Skocz do zawartości

Miami Heat 2016/17 - Pat Riley i jego 2-letni plan


Alonzo

Rekomendowane odpowiedzi

Wytłumacz mi logikę, wedle której Derozan jest franchise playerem, a Thomas nie. 

nie wiem czy DeRozan jest franchise playerem w obiektywnym rozumieniu zwrotu ''franchise player'', ale Raptors DeRozanowi dali maksa, więc za kogoś takiego go najwidoczniej uważają. czy Boston będzie chciał budować zespół na Thomasie - jestem bardzo ciekaw. zresztą, Raptors podobnie jak Boston raczej słabo mają się do wyliczanki, bo to jest bieda-contender na których nikt normalny nie stawia, ale nawet u nich 3 spośród 5 najważniesjzych zawodników poszło w top10 draftu.

 

nie wiem też do czego zmierzasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy DeRozan jest franchise playerem w obiektywnym rozumieniu zwrotu ''franchise player'', ale Raptors DeRozanowi dali maksa, więc za kogoś takiego go najwidoczniej uważają. czy Boston będzie chciał budować zespół na Thomasie - jestem bardzo ciekaw. zresztą, Raptors podobnie jak Boston raczej słabo mają się do wyliczanki, bo to jest bieda-contender na których nikt normalny nie stawia, ale nawet u nich 3 spośród 5 najważniesjzych zawodników poszło w top10 draftu.

Czyli Miami też mają franchise playera, ponieważ dali Whiteside'owi maxa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podatki , GM plus klimat Florydy skuszą niejednego czy to emeryta ( w końcu to Floryda) czy mlodego ( w końcu to Floryda)

 

 

troche przeceniasz ta Floryde. Wieksza szansa skusic jakiegos przecietnego / przecenianego lesera, nieudacznika, niechcianego gdzie indziej (iso Joe czy Waiters) nizeli Duranta, Westbrooka czy Griffina. Ten rok, po numerze z Boshem, Wade'm i odejsciem Lebrona bedzie jeszcze brutalniejszy nizeli ostatni. Bardziej bedzie "parszywa" (i parchata) dwunastka nizeli all-star level.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

franchise player to nie tyle najlepszy zawodnik drużyny w tym momencie, co lider, na którym organizacja chce budować zespół w przyszłości. często traktuje się to synonimicznie, ale wydaje mi się, że w tym kontekście to DeRozan jest takim zawodnikiem, a nie 31-letni Lowry, bo gdyby Raptors mieli postawieni pod ścianą wybierać kogoś z tej dwójki, to wybraliby jednak DeRozana.

 

inną sprawą jest, czy DeRozan sportowo nadaje się do budowania wokół niego poważnej drużyny, ano, nie nadaje się, ale w Toronto pewnie uważają inaczej. dlatego (dla nich) jest franchise playerem.

 

tylko nie wiem jakie ma to znaczenie w kontekście tego co pisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem, Toronto z draftu wzięło kolesia który robi im 28-4-5.

Jeżeli DeRozan jest wzorem to może i dobrze że Heat ma bilans ok 10 -14 miejsca a nie TOP 5

 

Po prostu nie wiem dlaczego uważasz że to co robi teraz Heat skazuje ich na przeciętność. Moim zdaniem niekoniecznie

A o Kurze jakoś zapomniałem - bije się w pierś nie wiem czemu jakoś wyrzuciłem golden z pamięci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomniany przez Was Steve Nash, to 15 pick draftu w 1996r. 

13nr tego samego draftu to Kobe Bryant.

Wcześniej poszły takie tuzy jak - Lorenzen Wright, Samaki Walker, Todd Fuller i Vitalis Potapienko. 

 

W 2003r. gdyby Heat mieli inny nr draftu niż 1 (wiadomo - James) i 5 z którym wybrali Wadea, to wybieraliby tak:

z nr 2 - braliby Melo

z nr 3 - braliby Melo

z nr 4 - braliby Bosha. 

