Skocz do zawartości

[West 1st Round] Houston Rockets (3) - Oklahoma City Thunder (6)


Eld

HOU vs OKC  

68 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak się skończy seria?

    • HOU - OKC 4:0
      0
    • HOU - OKC 4:1
      11
    • HOU - OKC 4:2
      26
    • HOU - OKC 4:3
      11
    • HOU - OKC 0:4
      0
    • HOU - OKC 1:4
      0
    • HOU - OKC 2:4
      10
    • HOU - OKC 3:4
      10


Rekomendowane odpowiedzi

w graniu w koszykówkę. innymi słowy, gdyby dać im jednakowo silne drużyny, to zespół Russa byłby górą.

 

moim zdaniem nei masz racji, Westbrook jedyne co pokazal to to ze jest ballhogiem, w 4 spotkaniach ktore przegrali czy w 4 z 5 w Q4 mial skutecznosc z gry ponizej 20% oddajac po 10 rzutow to jest MASAKRA jego mentalnosc i po prostu ten nieustanny heroball to jest to co zabilo ta druzyne, w kazdym meczu byl remis po 3 kwartach, a w 4 po prostu im przegral nawet ostatniej nocy... mial 38 pts na 23 rzutach po q3, w czwartej kwarcie mial 9 punktow z JEDENASTU rzutow.

 

i nie chodzi o support, chodzi o jego mentalnosc, bo on nawet z Durantem w druzynie w q4 odpalal czesto rzuty z dupy ktore im przegrywaly mecze... 

 

nie umiem szukac az tak zaawansowanych statow jak to ustawiac i gdzie, ale chetnie zobaczylbym jego statystyki w koncowkach obok Duranta, chyba ze to tez byl slaby support

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby nie ten heroball, to thunder by nawet nie było w playoffs. z takim składem Westbrook musiał grać w ten sposób i trudno mieć o to do niego pretensje. przecież on miał obok siebie tylko jednego shootera, który jednocześnie był też jedynym drugim kreatorem i w obydwu tych aspektach wypada co najwyżej przeciętnie na ligowym tle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie polecam Wam oglądać mecze, a nie suche statystyki, bo to już nawet nie jest śmieszne, tylko żenujące. Co znaczy, że Westbrook wszystko chciał zrobić sam? A z kim do cholery on miał grać, skoro ma w drużynie tak ułomnych zawodników?

 

Wczoraj Westbrook w trzeciej kwarcie wyglądał na skrajnie wycieńczonego. Ciężko oddychał, co chwila kładł ręce na kolanach, po czym dostawał piłkę i wjeżdżał w obronę Rockets jak pitbull w kurnik. Tylko i wyłącznie dzięki Russellowi OKC byli wczoraj w grze. W trzeciej kwarcie, w pojedynkę dogonił Houston, po czym zostawił drużynę z pięcioma punktami przewagi i usiadł na ławce. Po niecałych trzech minutach, OKC przegrywało z Rockets trzema punktami...

 

W czwartej kwarcie Rockets kapitalnie bronili Westbrooka. Odcinali go od podań, podpychali, podwajali. Beverley kolejny raz świetnie sprawdził się w roli plastra i pchełki, która wszędzie wkłada łapska. Westbrook próbował podawać - Adams zgubił piłkę, Roberson z Grantem pudłowali z narożników. Widząc to partactwo wziął piłkę w swoje ręce i poległ w walce z mądrze grającą obroną Rockets. 

 

Zanim zaczniecie rzucać statystykami, to postawcie się na miejscu Westbrooka i zastanówcie się co Wy byście zrobili, gdyby Waszą drugą opcją w ataku był tak surowy gość jak Roberson. Oddalibyście mu piłkę i patrzyli jak pudłuje z osobistych czy też wzięlibyście sprawę w swoje ręce?

 

 

Brawa dla Beverleya i Lou, bo zagrali kapitalne zawody. Brawa także dla D'Antoniego za dobór właściwej taktyki i wyrolowanie Donovana. Karny jeżyk dla zagubionego Erasmusa i sędziów, którzy zepsuli fajnie zapowiadające się widowisko. Gratulacje dla fanów Rakiet, chociaż mojej sympatii ten zespół sobie na pewno nie zaskarbił :smile:

 

E: A fanom OKC życzę wzmocnień, bo oczy krwawią jak się ogląda skład bez Westbrooka

Edytowane przez Hoolifan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby nie ten heroball, to thunder by nawet nie było w playoffs. z takim składem Westbrook musiał grać w ten sposób i trudno mieć o to do niego pretensje. przecież on miał obok siebie tylko jednego shootera, który jednocześnie był też jedynym drugim kreatorem i w obydwu tych aspektach wypada co najwyżej przeciętnie na ligowym tle.

