Skocz do zawartości

Jazz 17/18 - In Gob we trust


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

Clarksona bb iq jest jest tragiczne, inna sprawa że z Hooda czasem takie ciepłe kluchy jak mu nie idzie. Rodneya wyżej cenię, ma talent i warunki nieprzeciętne, ale tych znaków ? jest niemiłosiernie dużo, jesli miałby dostać nawet ten 15 za sezon to już by było spore ryzyko. Ogólnie to zgadzam się z @Elym co do niedosytu po tej wymianie, przy czy mi brakowało tego wejścia all in Lindseya, po zakładam że na Fava i nawet na Burksa byli by chętni, ale ogólnie znając jego kartę wymian to cięzko nazywać to zaskoczeniem. Z Favem najgorsza sprawa bo przy Jae wątpie żeby chcieli go zostawić, musili byśmy grać teraz fenomenalnie do końca, a on sam musiałby chcieć zostać za niespecjalnie wygórowaną kasę, co jest mało prawdopodobne. U nas zbyt dużo kolesi wypuściliśmy za darmo, po czymś takim ciężko jest myśleć o wygraniu czegoś dużego, w kluczowym momencie jakiejś 2rd czy finale konf może zabraknąć właśnie tego jednego grajka co przyszedł by w wymianie teraz za Fava albo kiedyś za Sapa/Ala czy nawet kantera.

 

Ale co do głównego tematu, Jae(oczywiście jeśli wróci z formą do czasów C's) jest dla JAzz mega pod każdym względm, może grać na obydwu F pozycjach, ma rzut, walczy i ma super kontrakt. Serio ciezko byłoby znaleźć grajka bardziej pasującego do tej ekipy, z Gobem mogą stworzyć świetny duet. Dodatkowo nie muszą się już martwić specjalnie z odejściem Fava, kaska na lato też ewentualnie będzie jeśli będą chcieli na kogoś ją wydać, mam nadzieję tylko że nie na Exuma :P

 

PS @Ely 7 winów w rowie mają... no to niech szybko ktoś tam po nie pójdzie i je wygrzebie będą mieli w sumie 14 :P:D Ja rozumiem że to forum o koszu ale zdobyć się na coś takiego to już przesada i to nawet dla kogoś takiego jak ja kto tak często kaleczy ten nasz zbolały język ojczysty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do gospodarzy tego wątku. Exum to jeszcze żyje? Co się z nim dzieje? Jakoś tak o nim pomyślałem jak przehandlowano Paytona.

 

 

Żyje i już trenuje po asg może nawet powącha parkiet, inna sprawa że za Paytona brałbym od razu

Hood nie jest o wiele lepszym zawodnikiem od Clarksona. Owszem, znacznie lepiej rzuca, ale nie atakuje kosza i nie kreuje. No i Clarksona masz praktycznie na cały sezon, a Hooda na jakieś 75%.

niech ci będzie jest trochę lepszy, dodatkowo on potrafi atakować kosz a jak nie martwi się za co utrzyma przyszłe pokolenia to i podawać potrafi, on jest kompletną opcją jeśli chodzi o sam talent i warunki, inna sprawa że mentalnie czasem nie wytrzymuje i faktycznie jest dosyć szklany :tongue:

Edytowane przez elwariato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do gospodarzy tego wątku. Exum to jeszcze żyje? Co się z nim dzieje? Jakoś tak o nim pomyślałem jak przehandlowano Paytona.

Exum przed meczem z Memphis uczestniczył w treningu na pełnej prędkości. Wbiegał , mijał na razi trenerów ale już ma za soba wstępne treningi w kontakcie. Po rzucie nie widać by jeszcze odczuwał ból. Wg Tony Jonesa i Andy Larsena Exum wróci na 100% w tym roku na przełomie lutego/marca ... Czytałem plotki że istnieje szansa by wrócił zaraz po ASG ale w to nie wierzę mimo wszystko

Hood nie jest o wiele lepszym zawodnikiem od Clarksona. Owszem, znacznie lepiej rzuca, ale nie atakuje kosza i nie kreuje. No i Clarksona masz praktycznie na cały sezon, a Hooda na jakieś 75%.