 

Czasami przypadek decyduje. 

 

Tankowanie w 2008r. przyniosło nr 2 draftu i Michaela Beasleya i wiadomo jak to się potoczyło. Wybranie tak wysoko z  nr 4 Westiego było zaskoczeniem. Z tym nr miał iść Mayo. Dragic w tym samym drafcie to dopiero 45nr. 

 

Zresztą Heat właśnie zwolnili nr 2 draftu 2011, bo bali się, że im ktoś przechwyci Okaro Whitea. Czy ktoś z szanownych forumowiczów wiedział jeszcze 2tyg. temu o istnieniu kogoś takiego jak Okaro White? 

 

 

 Nikogo z w/w: Fultz, Ball, Smith, Jackson, ani Tatum w Heat raczej nie będzie od przyszłego sezonu. Wiggins jak przychodził do Ligii, to też miał być drugim Jamesem ,a dziś wiemy, że pomimo jego niewątpliwego talentu, to nie ta półka. 

 

Zakładając wariant - Heat awansują do playoffs - mamy pick 15, 16 lub 17. Daje to na dzis dzień kogoś z grona - Rabb, Giles (który jeszcze może być gwiazdą), Adebayo lub Anunoby. Solidny podkoszowy do rotacji, choć franchise playerem żaden z nich pewnie nie będzie. 

 

Jeżeli nie awansują i będą mieli pick 10, czy 12 to na pg mogą się załapać na Ntilikine lub Foxa od biedy, albo ostanie się jakiś inny gracz do rotacji. 

 

Dragic co by o nim nie mówić gra swój zdecydowanie najlepszy sezon w Heat. Whiteside gra kapryśnie, ale pod koszem jest bestią.

 

Kilka słów o Waitersie

Gra swój najlepszy sezon w karierze. Z Walves podkęcił sobie lewą kostkę, mógł zejść z boiska, ale starał się walczyć z drużyną do końca. Ciężko powiedzieć, czy będzie grał z Bucks, ale coraz bardziej się do niego przekonuję. Może właśnie Miami to miejsce dla niego? Sezon trwa, obaczymy. Ma 25 lat i po tym jak spuścili go Cavs, zaczyna faktycznie grać na dobrym poziomie. Oczywiście może być tak, że ktoś (możliwe, że Heat) umoczą z nim w lipcu podpisując wysoki kontrakt. 

 

Jest jeszcze James Johnson, drugi po Waitersie gracz, który również gra swój życiowy sezon i jak dla mnie jest nr1 z naszych FA, których trzeba po sezonie podpisać. 

 

Wróci Winslow, są Josh Richardson i Tyler Johnson. Kolejni guardzi przy nich nie są w Heat potrzebni. Heat potrzebują kogoś do gry pod koszem obok Whitesidea. Jeżeli po sezonie rozlecą się Clippers, co jest dość prawdopodobne, to można powalczyć o Griffina, a jeżeli nie, to warto zaszaleć i zaproponować maxa Millsapowi. Będzie na to kasa po tym, jak spadnie kontrakt Bosha niebawem.

 

Ponadto - Whiteside, Tyler Johnson, Josh Richardson, a teraz McGruder, czy White; Heat nigdy nie mieli aż tyle swoich wynalazków, które potrafiły znaleźć swoje miejsce w lidze. Ok - jeden, dwóch graczy, ale przy takiej ilości, trzeba docenić system Spo.

 

Czy to daje drużynę na max drugą runde playoffs? Można gdybać. Prime Jamesa niebawem się skończy, a Irving z Lovem, to nie jest team nie do ogrania. Jacy będą Celtics?  Okaże się. Raptors z Lowrym (który długie lata uchodził za gracza z półki MLE) i DeRozana, to też nie jest drużyna na Finał NBA.

