogą się sprawdzić w pewnych rolach a w innych już nie, bo nie mają do tego umiejętności, np. Sylvek ma Craiga, który jest topowym lock-downem w lidze na 3 pozycje, ale irl gra w mocnym zespole, który mało tej umiejętności potrzebuje a u niego będzie niezbędna żeby odciążyć obwodowych od zadań obronnych, tak samo Kucio z Lovem, który gra naprawdę dobrze, wie i to widać, ale gra mało minut i to w słabym zespole a też ma większy credit tutaj

Godzinę temu, Alonzo napisał:

Oubre ma często debilne zagrania - nie zamierzam zakłamywać rzeczywistości - ale o czym zresztą już pisałem - mój sztab chyba by z nim wypracował pewne schematy, gdyż gra u mnie już 3 sezon i jest podstawowym sfem w czołowym teamie na Wschodzie.

nom, super, ale on ma klapki na oczach i nawet w ogarniętym zespole jak ma piłkę w ręku to nic sensownego nie wykreuje i tylko pcha do przodu na siłę, tutaj ma lepszy spacing, ale też nie wierzę, że wykręci 23% usage; dodatkowo gamblowanie na steale i wpieprzanie się po zbiórki to nie jest domena gracza wygrywającego a moje oko akurat mocno razi i też nie tłumacz się sztabem, bo to może każdy powiedzieć, chyba że napiszesz, że inni mają c***owe sztaby, wtedy spoko :D

Godzinę temu, Alonzo napisał:

A co do Gordona, to sam bym już bardzo chciał, żeby odszedłz rl Orlando gdzieś, gdzie mu dają jakąś konkretną rolę w drużynie - u mnie ma bronić - bo ten sezon w jego wykonaniu jest fatalny

tam też ma bronić, ale problem polega na tym, że mu to nie idzie a kalka jest piękna, bo obok też ejst bardzo ofensywny center (ktory w tym roku już mnie wkurwia, do spółki z Fournierem)

Godzinę temu, fluber napisał:

Aczkolwiek myślę, że Oubre i KAT powinni być lepsi w obronie, bo zazwyczaj występuje taka prawidłowość (oczywiście zdarzają się wyjątki), że gracze, którym rośnie rola w ataku, zazwyczaj zaczynają być gorsi w obronie, a graczom, którym spada rola w ataku, zaczynają być lepsi w obronie. 

trzeba mieć też do tego predyspozycje, bo Oubre to w zasadzie z tym pustostanem to się jako lockdown mógłby spełnić a KAT faktycznie, lepiej broni obręczy jak ma mały usage, tylko jeżeli Alonzo to napisze to jestem przekonany, że jeszcze więcej straci

 

15 minut temu, Alonzo napisał:

Moi rezerwowi - Nunn/Joseph/McGruder/Prince/Zeller graja po 15-25min. W ralu 3 z nich gra w s5, a u mnie grają przeciwko rezerwowym lineupom przeciwnika przeważnie, gdzie są u nas drużyny, które prawie nie maja rezerwowych lineupów, co spowodowane jest wąskimi rotacjami i kontuzjami. 

Zeller grał z ławki i wyglądał gorzej :) zresztą creation value w tym ustawieniu coś biedne, a o rim protection  nie warto wspominać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Alonzo napisał:

Właśnie Ty, czy Lucas tu najbardziej powinniście mnie rozumieć - buduję team podobny do Waszego z reala

słowem klucz jest "buduję", do poziomu obecnych Nuggets, którzy zdziesiątkowani non stop brakiem przynajmniej 3 ważnych graczy w rotacji mają najlepszy bilans z ekipami +.500 i bodaj (na stówę pewny nie jestem) najlepszy bilans w meczach b2b, Tobie sporo jednak brakuje

odpowiedz sobie na takie pytanie - wsadzasz KATa i Mitchella z tego sezonu za Joka i Nuggets jaki robią seed? i jeszcze tracisz Sapa na 16 spotkań

na napakowanym jak kabanos wschodzie chcesz bić się o hca jak równy z równym vs ekipy z kilkoma supestsrami w rosterach sam mając KATa na ile meczów w tym T2? i Mitchella, którego w dwóch meczach wyjaśnia Torey Craig (wybacz musiałem)

ja Ci kibicuje bo masz fajny młody core, ale zespół to tu się dopiero buduje, przynajmniej ciężko sobie wyobrazić, że w PO robią coś więcej niż 2 runda, czyli jak Nuggets rok temu, więc być może już niedługo to będzie się wyjaśniać

7 minut temu, polishllama69 napisał:

to samo można pisać o Davisie a jednak jako SS jest uznawany ...