 

jasne, co do tego nie ma watpliwosci, Russ w RS i sezonie to bylo chyba jedyne sluszne wyjscie i w pewien sposob "wygrana" dla OKC po tym jak odszedl KD, szanuje go za to ze kazdej nocy gral na pelnych obrotach

 

problem pojawia sie wtedy kiedy nie grasz przeciwko Orlando, a Rockets i kiedy Westbrook ma 46% usage, a w 4tej kwarcie ma 28% z gry i 19% za trzy

 

nie przemawia do mnie wtedy gadka "z kim on ma grac!?!?!?"

jesli przez 3 kwarty z tym samym skladem jest w stanie walczyc jak rowny z rownym, a dopiero w 4 kwarcie zaczyna oddawac rzut z kazdej pozycji za wszelka cene

 

wiem, ze liczy sie eye test nie tylko suche statystyki i ogladalem 4 z 5 meczow z tej serii w calosci i dla mnie Westbrook tego eye testy nie zdal, bo w koncowkach bardzo, bardzo mocno forsował i to sie obrocilo przeciwko jego druzynie

 

statystyk tez nie zdaje, wiecie jak to wyglada jesli chodzi o skutecznosc w tej serii Westbrooka, jego supportu i supportu Hardena?

 

Westbrook  38,8% z gry i 26,5 % za trzy

Support Westbrooka 47,0 % z gry i 33,7 % za trzy

Support Hardena 47,1 % z gry i 30,3 % za trzy

 

co ja w tym widze?

 

support Westbrooka ZNACZNIE lepiej od niego % rzucal, oczywiscie ze to dlatego, ze Russ skupia na sobie tyle uwagi, wiec tymbardziej to jest argument aby bardziej to wykorzystywac a nie odpalac rzuty jak siedzi na tobie 2 obroncow.

 

support hardena rzucal % gorzej w tej serii niz westbrooka, mieli znacznie wiekszy volume, ale to jest kwestia tego, ze Russ ma 46% usage i po prostu tej pilki swoim kolegom nie oddawal

 

 

takze konczac i powtarzajac w kolko to samo (ostatni raz juz bo ja mam takie zdanie i takich argumentow uzywam na poparcie a jak ktos sie nie zgadza to ma do tego prawo, ale uzyje tylko arugmentu ZOBACZ NA JEGO SUPPORT, no i w sumie to patrze i % rzucalio niebo lepiej od Russa, wiec szkoda ze im nie ufal bardziej jak w g3) Russ to jest blogoslawienstwo i przeklenstwo w jednym, pozwolil jakos nakrecic ten sezon dla OKC mimo odejscia KD,a NBA to tez biznes rozrywkowy trzeba pamietac, mistrzostwo zdobywa tylko jedna druzyna, takze fajnie i chwala mu za to, ale to nie jest zawodnik ktory powinien i pewnie zostanie MVP, ta seria to pokazala, to jest ballhog w erze, w ktorej to nie ma prawa odniesc sukcesu. Mozecie narzekac ile chcecie na support, ale a) statystyki mowia, ze wcale ten support nie byl taki zly i % rzucal lepiej nawet od tego z Houston B) on im nigdy nie dal szansy i on to ma w swoim DNA zakodowane, nawet w druzynie z Durantem zachowywal sie tak

 

https://www.youtube.com/watch?v=vEisSzVZ2EU

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna rzecz. Naprodukowałeś się sporo (i świetnie, doceniam szczególnie w czasach własnego lenistwa), ale sam przyznałeś, że w RS wszystko było OK i taki a nie inny Westbrook był OK.

 

No więc MVP przyznajemy za sezon regularny i to co się stało w PO nie ma znaczenia dla tej nagrody. Nawet jeżeli Twoje wnioski są poprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w graniu w koszykówkę. innymi słowy, gdyby dać im jednakowo silne drużyny, to zespół Russa byłby górą.

 

Tylko, że w 5 spotkaniach koszykówki drużyna Westbrooka zdobyła jedno zwycięstwo. A no tak "gdyby"

 

+/- i inne staty to modele, które mają na celu pomoc nam w zrozumieniu tego co się dzieje na boisku.  Ale te modele nie mogą przesłaniać rzeczywistości i faktów, że gdyby coś to coś.

 

Słaby support Russella - jak to wygodna historia

 

G2  po 3Q 89-86 dla OKC

 

Westbrook bierze sprawy w swoje ręce 12 minut na boisku

 

http://stats.nba.com/team/#!/1610612760/players-traditional/?Season=2016-17&SeasonType=Playoffs&DateFrom=04%2F19%2F2017&DateTo=04%2F19%2F2017&Period=4&PerMode=Totals

 

ADV stats

 

http://stats.nba.com/team/#!/1610612760/players-advanced/?Season=2016-17&SeasonType=Playoffs&Period=4&DateFrom=04%2F19%2F2017&DateTo=04%2F19%2F2017

 

 

Wygrana Houston 115-111

 

G3 po 3Q 93-83 dla OKC

 

Westbrook 9 minut na boisku w 4Q

 

http://stats.nba.com/team/#!/1610612760/players-traditional/?Season=2016-17&SeasonType=Playoffs&DateFrom=04%2F21%2F2017&DateTo=04%2F21%2F2017&Period=4&PerMode=Totals

 

ADV stat

 

http://stats.nba.com/team/#!/1610612760/players-advanced/?Season=2016-17&SeasonType=Playoffs&Period=4&DateFrom=04%2F21%2F2017&DateTo=04%2F21%2F2017

 

Wygrana OKC 115-113

 

G4 po 3Q 71-67 dla OKC

 

Westbrook 10 minut w 4Q

 

http://stats.nba.com/team/#!/1610612760/players-traditional/?Season=2016-17&SeasonType=Playoffs&DateFrom=04%2F23%2F2017&DateTo=04%2F23%2F2017&Period=4&PerMode=Totals

 

