Minnesota Timberwolves 2018/2019 Czy Tom wykorzysta potencjał i zrobi z KAT-a lidera?

[lorak]

A jaka statystyka twierdzi, że w ataku Towns to poziom Curry'ego?

zapytaj Dannego, bo to on z tym wyskoczył. Towns wprawdzie był świetny w ataku, można nawet argumentować za tym, że drugi naj w lidze, ale do poziomu Curry i tak mu bardzo daleko.

[dannygd]

Dlatego nigdy nie będziesz dobrym trenerem

 

Bez Aplha doga nie ma opcji zbudowanie dobrej druzyny, a rola trenera jest to wszystko poskładać.

Wprawdzie trenerem nie jestem i nie pretenduję do tego, ale pokaż mi samca alfa który cokolwiek zdobył, bez trenera którego by słuchał? Nawet LJ będący w konflikcie ze Spoestra czy Lue grał gorzej wraz z całą ekipą. Tak samo Kobas, Jordan, Pierce...

Drużyna bez "ujaźmionego" samca alfa, to nie jest drużyna.

[Eld]

Kamil Kucharski z zkrainynba

 

"Tom Thibodeau odwołał czwartkowy trening. Tak, brzmi to głupio, ale jeśli nie będzie treningu, nie będzie też awantury na treningu. Thibs to genius, który wyprzedza swoje czasy."

 

[Lu-]

Panowie, no ale nie przesadzajmy w drugą stronę, że KAT to jakiś nietrejdowalny śmieć bez upside'u z supermaxem. Chłopak ma 22 lata i powinien iść na ostatni rok college'u, a dotychczas coś tam jednak ugrał i to na żelaznym zdrowiu.

 

Tak naprawdę oprócz jednego, jedynego przypadku, od draftu 2012 i wyboru Lillarda nie ma w lidze gościa, który by ze swoją drużyną zrobił coś zdecydowanie ponad stan jako rzeczony "alpha dog" (jedyny wspomniany wyjątek: zeszłoroczny Tatum).

 

Nawet jeśli mówimy o najlepszych zawodnikach wybranych od draftu 2012, którzy dają ogromnie dużo tak w ataku, jak i w obronie, tj. Davisie i Embiidzie, to oni tak naprawdę na razie czegoś niesamowitego w stosunku do KATa nie zdziałali.

 

AD był ledwie 2 razy w PO, w tym za pierwszym razem sweep od GSW. W zeszłym roku jako 25 latek przeszedł przez solidnych Blazers (szacunek), a potem 1-4 w czapkę z GSW (oczywiście trudno było wymagać od niego więcej, ale skoro KAT jest mieszany z gównem za debiutancki występ w PO [gdzie - przypominam - Wolves nie zostali zesweepowani przez Rox, którym naprawdę niewiele zabrakło do wyeliminowania GSW w WCF] i równa się go do najlepszych, to warto zachować konsekwencję).

24-letni Embiid w PO, podobnie jak KAT był tylko raz. Na wschodzie (z IMO sporo lepszym supportem niż KAT w Minny) przeszedł przeciętnych Heat, a potem dostał w czapkę od Tatuma i C's.

 

Chciałbym zostać dobrze zrozumiany - nie umniejszam niczego Davisowi, bo ugrać coś w zeszłych latach vs GSW było w istocie niemożliwe. Trochę łatwiej było Embiidowi (choć u niego wciąż mam obiekcje, czy zdrowie mu pozwoli w pełni być tym, kim być może) vs Cavs, ale Embiid - tak jak KAT - ma małą próbkę do dokonania weryfikacji.

 

Poza tym AD jest trzy lata starszy od KATa, a Embiid dwa. Na dziś mają też dużo lepszy support (w co 2 lata temu porównując roster Pelikanów i Wilków bym nie uwierzył), więc to chyba trochę za wcześnie żeby skreślać KAT-a (a jestem w stanie się założyć, że nawet z jego supermaxem wzięłoby go 27 zespołów w lidze - za wyjątkiem GSW i Rox).

Edytowane 12 Października 2018 przez Lu-

[Eld]

Panowie, no ale nie przesadzajmy w drugą stronę, że KAT to jakiś nietrejdowalny śmieć bez upside'u z supermaxem. Chłopak ma 22 lata i powinien iść na ostatni rok college'u, a dotychczas coś tam jednak ugrał i to na żelaznym zdrowiu.

 

Tak naprawdę oprócz jednego, jedynego przypadku, od draftu 2012 i wyboru Lillarda nie ma w lidze gościa, który by ze swoją drużyną zrobił coś zdecydowanie ponad stan jako rzeczony "alpha dog" (jedyny wspomniany wyjątek: zeszłoroczny Tatum).

