Skocz do zawartości

Jazz 17/18 - In Gob we trust


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż to. Problem nad którym toczyły się dyskusje od początku sezonu, (Ely vs el) prawie zaniknął.

 

Tamten spór dotyczył tego że Wariato chciał handlować Gobertem bo uważał , że on zabija nam ofensywne flow. A ja mu pisałem ,że to będzie największa głupota i jeśli się gryzą to wolę oddać Favorsa. Nota bene dziś bym go nie oddawał i podobno Jazz wyjeli go z rynku w styczniu po tym jak Lindsey rozmawiał z nim na temat przyszłości. Bo dużo zależy od Favorsa czy będzie chciał podpisać z Jazz za mniejsze pieniądze czy dostać gdzie indziej 20 baniek

 

 

 

Mignęło mi, że Ingles sobie rzuca na około 75ts% ostatnio. Myślisz ely3, że taka skuteczność Inglesa czy Rubio to nie jest trochę aberracja jednak?

 

 

 

Pewnie się nie utrzyma choć Rubio rok temu po ASG miał wysoką skuteczność a na dodatek obaj korzystają z fenomenu Donovana

 

Obecnie praktycznie wszyscy rywale ustawiają obronę pod Mitchella- starają się go podwajać , ustawiać zasieki na linii jego wjazdów. Ale Mitchell znacząco poprawił wizję pola i potrafi podać przy podwojeniach albo szybko na szagę do rogu.

 

Do tego Snyder tymi swoimi podaniami łańuchowymi sprawia,że ktoś w rogu albo na kasie 45 stoi niepilnowany i rzuca

 

Ingles jakby nie spojrzeć to jest TOP5 tej ligi w rzutach za 3. Dla niego 45% to nie jest coś dziwnego. On tylko miał 2 miesiące kiedy stracił pewność siebie i zamiast rzucać z czystej pozycji to mijał swojego obrońca i robił wjazd pod kosz.

Dziś skupia się na tym co potrafi najlepiej

 

Plus ale to już może być aberracja - zarówno Rubio jak i Ingles poprawili layupy i floatery których tak naprawde na początku sezonu nie mieli. I to podobno Jazz ćwiczy z nimi non stop.

 

Donovan mitchell od początku grudnia kończy spod kosza z 70% i ma floatery na 42% . Rywale nie mają alternatywy . Albo go będą podwajać przy wjazdach albo blokować strzelców z rogu. To co się dzieje w Jazz to zasługa tego że Mitchell to jest w tej chwili full pakiet w ataku i ma elitarny poziom kończenia pod koszem. Plus przyspieszenie gry w ataku - dzięki czemu ta wymiana podań ma sens i nie jest przewidywalna bo rywale nie wiedzą czy Jazz już atakują czy jeszcze będą sobie podawać

 

I tak szczerze January to Jazz wg obecnych przewidywań powinno zakończyć sezon z 47-48 zwycięstwami więc chyba w pierwszej rundzie się nie spotkaja z Houston-Golden. Inna sprawa ,że Spurs może mieć duże problemy by pokonać Jazz w serii

 

 

Zobacz jak dziś Crowder na dzień dobry dostał bodajże 4 czyste trójki z rogu z których trafił dwie.

 

A mówimy o Blazers które ma przez caly sezon obronę w TOP7

 

Tzn nie wierzę, że Jazz utrzyma ofensywę na poziomie Houston czy Golden ale fakt faktem że mają trzeci okres w tym sezonie kiedy są TOP 7 ofensywą a to już mimo wszystko przypadkiem bym nie nazwał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo dużo zależy od Favorsa czy będzie chciał podpisać z Jazz za mniejsze pieniądze czy dostać gdzie indziej 20 baniek

 

Nikt mu nie da 20 baniek. Chyba że za dwa lata w sumie. :smile:

 

Jak Jazz go będą chcieli zatrzymać, to zatrzymają i pewnie dlatego nie oddawali go za jakieś 2nd roundery.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt mu nie da 20 baniek. Chyba że za dwa lata w sumie. :smile:

 

Jak Jazz go będą chcieli zatrzymać, to zatrzymają i pewnie dlatego nie oddawali go za jakieś 2nd roundery.

No nie wiem czy Cubanowi przeszła tendencja do przepłacania centrów albo czy plan B dla Lakers nie oznacza rzucenia dużej jednorocznej kasy Favorsowi ( bo w sumie kim oną chcą grać za rok na centrze?)