ADV stat

 

http://stats.nba.com/team/#!/1610612760/players-advanced/?Season=2016-17&SeasonType=Playoffs&Period=4&DateFrom=04%2F23%2F2017&DateTo=04%2F23%2F2017

 

Wygrana Houston 113-109

 

 

G5 77-72 dla OKC

 

Westbrook 9 minut w 4Q

 

http://stats.nba.com/team/#!/1610612760/players-traditional/?Season=2016-17&SeasonType=Playoffs&DateFrom=04%2F25%2F2017&DateTo=04%2F25%2F2017&Period=4&PerMode=Totals

 

ADV

 

http://stats.nba.com/team/#!/1610612760/players-advanced/?Season=2016-17&SeasonType=Playoffs&Period=4&DateFrom=04%2F25%2F2017&DateTo=04%2F25%2F2017

 

Wygrana Houston 105-99

 

W 4 ostatnich spotkaniach OKC w każdym prowadziło po 3Q. Wygrali tylko jedno. A w +/- w tym ostatnich 4 spotkaniach tylko w jednym miał dodatni +/- w 4Q.

 

Ale "wygrał" w +/- w całych spotkaniach w porównaniu z Hardenem.

 

Westbrook grał świetnie przez 3Q w większości spotkań, ale w 4Q jego gra bardziej krzywdziła OKC niż pomagała i dlatego między innymi OKC przegrało to serie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dokładnie to samo chciałem wrzucić, dla "fanów" RW wrzucam porównanie do CP3 http://stats.nba.com/vs/#!/?PlayerID=101108&VsPlayerID=201566&Season=2016-17&SeasonType=Playoffs&Period=4 

 

no i to podsumowuje dla mnie ta serie, tak to wyglada, Russ cyferki dla zwyklego fana NBA wykrecal bardzo dobre, ale jak juz ktos bardziej sie w nie zaglebi to nie jest tak kolorowo

 

szkoda, ze tegoroczny MVP chcial znowu wszystko zrobic sam, przeszkadzajac czesto druzynie

https://streamable.com/s/3pb0x/gkdjrx

takie akcje to tam na porzadku dziennym, co z tego ze byl to latwy tip in, lepiej wyrwac pilke ziomkowi z druzyny, miec zbiorke i szanse na rzut

Kuriozalnie pomimo rzuconej 3 ta akcja pokazała, że RW nie jest typem gracza, który potrafi grać z drużyną i zdecydowała o porażce... (potem było już gorzej) Co więcej widać jest jak RW widzi Oladipo (juz po zbiórce) na czystej pozycji za 3, ale sam forsuje rzut z blisko 8 metrów...

 

Team spirit -10, ale przecież zbiórka i 3 zaliczone - a, że team odpadł... w jego głowie to nie jego wina ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No k****, taki Oladipo, kiedy oddawał te 0,9 fga więcej w Orlando pokazywał 100% swoich możliwości i RW zmarnował mu karierę...

Rozumiem, że dla purystów styl gry RW śmierdzi, ale zachowajmy chociażby szczatkowy umiar.

Primo Oladipo NIGDY (nawet w ORL) nie był wykorzystywany w 100%. To typ kolesia świetnie broniącego, z parciem na obręcz, grającego z piłką, a nie shootera stojącego i czekającego czy w 1 na 10 akcji RW mu poda piłkę, bo juz nie ma jak sam oddać rzutu...

 

Więc szczątkowy umiar proponuję stosować do RW i jego "ego" oraz pustego łba ;)

Rok temu (podobnie jak w całej karierze) RW w 4q też nie miał dobrych wyników i ceglił na potęgę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna rzecz. Naprodukowałeś się sporo (i świetnie, doceniam szczególnie w czasach własnego lenistwa), ale sam przyznałeś, że w RS wszystko było OK i taki a nie inny Westbrook był OK.

 

No więc MVP przyznajemy za sezon regularny i to co się stało w PO nie ma znaczenia dla tej nagrody. Nawet jeżeli Twoje wnioski są poprawne.

 

jasne, jesli ktos uwaza ze to co robil Russ w RS zasluguje na MVP, to tak.

ja osobiscie tak jak napisalem szanuje za wysilek, uwazam ze to jedyna sluszna opcja dla OKC ktora im pozwolila utrzymac sie na tej koszykarskiej mapie i przyciagac kibicow, ale nadal dla mnie to nie byl MVP (o czym pisalem nie raz, mowiac ze nie jest dla mnie nawet gosciem nr 2 czy 3 ;) dla mnie byl na 4 miejscu jak juz mialbym wybierac) bo OKC mialo 6 seed, a jego staty byly mocno podkrecone przez zostawiane pilki do zbierania itp, no ale to temat walkowany przez ostatnie 2 miesiace non stp wiec nie ma sensu juz o tym pisac

 

tak, zignorujmy 75% meczu i skupmy się na 25%...

 

a czy nie do tego troche to wsyzzstko sie sprowadza? ogolnie najlepiej patrzec na calosc po prostu i zeby ktos przez caly mecz byl kozakiem, ale to zrobic jest cholernie ciezko, a te 25% jesli jest akurat czwarta kwarta to niestety najbardziej bije po oczach.

 

czy ktos bedzie cisnal po Cavs ze tracili 26 punktow do Indy? nie, beda ich chwalic za to ze to odrobili i mecz wygrali, tak samo jak ktos rzuci 15 pts w 1 kwarcie to nawet tego mozemy nei zauwazyc, a 15 pts w czwartej kwarcie docenimy zawsze. 