 

Oczywiście Riley może za 2 tyg, sprzedać Dragicia do Sacramento lub Denver i to moje klepanie w klawiaturę może być g.. warte. 

Obaczymy.

 

Jutro Bucks. 

Pierwszy raz zależy mi w tym sezonie na tym, żeby Waiters grał. 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli DeRozan jest wzorem to może i dobrze że Heat ma bilans ok 10 -14 miejsca a nie TOP 5

 

Po prostu nie wiem dlaczego uważasz że to co robi teraz Heat skazuje ich na przeciętność. Moim zdaniem niekoniecznie

 

nie mam pojęcia skąd ta uwaga o DeRozanie, ale to chyba typowe dla Ciebie sprowadzanie do absurdu, skoro napisałem w tym temacie cos przeciwnego.

 

po drugie, zgadzam się, że Heat niekoniecznie muszą popaść w przeciętność, ale istnieje takie ryzyko. i to jest dosyć obiektywna ocena okresu post-LBJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam pojęcia skąd ta uwaga o DeRozanie, ale to chyba typowe dla Ciebie sprowadzanie do absurdu, skoro napisałem w tym temacie cos przeciwnego.

 

po drugie, zgadzam się, że Heat niekoniecznie muszą popaść w przeciętność, ale istnieje takie ryzyko. i to jest dosyć obiektywna ocena okresu post-LBJ.

Zaskoczyłeś mnie bo myślałem że cyferki franchise playera z Toronto podane przez Ciebie odnosiły się właśnie do DeRozana

 

Co do Heat to ja po prostu uważam że ich seria zwycięstw zasługuje na szacunek a nie jakieś dziwne głosy że to im szkodzi - nie bierz tego personalnie piszę ogólnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo Raptors to akurat zespół który w dużej mierze zbudowano na drafcie. nie zmienia to faktu, że tylko w Toronto postrzegają DeRozana jako franchise playera.

 

gwoli ścisłości, ja z sentymentu do Spo kibicuję Miami, a z perspektywy Philadelphii ich win streak jak najbardziej mnie cieszy, po prostu stoję na stanowisku - i będzie to widocznie na dystansie kilkunastu lat - że przesadzono i zespołom ze środka/dołu tabeli niesamowicie ciężko będzie wzmocnic się na rynku przez takie a nie inne przepisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko nie zgodzić się z myśleniem BigMana,w końcu wyższy wybór daje większą szansę na wybranie lepszego zawodnika z danego naboru. Coś jak z sytuacją gdy na gierę na orliku wpadnie dużo osób i dzielimy się na więcej niż dwa zespoły, to Ci którzy wybierali jako pierwsi przeważnie mają mocniejsze personalnie ekipy :) Co do całej serii Heat myślałem że urządzą sobie prawilne tankowanie i nikt nie miałby o to do nich pretensji po tym co stało się w off season i stanie personalnym ekipy. Nie mniej jednak Spo zaczyna budować coraz lepszą renomę takimi wyczynami,jest trochę jak Carlise w Mavs. Ciekawi mnie co myśli Pat o całej tej sytuacji, czy będzie robił jakieś ruchy pod tank, czy postanowi zostawić drużynę nie chcąc psuć atmosfery

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w przypadku Heat - ten draft obfituje w potencjalne gwiazdy - a taka by się w Miami przydała. Nowe CBA (jak słusznie zauważył wyżej @BMF) jeszcze bardziej uzależnia sukcesy drużyn od dobrego draftu. I zarówno Mavs jak i Heat idealnie zmierzały ku wyciągnięciu świetnych obwodowych, a tu nagle pachnie walką (niekoniecznie skuteczną!) o PO i spadkiem picku do range 10-18.

Czyli Fultz, Smith, Jackson, Ball, Tatum, Isaac, Monk przepadną.