 

Nawet jeśli mówimy o najlepszych zawodnikach wybranych od draftu 2012, którzy dają ogromnie dużo tak w ataku, jak i w obronie, tj. Davisie i Embiidzie, to oni tak naprawdę na razie czegoś niesamowitego w stosunku do KATa nie zdziałali.

 

AD był ledwie 2 razy w PO, w tym za pierwszym razem sweep od GSW. W zeszłym roku jako 25 latek przeszedł przez solidnych Blazers (szacunek), a potem 1-4 w czapkę z GSW (oczywiście trudno było wymagać od niego więcej, ale skoro KAT jest mieszany z gównem za debiutancki występ w PO [gdzie - przypominam - Wolves nie zostali zesweepowani przez Rox, którym naprawdę niewiele zabrakło do wyeliminowania GSW w WCF] i równa się go do najlepszych, to warto zachować konsekwencję).

24-letni Embiid w PO, podobnie jak KAT był tylko raz. Na wschodzie (z IMO sporo lepszym supportem niż KAT w Minny) przeszedł przeciętnych Heat, a potem dostał w czapkę od Tatuma i C's.

 

Chciałbym zostać dobrze zrozumiany - nie umniejszam niczego Davisowi, bo ugrać coś w zeszłych latach vs GSW było w istocie niemożliwe. Trochę łatwiej było Embiidowi (choć u niego wciąż mam obiekcje, czy zdrowie mu pozwoli w pełni być tym, kim być może) vs Cavs, ale Embiid - tak jak KAT - ma małą próbkę do dokonania weryfikacji.

 

Poza tym AD jest trzy lata starszy od KATa, a Embiid dwa. Na dziś mają też dużo lepszy support (w co 2 lata temu porównując roster Pelikanów i Wilków bym nie uwierzył), więc to chyba trochę za wcześnie żeby skreślać KAT-a (a jestem w stanie się założyć, że nawet z jego supermaxem wzięłoby go 27 zespołów w lidze - za wyjątkiem GSW i Rox).

Generalnie pełna zgoda z tym że support to bezpośrednia wina Wolves a KATa Rox to by przytulili bardzo chętnie kosztem Capeli, Gordona, pewnie Tuckera +pick.

[Tomahawk]

Tak naprawdę oprócz jednego, jedynego przypadku, od draftu 2012 i wyboru Lillarda nie ma w lidze gościa, który by ze swoją drużyną zrobił coś zdecydowanie ponad stan jako rzeczony "alpha dog" (jedyny wspomniany wyjątek: zeszłoroczny Tatum).

 

Donovan Mitchell? Victor Oladipo? 

Ale ogólnie się zgadzam. Dirk i Lebron też byli uważani za bezjajecznych jak byli młodzi.

[Gość]

w zasadzie KAT to idealny sidekick do kożdego rodzaju graczy ale jego pech polega na tym, że gra w top5 najbardziej rakowych organizacji.

 

Porównania KAT vs Jokić są okej bo to gracze z podobnego tieru, a Jokiciowcy niech trochę zluzują gumę bo w erze gdzie multum ataków jest spod kosza, to jego rim protection określone jako mierne to i tak przesada, bez piłki od KATa jest sporo gorszy a i obrońcu zbytnio nie ściąga bez piłki.

 

Butler tym co robi to rak kompletny ale jeszcze gorzej robi Thibs nie łagodząc tego; moim zdaniem należy zwolnić Thibodeau z obu funkcji i teraz pytanie pojawia się, kto w jego miejsce ? i o ile znajdą dobrego trenera to z GM już może nie być tak łatwo, równocześnie powinien za tym pojsc trade Butlera połączony z gigantyczną grzywną (jeśli te doniesienia z treningów są prawdziwe) za działanie na szkodę klubu. Gość obrońcą jest conajwyżej dobrym, w ataku nie jest jakimś kozakiem - gra jako druga opcja to dla niego max więc zdaje sobie z tego sprawę i woli zarobić konkretny hajs ale swoim obecnym zachowaniem nie zachęca do podpisania z nim nowej, wielkiej długoterminowej umowy.

[LeweBiodroSmoka]

Porównania KAT vs Jokić są okej bo to gracze z podobnego tieru, a Jokiciowcy niech trochę zluzują gumę bo w erze gdzie multum ataków jest spod kosza, to jego rim protection określone jako mierne to i tak przesada, bez piłki od KATa jest sporo gorszy a i obrońcu zbytnio nie ściąga bez piłki.