 

tak to troche dziala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy nie do tego troche to wsyzzstko sie sprowadza? ogolnie najlepiej patrzec na calosc po prostu i zeby ktos przez caly mecz byl kozakiem, ale to zrobic jest cholernie ciezko, a te 25% jesli jest akurat czwarta kwarta to niestety najbardziej bije po oczach.

jeśli kogoś bije, to powinien się zastanowić, czy jego metoda oceny zawodników nie wymaga rewizji ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przemawia do mnie wtedy gadka "z kim on ma grac!?!?!?"

jesli przez 3 kwarty z tym samym skladem jest w stanie walczyc jak rowny z rownym, a dopiero w 4 kwarcie zaczyna oddawac rzut z kazdej pozycji za wszelka cene

 

wiem, ze liczy sie eye test nie tylko suche statystyki i ogladalem 4 z 5 meczow z tej serii w calosci i dla mnie Westbrook tego eye testy nie zdal, bo w koncowkach bardzo, bardzo mocno forsował i to sie obrocilo przeciwko jego druzynie

 

statystyk tez nie zdaje, wiecie jak to wyglada jesli chodzi o skutecznosc w tej serii Westbrooka, jego supportu i supportu Hardena?

 

Westbrook  38,8% z gry i 26,5 % za trzy

Support Westbrooka 47,0 % z gry i 33,7 % za trzy

Support Hardena 47,1 % z gry i 30,3 % za trzy

 

co ja w tym widze?

 

support Westbrooka ZNACZNIE lepiej od niego % rzucal, oczywiscie ze to dlatego, ze Russ skupia na sobie tyle uwagi, wiec tymbardziej to jest argument aby bardziej to wykorzystywac a nie odpalac rzuty jak siedzi na tobie 2 obroncow.

 

support hardena rzucal % gorzej w tej serii niz westbrooka, mieli znacznie wiekszy volume, ale to jest kwestia tego, ze Russ ma 46% usage i po prostu tej pilki swoim kolegom nie oddawal

 

 

takze konczac i powtarzajac w kolko to samo (ostatni raz juz bo ja mam takie zdanie i takich argumentow uzywam na poparcie a jak ktos sie nie zgadza to ma do tego prawo, ale uzyje tylko arugmentu ZOBACZ NA JEGO SUPPORT, no i w sumie to patrze i % rzucalio niebo lepiej od Russa, wiec szkoda ze im nie ufal bardziej jak w g3) Russ to jest blogoslawienstwo i przeklenstwo w jednym, pozwolil jakos nakrecic ten sezon dla OKC mimo odejscia KD,a NBA to tez biznes rozrywkowy trzeba pamietac, mistrzostwo zdobywa tylko jedna druzyna, takze fajnie i chwala mu za to, ale to nie jest zawodnik ktory powinien i pewnie zostanie MVP, ta seria to pokazala, to jest ballhog w erze, w ktorej to nie ma prawa odniesc sukcesu. Mozecie narzekac ile chcecie na support, ale a) statystyki mowia, ze wcale ten support nie byl taki zly i % rzucal lepiej nawet od tego z Houston B) on im nigdy nie dal szansy i on to ma w swoim DNA zakodowane, nawet w druzynie z Durantem zachowywal sie tak

 

Skoro widziałeś te mecze, to wiesz jak wyglądała gra OKC bez Westbrooka. Widziałeś co wyprawiał w poprzednim meczu Cole, co wyprawiał w tym meczu Abrines. Widziałeś pewnie jak wcześniej ceglił Oladipo i jak Rockets weszli do głowy Robersona. Westbrook nie miał w swoim składzie kogoś, kto przejąłby mecz tak jak zrobił to w G4 Nene czy tak jak dzisiaj Lou WIlliams, który wyprowadził Rakiety na prowadzenie pod nieobecność Hardena. 

 

To, że support Westbrooka rzuca lepiej od niego jest dość logiczne. Ciężko mieć gorszą skuteczność niż facet, na którym skupia się cała obrona przeciwnika, szczególnie jeśli to od Ciebie idzie do tego faceta pomoc, więc dostajesz piłkę na czystej pozycji. Problem pojawia się wtedy, kiedy Westbrook siedzi na ławce i nikt Ci tej pozycji nie wykreuje, bo nikt tego nie potrafi. W Houston kapitalnie kreuje Harden, ale w razie niemocy ma do pomocy Lou i Pata, którzy jakoś to bez niego ciągną. W OKC bez Russella ruch piłki wygląda jak w szkolnej zabawie w rzucanie do siebie. Niby coś tam lata, ale wszyscy stoją jak stali, więc na koniec leci cegła.

 

Westbrook zagrał PO dokładnie tak samo jak całe RS. W RS było mu łatwiej, bo mecze nie toczyły się o tak wielką stawkę, obrona nie była tak twarda, intensywność tak wysoka, a presja tak duża. W IV kwartach widać było, że facet jest zajechany i rzuca te trójki, bo nie ma siły co akcję ładować się z pełnym impetem pod kosz. Przegrał walkę, której wygrać nie mógł, bo nie ma warunków fizycznych Jamesa, łatwości zdobywania punktów Leonarda czy talentu strzeleckiego Stefka. Ma swoje ograniczenia, które przy dobrej obronie Rockets znacząco się uwypukliły.