Ale ogólnie w wywiadach Favors wygląda na dogadanego z JAzz co do przyszłosci bo przestał mówić , że czuje się osobiście dotknięty tym ,że Jazz mu nie proponowało extension tak jak rok temu Hillowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko centrów jest dość sporo w porównaniu do klubów z cap roomem i nie wiem czy ktoś w ogóle będzie oferował taką kasę nawet na rocznym kontrakcie. Jeśli Lakers nie powiodą się plany sprowadzania gwiazd, to pewnie zatrzymają Randle'a, a wtedy Favors to średni fit, tym bardziej za taką kasę.

 

Ostatecznie, czy sam zawodnik wolałby pójść gdzieś na rok za dużą kasę niż dostać kilkuletnią umowę od Utah za, powiedzmy, 10 milionów za sezon?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przed meczem pojawił się jaki twit że Jazz na 27 meczów do końca w 21 będzie faworytem i ten mecz w Portland do nich nie należał

 

Rzuciłem okiem na ich terminarz i te 21 spotkań to jak dla mnie trochę optymizm

(by nie powiedzieć hurra), mają mniej więcej połowę z drużynami, które będą walczyć o PO, a reszta z rycerzami draftu. 

 

Te okresowe skoki ofensywy Jazz to jedna z dziwnych anomalii w tym sezonie, której nie rozumiem (inna to Clippers, który pomimo kontuzji są mniej więcej w wyścigu do PO)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet pomniejszając rolę centrów w dzisiejszym koszu brzmi to jakoś śmiesznie "nikt mu takiej kasy nie da", wystarczy zobaczyć na umowy jakie mają Horford, Whiteside czy Drum żeby wiedzieć ze jednak centrom coś się dalej płaci, nie mówiąc o jakichś kwiatkach jak Mozgow. Mówimy tutaj o gościu który jest ciągle młody, kontuzje jeszcze go nie zabiły, jak pokazują ostatnie tygodnie potrafi być przydatny po obydwu stronach parkietu... mi jakoś nie jest cięzko sobie wyobrazić Favorsa który dostaje 60/3 w to lato, i szczerze przy takich umowach jakie latały niedawno, nawet przyjmując że rynek jest nasycony, to nie byłoby to jakieś kuriozum.

 

PS "anomalia" jak wygrają jeszcze do końca z 20 spotkań będziesz mógł to przyjąć za stałą :P Dodatkowo mówimy o ekipie której praktycznie totalnie skład przemodelowano w lato, nawet pomijając kontuzję Goba, ciężko oczekiwać, że z miejsca wszystko będzie klikać, szczególnie w ataku gdzie musisz wypełnić lukę po tak skutecznych strzelcach jak Hill i Hay.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuciłem okiem na ich terminarz i te 21 spotkań to jak dla mnie trochę optymizm

(by nie powiedzieć hurra), mają mniej więcej połowę z drużynami, które będą walczyć o PO, a reszta z rycerzami draftu. 

 

Te okresowe skoki ofensywy Jazz to jedna z dziwnych anomalii w tym sezonie, której nie rozumiem (inna to Clippers, który pomimo kontuzji są mniej więcej w wyścigu do PO)

Dla mnie Jazz jest faworytem w każdym meczu u siebie z Sotą CLippers. Nie będzie faworytem tak naprawdę w wyjeździe do Spurs, do Minnesoty, Portland , Golden i Indiany. I bardzo możliwe że nie będzie faworytem w meczu u siebie z Houston. Bo w ostatnim meczu domowym z Golden raczej będzie

 

A co do Clippers to ja cały czas sie dziwie że Ty się dziwisz - przecież Clippers to wydmuszka. Oni z zespołami 500+ mają 9-20 bilans. 9 zwycięstw z mocnymi zespołami to ma Atlanta a nie zespoły walczące o Po

Powiem więcej Clippers miało najłatwiejszy terminarz z całego Zachodu a mimo to nie są nawet na miejscu gwarantujących PO. Przed nimi jest zimowe wejście na Broad Peak a takie Jazz właśnie sobie z niego zjeżdża i ma bilans z mocnymi 19-21 to tak dla porównania

 

Co do meczu ze Spurs to kilka konkluzji

 

1- Rubio wróć bo bez Ciebie Donovan musi za dużo robić i ewidentnie nie wyrabia

2 - Jazz miało 3 mecz w 4 noc i w po przerwie odcięło im prąd. Skuteczność w 3 kwarcie 18% bodajże

