Skocz do zawartości

Random Shit 2016/2017


Fudzi

Rekomendowane odpowiedzi

Kevin Durant vs OKC odcinek 1254 w odcinku 1549 pewnie będzie przepraszał (choć może nie w końcu jest mistrzem).

 

http://uproxx.com/dimemag/kevin-durant-cupcake-hat-championship-ring/

 

Draymond Green chciałby być jak Lebron James, na mistrzowskiej paradzie Green poświęcił sporo czasu mówieniu na temat Jamesa, a teraz GM Warriors dostał "zjebkę" za brak konsultacji w sprawie picku Warriors...

 

http://uproxx.com/dimemag/draymond-green-cursed-out-warriors-gm-jordan-bell/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Draymond Green chciałby być jak Lebron James, na mistrzowskiej paradzie Green poświęcił sporo czasu mówieniu na temat Jamesa, a teraz GM Warriors dostał "zjebkę" za brak konsultacji w sprawie picku Warriors...

 

Ale nie ma co mówić - GSW nie mają od kilku lat picków wysoko, a mimo wszystko nieźle kombinują. McCaw to może być mega steal jak nabierze trochę doświadczenia. Ten Bell to też całkiem niezły wybór. Ma zadatki na dobrego obrońcę, a od kogo się tego uczyć jak nie od Greena? Looney też jest nadal dosyć surowy, ale sam wybór całkiem sensowny.

 

Problemem dla tej młodzieży jest fakt, że nie mają za dużo czasu dla siebie na parkiecie. Grają w takiej ekipie, gdzie naprawdę bardzo ciężko się będzie im przebić. Ale jak chociaż jeden z tej trójki co wymieniłem przebije się i będzie 7-8 graczem rotacji to już będzie bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McCaw to może być mega steal jak nabierze trochę doświadczenia. 

McCaw ma jeszcze tylko rok kontraktu, więc za rok poleci w poszukiwaniu kasy. W ogóle właśnie McCaw miał tylko dwuletni kontrakt, jak to jest z kontraktowaniem tych dalszych picków? Dwa lata gry na promocji gracza, który nie wiadomo czy będzie w ogóle się nadawał to nie wiem czy jakaś super inwestycja...

 

Jest jakiś haczyk?

Edytowane przez microlab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McCaw ma jeszcze tylko rok kontraktu, więc za rok poleci w poszukiwaniu kasy. W ogóle właśnie McCaw miał tylko dwuletni kontrakt, jak to jest z kontraktowaniem tych dalszych picków? Dwa lata gry na promocji gracza, który nie wiadomo czy będzie w ogóle się nadawał to nie wiem czy jakaś super inwestycja...

 

Jest jakiś haczyk?

 

jak mu dajesz minimum to możesz tylko dwa lata, a jak chcesz mieć rookasa z drugiej rundy na trzy lata to musisz użyć cap space albo kawałek MLE - Warriors w zeszłym roku musieli sypnąć na Zazę, Westa i chyba na McCaw już nie starczyło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie ma co mówić - GSW nie mają od kilku lat picków wysoko, a mimo wszystko nieźle kombinują. McCaw to może być mega steal jak nabierze trochę doświadczenia. Ten Bell to też całkiem niezły wybór. Ma zadatki na dobrego obrońcę, a od kogo się tego uczyć jak nie od Greena? Looney też jest nadal dosyć surowy, ale sam wybór całkiem sensowny.

 

Problemem dla tej młodzieży jest fakt, że nie mają za dużo czasu dla siebie na parkiecie. Grają w takiej ekipie, gdzie naprawdę bardzo ciężko się będzie im przebić. Ale jak chociaż jeden z tej trójki co wymieniłem przebije się i będzie 7-8 graczem rotacji to już będzie bardzo dobrze.

 

Co do stealu i McCaw to zgadzam się, tylko czy to nie jest tak, że w bardzo dobrej drużynie z świetnym systemem gracze wyglądają lepiej? Co do McCaw to nie wiem czy to czasem nie jest "zastępca" dla Klaya (Klay ma jeszcze dwa lata kontraktu i kolejny to pewnie będzie gruby i nie zdziwię się jeśli GSW pchnie Klaya w ciągu następnych dwóch lat), chociaż McCaw musiałby się zgodzić na QO, żeby timing się zgrał.

Looney - w pierwszym sezonie miał chyba dwie operacje na biodra, w drugim grał tylko w garbage time i znowu chyba się połamał i znowu to dotyczy biodra.

Czy ja wiem czy ciężko się przebić. W G5 McCaw grał >11 minut, a Clark 0. Urok GSW jest taki, że jeśli jesteś produktywny na parkiecie to dostaniesz czas (choć na jakieś oszałamiające staty raczej nie ma co liczyć).

 

 

McCaw ma jeszcze tylko rok kontraktu, więc za rok poleci w poszukiwaniu kasy. W ogóle właśnie McCaw miał tylko dwuletni kontrakt, jak to jest z kontraktowaniem tych dalszych picków? Dwa lata gry na promocji gracza, który nie wiadomo czy będzie w ogóle się nadawał to nie wiem czy jakaś super inwestycja...

 

Jest jakiś haczyk?

 

Kontrakty dla rookie wybranych w pierwszej rundzie są gwarantowane (4 letnie, ale 3 i 4 to team option), jeśli chodzi o te z drugiej to zazwyczaj to dwuletni za minimum kasy, a 3 to TO.

 

McCaw w 2018 będzie RFA i ma QO za 1,7 mln,  ale nie zdziwię się gdyby ktoś zaserwował mu jakiś kontrakt w stylu Clarksona i wtedy Warriors może mieć problem.

 

Gracze wybrani w drugiej rundzie zazwyczaj godzą się na to, KJ McDaniels postawił na siebie i podpisał tylko 1 roczny kontrakt i potem od Houston dostał 10/3.

Przy wzroście kontraktów dla zawodników z pierwszej rundy, to te wybory z 2 rundy stają się wartościowe, szczególnie dla drużyn, które mają zapchane salary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.