 

 

Ja wiem ale obecna liga ma w TOP 15 graczy niekoniecznie wybieranych w TOP3 draftu a już praktycznie w ogóle nie na freshmenach

 

Rzekłbym, że dobre rozpoznanie potrzeb oraz tego czyj talent się przełoży na NBA jest cenniejsze niż samo branie potencjału.

 

Nowe CBA ma rzeczywiście duże plusy ale wielkie gwiazdy mogą brać dwuletni kontrakt gdzieś i potem podpisać super maxa z nowym klubem. W takiej opcji tracą naprawdę niewielkie pieniądze. Tylko muszą być odważni bo jednak to zawsze jest ryzyko. Jakieś tam

 

Np na miejscu Duranta to ja nie wiem czy bym się optował teraz bo za rok będzie mógł podpisać ten super max

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A w przypadku Heat - ten draft obfituje w potencjalne gwiazdy - a taka by się w Miami przydała. Nowe CBA (jak słusznie zauważył wyżej @BMF) jeszcze bardziej uzależnia sukcesy drużyn od dobrego draftu. I zarówno Mavs jak i Heat idealnie zmierzały ku wyciągnięciu świetnych obwodowych, a tu nagle pachnie walką (niekoniecznie skuteczną!) o PO i spadkiem picku do range 10-18.

Czyli Fultz, Smith, Jackson, Ball, Tatum, Isaac, Monk przepadną.

 

Zarówno Carlisle jak i Spoelstra robią kapitalną robotę, jest tu kilka pięknych historii (Seth Curry, Yogi Ferrell, Harrison Barnes!, Dion Waiters!, James Johnson) - to jest fajna sprawa dla fanów tych ekip, Ale długofalowo raczej źle na tym zarówno jedni jak i drudzy wyjdą, bo była duża szansa na wyciągnięcie nowych franchise playerów w czołówce draftu - jakże potrzebnych w Miami po odejściu Wade'a i w Dallas, gdy kończy się Dirk. 

Za 2tyg. po trade deadline day będziemy mądrzejsi, ale możliwe, że to Dragic zostanie głównym rozgrywającym i generałem boiska w Heat na  najbliższe 2-3 sezony. Oczywiście świetnie by było mieć od przyszłego sezonu kogoś z wymienionych przez Ciebie graczy, ale picki 10-18 też nie są złe. Heat nigdy nie budowali drużyny na draftach (Wade to wyjątek) i od ponad dwóch dekad są w czubie ligi, zdobyli 3 mistrzostwa, a wszystkich swoich ważnych graczy z wyjątkiem właśnie Dwyaneaa ściągnęli jako FA lub przez tradey. 

 

Pat mówił o szybkiej przebudowie, Fultz, czy Smith potrzebowaliby ze dwa sezony, żeby zacząć coś znaczyć i prowadzić drużynę, może z draftu Rabb, za maxa Pat przekonuje na 4 lata Millsapa, Waiters i James Johnson ostają i walczymy tym co mamy w kolejnym sezonie. Nie wyglądałoby to źle:

pg Dragic/Richardson

sg Waiters/T.Johnson/McGruder

sf Winslow/Ellington/White

pf Millsap/J.Johnson/Rabb/McRoberts

c Whiteside/Reed/Haslem

 

Może gdzies po drodze jakiś trade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pg Dragic/Richardson

sg Waiters/T.Johnson/McGruder

sf Winslow/Ellington/White

pf Millsap/J.Johnson/Rabb/McRoberts

c Whiteside/Reed/Haslem

 

 

Nie wygląda źle ale to co najwyżej skład na PO bez HCA. Nie jestem przekonany czy brylantowy chce tak utknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W12. 

 

Niech mi ktoś wytłumaczy co się dzieje? Drużyna skazywana na bottom 3-5, pełna kontrowersji w postaci sprawy z Boshem i wyzbycia się ikony klubu. Z Waitersem który był niczym gorący ziemniak, z no-name players rozkładają m.in GSW, Houston i 10 innych teamów gdzie większość z nich miała być PO ready...