 

nawet na terapii w Ciechocinku nie można zaznać spokoju

 

w czym Jok jest tak wyraźnie gorszy off-ball od Townsa? Nikoś ma przede wszystkim zajebisty zmysł w ustawianiu się pod dziurom, na ofensywnej desce jest nawet ciut lepszy niż KAT, no i nie wiem jakie Ty mecze Nuggets widziałeś, ale ściąganie wysokiego na szczyt i odpalenie trójki lub zagranie na cut pod kosz to już budyniowa firmówka przecież

Edytowane 12 Października 2018 przez LeweBiodroSmoka

[ignazz]

Tylko ze TT ma jeszcze kontrakt i trzeba podpisać kolejnego za kolejne pieniądze. W takim minny chyba się aż tak nie przelewa?

 

Właściciel jest zawsze bliżej GM tym bardziej ze Jimmy akurat się wiązanka oddalił od niego

Kat vs jok to zawsze będą miłośnicy jednego albo drugiego.

 

Motorykę i skilset w ataku lepszy na kat ale psyche i fizyczność raczej jok.

 

Ostatnio chyba nawet bezpośrednio lepiej wypadał jok co tez jest argumentem.

[Gość]

Jeśli już oglądam Nugets to mecze wyjazdowe, gdyż ich głowna pora do grania czyli 3 średnio mi pasuje. 

 

No dokładnie, ale za głupotę trzeba płacić i są dwie opcje zapłaty: oglądanie jego nieudolności albo zapłacenie mu i zrobienie nowych porządków

 

Bez piłki firmóweczka KATa to wyjście na zewnątrz na otwartą pozycję. Tu akurat posłużyłem się bbindexem 

 

obrona 0-6ft i 24ft+, czyli obecnie najbardziej wykorzystywane obszary i widać tam:

KAT: 61,5% i 39,2%

Jokić: 66,8% i 36,0% 

 

czyli panowie są raczej średni w kryciu na obwodzie i mierni pod koszem co w sumie należy do ich głownych zajęć ale Jokić lepiej używa mózg w ustawianiu się i pracuje rękami robiąc steale, jednak na nogach wydaje się póki co dużo gorszym defensorem.

 

W ataku za to już wszystko zalezy od preferowanego stylu gry i Jokić to po AD i DMC następny gracz z serii point centers, a KAT za to gracz w starszym stylu z dobrą trójką i dobrym ustawianiem się, jednak jest sparowanym z podobnym graczem o węższym skillsecie w ataku czyli Gibsonem.

 

W tym sezonie mam cel aby obejrzeć więcej meczów Nuggets, i faktycznie ocenić ich moc, której nie wyceniam zbyt wysoko aczkolwiek przy zapowiedzianych zmianach przy sędziowaniu mogą oni być sporymi beneficjentami.

[wiLQ]

Jesli faktycznie oferta Heat za Butlera byla Richardson, Waiters i chroniony pick to... byl wolal trzymac Jimmiego do konca sezonu.

A Wy byscie to klepneli na miejscu Thibsa?

Edytowane 12 Października 2018 przez wiLQ

[LeweBiodroSmoka]

W tym sezonie mam cel aby obejrzeć więcej meczów Nuggets, i faktycznie ocenić ich moc, której nie wyceniam zbyt wysoko aczkolwiek przy zapowiedzianych zmianach przy sędziowaniu mogą oni być sporymi beneficjentami.

miłych doznań w takim razie, zwłaszcza, że Nuggets to przede wszystkim ekipa własnego parkietu

[wiLQ]

Tzn Thibs powinien polecieć ogólnie.

Ale teraz to chyba kiepski moment?

 

Jak bym tak jak TT dostał cynk od Butlera tyle temu, to bym rozważał 3 opcje :

- czy KAT i Butlera mogą się pogodzić i szukał dealu który wypierdziela Wigginsa gdzieś (+ ofk Teague)

- czy ktoś złoży przezacną ofertę za KATa, oddać Wigginsa ofk

- zaatakować Kawhiego Leonarda...

To piszesz hipotetycznie w przeszlosci, a ja pytam co robic teraz.

[Alonzo]

Jesli faktycznie oferta Heat za Butlera byla Richardson, Waiters i chroniony pick to... byl wolal trzymac Jimmiego do konca sezonu.

A Wy byscie to klepneli na miejscu Thibsa?

 

 

Czy ja wiem czy kiepski? Burdel w Socie pod każdym względem jest straszny, może inny coach by tu lepiej ogarnął.