przecież w swoich pierwszym PO Davis doprowadził do 3 czy 4 wyrównanych spotkań z Dubs na kosmicznej linijce

wiem, ze Donovan też miał mega rundę, ale jednak te winy ze skleconymi na prędce OKC z biegiem czasu tracą na znaczeniu trochę

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

wiem, ze Donovan też miał mega rundę, ale jednak te winy ze skleconymi na prędce OKC z biegiem czasu tracą na znaczeniu trochę

stara zasada mówi, że nie wasz jak słaby jest rywal to klepnąć go trzeba umieć :)

7 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

przecież w swoich pierwszym PO Davis doprowadził do 3 czy 4 wyrównanych spotkań z Dubs na kosmicznej linijce

a KAT odpadł z bardzo mocnymi Rockets, gdzie musiał oddać usage dla Wigginsa a przecież jeszcze był Butler

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, polishllama69 napisał:

KAT odpadł z bardzo mocnymi Rockets, gdzie musiał oddać usage dla Wigginsa a przecież jeszcze był Butler

nie no to najsłabsza linia obrony jaką mogłeś obrać :D

U are better than that, bro

3 minuty temu, polishllama69 napisał:

stara zasada mówi, że nie wasz jak słaby jest rywal to klepnąć go trzeba umieć

no i ostatnio robili to wszyscy w góra 5 meczach, gdzie jest problem? ;)

aha no i @Alonzo nie bój żaby

jak Malik odciązy w końcu KATa od robienia wszystkiego w ataku, to się razem pośmiejemy z Jaśka

będzie fajnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

nie no to najsłabsza linia obrony jaką mogłeś obrać :D

U are better than that, bro

bo to nie moja broszka, równie dobrze można napisać, że Joker odpadł grając vs rozwalony Kanter :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, january napisał:

Mam ogólnie rzecz biorąc nadzieję, że będziesz tego Beasleya oceniał po faktach (33% za 3 w tym trymestrze, et cetera), a nie na podstawie tych kolejnych Twoich postów o nim, z których to powoli Beasley>>>Jokić

:) 

problemem Knicks w tym trymku nie jest tylko Malik, na chwiłe obecną nie wiem, ale pewnie dam słabszy bilans niż w T1

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał:

a nie na podstawie tych kolejnych Twoich postów o nim, z których to powoli Beasley>>>Jokić

bo jestem jego fanem

4 minuty temu, polishllama69 napisał:

bo to nie moja broszka, równie dobrze można napisać, że Joker odpadł grając vs rozwalony Kanter :D

 

hahaha

no ja bym na miejscu Kantera nie przyjmował wtedy nawet wody, w końcu pościł

był tak połamany, że jak Gruby w niego wjechał, to sekundę myślał jak ma zareagować

co nie zmienia faktu, że nikt się w tylu meczach Jokowi tak nie postawił, co mnie będzie uwierać do końca chyba ;)

a właśnie @january

zapominasz, ze nasz Beasley grał po 30 minut w T2 sezon temu, a teraz też grałby przynajmniej 20 co noc (tak by było w opisie, nie kłamie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, polishllama69 napisał:

to samo można pisać o Davisie a jednak jako SS jest uznawany ...

już widzę jak wszyscy oddają piłkę, żeby on robił drives, zresztą ja atakuje dwie cechy niezwiązane bezpośrednio ze scoringiem, ale playmaking i team defence, które u Alojza leżą i kwiczą, zwłaszcza jak zauważył Karpik tam jest dwóch niskich guardów i to na pewno nie pomaga

przecież to Ty zacząłeś z jakimś roto wyskakiwać a ja się czepiam ról w zespole a Ty ani razu nie odpowiedziałeś na moje pytania a masz pecha, bo Orlando i Suns są wysoko na liście priorytetów

napisałeś że Mikal jest słabym obrońcą, bo jak zakładam widziałeś plus minus z meczu z Denver. Ogólnie tam też wszyscy grają ze sobą drugi sezon i jakoś to wygląda różnie a obrońców mają znacząco lepszych (ale są wybitnie dymani przez urazy/wykluczenie...). To nie jest takie 0:1 przełożenie z NBA, ale niektórzy gracze mogą się sprawdzić w pewnych rolach a w innych już nie, bo nie mają do tego umiejętności, np. Sylvek ma Craiga, który jest topowym lock-downem w lidze na 3 pozycje, ale irl gra w mocnym zespole, który mało tej umiejętności potrzebuje a u niego będzie niezbędna żeby odciążyć obwodowych od zadań obronnych, tak samo Kucio z Lovem, który gra naprawdę dobrze, wie i to widać, ale gra mało minut i to w słabym zespole a też ma większy credit tutaj

