beGM - Random shit.

[SlaKB]

Było na początku gry ustalane, że market u nas nie ma znaczenia tak, żeby każdy miał równe szanse.

Warto to jakoś mocniej podkreślić, żeby ludzie podczas głosowania się nie sugerowali marketem.

 

Właśnie coś mi tak świtało, że było coś takiego ustalane, ale nie byłem pewny. Dobrze, że o tym przypomniałes.

[Tomek9248]

No to mnie ukarzecie, bo ja będę miał to na uwadze

 

A nigdzie też na takowe ustalenia nie trafiłem.

 

A sam fakt istnienia dyskusji na ten temat i burzenia się co poniektórych na markę lakers pokazuje, że mało kto o istnieniu takiej regulacji wie.

Bo jej nie ma, CM. Jak byś to sobie wyobraził? January wyżej to wyjaśnił, że owszem była o tym mowa, ale w kontekście liczenia salary i wpływów, że tam wsysstko jest równo żeby było fair.

 

Reszta to już Twój widok na gracza. Podobną kategoria jak "market" jest "sentyment". Choć oczywiście warto też zachować granice zdrowego rozsądku, bo dziś market to już żaden market praktycznie i imho prócz sytuację na styku to nie ma większego znaczenia.

Edytowane 13 Marca 2018 przez Tomek9248

[LeweBiodroSmoka]

ja też tego w sumie nie wiedziałem, dlatego też nie dawałem Pacers wszystkiego co mogłem gdyż bałem się, że taki market jak Denver nie będzie w stanie go skusić do extension i będzie to finalnie tylko wypożyczenie na pół rs i PO, bardzo drogie wypożeczenie

Edytowane 13 Marca 2018 przez LeweBiodroSmoka

[człowiek...morza]

Bo jej nie ma, CM. Jak byś to sobie wyobraził? January wyżej to wyjaśnił, że owszem była o tym mowa, ale w kontekście liczenia salary i wpływów, że tam wsysstko jest równo.

Ale co ja sobie wyobrażam? To Karpik o tym napisał, najwyraźniej błędnie, jak wnioskuje po tym co napisałeś.

[Tomek9248]

Ale co ja sobie wyobrażam? To Karpik o tym napisał, najwyraźniej błędnie, jak wnioskuje po tym co napisałeś.

Bez żadnej agresji słownej mój wpis był. Nie w stylu "co ty sobie gówniarzu wyobrażasz tak się pchać do tramwaju?!" Po prostu chciałem zwrócić uwagę na nierozerwalną część takich rozważań, tak samo jak sympatie, przywiązanie do klubu i inne jakieś podobne. Np. głosowanie Ilyasovy było tak wyrównane i dyskusja była tak wyrównana, że ostatecznie Longer "pobił" Mja dużym odsetkiem mniejszości tureckiej w Toronto

 

Natomiast ta mała pomyłka Karpia jak i zdziwienia reszty wynikają z tego, że faktycznie było mówione o równych rynkach, ale w kontekście pieniędzy żeby wszyscy mieli równe szanse.

[człowiek...morza]

Bez żadnej agresji słownej mój wpis był. Nie w stylu "co ty sobie gówniarzu wyobrażasz tak się pchać do tramwaju?!" 

ale ja to wiem

 

a co do marketów, to królów jest trzech: knicks, chicago i elej. 

 

pogódźmy się w tym względzie, podajmy dłonie i rozejdźmy

 

george do knicks, lbj do lakers, davis do chicago 

Edytowane 13 Marca 2018 przez człowiek...morza

[Tecu]

ale ja to wiem

 

a co do marketów, to królów jest trzech: knicks, chicago i elej. 

 

pogódźmy się w tym względzie, podajmy dłonie i rozejdźmy

Biedronka, Lidl i Tesco Nie przebijesz.

[Tomek9248]

ale ja to wiem

 

a co do marketów, to królów jest trzech: knicks, chicago i elej.

Bada to ktoś tak na poważnie? Nie chce się spierać i wiem, że LAC oraz NY to wielkie centra wszystkiego właściwie, a Chicago jakimś cudem od Jordana utrzymuje hajp, ale...

