Skocz do zawartości

NBA draft 2016


BigManFan

Rekomendowane odpowiedzi

wolałbyś, żeby wszystko ciskał z dystansu? ;]

 

Jeszcze pytanie, czy rywale tacy słabi/mali, czy on tak kozacko wszystkich mijał ;]

Szczerze? Pewnie, że tak. 

 

Przecież nie Simmons to nie Okafor - on nie ma super gry w low post. Bazuje na atletyzmie, długości, szybkości, IQ i court vision. Pewnie, że lepiej tak, niż jakby tylko miał tłuste dupsko do przepychania, bo w NBA podwójnie dostałby po dupie, ale w dzisiejszym koszu nie najlepiej mu to wróży. Jego jumper nie jest kiepski - jest tragiczny, można go kryć na dystans i stać 2 metry od niego, a ten nawet nie pomysli o rzucie, bo to prawie równoznaczne z wyjebaniem piłki w aut. 

 

Gdybyśmy go wylosowali to chyba jeszcze w draftnight Okafora oddajemy do highest biddera - nie widzę totalnie opcji gry tej dwójki obok siebie. 

Edytowane przez Julius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu chyba wrzucał filmik jak Simmons trenuje trójki i wyglądało to naprawdę kiepsko. Nawet na treningu miał wielkie trudności z trafieniem rzutu, to jest problem, bo na treningu to nawet Rondo trafiał. Jestem ciekawy jak on będzie wyglądał w NBA, ale wyrobienie sobie respektowanego jumpera powinno być priorytetem dla niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę w cieniu występu Simmonsa, Dunn walnął triple double - 16-14-10.

 

 

Ja jednak wolę odwrotnie, bo rzutu można się nauczyć, ale z atletyzmem czy pierwszym krokiem jest już trudniej.

A coś wiadomo o etyce pracy Simmonsa? Bo od tego zależy czy się będzie chciał nauczyć rzucać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę w cieniu występu Simmonsa, Dunn walnął triple double - 16-14-10.

 

 

Ja jednak wolę odwrotnie, bo rzutu można się nauczyć, ale z atletyzmem czy pierwszym krokiem jest już trudniej.

Jeżeli ktoś nie ma predyspozycji do rzucania, to nie nauczysz go tak samo jak atletyzmu.

 

Dlaczego Curry napierdala 50% za 3, a Perkins ma problemy, żeby trafić jumpera 3 metry od kosza? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To liga w której umiejętność rzucania staje się coraz bardziej istotna. Wiem, dziwnie to brzmi, jeśli rzut jest ponoć podstawą koszykówki, ale kto był ostatnim graczem, który wchodząc do ligi "naprawdę nie miał rzutu" i to nadrobił już w NBA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszę nawet bezpośrednio o Simmonsie (ino parę minut widziałem), ale o przekonaniu, że "rzut najłatwiej nadrobić" (w domyśle: można to zrobić w NBA).

 

Możliwe, że to co robią teraz GSW (ale wcześniej przecież SAS i nawet trochę MIA) to krótki jednorazowy wyskok, ale ogólnie można by postawić tezę, że na najwyższym/ponadśrenim(?) poziomie koszykarze NBA są nie tylko coraz bardziej uniwersalni, ale też dysponują coraz lepszym rzutem (i jego zasięgiem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwo

 

dużo jest przykładów

 

Oczywiście, nie mówimy o skrajnych przypadkach ludzi z totalnie załamaną technika, jak Tony Allen (choć imo gdyby chciał to nawet i on mógłby nauczyć się rzucać od podstaw), ale zobacz na postępy Griffina czy Amare. Gdzie byli przychodząc do ligi, gdzie po kilku latach.

 

Rzut jest prostszy to poprawy bo i metoda banalna - powtórzenia.


Fajnie, że chociaż FT trafia. Bez dobrej trójki nigdy nie będzie w top10, na które ma potencjał.

 

Nawet jeśli będzie grał jako czwórka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam nie wiem co o nim sądzić - z jednej strony gość wygląda kapitalnie, atletyzm, leadership, umiejętnośc podawania, przejmowania meczów, trafiania w końcówkach, wielka wszechstronnośc. z drugiej strony bardzo słaby rzut i wciąż nie wiadomo, czy jest czwórką, czy trójką.

Drugim Beasleyem to on nie będzie, bo już widziałem takie porównanie (Beasley też miał mecz w NCAA gdzie miał podobne staty, ogólnie wyglądał wtedy na prawdę dobrze), bo ma zupełnie inna psychikę, patrząc na Beasleya od razu można było odnieść wrażenie, że to po prostu debil. 

osobiście sądzę, że gość będzie gwiazdą, długo już go obserwuje, oglądałem sporo jego meczów w HS i to już nie chodzi o to, że mijał tam wszystkich jak tyczki, ale gość ma na prawdę mocną psychikę, umie przejąć mecz (finał HS, 3 kwarty gral tak srednio, troche pasywnie, a w 4 całkowicie przejął mecz) i po prostu ma to coś, nie wiem jak to nawet nazwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli będzie grał jako czwórka?