3- Jazz zazwyczaj przegrywało takie mecze w których opadli z sił w 3 kwarcie - gdzie przegrywali 12 pkt na 8 minut do końca

4- No i Donovan- koljeny mecz po tym w Portland kiedy grał słabo większość meczu w ataku. Jakby rola rozgrywającego i jednocześnie pierwszej opcji go przerastała. Nie wychodziło mu prawie nic i nagle robi w 4 kwarcie 13 pkt 2 as na kolejne 5 pkt. Świetny przechwyt

 

Niby miał 4/10 w tej kwarcie ale facet drugi mecz z rzędu w końcówce gra jak natchniony. Jest go to guyem pełną gębą

 

Do tego Favors w ostatnich 3-4 minutach był genialny po obu stronach parkietu. Te jego bloki obrona, atakowanie kosza. To jak rolował pod kosz było dużo za dużo dla Pau Gasola

 

Pop próbował sztuczki z mocnymi faulami w końcówce ale jazz na szczęście nie pękła.

Jest 10 zwyciestwo z rzędu wymęczone jak cholera - oby Rubio wrócił na mecz z Phoenix bo troche chłopaki się czasem męcza

 

A i Jae drugi mecz wygląda jak Jae z Bostonu - fantastyczny 3&D. A Ingles kolejny mecz 20 pkt na mega efektywności

 

Czasem wygrywa się jak w Portland , a czasem tak topornie jak dziś ze Spurs czy w Memphis.

A i wariato ja zasadniczo prędzej zobaczę, że Favors latem dostanie 20/2 lub 33/3 niż te 60/3... Jednoroczny strzał na przeczekanie do lata 2019 jestem w stanie zobaczyć ze strony Lakers ale tak naprawdę to w te 60/3 nie za bardzo kto ma dać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuciłem okiem na ich terminarz i te 21 spotkań to jak dla mnie trochę optymizm

(by nie powiedzieć hurra), mają mniej więcej połowę z drużynami, które będą walczyć o PO, a reszta z rycerzami draftu.

Nawet optymiści przed meczami w Portland i z SAS u siebie (na długo przed urazem Rickiego)  nie dawali zwycistw Jazz. Taka seria zwycistw robi swoje w psychice (kilka lat temu właśnie na takiej fali Leicester w lidze angielskiej zdobyli mistrza Anglii). Oczywiście nie twierdze, że Jazz idzie po mistrza, ale wysłało sygnał, że w walce o PO bdzie si liczyć do samego końca.

 

Troche dzisiaj ławka (z wyjątkiem Jae) wyglądała ubogo, ale jezcze tylko Phoenix i bedzie zasłużony odpoczynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeczytałem taką ciekawostkę

 

Spurs pod wodzą Popovicha 779 razy prowadziła w 4 kwarcie 13 pkt i dziś był 4 przypadek kiedy Spurs takie prowadzenie roztrwonili

 

I generalnie podoba mi się lineup Royce-Crowder-Ingles z Donovanem na rozegraniu bo wtedy Jazz ma niesamowita obrone na obwodzie. Zaryzykuje twierdzenie że jedną z 2-3 najlepszych w lidze.

 

Snyder mnie czasem wkurza bo jego ofensywa jest bardzo skomplikowana z punktu widzenia rozgrywającego ale uwielbiam jego odwagę w żonglowaniu składem. U niego nie ma stałej piątki kończącej mecz. Dziś zauważył, że Favors ma więcej energii i jest zdecydowanie za szybki i za silny dla podkoszowych Spurs więc to on kończył spotkanie zamiast etatowego Goberta.

 

No i ciekaw jestem jak będzie wyglądał Exum po powrocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Royce O'Neale zaczął sezon słabo, a teraz... notuje postęp, co cieszy. Świetnie panuje nad piłką, z łatwością zmieniając tempo i kierunek kozłowania - dziś w nocy zaliczył w ten sposób efektowną akcję zakończoną punktami w pierwszej kwarcie, gdy sprytnie oszukał Tony'ego Parkera. W czwartej kwarcie powtórzył ten manewr, także to nie przypadek.