 

Jeśli ktoś uważa, że OKC przegrało przez Russella, to się zna na tym sporcie jak ja na przepowiadaniu pogody. Jeśli ktoś natomiast uważa, że Westbrook podejmował czasem nietrafione decyzje i zbyt mocno forsował rzuty, to tutaj zgoda z zastrzeżeniem, że ja go w pełni rozumiem.

 

 

@Dannygd - żałosne, szkoda nawet komentować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, zignorujmy 75% meczu i skupmy się na 25%...

 

W którym miejscu ignoruje te 75% meczu?

 

Podałem wyniki po 3Q, napisałem, że Westbrook grał świetnie i podałem staty z 4Q w których wygląda jak wygląda.

 

Ty z kolei podałeś model +/-  w porównaniu Westbrooka  z Hardenem i puściłeś gdybologie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jest kolorowiej. +/- Westbrooka gdy był na parkiecie razem z Hardenem:

 

G5 +8 in 38 minutes

G4 +10 in 34 minutes

G3 -2 in 35 minutes

G2 +10 in 34 minutes

G1 -21 in 30 minutes

 

chyba każdy się zgodzi, że support thunder jest słabszy, a więc jak dla mnie tą serią Russ pokazał, że był lepszy.

 

[...]innymi słowy, gdyby dać im jednakowo silne drużyny, to zespół Russa byłby górą.

 

Co ty lorak, zamieniłeś się z elym na konta?

 

Może i nawet Westbrook był lepszy w tej serii, ale sposób w jaki doszedłeś do tych wniosków rozpierdala.

Co ze zdrowiem Hardena? Najpierw @Chytruz chyba pisał o kontuzji palca, potem problemy z kostką i dwa słabsze występy. Ale w sumie człowiek się zastanawia czy to kontuzje czy typowy James Harden w playoffach.

 

Nie wiem, ja śledziłem jego zdrowie tylko pod koniec regulara przez fantasy ;] Miał kontuzję nadgarstka, mówił że będzie musiał z tym grać do końca sezonu i mu follow-through psuje. Spodziewałem się ceglarni z jumperów i wyszło 24% za 3 i 33% z 16-23ft w serii. Spurs zakładam, że znacznie lepiej mu zamkną wjazdy niż zrobili to Thunder i źle się to skończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro widziałeś te mecze, to wiesz jak wyglądała gra OKC bez Westbrooka. Widziałeś co wyprawiał w poprzednim meczu Cole, co wyprawiał w tym meczu Abrines. Widziałeś pewnie jak wcześniej ceglił Oladipo i jak Rockets weszli do głowy Robersona. Westbrook nie miał w swoim składzie kogoś, kto przejąłby mecz tak jak zrobił to w G4 Nene czy tak jak dzisiaj Lou WIlliams, który wyprowadził Rakiety na prowadzenie pod nieobecność Hardena. 

 

uwazam to pierwsze zdanie za poniekad mocno nietrafiony argument, bo tak, KAŻDY kto ma oczy i nawet jesli nie lubi Westbrooka (btw ja lubie,mimo ze ktos czytajac posty z tego tematu moze sadzic inaczej, ale to inna historia) musi przyznac ze OKC bez niego jak kurczak bez glowy, biegaja ale troche nie wiedza co maja robic, tutaj tez wraca temat jego usage ktory byl najwyzszy ever, wlasnie dlatego tez moze nie wiedza co maja robic, ale nie to chcialem napisac, chcialem napisac, ze to jak wyglada OKC bez Russa kazdy wie - bardzo bardzo zle. Dodatkowy problem i ten, ktory mnie przynajmniej razi to jest to kiedy Russ jest na boisku i gra tak jakby nikogo innego nie bylo.

 

 

To, że support Westbrooka rzuca lepiej od niego jest dość logiczne. Ciężko mieć gorszą skuteczność niż facet, na którym skupia się cała obrona przeciwnika, szczególnie jeśli to od Ciebie idzie do tego faceta pomoc, więc dostajesz piłkę na czystej pozycji. Problem pojawia się wtedy, kiedy Westbrook siedzi na ławce i nikt Ci tej pozycji nie wykreuje, bo nikt tego nie potrafi. W Houston kapitalnie kreuje Harden, ale w razie niemocy ma do pomocy Lou i Pata, którzy jakoś to bez niego ciągną. W OKC bez Russella ruch piłki wygląda jak w szkolnej zabawie w rzucanie do siebie. Niby coś tam lata, ale wszyscy stoją jak stali, więc na koniec leci cegła.

 

tutaj moge powtorzyc to co napisalem wyzej + to, ze w q4 Russ na boisku jest i nadal im nie podaje, a sam rzuca przez rece kiedy ma na sobie 2 obroncow. 

jak sam zauwazyles skupia sie na nim cala obrona przeciwnika, to czy nie lepiej po prostu podac? 

 

no i po 3 kwartach byl remis, w 4 kwarcie Russ naturalnie gral, wiec argument z nim na lawie tutaj odpada.

Bawil sie w swoj hero ball i przegral im to spotkanie bardziej niz ktokowliek inny. Kiedy masz pilke, kiedy oddajesz rzuty, kiedy robisz wszystko to zbierasz wszystkie pochwaly kiedy wygrywasz, ale tez cala fala hejtu powinna spac przede wszytkim na ciebie, bo taka droge wybrales.