Internet. Po raz kolejny powtórzę, że spłaszczenia w elemencie "market" jest ogromne. Ba! Rzekłbym, że w tym momencie największymi marketami są Lebron James, Stephen Curry i James Harden.

[człowiek...morza]

Bada to ktoś tak na poważnie? Nie chce się spierać i wiem, że LAC oraz NY to wielkie centra wszystkiego właściwie, a Chicago jakimś cudem od Jordana utrzymuje hajp, ale...

Internet. Po raz kolejny powtórzę, że spłaszczenia w elemencie "market" jest ogromne.

Spójrz w wycenę klubów i wtedy porozmawiajmy. 

[SlaKB]

Kiedy Knicks, Lakers lub Bulls ostatnio podpisali jakiegoś all-stara?

[TuPalnik]

ale ja to wiem

 

a co do marketów, to królów jest trzech: knicks, chicago i elej.

 

pogódźmy się w tym względzie, podajmy dłonie i rozejdźmy

 

george do knicks, lbj do lakers, davis do chicago

Polać temu panu

 

Camby, lubisz Hassana, po znajomości dam ci go w zamian.

[Tomek9248]

Spójrz w wycenę klubów i wtedy porozmawiajmy.

No tak, ale to jest oparte na cenach biletu wciąż, lokalnych stacjach, wartości nieruchomością etc. Czyli faktycznie dość słaby wyznacznik jeśli chodzi o sam sport, a raczej o to co może właściciel wrzucić do kieszeni i sterować czołgiem.

 

Jeśli chodzi o markę i rozpoznawalność to dziś zawodnicy już nie zależą od klubów. James czy Harden mają kilkukrotnie większe zasięgi w internecie niż Knicks. Już nie trzeba grać w Chicago żeby być co 2 dzień w TV i żeby się pokazać i wybić.

 

Zresztą akurat przykłady Los Angeles i Knicks pokazują, że w ostatnich latach znaczenie tego jest marginalne i kurtuazyjne, właśnie bardziej w kontekście jakiś tie breakerow.

 

Coś ciekawego w lidze sie jeszcze dzieje? Czy dobrze widziałem, że pick Lakers jest u Celtics?

[LeweBiodroSmoka]

ale ja to wiem

 

a co do marketów, to królów jest trzech: knicks, chicago i elej.

 

 

chodzi o te same Chicago na które przez xx lat żaden all-star nawet nie spojrzał?

 

no chyba że Boozer czy Ben Wallace

[MarcusCamby]

Ok, zacznijmy od mniej ważnego tematu. Przed wszystkim nie doceniacie moich prospektów. Ciągle robicie z Nich jakiś szrot i to regularnie.

 

Buddy Hield gra co prawda z ławki, ale ma najlepszy impact wśród graczy Kings. To także zawodnik z drugim najlepszym wynikiem w lidze w akcjach catch and shoot -> http://stats.nba.com/players/catch-shoot/?sort=CATCH_SHOOT_FG3_PCT&dir=1&Season=2017-18&SeasonType=Regular%20Season&CF=CATCH_SHOOT_FG3A*GE*2:GP*G*10

 

Gra dobry sezon w bardzo słabych Kings, ważny test wartości go czeka w następnym sezonie. Kings nie mają picku, a on wchodzi w trzeci sezon gry. Potencjał na dobrą 3 opcje, zwłaszcza że poprawił grę w obronie. Nie jest dziurą, co zasugerował czy przedstawił w swojej opinii January.

 

Tyus Jones sprawdził się jako starter, rozegrał w tym sezonie jako całokształt dość pokaźne minuty bardzo dobrze zastępując Teague. I wciąż jest z rocznika Ben Simmonsa czy Donovana Mitchella. To bardzo młody gracz i świetny prospekt.

 

Sam Dekker rok temu podbił serca fanów Rockets, dając bardzo dobrą grę. W tym sezonie nie może się przebić do składu Clippers. Powody są dla mnie i części kibiców Clippers niejasne. W drugim trymestrze, gdy dostał trochę więcej minut miał najlepsze netRTG z całej drużyny. Gdyby grał i wyglądał koszmarnie, to można by się martwić. Ale w momencie, kiedy gra mało, to zdecydowanie za wcześnie by go skreślać. Niezbadane są wyroki Doca Riversa, facet przecież nawet skreślił Duncana.