Wiesz ja mówię o różnicy że Hood to będzie starter a Clarkson to nawet nie będzie 6th man w żadnym contenderze. Może to mała różnica a może jednak duża.. Tak czy siak Jazz za startera nie dostała wyboru draftowego a Lakers za rezerwowego tak. Więc jak dla mnie trochę tu ciała dało Jazz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech ci będzie jest trochę lepszy, dodatkowo on potrafi atakować kosz a jak nie martwi się za co utrzyma przyszłe pokolenia to i podawać potrafi, on jest kompletną opcją jeśli chodzi o sam talent i warunki, inna sprawa że mentalnie czasem nie wytrzymuje i faktycznie jest dosyć szklany :tongue:

 

Ja wiem, że Hood ma potencjał, lubiłem go jeszcze w czasach Duke, ale jednak liczy się to co faktycznie ma miejsce na parkiecie.

 

Wiesz ja mówię o różnicy że Hood to będzie starter a Clarkson to nawet nie będzie 6th man w żadnym contenderze. Może to mała różnica a może jednak duża.. Tak czy siak Jazz za startera nie dostała wyboru draftowego a Lakers za rezerwowego tak. Więc jak dla mnie trochę tu ciała dało Jazz

 

Hood jako dwumetrowy shooter znajdzie rolę praktycznie w każdym klubie, Clarkson niekoniecznie. Tyle że Rodney jest RFA, to na pewno wpłynęło negatywnie na jego wartość rynkową, nawet biorąc poprawę na to, jak mało będzie latem kasy na rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@elwariato @ely3

Dzięki :smile:. Kurczę chłopak pograł z 1,5 sezonu a za niedługo kończy mu się rookie kontrakt. Ciekawe ile sobie zaśpiewa.

Rynku na niego raczej nie będzie - Latem była mowa o 32/4 ale po kontuzjach raczej stawiam na mniej 6-7 mln

 

A tu masz filmik z treningu z Memphis

 

https://twitter.com/andyblarsen/status/961386647358267393

 

A co do samego Crowdera to jego ojciec został wybrany przez Jazz i nawet zagrał cały pełen sezon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu porównujesz całą karierę jesli rozmawiamy o ocenie tegorocznej wymiany

https://www.basketball-reference.com/play-index/pcm_finder.fcgi?request=1∑=0&player_id1_hint=Jordan+Clarkson&player_id1_select=Jordan+Clarkson&y1=2018&player_id1=clarkjo01&idx=players&player_id2_hint=Rodney+Hood&player_id2_select=Rodney+Hood&y2=2018&player_id2=hoodro01&idx=players

 

Hood nie jest lepszy za 3 o 4 % . On jest lepszy o 6,5%. Clarskon rzuca za 3 w tym sezonie z 32% skutecznością

Obaj mają całkiem niezły kozioł a to że jeden więcej podawał a drugi mniej wynikało z pozycji w drużynie. Hood od zawsze był tym 3 kozłującym i kreującym. Zawsze to był Hayward jakiś pg i dopiero Hood albo w tym roku Neto/Rubio - Mitchell

 

Clarkson łamie większość zagrywek . Mam wrażenie że on nie rozumie na czym polega zespołowa gra. Co do obrony to dla mnie obaj są słabi . Ale w dzisiejszej koszykówce nie ma miejsca na guarda co nie broni i nie ma trójką. Hood daje ci bardzo dobrą trójkę. I bardzo dobry mid range. Hood nigdy nie atakował kosza bo od zawsze bał się atakować w kontakcie

 

To jego wada nie przeczę ale w dzisiejszym koszu naprawdę Hood ma wartość jako niezły strzelec z obwodu ( zwłaszcza że dużo jego mid range to są rzuty z lekkim przekroczeniem linii za 3) a Clarkson właściwie co wnosi? W niczym nie jest elitarny albo choć grubo powyżej średniej ligowej

 

Zresztą zobaczymy ale stawiam że Hood będzie starterem w Cavs a Clarkson co najwyżej 8-9 w rotacji bo z ławki prędzej wstanie Korver czy Nance niż Clarkson

No fakt... Nie ma jak porównać % rzutu za 3 z jednego sezonu, gdzie JC w wariackiej rotacji LAL gra 22-23 min, a Hood zagrał trzydzieści parę meczy w których był tak zajebisty i elitarny, że rookie go wygryzł z S5... :)

Żeby nie było - ja tam jakimś wielkim fanem talentu JC nie jestem, jest energizerem z ławki z zadatkami na 6th mana (którego w Cavs nie było), Hood to szklana tyczka która poza rzutem za 3 jest bezużyteczna, ale przy LBJ może porzucać i zapewne będzie lepszym fitem w S5 - ale nie myl z tego z "byciem dużo lepszym"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubo widzę, Jordan Clarkson stawiany ponad Hooda przez fanów LAL gdy cały sezon twierdzili że aby się go pozbyć będzie trzeba dopłacić.