 

 

Westbrook zagrał PO dokładnie tak samo jak całe RS. W RS było mu łatwiej, bo mecze nie toczyły się o tak wielką stawkę, obrona nie była tak twarda, intensywność tak wysoka, a presja tak duża. W IV kwartach widać było, że facet jest zajechany i rzuca te trójki, bo nie ma siły co akcję ładować się z pełnym impetem pod kosz. Przegrał walkę, której wygrać nie mógł, bo nie ma warunków fizycznych Jamesa, łatwości zdobywania punktów Leonarda czy talentu strzeleckiego Stefka. Ma swoje ograniczenia, które przy dobrej obronie Rockets znacząco się uwypukliły.

 

ego i slaby rzut, to sa 2 glowne ograniczenia i dokladnie tak, taki Russ jest wystarczajacy na Rs gdzie polowe sezonu grasz na przecietne/slabe druzyny, a druga polowe mimo lepszych rywali nadal nie jest to intensywnosc i przygotowanie pod dany zespol jak w PO, ale no juz na te PO to za malo i po prostu nie odpowiedni styl gry

 

Jeśli ktoś uważa, że OKC przegrało przez Russella, to się zna na tym sporcie jak ja na przepowiadaniu pogody. Jeśli ktoś natomiast uważa, że Westbrook podejmował czasem nietrafione decyzje i zbyt mocno forsował rzuty, to tutaj zgoda z zastrzeżeniem, że ja go w pełni rozumiem.

 

troche paradoks to co napisales, ale nawet prawdziwy, bo z jednej strony ciezko powiedziec ze przez niego przegrali, ale z drugiej sam napisales decyzje czesto fatalne, rzuty forsowane, nieprzygotowane, to czy to biorac pod uwage ze jest liderem i gosciem ktory ma pilke caly czas w rece troche tez nie swiadczy o tym ze przez niego? 

 

 

 

ogolnie mozna w kolko powtarzac ze byl ballhogiem bo nie mial innego wyjscia, ale statystyki mowia, ze koledzy rzucali o wiele lepiej od niego, wiec mogl im pozwolic sie troche odciazyc, nie kiedy byl na lawce,bo to juz ustalilismy, tam nikogo takiego nie ma kto potrafi grac bez niego, ale w momencie kiedy tam byl i ich ignorowal.

 

 

EDIT: 

maslo maslane moje 3 ostatnie posty to to samo w kolko :D takze chyba wystarczy z mojej strony

Edytowane przez zalias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem fanem Westa ale będę sporo go bronił

 

jak w ostatnim meczu zobaczyłem sekwencję jego akcji gdzie podań jego mega prostych nie łapali z rzędu:

 

Andre

Adams

Andre

chyba Kanter

 

po czym dwukrotnie Adams zgubił piłkę przewracając się o swoje nogi i były zaraz kolejne niedoloty to pomyślałem sobie co musi czuć Russ patrząc na nieudolność z bliska...

 

to rypie psychę i daje mu mandat na wqurw i myśl jadę sam....

 

nie jestem zwolennikiem jego nabiegania na 9 metr i odpalanie 3 bez szansy na zbiórkę ofensywną ale w sumie jest to dla OKC lepsza opcja niż poczekanie na kolegów

 

strata po rzucie jest mniejsza bo bynajmniej kontry nie szły a szansa na trafienie 3 jest wyzsza niż że ciecie złapią piłkę

 

to co grał Adams w g#5 to nie chyba nie widziałem

nie znalazłem niczego pozytywnego

a krycie Nene to już w ogóle nieporozumienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 chcialem napisac, ze to jak wyglada OKC bez Russa kazdy wie - bardzo bardzo zle. Dodatkowy problem i ten, ktory mnie przynajmniej razi to jest to kiedy Russ jest na boisku i gra tak jakby nikogo innego nie bylo.

 

Tylko, że OKC z Russellem nagle nie stają się mocarną drużyną. Po prostu obecność Westbrooka pozwala im łatwiej zdobywać punkty. Russell heroball zaczyna wtedy, kiedy drużyna ewidentnie partaczy robotę i tak było w trzeciej kwarcie, kiedy to Westbrookowi wychodziło wszystko, i tak było w czwartej kwarcie, kiedy Westbrookowi rzut przestał siedzieć :smile:

 

 

 

tutaj moge powtorzyc to co napisalem wyzej + to, ze w q4 Russ na boisku jest i nadal im nie podaje, a sam rzuca przez rece kiedy ma na sobie 2 obroncow. 

jak sam zauwazyles skupia sie na nim cala obrona przeciwnika, to czy nie lepiej po prostu podac? 

 

Oczywiście, że lepiej, tyle tylko, że zawodnicy OKC nie wychodzą mu do gry, tylko stoją na pozycjach jak przyspawani i "zapewniają" spacing. Westbrook czasem próbował im podawać, ale Houston bardzo mądrze go izolowało i przecinało linie podania, przez co Russell zaczął generować straty. Dodatkowo nie pomagali koledzy, którzy grali w piłka parzy i gdyby nie pechowe odbicia oraz niekorzystne gwizdki, to Rockets by odjechali.

 

 

no i po 3 kwartach byl remis, w 4 kwarcie Russ naturalnie gral, wiec argument z nim na lawie tutaj odpada.