Dobrze mieć takiego zawodnika w rotacji, oby cały czas się tak rozwijał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bedzie wyglądał tak jak ktoś kto niegrał przez pół roku :tongue: Spida i Fav git, martwi mnie tylko że pierwszy robi 20 ptk na 35%... żeby nie wychowali sobie chokera bo oto nie trudno

Donovan zawsze kiedy Hood był out rzucał ok 20 razy. A jak teraz wypadł Rubio to mu skoczyło do 24

Efktywność bez Rubio mu siadła ale ogólnie on ostatnie 15 meczów ma efG 51% i TS 54. Nie jest to może nie wiadomo co ale każdy debiutant który ma dużę USG ma z automatu niskie efG

 

Poczekajmy jak wróci Rubio i jak zespół sobie na nowo poukłada dystrybucję rzutów bo na razie to wygląda tak jakby Donovan wziął na siebie te rzuty które wcześniej odpalał Rubio czy Hood

 

Dopóki on nie zawodzi w tych końcówkach tak jak dziś czy z Blazers to mogę żyć z jego nadmierną ilością rzutów - choć docelowo wolę by jego licznik zatrzymywał się na 16-18 rzutach

 

A tak z innej beczki to Anderson podawał Manu już będąc poza linią boczną. A co do samego meczu to sędziowie raczej ogólnie byli słabi i kilka gwizdków w 4 kwarcie na korzyść Spurs były dość dziwne

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do Clippers to ja cały czas sie dziwie że Ty się dziwisz - przecież Clippers to wydmuszka. Oni z zespołami 500+ mają 9-20 bilans. 9 zwycięstw z mocnymi zespołami to ma Atlanta a nie zespoły walczące o Po

Powiem więcej Clippers miało najłatwiejszy terminarz z całego Zachodu a mimo to nie są nawet na miejscu gwarantujących PO. Przed nimi jest zimowe wejście na Broad Peak a takie Jazz właśnie sobie z niego zjeżdża i ma bilans z mocnymi 19-21 to tak dla porównania

 

Strasznie deprecjonujesz to co Clippers osiągnęli w tym sezonie. Biorąc pod uwagę ilość kontuzji to powinni być wśród rycerzy draftu i bić się o top pick, a walczą o 8. A jakie znacznie ma, że wygrali 9 razy z zespołami .500+ skoro win z tymi z pod liczy się tak samo? Jazz potrzebowali 10 zwycięstw z rzędu by wybić się o jedno zwycięstwo nad .500 

 

Clippers to wydmuszka być może, a Rubio?

 

 

 Ricky Rubio was on fire from everywhere before missing the last two games with hip soreness: 63 percent in the restricted area, 51 percent on midrangers, an absurd 59 percent on non-corner 3s.

 

Ricky Rubio nowy Curry.

 

http://www.espn.com/nba/story/_/id/22417649/zach-lowe-donovan-mitchell-rudy-gobert-utah-jazz

 

Jazz mają korzystny bilans z innymi walczącymi o PO i dogodny terminarz. Ale niestety wypada teraz All-Star Break, który może sprawić, że obecna dynamika zostanie zatrzymana, hot Rubio przestanie być hot. Dwa sezony temu też byli na dobrej drodze do PO, a wyłożyli się w ostatnich spotkaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie deprecjonujesz to co Clippers osiągnęli w tym sezonie. Biorąc pod uwagę ilość kontuzji to powinni być wśród rycerzy draftu i bić się o top pick, a walczą o 8. A jakie znacznie ma, że wygrali 9 razy z zespołami .500+ skoro win z tymi z pod liczy się tak samo? Jazz potrzebowali 10 zwycięstw z rzędu by wybić się o jedno zwycięstwo nad .500 

 

Clippers to wydmuszka być może, a Rubio?

 

Ricky Rubio nowy Curry.

 

http://www.espn.com/nba/story/_/id/22417649/zach-lowe-donovan-mitchell-rudy-gobert-utah-jazz

 

Jazz mają korzystny bilans z innymi walczącymi o PO i dogodny terminarz. Ale niestety wypada teraz All-Star Break, który może sprawić, że obecna dynamika zostanie zatrzymana, hot Rubio przestanie być hot. Dwa sezony temu też byli na dobrej drodze do PO, a wyłożyli się w ostatnich spotkaniach.

akurat z Clippers to prawda, są jednym z bardziej pozytywnych zaskoczeń tego rs, i argument za tym że jednak same nazwiska nie grają. Ale co do ASG to powinno im wyjść totalnie na zdrowie, Ricki i taki już ma przerwę więc o zatrzymaniu dynamiki mówić nie możemy, dodatkowo uważam że jednak ta seria żadnym fuksem nie była więc po przerwie na asg powinni jeszcze bardziej ustabilizować formę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" (...) bo to tanga trzeba dwojga...". W tym przypadku trzeba co najmniej pięciorga. Jazz robi to co ma robić , ale konkurenci w walce o PO nie chcą przegrywać. :)

Clippersi wygrywają, GSW dziś w Portland zawodzi, Pelicansi gładko gromią wiecznie się odradzających LAL.