 

Harry Giles to nie jest w tym momencie żaden argument dla Davisa, ale śledzę wszystkie raporty na jego temat i jestem bardzo podekscytowany wyczekując jego debiutu. Wy widzę nic o nim nie wiecie i jeszcze chwalicie się tym. Mówicie o oddaniu picku, a przecież nikt po za Mitchellem nie byłby argumentem dla Davisa, bo większość to kompletna surowizna.

 

Zaniżacie moje prospekty z różnych powodów, ale za to Cousinsa uważacie za mocną kartę przetargową, nie wiecie nawet w jakiej formie wróci po najgorszej z możliwych kontuzji. On może być cieniem samego siebie, a kontrakt okazać się wieloletnim balastem. Tego większość z Was w ogóle nie bierze pod uwagę.

 

A Pels w RL nie mają żadnych assetów. Ich jedyni młodzi gracze to Cheick Diallo i Frank Jackson. Drugorundowi playerzy. A oprócz tego zero sensownych graczy na przyszłość, brak pick i salary zapchane pod korek. To jest absolutny brak perspektyw i tylko zostaje im modlitwa, że z Cousinsa będzie jeszcze poważny gracz, chociaż nawet z Nim to co się da zbudować? Zespół na drugą rundę?

 

W tym czasie ja, oprócz młodzików dałem Davisowi solidne wsparcie i zrobiłem coś co człowiek morza powinien bardzo docenić. Buduje kulturę organizacji. Sprowadziłem Masona Plumlee, dobrego doświadczonego gracza na przyjemnym kontrakcie, Reggie Bullocka za drobne na dwuletnim kontrakcie i nawet Biyombo to jest doświadczony solidny roles z doświadczeniem PO.

 

Zrobiłem mieszankę drużyny, która ma możliwości bić się o PO dzisiaj, ale też sprowadziłem kilka assetów, młodych graczy, którzy są podwaliną każdego poważnego zespołu.

 

Jeśli ktoś uważa, że Pels w RL mają lepszą sytuacje to albo kpi, albo w ogóle nie widzi w jakim są bagnie.

 

Tyle się rozpisałem, ale to wciąż detal. Bo tak na prawdę, ani Sam Dekker czy inny Tyus Jones, ani nawet DeMarcus Cousins nie jest powodem, by Davis podpisał extension latem. Davis w tym momencie nie wie w jakiej formie i kiedy wróci Boogie. Nie trzeba mieć przed sobą wizji amputacji rąk, co sugerował Karpik, by wiedzieć że zadecyduje w 90% potężna suma kontraktu. Dwa lata to bardzo długi okres czasu, gdzie może się wydarzyć wiele, a AD od początku kariery ma pomniejsze problemy z urazami. Ja mu daje polisę, bezpieczeństwo, że co by się nie działo, on u mnie dostanie kontrakt na prawie 50mln rocznie. Ja mu zaoferuje pieniądze większe już teraz niż którykolwiek z Was będzie w stanie mu dać za bardzo odległy czas.

 

Wczoraj John Wall był wielki, a dzisiaj pytają czy był sens dawać mu supermaxa. Tak samo Blake Griffin i przykłady można by mnożyć.

 

Jeśli Davis podpisze latem extension to postawi na bezpieczeństwo i bezpieczną przyszłość. Reszta jest dodatkiem, a wasze argumentacje to puszczanie brzydkich bąków. Pels w RL nie oferują mu nic ponad to co czeka u mnie. A wprost przeciwnie, ja mam więcej assetów, mogę łatwiej wzmocnić zespół niż Demps.

[TuPalnik]

chodzi o te same Chicago na które przez xx lat żaden all-star nawet nie spojrzał?

 

no chyba że Boozer czy Ben Wallace

Wiesz, że to nie takie proste.

 

Kobe praktycznie 2 razy był blisko i sam o tym mówił nawet ostatnio aby przejść do Bulls, ale kilka spraw w ostatnim momencie nie zagrało.

 

Melo również był blisko pare lat temu.

 

Bulls są szanowani przez FA, ale często bywali po prostu inni lepsi i tak to wychodziło.