 

Wedle tej narracji Jazz są największymi wygranymi okienka, bo nie oddali do CAVS pierwszorundowego picku.

 

Wybranym kibicom LAL proponuję czasem obejrzeć mecze innych drużyn niż LAL bo takiego pierdololo to dawno tu nie było.

 

Beka tym większa, żechyba jesteśmy zgodni że LAL wycyckało CAVS, które z kolei wycyckało Jazz.

 

Niemniej czy jest tu ktoś spoza psychiatryka co stawia JC nad Hooda?

 

Wracając do tematu.

 

W sierpniu taki deal to mógłby być steal dla Jazz, dzisiaj z perspektywy ponad połowy sezonu sprawa nie jest taka jasna.

 

Zakładając że planem Jazz jest gra w PO to oddanie Iso Joe i Hooda za Crawforda to na ten moment strzał w kolano. Straciliśmy jedynego punktującego rezerwowego, który był w stanie rzucić ponad 20 punktów w meczu, oraz JJ który zawsze dawał solidne minuty, a przy naszej mocno ograniczonej ofensywie, nie wiem czy nie okaże się to zbyt bolesne na koniec sezonu.

 

No i teraz jesteśy skazani na duże minuty Burksa, a nie wiem czy moje oczy są na to gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta wymiana z Cavs jest dość dziwna i ma wiele płaszczyzn

 

1 -  Hood i Joe J w tym roku byli mocno ujemnymi graczami ale jakby nie spojrzeć Jazz mając średnią ofensywę oddaje swojego drugiego strzelca. 17 pkt z całkiem przywoita trójką. Bez obrony.

Rozumiem że Hood odrzucił we wrześniu umowy na 13-14 mln bo chiał 17 . I był to powód dla którego Jazz wolała go oddać za Crowdera. Tylko kompletnie nie rozumiem czemu Jazz nie wyciągnęło wyboru Cavs bo przecież Hood jest o wiele lepszym graczem od Clarksona. Jakby przyszedł Jae i wybór Cavs to byłoby to w miare ok

A tak to Jazz oddało 17 pkt i trójkę na poziomie 38% za 9 pkt Jae i twardą obronę

 

Jazz nie jest wygranym tej wymiany. Mimo wszystko za Hooda powinno dostać więcej niż tylko Crowdera. I brakuje mi tego wyboru Cavs na przyszły sezon

 

 

 

Rynek zbytu - gdzie LA a gdzie Utah dla graczy. Ponadto pamiętaj, że Magic robił po prostu LBJ dobrze bo chce go pozyskać latem. Swoją drogą IT jest ładnie uwalony po tym sezonie - wyjdzie jako kontuzjogenny i fosiasty gracz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rynek zbytu - gdzie LA a gdzie Utah dla graczy. Ponadto pamiętaj, że Magic robił po prostu LBJ dobrze bo chce go pozyskać latem. Swoją drogą IT jest ładnie uwalony po tym sezonie - wyjdzie jako kontuzjogenny i fosiasty gracz. 

A powiem szczerze akurat tego nie rozumiem... Co ma rynek zbytu do tej wymiany? I Magic nie zrobił dobrze bo Clarkson za 13 baniek to jest zła umowa

 

To James zrobił dobrze Magicowi.

 

 

Dziś Jazz 8 zwycięstwo z rzędu. Donovan po tym zatruciu wciąż wygląda jakby nie miał siły i atakował kosz wolniej niż zazwyczaj. Z tego powodu oddał o jakieś 4 trójki za dużo. I jakieś 2-3 rzuty z mid rangu za dużo. Dziś to jego shot selection nie było najlepsze

 

Za to to jego podanie gdzie zrobił 360 obrót w powietrzu i podał przez plecy do ścinającego pod kosz Goberta to majstersztyk

 

Mam nadzieje że ten ból biodra Rubio to nic poważnego bo jednak bylo widać że bez niego trochę mamy chaosu w ataku

 

Ingles dziś był fantastyczny. Royce też spokojnie wszedł w buty Hooda

 

