Los Angeles Lakers 2017/18

[dannygd]

 

 

 

Ja bym startował Randle'm na czwórce i Kuzmą na trójce, ale Luke bankowo nie posadzi na ławce Ingrama, także Julius to absolutne minimum.

A kto by bronil w tej ekipie poza Lopezem?

[Van]

A kto by bronil w tej ekipie poza Lopezem?

różnica na + w obecności  Randle'a w ataku niweluje i tak przewagi jakie ma Larry nad nim w obronie

 

Lakers i tak nie będą na ten moment dobrze broniącą ekipą, nie ma się co czarować, im skuteczniejszy atak tym mniej szans dla rywali do szybkich kontr, które są największą defensywną bolączką Lakers.

Edytowane 18 Października 2017 przez Van

[barcalover]

No chyba że powrót Balla tak nagle odmieni grę pierwszej piątki.

 

Tak będzie.

[Jendras]

A kto by bronil w tej ekipie poza Lopezem?

 

KCP, Kuzma na trójce też powinien dać radę, bo nie byłby tak poniewierany fizycznie, Randle zrobił postęp.

 

Nance tu nagle nie odmienia sytuacji o 180 stopni, zwłaszcza, że sporo problemów defensywnych Lakers wydaje się wynikać z systemu.

 

Do listy minustów startowania Larry'm dodałbym jeszcze zbiórkę. No ni cholery nie kalkuluje się ten ruch.

[barcalover]

Myślę, że Ball-KCP-Igram-Randle-Brook to idealna piątka i Luke nawet nie rozważa innej, jeśli wszyscy będą zdrowi.

 

Kuzma super wygląda, ale pamiętajmy że jest starszy i że jeszcze w NBA nie grał.

[Jendras]

Za to Ingram grał i na razie wiele nie pokazał. 

Edytowane 18 Października 2017 przez Jendras

[barcalover]

Za to Ingram grał i na razie wiele nie pokazał. 

 

Jest dwa lata młodszy i wg wielu specjalistów ma wyższy sufit, więc wg mnie warto w niego inwestować.

 

Minuty dla pewniejszego w tym momencie Kuzmy i tak się znajdą.

[Jendras]

Jest dwa lata młodszy i wg wielu specjalistów ma wyższy sufit, więc wg mnie warto w niego inwestować.

 

Minuty dla pewniejszego w tym momencie Kuzmy i tak się znajdą.

 

Tylko czy to jest argument za tym, żeby ustawiać Ingrama akurat w pierwszej piątce? 

 

Trochę martwi fakt, iż zaczyna być kwestionowane zdrowie Balla (pod względem przyszłości kariery).

 

Na podstawie skręconej kostki?

[BMF]

pytanie - Lakers mogą ew. zmieścić dwa maksy nie ruszając Randle'a?

 

swoją drogą, ciekawe który byłby w drafcie Ingram w tym roku.

[Mirwir]

pytanie - Lakers mogą ew. zmieścić dwa maksy nie ruszając Randle'a?

 

 

Mogą jeśli wypchną Denga.

[barcalover]

swoją drogą, ciekawe który byłby w drafcie Ingram w tym roku.

 

#3

[BMF]

Teoretycznie tak, zwłaszcza zakładając brak Denga, Clarksona... Też zależy które maxy.

 

Zakładając, że nie byłoby go w Lakers to u mnie miałby 2/3 miejsce w drafcie, ale myślę że mógłby pójść niżej.

chyba jeden lebronowy, jeden normalny.

 

u Ciebie to ja się domyślam, bo wiem co o nim sądzisz, w NBA pewnie poszedłby tam gdzie Isaac.

[BMF]

Ciężko powiedzieć, bo w 2 sezonie w NCAA by raczej wymiatał. 

Realniej patrząc...

Lopeza i KCP zmieszczą ;-)

owszem, ale ja raczej biorę pod uwagę Ingrama-bardzo duży talent-jednego z najgorszych graczy w lidze w 1. sezonie, bo to byłby dobry miernik tego co liga sądzi o Ingramie. nie ma szans że poszedłby przed Tatumem i Jacksonem.

 

a piszę o tym dlatego, że drugi sezon w lidze to już moment gdzie nie dostajesz nad innym prospektem minut ''bo jesteś młod(sz)y'''.

[barcalover]

a piszę o tym dlatego, że drugi sezon w lidze to już moment gdzie nie dostajesz nad innym prospektem minut ''bo jesteś młod(sz)y'''.

 

Says who? Nie wiem, czy czytałeś wypowiedzi Magica z lata...

[Jendras]

Wolnego powrotu po niej i tym jak wolno wraca do pełnej sprawności po dowolnych problemach zdrowotnych.

 

Ale nie znamy wszystkich szczegółów kontuzji oraz na ile to wolna rekonwalescencja, a na ile zachowawczość klubu.

 

Problem byłby gdyby często łapał urazy.

 

u Ciebie to ja się domyślam, bo wiem co o nim sądzisz, w NBA pewnie poszedłby tam gdzie Isaac.

 

Mam podobne zdanie.

Edytowane 18 Października 2017 przez Jendras

[BMF]

13ppg na 51,7%ts w okresie gdzie polowa drużyn nie gra na poważnie raczej szału nie robi, zwłaszcza że Ingram najlepsze mecze zanotował w przegranych blowoutach.

 

ale to drugorzędne, Ingram w normalnym zespole rok temu grałby 8 mpg, dostał przez cały sezon prawie 30, ten sezon to juz sezon gdzie powinien grac na poziomie topowych prospektow z klasy '17. wiec założenie "powinien grac nawet jak gra słabo" jest błędne.

