Skocz do zawartości

[NBA Finals 2017] Golden State Warriors - Cleveland Cavaliers


Chytruz

  

89 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto

    • Warriors w 4
      8
    • Warriors w 5
      24
    • Warriors w 6
      30
    • Warriors w 7
      0
    • Cavs w 4
      1
    • Cavs w 5
      1
    • Cavs w 6
      8
    • Cavs w 7
      17


Rekomendowane odpowiedzi

 

Nawet Draymond po meczu mówił, że byli cały czas dobrej myśli, bo LeBron już przed końcem 3 kwarty był wyczerpany: https://youtu.be/YYIFNwYAKkQ?t=50s

Chyba starzeje się nam ten King James.

Powtórzyła sie sytuacja z game2.

Można było myslec że to przypadek, chwilowo gorszy dzień ale znów bateria siadła.

Tak się zaczyna koniec z powodu upływajacych latek, szybkość jest, siła jest, ale pojemność akumulatora spada.

Inna sprawa ze LBJ jest najbardziej eksploatowanym zawodnikiem, praktycznie co roku gra pełny sezon a wiekszość ma luz już wczesną wiosną.

Dalej jest rewelacyjny, może lepszy niż wcześniej, ale już nie obstawi 48 minut w meczu.

Nie wiem, czy to nie błąd w boxscore na ESPN, ale LeBron ma tam +7 w 46 minut, które zagrał w tym meczu, 2 minuty bez Lebrona Cavs przegrali -12.

 

Czyli i tak wciąz fantastycznie obstawił swoje 46 minut nawet jeśli zabrakło mu pary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzyła sie sytuacja z game2.

Można było myslec że to przypadek, chwilowo gorszy dzień ale znów bateria siadła.

Tak się zaczyna koniec z powodu upływajacych latek, szybkość jest, siła jest, ale pojemność akumulatora spada.

Inna sprawa ze LBJ jest najbardziej eksploatowanym zawodnikiem, praktycznie co roku gra pełny sezon a wiekszość ma luz już wczesną wiosną.

Dalej jest rewelacyjny, może lepszy niż wcześniej, ale już nie obstawi 48 minut w meczu.

Czyli i tak wciąz fantastycznie obstawił swoje 46 minut nawet jeśli zabrakło mu pary

 

Coś mi się nie zgadza.. Na ogół wraz z wiekiem spada szybkość, zdecydowanie atletyzm, ale nie kondycja. Ba, to nawet z wiekiem potrafi się poprawić. Można powiedzieć, że skoro ma tyle mięśni i gra tak intensywnie to może mu siadać kondycja pod koniec meczów. Ale dla mnie to nie jest kwestia wieku. Dla mnie odpowiedź tkwi w tym, co było w styczniu, lutym czy marcu, jak wtedy grał po 40+ minut w meczach, bo grając z nim po 30 minut jak u Popa to mieliby bilans 45-37 czy coś... Sądziłem, że przyjście Derona coś zmieniło i nawet miał niezłe zalążki, ale muszę przyznać, że ławkę Cavs przewartościowałem srogo.. No, ale wracając do LeBrona - wielokrotnie Lue chciał dać mu odpocząć w RS, to musiał wracać, bo bez niego to jak dzieci we mgle.. Teraz to się odbija... Ale dodałbym jeszcze jedno - przeciwko Toronto czy Celtics grałby 48 minut w meczu i nikt nie zauważyłby braku spadku produktywności. Dopiero GSW zamęczają go strasznie, jak dwa lata temu. Nie wiem czy jakikolwiek gracz, nawet w swoim prime nie był zmęczony jakby musiał tak się naharować. Więc ja nie prorokowałbym, że to wiek go dopada, bo jak grał +40 minut w PO wcześniej i wymiatał to grał najlepszą koszykówkę życia i nie było widać żadnych oznak zmęczenia... Po prostu Lue go zajechał RS, a dodatkowo Golden State zmusza go do wkładania olbrzymiej energii w mecz, większej niż ktokolwiek. Kerr po prostu odrobił lekcję. Za rok znowu będzie wyglądał jak młody bóg, dopóki go żaden Iggy, Green, Durant czy Leonard nie zaczną zamęczać przy każdej akcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh... niby kibicuje Cavs, niby kibicuje LeBronowi, ale patrząc obiektywnie to na obronę mistrzostwa nie zasługują. Ba! Nie zasługują chyba nawet na urwanie jednego meczu. Skoro nie udało się dzisiaj mimo tego, że byli w grze do samego końca (a Warriorsi grali przecież bardzo dobre spotkanie!) to nie uda się także w piątek.

