Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2017/18


january

Rekomendowane odpowiedzi

Parę dni temu Deveney pisał, że Lakers są zainteresowani Anunoby'm:

 

The Lakers have been hopeful that Anunoby would somehow last through the first round to their second pick, No. 28. Of all the things their young core of recent draftees lacks, a defensive edge tops the list, and that is Anunoby’s strength.

 

 

http://www.sportingnews.com/nba/news/nba-draft-2017-rumors-luke-kennard-og-anunoby-frank-jackson-injury-update-first-round-workouts/1th6m4lxxnyw01xp3lltot1h8u

 

Może w tym celu próby pozyskania kolejnego picku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo szybka. Kings ostatni raz grali w PO, kiedy Dwyane Wade był MVP Finals 2006. Od tego czasu nie otarli się nawet o PO. W ten sposób stracili cały fanbase zagraniczny, bo nikt wiecznym przegranym i drużynie, która rokrocznie się przebudowuje nie chce kibicować.

Ja patrzę na tę przebudowę od momentu wytransferowania Cousinsa. Wtedy nastąpiła zmiana filozofii. Golden State też byli wiecznymi przegranymi, a przeobrazili się w Bogów koszykówki :playful: W Sacramento z obecnym kierownictwem będzie to mission impossible, ale nie takie rzeczy świat widział :playful:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo szybka. Kings ostatni raz grali w PO, kiedy Dwyane Wade był MVP Finals 2006. Od tego czasu nie otarli się nawet o PO. W ten sposób stracili cały fanbase zagraniczny, bo nikt wiecznym przegranym i drużynie, która rokrocznie się przebudowuje nie chce kibicować.

Między 92, a 2013, przez 21 lat GSW wygrali jedną serię w PO. Wynik sporo gorszy od Kings przez ostatnie lata. Nie zauważyłem by mieli w PO jakieś ujemne punkty za to.

Jak dla mnie starają się coś zmienić i idą w dobrym kierunku, jak wyjdzie nie wiadomo, ale za pozbycie się DMC już są propsy, bo widać że przynajmniej starają się probować nowych rozwiązań, zamiast trzymać się tego co nie działa w ślepej nadziei, że a nuż. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między 92, a 2013, przez 21 lat GSW wygrali jedną serię w PO. Wynik sporo gorszy od Kings przez ostatnie lata. Nie zauważyłem by mieli w PO jakieś ujemne punkty za to.

Jak dla mnie starają się coś zmienić i idą w dobrym kierunku, jak wyjdzie nie wiadomo, ale za pozbycie się DMC już są propsy, bo widać że przynajmniej starają się probować nowych rozwiązań, zamiast trzymać się tego co nie działa w ślepej nadziei, że a nuż. 

 

Ale za to jaką! Bez patrzenia wiem, że to był 2007 rok i odprawienie z kwitkiem pierwszego seedu, z którym byli wtedy Dallas Mavericks. Potem jeszcze w drugiej rundzie wsad Barona Davisa nad Kirilenką, to dla mnie jedna z bardziej pamiętnych akcji w historii PO.

 

Teraz po wielu latach zostali dopuszczeni do stołu, ale wcześniej też przez lata nie mieli żadnych kibiców poza granicami USA (chociaż ekipa Barona była świetna do oglądania), a pewnie i tam było słabo. Chociaż ci kibice zostali teraz na hali zastąpieni przez bogatszych lanserów, bo kilka lat temu kibice Warriors na hali byli uznawani za najlepszych. Teraz nie wyróżniają się niczym na tle innych kibiców. 

 

Aby nie było, że nic o Lakers. Patrząc na zjazd Luola Denga to LAL się fajnie wkopało w gościa z Afryki, który niby urodził się w 1985 roku, a pewnie jest z 1980-1981 i pod koniec kontraktu możliwe, że będzie najstarszym zawodnikiem NBA, ale nikt mu tego nie udowodni.

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

George wbrew pozorom ten sezon miał dość niemrawy, przestał grać w obronie i tylko końcówkę miał bardzo mocną, to już nie jest ten kaliber gracza co kiedyś (a przynajmniej od 3 lat nie był, może jeszcze będzie w przyszłości). Gdyby Love'a udało się przywrócić do roli z Wolves, Pacers niekoniecznie musieliby wiele stracić, jeśli w ogóle. W porównaniu do paczki Lakers Love to no brainer.

No nie wiem, George wlaśnie jest po kozackich PO vs Lebron(28-9-8 42% za trzy).Jak dla mnie, to on po prostu w RS się opierdzielał, grając z Teaguami i Ellisami, wyglądał ogólnie jakby nie chciał już tam grać po prostu, body language itd.Jakdla mnie, to wchodzi właśnie w swój prime.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Detroit już wcześniej oferowali swój pick, ale nie wiem kogo Lakers mieliby oddać.Clarkson za ten pick, to przecież rozbój w biały dzień...

Ale faktycznie Lakers z tego co czytam szukają picku w 1 rundzie.Faktycznie mogą uderzać po PG, skoro Pacers chcą dwa picki w 1 rundzie.