 

powinien - jeżeli to jest podobnej klasy prospekt.

Edytowane 18 Października 2017 przez BMF

[Jendras]

A możesz zapodać tę dyskusję? 

 

Ja czytałem, że z jego posturą jest wszystko ok i dla mnie to jest najistotniejsze w kontekście jest zdrowia. 

Kłopot z Ingramem jest taki, że nie wszystkie jego problemy wynikają z wątłej budowy. W preseason poza wejściem na prawą stronę w zasadzie nic nie pokazał. 

 

Kuzma to też chudzielec, a jego skillset jest na zupełnie innym poziomie (tak, wiem, że jest starszy). 

[Jendras]

To nie tyczka jest przyczyną overhelp, bo bez Balla niewiele się tutaj zmieniło.

 

Natomiast co do Ingrama, to ja bym oczekiwał jakichkolwiek ruchów koszykarskich poza minięciem na prawą rękę. Jakieś countery, gdy rywale zamykają mu silną stronę, rzut po koźle, post game, pick and roll/pop jako ballhandler lub screener. W skrócie - to co Kuzma

 

Ingram niby katował rzut, ale technicznie wielkiej poprawy nie widać. Zresztą, podobnie ma się sprawa z Randle'm, Nance'm czy Clarksonem. Ciągle tylko czytamy o ich etyce pracy, a efekty jeśli w ogóle są to minimalne. Zaczynam ostatnio mieć coraz większe wątpliwości odnośnie lakersowego coaching staffu. 

[BMF]

Jego FT ssały. 13 pkt na 48% FG u obwodowego wyglądało bdb. + ja mówię o Jego ocenie w lidze, a ta była w czerwcu bardzo wysoka.

 

Niekoniecznie BMF, prospecty rozwijają się inaczej (czasowo). Patyczakom, guardom bez rewelacyjnej fizyczności i ogólnie guardom zajmuje to dłuższy okres czasu. Wiadomo było przy drafcie 2016, że Ingram ma przed sobą wyjątkowo długą drogę.

po pierwsze, jego problemy z ft to właśnie red flag, po drugie nabijanie statystyk w bottom5 teams w lidze, zwłasszcza postASG, powodowało, że rewelacyjne cyferki potrafili kręcić Okafor, Warren, Skal czy inny Hield. a w przypadku Ingrama te statystyki to i tak 13ppg na 52%ts. popatrz na Skala i Hielda, którzy przez ostatni rok nie wyglądali jak busty tylko postASG, a teraz nawet w SL i preseason grają źle.

 

a co do reszty, to trochę drugorzędne - chodzi mi o to, że Ingram w pierwszym sezonie dostał special treatment w wersji hard, on sportowo nie powinien łapać się do rotacji, a dostał minuty startera.

 

teraz w top10 draftu '17 poszło 10 freshmanów, tylko dwóch starszych od Ingrama (Markkanen i Jackson), z czego ani Fin ani JJ nie mają takiego doświadczenia jak Ingram (rok w college'u u Mike'a i pełny sezon grania w NBA). więc jeżeli na tym tle Ingram nie będzie stawiać czoła, ba, ma otrzymywać kosztem Kuzmy minuty ze względu na wiek, to o czym my rozmawiamy? nie będzie można go skreślać, ale jego wartość jako prospekta bardzo spadnie.

[dannygd]

LAL ma na dziś $47,084,244 wolne w 2018 roku, więc gdyby rozłożyli Denga na 5 lat, to z 18 zostałoby 7,4 do zapłacenia, a więc 57,7 mln mieliby do wydania. Randle nie ma tu nic do cap space, bo jego i tak beda mogli wyrownac z tego co pamiętam. 

Dlatego wg mnie pójście w poświęcanie się na 2 maxy (i spuszczanie kolejnych assetów) jest trochę bez sensu, bo moim zdaniem w przyszłym sezonie i tak nie będą mieć szans z GSW, dopiero za 2-3 lata realnie mogliby myśleć o walce jak młodzież nabierze doświadczenia.

 

Stąd najlepiej gdyby poszli w 1 gwiazdę (PG) i 2 solidniaków (typu Lopez i Pope). Wtedy takiego PG13 mogliby podpisać i dostałby w 1 roku max. 30,6 mln, więc zostałoby 27,1 cap space. Ideał to Pope/Bradley za 50/4 + Lopez 60/4  a więc obaj daliby realnie ok. 20-25% upustu do opcji rynkowej (przypominam, że w przyszłym roku nie ma zbyt wiele kasy na rynku, więc chętnych do podebrania Popa za +15 mln rocznie czy Lopeza za +20 mln nie będzie wielu). Jak wypali Randle zawsze moga go wyrównać - podatek im nie straszny będzie.

 

Wtedy w 2019 jak skoczy SC przedłużyliby 1-2 z obiecujących rookie i wzięli jakiegoś vetsa i składem. Ball (3 rok), Pope, PG, Ingram (4 rok, może nabierze masy i na PF będzie wymiatał), Lopez oraz ławką w stylu Lin/Collison (ten vet), Kuzma, Randle, Deng/Nance, Bryant/Zubac byliby b.ciekawą ekipą. i GSW, SAS i HOU byliby już trochę post, takich składów nie utrzymają w nieskończoność - choć Klay chce nawet za połowę kasy grać,żeby Durex został

 

Ale to tylko gdybanie - choć moim zdaniem bardziej realne, niż walka o mistrza z LBJ i DMC za rok czy 2