nom, super, ale on ma klapki na oczach i nawet w ogarniętym zespole jak ma piłkę w ręku to nic sensownego nie wykreuje i tylko pcha do przodu na siłę, tutaj ma lepszy spacing, ale też nie wierzę, że wykręci 23% usage; dodatkowo gamblowanie na steale i wpieprzanie się po zbiórki to nie jest domena gracza wygrywającego a moje oko akurat mocno razi i też nie tłumacz się sztabem, bo to może każdy powiedzieć, chyba że napiszesz, że inni mają c***owe sztaby, wtedy spoko :D

tam też ma bronić, ale problem polega na tym, że mu to nie idzie a kalka jest piękna, bo obok też ejst bardzo ofensywny center (ktory w tym roku już mnie wkurwia, do spółki z Fournierem)

trzeba mieć też do tego predyspozycje, bo Oubre to w zasadzie z tym pustostanem to się jako lockdown mógłby spełnić a KAT faktycznie, lepiej broni obręczy jak ma mały usage, tylko jeżeli Alonzo to napisze to jestem przekonany, że jeszcze więcej straci

Zeller grał z ławki i wyglądał gorzej :) zresztą creation value w tym ustawieniu coś biedne, a o rim protection  nie warto wspominać

Pewnie nie na wszystko  Tobie odpowiem, ale spróbujmy:

Mikala Bridgesa bardzo lubię i cenię i jesteś 3 GMem od którego go próbowałem pozyskać. Sezon rozpoczął słabiej, ale się rozkręcił. Przyszłościowo może byc nie tylko w 2nd Defensive Team, ale nie widzę przeszkód, żeby był w 1st. Porównanie do Covingtona chybacały czas najtrafniejsze, ale na ten moment jego statsy szału nie robią - mogłoby być lepiej, a jak sam dokładnie pokazujesz - gra ławki ma znaczenie, a rl Suns maja faktycznie słaba ławkę.

Oubre po kilku sezonach marnowania sie w rl Wizards wreszcie ma normalna role w drużynie NBA. To jego pierwszy pełny sezon, gdzie wreszcie pozwalają mu grać - u mnie jest sezon dalej - to może byc mówiąc kolokwialnie taki syndrom psa spuszczonego z łańcucha - uspokoi sie z tym statpadderowaniem  - u mnie to by nie mogło miec w takim stopniu miejsca, bo moi Magic grają o zupełnie inne cele niż rl Suns. Gdyby u mnie upierał sie przy tym polowaniu na statsy, dostałby większe minuty z ławką, a za niego grałby Prince, Gordon, McGruder, czy Grant Williams większe minuty ze starterami.

Odnośnie roto - chodziło mi co wielokrotnie wyjaśniałem o pokazanie siły mojego ataku własnie pod katem słabszej defensywy. Szybka gra, dużo posiadań, bardzo głęboki skład, mocna ławka - ja chce zabiegać przeciwnika, bo mam ku temu narzędzia. To w jakimś tam stopniu miałoby maskować moja słabszą obronę. Uważam, że mam drugi sezon z rzędu top3 ofensywę u nas. Niestety z niezrozumiałych dla mnie powodów zostało to odebrane, że niby uważam, że zdobywam 170, czy 210pkt.. :( ale nie ma tego złego.. wyszły mi z tego ciekawe rzeczy. :) 

Cody Zeller jak grał w playoffowych Hornets był plusowy nie tylko w ataku, ale także drużyna z nim w obronie była również na +. U mnie jest rezerwowym, gra w silnym teamie i tu jego nastawienie byłoby wg mnie takie jak grał w playoffowych Charlotte, ale tu równiez Wy sami indywidualnie to oceńcie. Cody jest dla mnie idealnym role playerem z ławki dla każdego contendera i tego mu życzę z całego serca. Problem w tym, ze jeżeli kontuzje mu nie zakończą przedwcześnie kariery i wreszcie gdzieś trafi w takiej roli, to nikt już tej naszej dyskusji nie znajdzie w gąszczu postów. Dla mnie jest idealnym graczem z ławki. Nie wiem na ile w tym sezonie gra asekuracyjnie - rl Hornets o nic nie grają. 

Gordon u mnie drugi sezon jest podstawowym defensorem - mój pech polega na tym, ze w rl Magic maja problem z określeniem jego roli. U mnie ma jasne zadanie - broń ! Te jego słabe % u mnie tez nie miały by miejsca - to jedna z najłatwiejszych rzeczy wg mnie do wybronienia - gram dużo szybkich akcji, odejście KATa na obwód otwiera pozostałym drogę do kosza oraz Gordon ma u mnie zdecydowanie mniej rzutów - swoje muszą oddać - KAT, Mitchell, czy Lowry nie wspominając o Oubre, Nunnie, czy innych. Jakby Gordon chciał miec chociaż te 10pkt. to musiałby lepiej wybierać pozycje do rzutów. U mnie musi bronić, bo zwyczajnie jest najlepszym wysokim obrońcą, nie mam lepszych. 