Jendras... szczerze?

 

Co to zmienia? 

 

W dzisiejszej lidze fajnie by było jakby każdy rzucał trójki. Moze nie na 40%, ale żeby był 'godny uwagi'obrońcy w tym aspekcie. 

 

To już nie chodzi nawet o trójkę, trójkę. Nie przypominam sobie w tej chwili chyba żadnego szanowanego PF, który nie ma long jumpera, albo trójki. Bosh, Millsap, Giffin, Dirk, Davis, Love, Aldridge, Green, Ibaka, Z-Bo, Favors - każdy ma przynajmniej dobry rzut z półdychy. Większosć z nich ciska trójki.

 

Skillset Simmonsa pcha go wręcz na SF - bo na high/low post jego umiejętność podwania będzie się trochę marnowac. Jeżeli Twój pf grozi rzutem to C może kończyć akcje, rolowac po pickach, twoi niscy mogą wjeżdżać łatwiej pod kosz. bez tego wszystkim twoim zawodnikom gra się tochę zamyka. Zajebiście, ze Simmons jest intelignenty, dużo widzi, podaje, potrafi skończyc w pomalowanym...ale wg mnie brak tego rzutu po prostu zneutralizuje te wszystkie atuty - będzie może błyszczał w boxscorze, ale w ORTG będzie kiepsko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież Simmons to ewidentnie czwórka w NBA w tym momencie, jakoś nie dramatyzowałbym z tego tytułu, że unika rzutu. nie ma co przeceniać boxscore'u, ale w dobrze poukładanym zespole to jest koszmarny dla rywala missmatch na poziomie NBA.

 

porównanie Beasleya do Simmonsa, który ma kosmiczne boiskowe IQ to chyba żart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julius

 

Ale ustawianie Simmonsa na czwórce nie oznacza, że od razu się go wepchnie na siłę na post. Może nadal być point forwardem, w dodatku tworząc jeszcze większe mismatche.

 

Pisałeś, że bez trójki nigdy nie będzie w top 10, przykłady Aldridge'a czy Griffina pokazują, że nie trzeba być topowym pf'em i rzucać z dystansu. Półdycha oczywiście będzie mu potrzebna, ale spokojnie, mówimy o 19-latku.

 

Cloud 

 

Ja nic nie czytałem o etyce pracy Simmonsa.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież Simmons to ewidentnie czwórka w NBA w tym momencie, jakoś nie dramatyzowałbym z tego tytułu, że unika rzutu. nie ma co przeceniać boxscore'u, ale w dobrze poukładanym zespole to jest koszmarny dla rywala missmatch na poziomie NBA.

 

porównanie Beasleya do Simmonsa, który ma kosmiczne boiskowe IQ to chyba żart.

Boiskowe IQ Bisleja w koledżu nie było kwestionowane z tego co pamiętam. Już pomijam fakt, że napisałem posta bardziej w kategorii żartu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przblizy mi ktos, kto siedzi w temacie NCAA sylwetke Ingrama? nowy Durant coming? 

 

na BR dziś czytałem o nim coś takiego: 

 

 

NBA Comparison: Tayshaun Prince/Harrison Barnes (blend)

It took a few weeks for Brandon Ingram to get going, but he's been a head-turner since finding some rhythm. 

Ingram, who's listed at 6'9" with a giant 7'3" wingspan, has mismatch height and length for a face-up scoring small forward. And with a 190-pound frame, his skinny arms and legs resemble Minnesota Timberwolves wing Tayshaun Prince's. 

Still, having just turned 19 years old this summer, Ingram has plenty of time to build his body. Meanwhile, he's flashed a convincing perimeter game and jumper, even if the numbers don't back it up early on. Like Golden State Warriors forward Harrison Barnes, Prince has three-point range and the ability to get his own shot working one-on-one in the mid-range.

 

http://bleacherreport.com/articles/2598415-2016-nba-draft-prospects-star-comparisons-for-top-20-players

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^ 2 minusy czyli:

mięśni brak, wyrobi się do 100/105 kg więc z tym luz. ma 18 lat, nie ma co się spinać

chwilami na boisku łapie zlew gdy ktoś go ogra, chce dominować "naturalnie" a nie w wyniku wyrobionej pozycji, pracy etc. przy wzroście prawie 210 cm przeważa niemal każdego przeciwnika, jakkolwiek przy rzucie nie robi wysokiego wybicia. może mu ktoś smutną niespodziankę od tyłu w postaci bloku zrobić

also, dobrze drobi na boki przy kryciu 1/1, aczkolwiek przy dodatkowej masie powinien szerzej nogi rozstawiać by byc równie zwrotnym co teraz

plusy to warunki fizyczne, ciąg na kosz, mimo małej masy nie schodzenie z drogi cięższym wbijającym (będzie flop master). generalnie potencjał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.