No i osobne oklaski dla Goberta. To co on dziś robił na Kembie to było niesamowite. Odcinał mu możliwości wjazdu pod kosz. Zmuszał do złych rzutów albo podań do Howarda czy MCW na mid rangu. Gobert z każdym dniem coraz bardziej przypomina kolesia z zeszłego sezonu. Dziś zjadł Howarda, odciął wjazdy Kembie i jeszcze dominował w ataku

 

Jazz już tylko dwa miejsca do PO i przed nimi jeden z najważniejszych meczów tj wyjazd do Portland

Może już z Crowderem bo on testy medyczne przeszedł ale podobno Kings się nie spieszą z testami dla Shumperta a bez nich cała wymiana nie może być oficjalna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

D. Rose oficjalnie zwolniony z Jazz- co ciekawe Lindsey ze Snyderem z nim usiedli na rozmowę. Opowiedzieli mu jaką widza dla niego rolę w zespole a ten uznał że woli być zwolniony niż wchodzić z ławki na kilka minut.

 

Jae dziś zagra w Portalnd a Rubio nie wiadomo. Kontuzja nie jest poważna ale widoczne spuchnięcie i dziś na porannej rozgrzewce zadecyduja co i jak

Z ciekawostek przy okazji odejścia Hooda pojawiło się kilka ciekawostek

 

Podobno Snyder i cała szatnia zarzucała Hoodowi że jest miękki. W Detroit Rubio dostał z łokcia od Tollivera. Miał mocno rozcięty łuk ale jak mu w szatni powiedzieli że ma pojechać na szycie to powiedział że najpierw to on musi wrócić na parkiet. Wrócił wygrał Jazz końcówkę meczu i zaczęła się seria wygranych. Hood podobno był strasznie miękki co biorąc pod uwagę że Gobert zawsze z kontuzji wracał przed czasem . Że Royce O'Neale stracił ząb w trakcie meczu wypluł go i dokończył akcje. To wszystko sprawiało że podobno szatnia go odsunęła na bok

 

A co do samego Royce'a to jest to dziwny wynalazek. -Facet był zadaniowcem w przeciętnym klubie ligi hiszpańskiej. W lidze letniej się niczym nie wyróżniał poza obroną.

A teraz jak Hood nie grał to robił średnią ok 8-9 pkt i za 3 ponad 40%. Rzuca na mecz ok 1-2 trójki. I do tego daje rewelacyjna obronę

I w sumie to jak Royce się rozwijał w trakcie sezonu sprawiło że Jazz uznała przedłużenie Hooda za niepotrzebne bo mają na jego pozycji mitchella i Royce'a

 

Jakie ma warunki? Przecież to właśnie też przez warunki (wingspan) poszedł tak nisko w drafcie. 

Wiesz Hood jednak jest wyższy od większości dwójek. Do tego ma bardzo dobry wyskok i piłka opuszczała jego dłonie na takiej wysokości że praktycznie żaden z obrońców tam nie sięgał

Miał krótkie łapki i wątłą budowe ciała ale wzrost i wyskok sprawiał że pod pewnymi wzlędem był powyżej przeciętnej dla swojej pozycji

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz bez Rubio przyjechało do Moda Center gdzie Blazers nie przegrali od 8 meczów. Któraś seria 8 zwycięstw musiała się zakończyć

 

To jaki wpływ na parkiet ma Gobert jest niesamowite. W połowie 3 kwarty Blazers miało tylko 6 pkt zdobyte z pomalowanego. To jak on aktywnie wysoko atakuje wszelkich kozłujących sprawia ,że rywale masowo rzucają long-2. Widać było brak Rubio w pierwszej połowie gdzie Blazers ustawiało pułapki na niedoświadczonego Mitchella. I Jazz grało dość toporną koszykówkę. No ale na szczęscie obrona ich trzymała

 

A potem zdarzyła się 3 kwarta. Gobert i reszta zacieśnili obrone jeszcze bardziej a Ingles zaczął robić szoł po drugiej stronie parkietu. Trójka za  trójką. A jak się chwilę zmeczył to serię dołożył Donovan i nagle Jazz odskoczyła na 16 pkt

 

Ogólnie to nie był mecz Donovana ale jak w koncówce Blazers zbliżylo się na 12 to zrobił 10 pkt w 2 minuty i sprawił że kibice Blazers zaczęli iść do domu a Jazz wygrało mecz 19 pkt

 

Gdyby nie to że Gobert opuścił za dużo mecżów to chyba byłby głównym faworytem do nagrody Obrońcy Roku