9 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

słowem klucz jest "buduję", do poziomu obecnych Nuggets, którzy zdziesiątkowani non stop brakiem przynajmniej 3 ważnych graczy w rotacji mają najlepszy bilans z ekipami +.500 i bodaj (na stówę pewny nie jestem) najlepszy bilans w meczach b2b, Tobie sporo jednak brakuje

odpowiedz sobie na takie pytanie - wsadzasz KATa i Mitchella z tego sezonu za Joka i Nuggets jaki robią seed? i jeszcze tracisz Sapa na 16 spotkań

na napakowanym jak kabanos wschodzie chcesz bić się o hca jak równy z równym vs ekipy z kilkoma supestsrami w rosterach sam mając KATa na ile meczów w tym T2? i Mitchella, którego w dwóch meczach wyjaśnia Torey Craig (wybacz musiałem)

ja Ci kibicuje bo masz fajny młody core, ale zespół to tu się dopiero buduje, przynajmniej ciężko sobie wyobrazić, że w PO robią coś więcej niż 2 runda, czyli jak Nuggets rok temu, więc być może już niedługo to będzie się wyjaśniać

przecież w swoich pierwszym PO Davis doprowadził do 3 czy 4 wyrównanych spotkań z Dubs na kosmicznej linijce

wiem, ze Donovan też miał mega rundę, ale jednak te winy ze skleconymi na prędce OKC z biegiem czasu tracą na znaczeniu trochę

Tylko z góry jesteś z Jokiem na wygranej pozycji, gdyż rozpatrujemy KATa w fatalnej Minnesocie. KAT w ataku byłby z pewnością fantastyczny - tu talent jest nie do zakwestionowania, problemem jest obrona, ale w jego przypadku ciężko powiedzieć ile wynika z tego, ze musi więcej dawać z siebie w ofensywie i zwyczajnie na defensywę nie starcza mu juz sił. Może gdyby miał większe wsparcie w ataku, to mogłoby to się przełożyć na jego lepszą obronę? Doszli Russell i Beasley i wydaje mi się, że teraz mając lepsze wsparcie w ataku może sie tez jego gra poprawic po drugiej stronie parkietu - mam nadzieję, że to nie są tylko moje pobożne życzenia. 

A Craig ma sporo energii, bo za dużo do tej pory nie grał On ma w nogach niecałe 700min. w tym sezonie, podczas gdy Mitchell ponad 1700 :)  - i o tym tez warto pamiętać jak mówimy o głębi naszych rotacji na 82 meczowy sezon. ;) 

ja cały czas mam taki sam plan na ten sezon - mam młody, ale głęboki team, zatem w regularze chcemy się wyszaleć, moich graczy - patrz Oubre - jarają wysokie zwyciestwa i serie łinuff i ogólnie chcemy być na 1 seedzie (nie mówię, że będziemy, ale chcemy), ale zdajemy sobie sprawę, że w playoffs energii nam starczy na pokonanie pewnie tylko jednego przeciwnika i II runda playoffs to nasz najrealniejszy cel. zapewne będziemy walczyli  - jeżeli do tej II rundy awansujemy - z kolejnym przeciwnikiem o awans do Finału Konferencji, ale na Finał Konferencji daję swoim Magic max 33,3% szans i to przy bardzo sprzyjających nam okolicznościach. Mój team może u nas na Wschodzie pokonać dosłownie każdego, ale pewnie tylo w jednej rundzie z rozpędu swoja energią. Z pewnością w I rundzie nie spotkam się z Bucks - pozostałe opcje do zakończenia głosowania w 2T są cały czas aktualne. 

U mnie odnośnie KATa cały czas pokutuja dwa jego pierwsze mecze przeciwko Houston i grającemu wtedy o kontrakt Capeli. Pozostałe 3 mecze zagrał ok. U nas to będą jego 3 playoffs. 

Mitchell w swoim debiucie pokonał Oklahome ze zdrowym Georgem i Westbrookiem z okresu jego prime, ale niestety zostało to u nas spłycone do -> Jazz wykorzystali słabość grając na Melo Anthonego, jakby to Melo przegrał tam sam. :)  Liczę też na to, że u nas Lowremu też wreszcie się coś uda w playoffs ;) 

Mistrzowskich ambicji zdecydowanie w tym sezonie nie mamy. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.