 

Ten sezon jest beznadziejny...albo fascynujący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

January

Qwartet nie tercet, ja bym tu dodał jeszcze Jamesa Johnsona, który stał się w Heat fantastycznym point forwardem, czy nawet centrem. 

 

Roster z Millsapem podałem jako przykład, jak to może wyglądać bez większych zmian. Brakuje w sumie tylko startera na czwórce i bez kontuzji Heat mają niezłą głębie składu przy takiej grze tych graczy. Millsap wygląda mi na gracza, który jeszcze na swoim bardzo dobrym poziomie kilka lat pogra. Możliwe, że Heat powalczą o Griffina, a aktualnie mówi się o zainteresowaniu Ibaką.

 

Nazwiska nie grają, gdyby tak było to Rodney McGruder, Luke Babbitt, Okaro White, Willie Reed, Wayne Ellington, Dion Waiters i James Johnson nie mają prawa wygrać 12 meczy pod rząd. Tyler Johnson połowę tego streaku stracił przez uraz ramienia. Dwaj pozostali gracze tej drużyny to oczywiście Dragic, który na różnych forach był handlowany od początku sezonu za jakieś buble i Whiteside, który został pominięty przy wyborze do ASG, mimo że na Wschodzie nie ma od niego lepszego centra (Embiid, to zupełnie inna historia).

 

Czy team zbudowany z takich graczy to popadnięcie w przeciętność? Możliwe. Oczywiście super byłoby mieć pick w top5 tego draftu, ale to zawsze loteria. Nie ma gwarancji wyciągnięcia franchise playera. Pytanie jest teraz inne - czy psuć tą chemię, którą udało się w ostatnim miesiącu zbudować w Heat i sprzedać część tego core do 23 lutego za jakieś odległe picki nie gwarantujące nic ale dające możliwość tankowania po top 5 tego draftu, czy iść na żywioł i obaczyć co potrafi ta grupa? 

 

Sporo pracy włożono w to, że praktycznie wszyscy ci gracze graja właśnie swoje najlepsze sezony w karierze. Podnosi to z pewnością prestiż klubu, gdzie przychodzisz jako no name, a po sezonie w Heat możesz liczyć na syty kontrakt. Dion Waiters jak podpisywał z Heat coś wspominał, ze miał wyższe finansowo propozycję kontraktu z innych/innego klubu/ów, ale chce grać w Heat ze względu na szacunek jakim daży i wysoki poziom organizacji Miami Heat. Derrick Williams krótko po zwolnieniu go przez Miami napisał na twitterze, że dziękuje Patowi za pomoc i jest pod olbrzymim wrażeniem jego jako człowieka. Pat ponoć siedział z Williamsem ileś razy i pokazywał mu grę graczy, na jakich chciał, żeby ten sie wzorował. Gracze ponoć często z nim rozmawiają i to jest tak 30% o koszykówce, a 70% o życiu.  Wszystko to tworzy pewną kulturę organizacji. I teraz jak to wszystko przełożyć na same nazwiska w rosterze, które nie grają? 

 

Możliwe, że jak pojawi się jakaś korzystna propozycja tradeu, to Heat kogoś wymienią, ale ja tam osobiście nie oddawałbym nigdzie nawet Lukea Babbita i walczył o playoffs do samego końca. 

 

Eld

Czy sezon jest tak beznadziejny, czy fascynujący?

Jaki będzie Finał, wszyscy wiedzieli zanim ruszył sezon. Cavs nie życzę źle, ale Durantowi życzę, żeby odpadli z kimś w drodze do Finału, za dojście do teamu 73-9. Oczywiście nikomu nie życzę kontuzji.

Większość teamów faktycznie nie bardzo ma o co walczyć. Indywidualnie sporo graczy walczy o kontrakty, albo chęć pokazania swojego ważnego miejsca w lidze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.