 

I tylko się człowiek wkurzy, że wstał na tą 3 w nocy ;)

 

Chyba zapominasz z kim oni w ogóle grają.. To nie jest to samo GSW z zeszłego roku. To jest nowe GSW, nie zmęczone tak RS, które płytko przeszło przez Playoffy. To GSW, które ma w swoim składzie między innymi Duranta, a gwiazdki czy pomniejsze gwiazdeczki wylewają się również z ławki rezerwowych! Ok. W zeszłym roku ławka wyglądała troszkę lepiej ale jak widać inwestycja w all-star startera się opłaca.

 

Na naszych oczach zapisuje się historia, bo w zeszłym roku legendarne 73:9, teraz możliwe jest 16:0 w PO.. Człowiek zaczyna się zastanawiać czy to jeszcze ludzie czy już maszyny, które mają tak idealną pamięć mięśniową, że większość trójek, czy to w biegu, czy z miejsca wpada idealnie.

 

Oczywiście każdy jest do pokonania ale nie wydaje mi się by to miało miejsce. Not this time...

 

Pozostaje pytanie. Co musi się w lidze zmienić, jaka drużyna musi się naprawdę wzmocnić by w najbliższym czasie zagrozić "Space Jamowym - Monstarz"..

 

Cmn1f3zWcAArjIR.jpg

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Gwiazdy są po to, by decydować o losach meczu" - i dlatego w kluczowym momencie LBJ mogący grać 1 vs 1, oddał piłkę Korverowi.  :panda:

 

A już zapomniałeś jak MJ odegrał do Kerra w ostatnich sekundach i dzięki temu rzutowi zakończyli serię z Jazz i wygrali miśka?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że zajechanie w meczu może mieć znaczenie ale moim zdaniem Cavs przegrali ten mecz bardziej złymi decyzjami w ostatnich posiadaniach. Zwłaszcza ta akcja Irvinga gdzie powinien ja lepiej rozegrać i zagrać 2 for 1. Moim zdaniem zła decyzja a zwłaszcza za późno rzut bo sami zmusili się do grania faul  w ostatniej akcji a nie musieli. Wcześniejszy wjazd zwłaszcza przy jego umiejętności kończenia w tłoku i ewentualnym faulu spowodowałby duzo lepsza sytuację.

Edytowane przez Stryder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się nie zgadza.. Na ogół wraz z wiekiem spada szybkość, zdecydowanie atletyzm, ale nie kondycja.

Sam mam sporo wiecej lat niż LBJ i wiem co mi pierwsze siadło.

Pierwsza siada kondycja, czy raczej energia jaką posiadasz do zużytkowania w całym dniu.

Jako dziecko czy nastolatek możesz wyjść z domu rano biegać cały dzień i wrócić świeży wieczorem do domu.

Zresztą długowieczni spirnterzy chyba się pojawiali, maratończycy szybciej padają z wiekiem

Jasne, że zajechanie w meczu może mieć znaczenie ale moim zdaniem Cavs przegrali ten mecz bardziej złymi decyzjami w ostatnich posiadaniach. Zwłaszcza ta akcja Irvinga gdzie powinien ja lepiej rozegrać i zagrać 2 for 1. Moim zdaniem zła decyzja a zwłaszcza za późno rzut bo sami zmusili się do grania faul  w ostatniej akcji a nie musieli. Wcześniejszy wjazd zwłaszcza przy jego umiejętności kończenia w tłoku i ewentualnym faulu spowodowałby duzo lepsza sytuację.

Każdy kto grał na "zmęczeniu" wie ze ono ma wpływ na decyzję. Czasem powinieneś wjechac ale rzucasz trójkę bo na wjazd nie masz siły a i trójka ma mniejsze szanse ze wpadnie, bo... nie masz siły.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już zapomniałeś jak MJ odegrał do Kerra w ostatnich sekundach i dzięki temu rzutowi zakończyli serię z Jazz i wygrali miśka?

 

Czyli porównujesz sytuację gdzie MJ został podwojony do akcji gdzie LBJ od początku do końca grał 1 na 1? Ok.  Nawet chłopki z canal+ byli zaskoczeni dziwaczną decyzją LBJ. 

 

 

http://i.imgur.com/r5WNmxS.jpg

Edytowane przez BullsFaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Każdy kto grał na "zmęczeniu" wie ze ono ma wpływ na decyzję. Czasem powinieneś wjechac ale rzucasz trójkę bo na wjazd nie masz siły a i trójka ma mniejsze szanse ze wpadnie, bo... nie masz siły.