Bawil sie w swoj hero ball i przegral im to spotkanie bardziej niz ktokowliek inny. Kiedy masz pilke, kiedy oddajesz rzuty, kiedy robisz wszystko to zbierasz wszystkie pochwaly kiedy wygrywasz, ale tez cala fala hejtu powinna spac przede wszytkim na ciebie, bo taka droge wybrales.

 

Po kapitalnej 3 kwarcie Westbrooka OKC miało 5 punktów przewagi. Westbrook usiadł na niecałe 3 minuty, a wtedy Rockets dogonili Thunder i wypracowali 3 punkty przewagi. Głównie za sprawą kapitalnie spisującego się Lou Williamsa. 

 

Co do pochwał i hejtu, to zgoda, ale oceniać warto całokształt, a nie tylko końcówkę spotkania, w której to OKC musiało gonić wynik pod groźbą eliminacji z PO.

 

 

 

ego i slaby rzut, to sa 2 glowne ograniczenia i dokladnie tak, taki Russ jest wystarczajacy na Rs gdzie polowe sezonu grasz na przecietne/slabe druzyny, a druga polowe mimo lepszych rywali nadal nie jest to intensywnosc i przygotowanie pod dany zespol jak w PO, ale no juz na te PO to za malo i po prostu nie odpowiedni styl gry

 

Westbrook potrzebuje po prostu drugiego allstara, który wziąłby pod jego nieobecność ciężar gry na siebie. Dodatkowo dawałby gwarancję, że nie pójdzie od niego pomoc, dzięki czemu Westbrook będzie mógł spokojnie grać z obrońcą 1vs1 i wykorzystywać przewagę szybkości i atletyzmu. Ogólnie sezon Russella przypomina mi trochę sezon Kobasa, który w RS zapakował średnią 35,4 po czym wykoleił się na przeszkodzie o nazwie Suns. Na wejście do PO heroball wystarczał, ale na walkę o coś więcej już nie :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro widziałeś te mecze, to wiesz jak wyglądała gra OKC bez Westbrooka. Widziałeś co wyprawiał w poprzednim meczu Cole, co wyprawiał w tym meczu Abrines. Widziałeś pewnie jak wcześniej ceglił Oladipo i jak Rockets weszli do głowy Robersona. Westbrook nie miał w swoim składzie kogoś, kto przejąłby mecz tak jak zrobił to w G4 Nene czy tak jak dzisiaj Lou WIlliams, który wyprowadził Rakiety na prowadzenie pod nieobecność Hardena. 

 

To, że support Westbrooka rzuca lepiej od niego jest dość logiczne. Ciężko mieć gorszą skuteczność niż facet, na którym skupia się cała obrona przeciwnika, szczególnie jeśli to od Ciebie idzie do tego faceta pomoc, więc dostajesz piłkę na czystej pozycji. Problem pojawia się wtedy, kiedy Westbrook siedzi na ławce i nikt Ci tej pozycji nie wykreuje, bo nikt tego nie potrafi. W Houston kapitalnie kreuje Harden, ale w razie niemocy ma do pomocy Lou i Pata, którzy jakoś to bez niego ciągną. W OKC bez Russella ruch piłki wygląda jak w szkolnej zabawie w rzucanie do siebie. Niby coś tam lata, ale wszyscy stoją jak stali, więc na koniec leci cegła.

 

Jeśli ktoś uważa, że OKC przegrało przez Russella, to się zna na tym sporcie jak ja na przepowiadaniu pogody. Jeśli ktoś natomiast uważa, że Westbrook podejmował czasem nietrafione decyzje i zbyt mocno forsował rzuty, to tutaj zgoda z zastrzeżeniem, że ja go w pełni rozumiem.

 

@Dannygd - żałosne, szkoda nawet komentować

 

Generalnie zauważasz wszystko co ważne, ale interpretacja jest iście powalająca... a wszystkiemu winni koledzy.

Widzisz, że OKC wygląda słabo bez RW - zadaj sobie pytanie dlaczego? Czy aby nic wspólnego nie ma fakt, że RW ma 47% USG, a ekipa przyzwyczajona do tego, że wyrywa im piłkę przy zbiórkach czy rzuca 3p z 8 metrów choć skuteczność ma 25%, po prostu cierpliwie czeka na swoją kolej i raptem jak go nie ma, to nie wiedzą co ze sobą robić? O jakim ruchu piłki mówisz, skoro RW zdąży pobiec na kosz, rzucić cegłę, zebrać, rzucić za 3p nie zwracając uwagi na kolegów? 

Wiesz, że słynący ze swojej "samolubnej" gry Harden ma 10% mniejsze wykorzystanie? Że uważany przez wielu za egoistę Kobe Bryant, ma średnia z PO na poziomie 31% USG, a największe wykorzystanie miał na poziomie 34-36% nawet w sezonach gdzie brakowało supportu?

 

biegaja ale troche nie wiedza co maja robic, tutaj tez wraca temat jego usage ktory byl najwyzszy ever, wlasnie dlatego tez moze nie wiedza co maja robic, ale nie to chcialem napisac, chcialem napisac, ze to jak wyglada OKC bez Russa kazdy wie - bardzo bardzo zle. Dodatkowy problem i ten, ktory mnie przynajmniej razi to jest to kiedy Russ jest na boisku i gra tak jakby nikogo innego nie bylo.

(...) rzuca przez rece kiedy ma na sobie 2 obroncow. (...) czy nie lepiej po prostu podac? 