 

Tzn - 1)nie negocjować na zasadzie "zgadzamy się", a potem "jednak nie". No to wkurzyło Rileya i Butlera jak się o tym dowiedział.

 

2) nie, nie klepnąłbym dealu Butler za Richardsona + Waitersa + protected pick. Heat się powinni pomęczyć i wypchnąć Waitersa do Sacto. Richardson+pick za Butlera to już spoko deal i to do klepnięcia.

Richardson raczej żadnym All Starem nie będzie, chociaż jego sufit to okolice Middletona. W dzisiejszej NBA przy multipozycyjności, taki 2way gracz to skarb. Może grać na pozycjach 1-3. Bardzo solidny starter. Ma 25 lat, właśnie wchodzi w pierwszy rok swojego 4letniego bardzo dobrego dla klubu kontraktu. Rzuci za 3 na 38%, rozegra (aktualnie 3as. i tendencja wzrostowa), do tego 3,5zb. (tez powinno być tylko lepiej) 1,5prz. 1bl i aktualnie 13pkt (ale docelowo 18). Za 3-4 lata jak Butler już będzie za górką, Josh będzie w swoim prime.

 

Pick 2019 zakładając Butlera w Miami powinien być gdzieś 18-24. Można wyciągnąć całkiem fajnego gracza. 

 

I to wszystko za ostatni rok kontraktu Butlera, który z reguły wypada na te 15-20 meczy w sezonie i nie rzuca za 3. Jasne, że jest All Starem, ale trza mu 5letniego maxa dać. 

 

Punktem spornym jest Waiters, który za 3 kolejne lata dostanie odpowiednio - 11,5mln$, 12mln$ i 12,5mln$. Ma tam bonus w postaci 1mln jak zagra w jakoś 70iluś meczach w sezonie (w tym na ten bonus się nie zanosi). A w kolejnych jak zagra, tzn, że zasługuje na tą kasę. Jest gruby, leniwy, po kontuzji kostki, ale nadal jest utalentowany i przy tych wysokich kontraktach nie jest jakoś szczególnie mocno przepłacony. Oczywiście dla Was ma poziom Jona Leuera, czy Thimo Mozgova, ale tak nie jest. Waiters w którymś momencie zacznie grać i nawet jak będzie wyglądał na przepłaconego to nieznacznie. 

 

Czyli jak Richardsona mają trochę poniżej jego wartości, to Waitersowi można zapłacić tą nadwyżkę na upartego.

 

Sota dostaje w takim dealu gracza do pierwszej piątki, solidny pick i gracza, który spokojnie powinien znaleźć się w rotacji jak wróci do gry. A itak wychodzi na to, że Waiters ma większe jaja w porównaniu z Pussy Katem i Kanadyjczykiem.

Edytowane 12 Października 2018 przez Alonzo

[MMM2121]

Butler nie jest all-starem tylko graczem z top10 ligi. I jednocześnie strasznie go deprecjonujesz i jednocześnie go bardzo chcesz... ;-)

Nie wiem czemu Alonzo enty raz próbujesz przekonać mnie, że Wolves powinni dać się okraść Miami.

Nie, nie powinni.

J-Rich to spoko ziomek, ale bez przesady.

 

Jak Heat chcą dalej grać tym czym mają to ich sprawa.

Jak chcą dostać w końcu gracza z top10 (a właściwie dla nich to z top50, bo takowego też nie mają) to powinni zapłacić.

Jak nie to cóż, znasz moją opinię na temat ich dalekosiężnych perspektyw.

Moim zdaniem Hassan się mieści spokojnie w tym "top 50".

 

Jednak zgadzam się że oddanie Richardsona plus powiedzmy Onlyka byłaby dobra ofertą za Butlera dla dwóch stron.

 

Heat z takim Butlerem w końcu mieliby kogoś kto pociągnie ofensywę zespołu przy tym zachowując dobra defensywe mogliby takim 76 czy Bucks utrzeć nosa w 1 rundzie

[Alonzo]

Butler nie jest all-starem tylko graczem z top10 ligi. I jednocześnie strasznie go deprecjonujesz i jednocześnie go bardzo chcesz... ;-)

Nie wiem czemu Alonzo enty raz próbujesz przekonać mnie, że Wolves powinni dać się okraść Miami.

Nie, nie powinni.

J-Rich to spoko ziomek, ale bez przesady. 

 

Jak Heat chcą dalej grać tym czym mają to ich sprawa.

Jak chcą dostać w końcu gracza z top10 (a właściwie dla nich to z top50, bo takowego też nie mają) to powinni zapłacić.