[shevcu]

@Camby

 

Davis to polisa i bezpieczenstwo dla ciebie. On maksymalne umowy bedzie dostawal od polowy ligi nawet bez jednej nogi. Skoncz te propagande. Smiejesz sie z hanuary'ego ale powoli go przebijasz. Giles i Dekker to 8-10 gracz rotacji, Jones i Hield to rezerwowi. Serio to sa twoje argumenty za pozostaniem Davisa w Pels. Drwiles z bulka, ze gm ktory partoli robote nie powinien dostawac extension Hardena. Teraz ludzie ocenia ciebie. To ze uwazasz ze masz lepszy team niz w realu to twoje zdanie.

[fluber]

Teraz ludzie ocenia ciebie. 

 

Ktoś mógł mi powiedzieć na początku, że to na tym polega ta gra:)

[shevcu]

Ktoś mógł mi powiedzieć na początku, że to na tym polega ta gra:)

Troche gra na tym polega ze ludzie oceniaja twoje ruchy jako gm-a a nie jako czlowieka ;-) ode mnie masz duzego plusa za to ze rozwiazales rzekomy konflikt Irving-James, gdzie twoi poprzednicy kompletnie mieli to w dupie

[MarcusCamby]

Kultura wymaga pisać Ciebie z dużej litery. Tyle mam do powiedzenia, bo widzę reszta Cię przerosła, by zrozumieć ten prosty przekaz.

[MJ1]

Ok, zacznijmy od mniej ważnego tematu. Przed wszystkim nie doceniacie moich prospektów. Ciągle robicie z Nich jakiś szrot i to regularnie.

 

Buddy Hield gra co prawda z ławki, ale ma najlepszy impact wśród graczy Kings. To także zawodnik z drugim najlepszym wynikiem w lidze w akcjach catch and shoot -> http://stats.nba.com/players/catch-shoot/?sort=CATCH_SHOOT_FG3_PCT&dir=1&Season=2017-18&SeasonType=Regular%20Season&CF=CATCH_SHOOT_FG3A*GE*2:GP*G*10

 

Gra dobry sezon w bardzo słabych Kings, ważny test wartości go czeka w następnym sezonie. Kings nie mają picku, a on wchodzi w trzeci sezon gry. Potencjał na dobrą 3 opcje, zwłaszcza że poprawił grę w obronie. Nie jest dziurą, co zasugerował czy przedstawił w swojej opinii January.

 

Tyus Jones sprawdził się jako starter, rozegrał w tym sezonie jako całokształt dość pokaźne minuty bardzo dobrze zastępując Teague. I wciąż jest z rocznika Ben Simmonsa czy Donovana Mitchella. To bardzo młody gracz i świetny prospekt.

 

Sam Dekker rok temu podbił serca fanów Rockets, dając bardzo dobrą grę. W tym sezonie nie może się przebić do składu Clippers. Powody są dla mnie i części kibiców Clippers niejasne. W drugim trymestrze, gdy dostał trochę więcej minut miał najlepsze netRTG z całej drużyny. Gdyby grał i wyglądał koszmarnie, to można by się martwić. Ale w momencie, kiedy gra mało, to zdecydowanie za wcześnie by go skreślać. Niezbadane są wyroki Doca Riversa, facet przecież nawet skreślił Duncana.

 

Harry Giles to nie jest w tym momencie żaden argument dla Davisa, ale śledzę wszystkie raporty na jego temat i jestem bardzo podekscytowany wyczekując jego debiutu. Wy widzę nic o nim nie wiecie i jeszcze chwalicie się tym. Mówicie o oddaniu picku, a przecież nikt po za Mitchellem nie byłby argumentem dla Davisa, bo większość to kompletna surowizna.

 

Zaniżacie moje prospekty z różnych powodów, ale za to Cousinsa uważacie za mocną kartę przetargową, nie wiecie nawet w jakiej formie wróci po najgorszej z możliwych kontuzji. On może być cieniem samego siebie, a kontrakt okazać się wieloletnim balastem. Tego większość z Was w ogóle nie bierze pod uwagę.

 

A Pels w RL nie mają żadnych assetów. Ich jedyni młodzi gracze to Cheick Diallo i Frank Jackson. Drugorundowi playerzy. A oprócz tego zero sensownych graczy na przyszłość, brak pick i salary zapchane pod korek. To jest absolutny brak perspektyw i tylko zostaje im modlitwa, że z Cousinsa będzie jeszcze poważny gracz, chociaż nawet z Nim to co się da zbudować? Zespół na drugą rundę?