(...)kiedy robisz wszystko to zbierasz wszystkie pochwaly kiedy wygrywasz, ale tez cala fala hejtu powinna spac przede wszytkim na ciebie, bo taka droge wybrales.

ego i slaby rzut, to sa 2 glowne ograniczenia i dokladnie tak, taki Russ jest wystarczajacy na Rs gdzie polowe sezonu grasz na przecietne/slabe druzyny, a druga polowe mimo lepszych rywali nadal nie jest to intensywnosc i przygotowanie pod dany zespol jak w PO, ale no juz na te PO to za malo

ciezko powiedziec ze przez niego przegrali, ale z drugiej sam napisales decyzje czesto fatalne, rzuty forsowane, nieprzygotowane, to czy to biorac pod uwage ze jest liderem i gosciem ktory ma pilke caly czas w rece troche tez nie swiadczy o tym ze przez niego? 

Świetne zestawienie wad RW. Pamiętajmy tylko, że on będąc świadomy swojej słabości nie stara się nic z tym zrobić. Ważne kolejne TD.

 

nie jestem fanem Westa ale będę sporo go bronił

jak w ostatnim meczu zobaczyłem sekwencję jego akcji gdzie podań jego mega prostych nie łapali z rzędu:

Andre

Adams

Andre

chyba Kanter

to co grał Adams w g#5 to nie chyba nie widziałem

nie znalazłem niczego pozytywnego

Ignazz Ty weź obejrzyj tę serie raz jeszcze i popatrz na te "super podania" RW i "braki pozytywów" reszty ekipy. Zrób to na sucho, bez emocji i nie przez pryzmat "hero RW". Zobacz w ilu sytuacjach koledzy RW są super ustawieni i im nie podaje, za to podaje, jak już nie ma co z piłką zrobić. Zoavz jak wiele jest sytuacji w których mogłby zagrać pick'n'rolle z Tajem czy Adamsem, a dzieje sie to sporadycznie. Piszesz, że Kanter nie łapie piłki? Chłop gra po kilka minut, kilka razy w czystych sytuacjach jest bez podań i jak nagle z dupy dostaje piłkę, której sie nie spodziewa, bo na 99% wie że RW zagra sam, to jego koncentracja i determinacja spada.

Powtarzam: team spirit, to obce słowo dla RW. Od dawna wiadomo, że Durex odszedł przez jego ego i debilne oraz samolubne zagrania...

 

Tylko, że OKC z Russellem nagle nie stają się mocarną drużyną.

Wyjdę z odważną tezą, gdyby Westbrooka w tej ekipie zamienić na PG13 lub nawet strzelca obwodowego w stylu CJ czy Klaya, a Oladipo wrzucic na combo PG, mieliby szanse nawet z GSW czy SAS, a tak niech się cieszą że sweepa nie zaliczyli ;)

 

Westbrook potrzebuje po prostu drugiego allstara, który wziąłby pod jego nieobecność ciężar gry na siebie. Dodatkowo dawałby gwarancję, że nie pójdzie od niego pomoc, dzięki czemu Westbrook będzie mógł spokojnie grać z obrońcą 1vs1 i wykorzystywać przewagę szybkości i atletyzmu.

Już widzę jak ktoś będzie chciał grać z RW USG47%, skoro nie chcieli z 5 krotnym mistrzem KB USG35% ;) Chyba tylko Melo chętnie by postał w rogu i czekał na piłke, bo za dużo waży, żeby biegać i zbierać ;)

 

Ogólnie sezon Russella przypomina mi trochę sezon Kobasa, który w RS zapakował średnią 35,4 po czym wykoleił się na przeszkodzie o nazwie Suns. Na wejście do PO heroball wystarczał, ale na walkę o coś więcej już nie :smile:

Abstrahując od porównywania do KB (sic!?!?!) to naprawdę chce ktoś powiedzieć, że kolesie tacy jak Smush PArker, Brian Cook, Kwame Brown, Mihm + banda rookie to odpowiedniki Oladipo, Rebersona, Gibsona, Adamsa, Kantera??? Przecież Ci kolesie co grali wtedy z Kobasem poza Odomem, to byli podobni umiejętnościami lub gorsi od grających po 5 minut na ławce graczy w stylu Collisona, Singlera, McDermonta czy Cola.

Nie róbmy sobie jaj... przeciez tam gwiazdami drugiego sortu grającymi po 30 minut w PO, byli tacy gracze jak Walton, Vujacic , Miedwiedenko czy Devean George ;)

Edytowane przez dannygd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reszta s5 OKC gra tak tylko dlatego że West czyni ich gorszymi. Chłopy oduczyły się gry z piłką, zespołowej koszykówki, tylko stoją jak tyczki a jak już West łaskawie odda im piłkę to nie wiedzą co z nia zrobić. Prawdziwych graczy poznaje sie po tym czy potrafia zrobić innych kolegów z boiska lepszymi. Taki Lebron w swoim prime z takim składem jaki ma OKC wprowadziłby ich pewnie do finałów! Nagle okazało by się ze Oladipo i Kanter potrafia robić co mecz po 20pkt i starają sie w obronie.

To co pokazuje West to dla mnie antykoszykówka, jest tak tępy że to aż przykre i jak widzę taka grę jak ostatnio w 4 kwarcie to mi sie rzygać chce i mam ochotę wyłączyć mecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.