Będzie ciasno do samego końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 mecze bez Rubio pokazują że Jazz trochę kaleczy atak . Donovan ma za dużo obowiązków wtedy i jego gra w 2 i 3 kwarcie zazwyczaj jest przesadzona. Za dużo chce. Za dużo rzuca. Brak mu oddechu na zrobienie dobrej akcji.

 

Wprawdzie 3 mecz z rzędu w ostatnich 3 minutach jest świetny ale jak na razie rozgrywanie to dla niego za dużo

 

Dopóki był Hood i Rubio to utrzymywał te 17 rzutów na mecz. 28 to jest sporo za dużo. Ale niestety nie za bardzo inni się kwapią by przejąć te rzuty które oddawał Hood

No i Donovan nie uaktywnia tak wysokich jak robi to Hiszpan

 

Zach Love dośc dobrze opisał co jest realne a co aberracją w grze Jazz. To jak gra Royce ostatnio to nie jest przypadek. Dziś JAzz dostało 43 pkt od debiutantów. Ingles kolejny mecz oszukuje wszystkich na fałszywe podanie do Goberta co otwiera mu za każdym razem drogę pod kosz.

 

Czy Rubio utrzyma taką skutecznosć oczywiście ,że nie. Ale rok temu po ASG robił 16-4-11 gdzie za 3 miał 36%. Widać ,że Rubio inaczej atakuje kosz ostatnio co też otwiera wiele podań. To jest co jest realne te kółka ala NAsh. Te jego trójki nie ale już skuteczność Inglesa. Świetne wpasowanie się Crowdera jest jak najbardziej realne

 

Czy Gobert będzie nadal najlepszy w lidze w zasłonach-asystach . Myślę że tak.

JAzz przez cały sezon miało SRS i MOV sugerujące że ich bilans jest gorszy niż gra. Teraz kilka klocków zaskoczyło na raz.

 

Donovan jest czytelnym go to guyem i to coraz lepszym. Ingles to zawsze był TOP3 w rzutach za 3 tylko ,że jeszcze miesiąc temu panicznie unikał rzucania i zamiast rzucać wolał minąć obrońce i robić wjazd pod kosz albo podawać do rolującego Favorsa. Jak tylko Ingles zaczął odpalać za każdym razem jak jest wolny to od razu skuteczność oraz ofensywa Jazz ruszyła. Powrót Goberta do formy z zeszłego roku itp

No i atmosfera. Gobert w meczu ze Spurs na 4 minuty do końca powiedział do trenera by nie zdjemował Favorsa bo ten po prostu gra teraz bardzo dobrze i niech on kończy mecz a nie Rudy który był już przewidziany do zmiany

 

@ Mirwir

 

Piszesz że Jazz potrzebowało 11 zwycięstw z rzędu by znów walczyć o PO. No ale Jazz miało taki grudzień że w ciąg ostatnich 10 lat żadna drużyna nie miała tak trudnego miesięcznego harmonogramu. Do wczoraj mieli najtrudniejszy terminarz w lidze. A takie Clippers 24 co do łatwości.

PO ASG Jazz ma 27 a Clippers 4 co do trudności. Patrzenie na sam bilans bez patrzenie co za Tobą i co przed Tobą może być bardzo złudne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ale jaka przyjemność na koniec :topsy_turvy:

:D no toś pan pojechał  :loyal:  :watermelon: ale nie wypada się nie zgodzić oczywiście :)

 

Może być cięzko, ale jak napisał @Ely grafiki mamy diametralnie różne od rywali, więc w zasadzie wszystko w naszych rękach, przekonany o ostatecznym sukcesie nie jestem, ale myślę że może być dobrze i że jeśli im się uda awansować to w po też nie będą skazani na pożarcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że chłopaki mają świetny klimat w drużynie. Taki kwiatek Donovan rzucił w czasie wywiadu na treningu Rising Stars

 

“A lot of sarcastic advice, especially from Joe Ingles, telling me what he thinks I should do,” Mitchell told NBC Sports. “I watched his highlights from Australia. I don’t think he could jump over a phone book.”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.