 

Szczerze powiedziawszy nie wiem co nie grało w Cleveland ale JAe dziś wyglądał fenomenalnie po obu stronach parkietu. Rewelacyjna obrona ( choć w sumie ja nie wiem czy Jazz nie składa się teraz z samych bardzo dobrych obrońców) , Bardzo dobry rzut. Wjazdy. Podania. Chłopak miał jeden trening a wyglądał jak idealny trybik

 

Zresztą w wywiadzie zaraz po meczu powiedział że cieszy się że znów może grać w sensownym systemie gdzie ma pewną swobodę ale i jasno okreslone zadania

 

9 z rzędu i pewnie dziś w druga noc z rzędu ze Spurs się to zakończy. Ale patrząc na to jak łatwy terminarz do końca ma Jazz i jak trudny mają rywale ( Spurs i Clippers Denver są w TOP6 najtrudniejszych , Portland i Sota zaraz za nimi) to Jazz powinno spokojnie wejść do PO i to raczej nie z 8 miejsca

 

w 3 tygodnie Gobert zmienił drużyne z TOP10 draftu na taką , którą pewnie wszyscy chcieliby uniknąć w pierwszej rundzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz w ładnym gazie. Zobaczymy czy ASB nie wybiję ich z rytmu.

Dziś przed meczem pojawił się jaki twit że Jazz na 27 meczów do końca w 21 będzie faworytem i ten mecz w Portland do nich nie należał

 

Jazz ma tak łatwy terminarz że znaczącego wybicia z rytmu nie przeiwduje. No i Dante ma wrócić pod koniec lutego więc pewnie z rotacji wypadnie Alec Burks

 

Ale dużo też siedzi w ich głowach. W grudniu seria kontuzji sprawiała, że Ingles nawet jak był niepilnowany to odpuszczał rzut za 3 na rzecz wjazdu pod kosz gdzie robił albo stratę albo pudłował. Każdy poza Donovanem bał się rzucać wiec akcje trwały po 22 sekundy i potem Donovan musiał odpalać trójkę mając na sobie 2-3 obrońców

 

Teraz jak są na fali i wierzą w siebie to widać jak wszystko klika. Biegają do kontr (w grudniu kontry JAzz to była parodia). Z rogu rzucają i trafiają. Neto z ławki gra rewelacyjnie. Favors nagle nie ma problemów w graniu z Gobertem - każdy robi swoje , w ataku nie kolidują ze sobą.

 

Ogólnie to jest dziwne jak Jazz ma drugi moment w tym sezonie kiedy ma ofensywę na poziomie Houston i Golden w okresie 10 meczów. W sumie to 3 na początku sezonu do meczu z Toronto w Salt Lake byli nr 7 w ofensywie.

 

Ewidentnie Jazz służy przyspieszenie gry w ataku bo wtedy rzeczywiście 2-3 podania w 12 sekundzie akcji sprawiają ze ktoś w rogu stoi nie pilnowany i łatwo trafia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Favors nagle nie ma problemów w graniu z Gobertem - każdy robi swoje , w ataku nie kolidują ze sobą.

 

Otóż to. Problem nad którym toczyły się dyskusje od początku sezonu, (Ely vs el) prawie zaniknął.

Ja teraz z przyjemnością oglądam O'Neala, Póki co kilka miesięcy gry i z surowego grajka robi się zawodnik 6-7 w rotacji. I dobrze broni, zbierze, poda i w kontrze w końcowej fazie przyśpieszy niczym Bolt.

Pomyśleć, że kilka msc temu na forach Jazz pojawiały się głosy chcące zwolnić Snydera. Facet poukładał te klocki i póki co pasuje.

W lipcu była czarna rozpacz z powodu odejścia Haywarda, wydawalo że wszystko się posypie, a tymczasem na pewno teraz wielu zapomniało o istnieniu Haya( choć pewnie też i przez jego dlugą przerwę w grze).

Pamiętam surowego Inglesa sprzed kilku sezonów wchodzącego z ławki. Teraz te 14 mln zwraca się, świetny koleś, dobry duch w drużynie.

Początek stycznia przed serią 9-0 Joe rzucał za trzy 19-49 czyli 38% średnio trafił 1.9 trójkę. Teraz 32-57 (56%) 3.5 trójki na mecz.

Teraz ogrywać Crowdera, jak to młodsi mawiają : "jaram się".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.