Jak nie to cóż, znasz moją opinię na temat ich dalekosiężnych perspektyw.

 

Butler jest 10-15 graczem ligi uściślając. I to tak obiektywnie, a nie, że ja tak uważam.

I zakładając nawet, że faktycznie jest 10, to jest to jego sufit.

I nie chodzi i o deprecjonowanie go, bo uważam, że w Heat Jimmy byłby świetnym liderem, ale o faktyczną jego wartość przy ewentualnym trade.

 

Nie lubię komplikować prostych spraw, a w ekonomii jest jedna zasada, z która nie ma sensu dyskutować: Wszystko kosztuje tyle, ile ktoś jest w stanie za to dać.

 

Jak ktoś da więcej od Miami, to niech bierze Butlera, a jak nie tzn., że właśnie taka jest obecnie jego wartość.

Amen 

 

Sota odpuściła wciskanie Dienga, to Heat zgodzili się na Richardsona. Zresztą Sota zgodziła się na ten deal, zanim Thibs nie odstawił tej komedii.

 

Heat nie powinni dawać więcej, z tego samego powodu z którego Rockets nie chcą dać Tuckera - salary. Heat z Butlerem nie będą walczyli w tym sezonie o mistrzostwo, żeby płacić wysoki luxry tax. To nie fantasy, tylko realne pieniądze i interesy. 

 

I odnośnie tego top  50, to na ten moment jest w nim Dragic. I to też obiektywne stwierdzenie faktów, a nie moje fanowskie klapki na oczach. Jak będzie w tym sezonie - nie wiadomo, ale na ten moment w top 50 jest spokojnie. A wywalanie go z tego grona, to zwykły hejteryzm.

 

Z Hassanem jet tak, że w tym sezonie może być zarówno w top 50, jak i wypaść z top 100.

 

Natomiast przypuszczam, że właśnie Richardson będzie w tym sezonie pukał do top 50. 

 

Dla mnie to uczciwy deal w zaistniałych okolicznościach. Heat mogą ewentualnie dorzucić jakąś II rundę draftu. 

Sota i tak traci Butlera, a może za niego wyciągnąć Richardsona i pick koło 20nr. 

[MarcusCamby]

Ja ciągle mam Hassana w TOP50, zresztą podobnie jak Richardsona, ale Dragic to już dla mnie bardziej nazwisko. Ta jego nominacja do ASG była absurdalna, odciął kupony kolegów, głównie JR i został uhonorowany za dobrą postawę zespołu, bo Heat byli wtedy na czwartym miejscu.

 

Dragic nie daje już impactu TOP50 gracza ligi i nic nie zapowiada, by miało być inaczej. Nie uważam się za hejtera Tragica... przepraszam Dragica

[Gość]

Butler nie jest all-starem tylko graczem z top10 ligi.

ledwo się mieści w top 15 a Ty go umieszczasz jeszcze wyżej i twierdzisz, że niesłusznie go deprecjonuje.

W połaczeniu z zachowaniem Butlera i długością kontraktu  nie czyni go jakimś atrakcyjnym assetem, więc alonzo i Miami się nie dziwię

[Alonzo]

 

Dragic nie daje już impactu TOP50 gracza ligi i nic nie zapowiada, by miało być inaczej. Nie uważam się za hejtera Tragica... przepraszam Dragica

Właśnie to wybranie go do ASG wg mnie przypieczętowuje go w top 50 w tamtym sezonie. Cały sezon kreował grę Heat i w tej 5 dziesiątce spokojnie był w poprzednim sezonie. Ale zgadzam się z Tobą, że w tym sezonie może być niżej, choć ciężko w tym momencie to wyrokować. Zresztą jego ostatni sezon był słabszy od poprzedniego, ale to temat o Minnesocie, więc nie ma sensu w ni dyskutować o Dragiciu. 

 

Zatem żeby nie było:

to tak odnośnie wartości graczy proponowanych za Butlera

[RonnieArtestics]

nigdy

Widzisz delikatna roznice w wartosci porownania h2h graczy z tego samego rocznika a dwoch graczy z ktorych jeden to podwojny emeryt a drugi wchodzi w prime?

 

Rozumiem, ze dla Ciebie porazka Foremana z Alim w 74 i porazka Foremana z Briggsem w 97 ma ta sama wartosc przy porownywaniu klasy tych bokserow?

A ty uważasz ocenianie kto jest lepszy na oodstawie ostatniego meczu przeciw sobie za rozsądne? nie mówiąc już w ogóle o tym, ze podałeś sam +/- ?