 

W tym czasie ja, oprócz młodzików dałem Davisowi solidne wsparcie i zrobiłem coś co człowiek morza powinien bardzo docenić. Buduje kulturę organizacji. Sprowadziłem Masona Plumlee, dobrego doświadczonego gracza na przyjemnym kontrakcie, Reggie Bullocka za drobne na dwuletnim kontrakcie i nawet Biyombo to jest doświadczony solidny roles z doświadczeniem PO.

 

Zrobiłem mieszankę drużyny, która ma możliwości bić się o PO dzisiaj, ale też sprowadziłem kilka assetów, młodych graczy, którzy są podwaliną każdego poważnego zespołu.

 

Jeśli ktoś uważa, że Pels w RL mają lepszą sytuacje to albo kpi, albo w ogóle nie widzi w jakim są bagnie.

 

Tyle się rozpisałem, ale to wciąż detal. Bo tak na prawdę, ani Sam Dekker czy inny Tyus Jones, ani nawet DeMarcus Cousins nie jest powodem, by Davis podpisał extension latem. Davis w tym momencie nie wie w jakiej formie i kiedy wróci Boogie. Nie trzeba mieć przed sobą wizji amputacji rąk, co sugerował Karpik, by wiedzieć że zadecyduje w 90% potężna suma kontraktu. Dwa lata to bardzo długi okres czasu, gdzie może się wydarzyć wiele, a AD od początku kariery ma pomniejsze problemy z urazami. Ja mu daje polisę, bezpieczeństwo, że co by się nie działo, on u mnie dostanie kontrakt na prawie 50mln rocznie. Ja mu zaoferuje pieniądze większe już teraz niż którykolwiek z Was będzie w stanie mu dać za bardzo odległy czas.

 

Wczoraj John Wall był wielki, a dzisiaj pytają czy był sens dawać mu supermaxa. Tak samo Blake Griffin i przykłady można by mnożyć.

 

Jeśli Davis podpisze latem extension to postawi na bezpieczeństwo i bezpieczną przyszłość. Reszta jest dodatkiem, a wasze argumentacje to puszczanie brzydkich bąków. Pels w RL nie oferują mu nic ponad to co czeka u mnie. A wprost przeciwnie, ja mam więcej assetów, mogę łatwiej wzmocnić zespół niż Demps.

 

Camby - ogólnie zgadzam się, że masz młodych, czego brakuje RL Pels, ale bądźmy szczerzy - to nie są topowi gracze, o których się mówi jak o przyszłych All-Starach (nie mówię, że tak nie będzie, ale póki co wątpię), ale fajni zadaniowcy. Pytanie: czy Davisa ma przekonać banda fajnych, młodych rolsów? mnie to nie przekonuje, choć uważam, że zrobiłeś fajne ruchy (choć to oddanie #10 za T.Jones uważane za steala to dla mnie jednak przesada, ale każdy ma swoje zdanie w tym temacie).

 

Wydaje mi się, że to obecność innej gwiazdy w drużynie ma wpływ na podpisanie supermaxa i choć wiadomo, że Cousins to niewiadoma po kontuzji, to jednak swoją grą przed kontuzją i dobrą relacją z Davisem, jest upgradem nad bandą młodych, fajnych rolesów, o ile podpisze z Pels. Tak, Pels będą zawaleni w salary i na miejscu Davisa bym to przemyślał, ale gracze NBA to często nie są superinteligentni ludzie i wydaje mi się, że dla takiego zawodnika raczej liczy się wsparcie w drużynie teraz niż to, jak będzie to wyglądało za 3 lata.

 

Ogólnie myślę, że tak, jak z Cousinsem, tak i jak Davis się połamie, to znajdą się chętni na danie mu maxa, więc powinien się wstrzymać z decyzją i poczekać na kolejne ruchy GMa jeśli dostanie fajne wsparcie i mocny team na coś więcej niż 1.runda PO (dlatego na extension Westbrooka byłem na nie, a u Hardena na tak, bo mimo wszystko miał lepsze wsparcie i HOU było w szerokim gronie kontenderów), to jestem za jego extension