Tylko, czy Pacers zrobią dobrze Georgowi i wyślą go tam gdzie chce ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Lakers w porównaniu do innych zespołów mają żadne assety i zawsze znajdzie się ktoś, kto może ich przebić.

 

Ale pytanie czy zespoły mające więcej do zaoferowania zaryzykują i wystrzelają się z assetów dla gościa, który za rok może powiedzieć "było miło, ale tak jak mówiłem lecę do Lakers"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wiadomo, ale bylo już pisane że w obecnej sytuacji nikt nie da za niego zbyt dużo.

Jak dla mnie Cavs mogą dać Love, a to przebija wszystko co mogą poza pickiem dać LAL. A wtedy PG może przedłużyć z nadzieją, że będzie przejmował pałeczkę od Jamesa, a lepiej zagrać parę razy w finałach niż dostawać w 1 rnd wpierdol od GSW. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Cavs mogą dać Love, a to przebija wszystko co mogą poza pickiem dać LAL. A wtedy PG może przedłużyć z nadzieją, że będzie przejmował pałeczkę od Jamesa, a lepiej zagrać parę razy w finałach niż dostawać w 1 rnd wpierdol od GSW. 

Wątpie, żeby Pacers chcieli Lova.Świadczy o tym chociażby to, że chcieliby 2 picki.Będą raczej szli w przebudowę, niż oszukiwanie samych siebie, że Love, Turner i Ellis gdzieś ich zaprowadzą.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Cavs mogą dać Love, a to przebija wszystko co mogą poza pickiem dać LAL. A wtedy PG może przedłużyć z nadzieją, że będzie przejmował pałeczkę od Jamesa, a lepiej zagrać parę razy w finałach niż dostawać w 1 rnd wpierdol od GSW.

W sytuacji Pacers to myślę, że oprócz picku to od Love woleliby też Russella/Ingrama więc Lakers mogą się licytować, ale niestety już pojawiły się informacje że nie będą nic ciekawego za niego oddawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpie, żeby Pacers chcieli Lova.Świadczy o tym chociażby to, że chcieliby 2 picki.Będą raczej szli w przebudowę, niż oszukiwanie samych siebie, że Love, Turner i Ellis gdzieś ich zaprowadzą.

2 niskie picki to jakieś ~10-15% szans na gracza klasy Love. Bird nie lubi tankować i nigdy za niego Pacers nie tankowali. Love to wedle powszechnej opinii top30 ligi z miłym kontraktem. 

Zresztą jak Pacers tak je chcą, to ktoś im to da. 

 

W sytuacji Pacers to myślę, że oprócz picku to od Love woleliby też Russella/Ingrama więc Lakers mogą się licytować, ale niestety już pojawiły się informacje że nie będą nic ciekawego za niego oddawać.

Niestety obawiam się, że Bird nie jest kibicem Lakers i ma trochę odmienne zdanie na temat wartości "prospectow" Lakers. 

 

I to ma być powód by Lakers rzucali dobre assety?

1. Cavs musieliby chcieć dać KL, ryzykować w cholerę dużo i jeszcze dodatkowo w razie czego doprowadzić Gilberta do bankructwa.

2. Nie ma scenariusza, gdzie LAL wciąż nie będą faworytami w wyścigu o niego w 2018 (PG13 zdobędzie tytuł jako sidekick - ok to tytuł jako sidekick zdobyłem, teraz idę do hometown Lakers. Nie? To idę z Cavsowego ku*widołka do bardziej perspektywicznej drużyny, bo Cavs nie mają się jak wzmocnić, a jeszcze mnie  nazywają 2-3 opcją).

"Bardziej perspektywicznej drużyny :D Dobre :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 niskie picki to jakieś ~10-15% szans na gracza klasy Love. Bird nie lubi tankować i nigdy za niego Pacers nie tankowali. Love to wedle powszechnej opinii top30 ligi z miłym kontraktem.

Zresztą jak Pacers tak je chcą, to ktoś im to da.

 

Niestety obawiam się, że Bird nie jest kibicem Lakers i ma trochę odmienne zdanie na temat wartości "prospectow" Lakers.

 

Bird to przede wszystkim nie rządzi już w Pacers.

 

Powiedz mi po co Love Pacers? Jeśli będą chcieli iść w przebudowę to lepiej dostać młodych graczy + jakieś picki niż 29 letniego Love.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi po co Love Pacers? Jeśli będą chcieli iść w przebudowę to lepiej dostać młodych graczy + jakieś picki niż 29 letniego Love.

Bo łowienie niskich pickow i niszczenie kultury organizacji tylko wychodzi, kiedy przeprowadza to ktoś z głową. A twoj pomysł na przebudowę wygląda jak Magic w 2012. 

A tak mają Love, pokazują, że mogą być atrakcyjni dla FA, wciąż można wyłowić coś z 15 pickiem nie gorszego niż z 10, a ludzie chodzą na ich mecze i mają hajs z PO.

Love w Minnesocie ładnie napierdalał w RS i taki team z Turnerem walczy o PO, a jak podpiszą kogoś z FA to dopiero.

Dużo lepsze coś takiego niż przebudowa 5 lat tylko po to by wejść do PO. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.