Ja to rozumiem, ale skoro ktoś minute wcześniej miał siłę na wjazd to nie wierzę, ze nie ma jej za chwile. Bardziej wydaje mi się, że ten nietrafiony wjazd wcześniej sprawił, że pomyślał to teraz odpalę step backa zamiast wybrać lepsza opcje. Time management w ostatnich akcjach to tacy gracze powinni miec bez względu na wszystko i musisz od gościa oczekiwać że to będzie wiedział i zostawi sobie te dodatkowe kilka sekund.

Edytowane przez Stryder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to rozumiem, ale skoro ktoś minute wcześniej miał siłę na wjazd to nie wierzę, ze nie ma jej za chwile. Bardziej wydaje mi się, że ten nietrafiony wjazd wcześniej sprawił, że pomyślał to teraz odpalę step backa zamiast wybrać lepsza opcje. Time management w ostatnich akcjach to tacy gracze powinni miec bez względu na wszystko i musisz od gościa oczekiwać że to będzie wiedział i zostawi sobie te dodatkowe kilka sekund.

 

Polecam obejrzeć końcówkę g7. Irving nie bardzo wie co to time management.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dzisiejsze zagranie również to pokazuje a wydaje mi się, że od kilkukrotnego All Stara, o którym powszechnie mówi się, że w tej drużynie jest najbardziej clutch powinno sie wymagać perfekcyjnego zarządzania zegarem w takich sytuacjach bo nie robi tego raz w sezonie a stosunkowo często.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie Kyrie wyjebał mecz do śmieci w swojej ostatniej akcji.

 

113-114, 44 sekundy do końca, sytuacja 2 za 1

Kyrie pozbywa się 2 za 1 klepiąc w miejscu 8 metrów od kosza

stepback 3 nad rękami Klaya

 

good job

Zwłaszcza, że żadna z jego wcześniejszych prób w trakcie meczu nie była nawet blisko wturlania się do kosza, podczas gdy spod dziury trafiał takie same chore rzuty jak rok temu. Tym razem wyszedł mu rzut płaski jak Ziemia.

 

No, ale ogólnie to na poziom gry chyba nie można narzekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lebron jest zmeczony i to nie ulega watpliwosci

DBxe39LU0AAtuy7.jpg

odcina mu tak samo tlen jak kiedys w finalach gdy byl w heat, roznica jest taka, ze troche schudl i organizm ma mniej do dotlenienia. funkcjonowalo przez jakis czas ale przy wieku i 7 finalach z rzedu to musialo w koncu wyjsc.

 

to nie jest tak, ze gsw sa nie do pokonania. sa do pokonania, co pokazal dzisiejszy mecz. CC proadzili przez cala 4 kwarte i wcale nie grali koszykowki z kosmosu. wystarczylo dowiezc to do konca. problem w tym, ze nie dowiezli, przejebali koncowke jak na mistrzow przystalo - po mistrzowsku.  gsw zamkneli mecz 11-0.

 

najzabawniejsze jest to, ze to co dalo mistrzostwo w zeszlym roku w game 7 tu zadzialalo w 2 strone. iggy sprzedal blok lebronowi, a kyrie zagral takie samo izo  na prawym skrzydle, z ktorego niby ma klepke. rok temu trafil w tym nie.

 

wielki mecz liderow gsw. to co zrobil kd zasluguje na ogromny szacunek i chyba nikt nie ma watpliwosci juz, ze to wielki grajek. w cavs zbiorki love'a to za malo. generalnie cavs graja duzo gorzej niz w zeszlorocznych finalach. nie wiem czy to kwestia defensywy gsw czy dyspozycji. moze 1 i 2.

 

mamy 3-0 ale to byly 3 swietne mecze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czyli i tak wciąz fantastycznie obstawił swoje 46 minut nawet jeśli zabrakło mu pary

 

podczas 2minut bez LeKrola Cavs bylo - 12, z nim przez 46min +7

 

wiec nie Jego zajechanie bylo problemem. pewnie lepiej by wyszli, jakby go zajezdzili bardziej grajac caly mecz. szkoda LBJa

 

Tylko, że 3 minuty przed końcem LeBron był chyba +18?  Czy coś koło tego? Więc 2 minuty bez LeBrona Cavs byli -12 i ostatnie 3 minuty z LeBronem byli chyba -11? Poza tym staty LeBrona w drugiej połowie znacząco spadły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.