Skocz do zawartości

Cleveland Cavaliers 2015/16


memento1984

Rekomendowane odpowiedzi

Wracając do zwolnienia. Dodam od siebie że jeśli Blat bał sie Brona to słusznie wyleciał bo takie relacje nic dobrego nie rokują.

 

Z drugiej strony trzeba  by spytac bał sie bo Lebron jego warsztatu nie szanował czy bał sie bo Lebron robi za menagera ktory na kazde krzywe spojrzenie lub podniesienie głosu cie zwolni? Tutaj jest problem. Podobnie było ze spolestrą ale tam był lepiej dobrany roster przez Rileya i mogli razem cos wygrac no i Wade był.

 

Problem jest taki ze mało który trener by sobie Brona podporządkował. Pop, Carlisle, ludzie Popa, pewnie rivers. Moze pod kidem jako kumpel dobrze by sie układało. Skiles tez by sobie nie pozwolił na rządzenie Brona, Van Gundy chyba też. Reszta młodych trenerów nie wiem. Biorąc pod uwagę że nie ma za duzo trenerów  cieżko jest znaleźć gościa który zaprowadzi dyscypline  zrobi chemiie i bedzie umial to ustawic co jest w rosterze.

 

Nawet w SA dobiera sie graczy na tyle inteligentnych i lubiacych rywalizowac by cos ugrac. Jak nie masz ludzi ktorzy do siebie pasuja a trener nie potrafi tego ustwić bądź musi grać jak mu każą to nic z tego nie wyjdzie.

 

Lebron ma pecha i sam jest sobie winien po trochu. Po co chciał od razu Wiginsa za Lova jak Lova mogli miec po sezonie za darmo. jak chce byc menagerem to dobry menager tak by zrobił.

 

Tak że jego dynastia to bedzie jak dynastja yorków w angli. Wymrze szybciej lub sie wymorduje niz powstanie.

Edytowane przez marceli73x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, ale to już nie są tylko głupie żarciki o supporcie LeBrona - naprawdę ciężko chłopa obudować w mistrzowskim zespole. To jest o tyle dziwne, że na rs pasowałby do... każdego zespołu w tej lidze, i po 2005 każdy w zasadzie LeBron gwarantowałby 50-60 winów.  No, w obecnej Phily 40. I byłaby gadka o tym jakim jest contanderem. Ale w momencie, gdy przeciwnik jest trudniejszy, nawet na Wschodzie, gdy każde posiadanie jest ważne, coś się zacina. Choć paradoks jest też taki, ze pierwsze trzy mecze finałów zeszłorocznych to była jednoosobowa rzeź. I już, już się wydawało...

 

Wiggins.

 

Nie, nie wiadomo, czy system Cavs działałby lepiej z nim. Może tak, może nie - choć na papierze niegłupie były głosy, że taki rodzaj odciążenia dla LeBrona na skrzydle mógłby być przydatny, jak nie w pierwszym sezonie - miał być i tak na "dotarcie" -  to w następnych. Ale to gdybanie.

 

Ważniejsze jest coś innego. Otóż to, że Wiggins, na którego hype był olbrzymi, był w zasadzie na wylocie od momentu w którym James podpisał ponowny kontrakt z Cavs. I w zasadzie 99% ludzi spekulowało, że poleci za KL. Równocześnie na 98% było pewne, że KL i tak będzie dostępny do lutego, dlaczego więc nie przetestować lineupu Irving-Wiggins-LeBron i ew. dopiero w styczniu wyciągać Kevina? Albo innego wysokiego, gdy w testach wyszłoby, czego Cavs brakuje? Przecież zawsze się trafiają takie "okazje" jak Mozgov (majstersztyk).

 

Wiem, pisaliście już, że w Cavs do 2010 to nie LeBron decydował o "wzmocnieniach", tylko panika GM ściągała Antka J czy zwłoki w worku Shaqa. Ale teraz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do zwolnienia. Dodam od siebie że jeśli Blat bał sie Brona to słusznie wyleciał bo takie relacje nic dobrego nie rokują.

 

Z drugiej strony trzeba  by spytac bał sie bo Lebron jego warsztatu nie szanował czy bał sie bo Lebron robi za menagera ktory na kazde krzywe spojrzenie lub podniesienie głosu cie zwolni? Tutaj jest problem. Podobnie było ze spolestrą ale tam był lepiej dobrany roster przez Rileya i mogli razem cos wygrac no i Wade był.

 

Problem jest taki ze mało który trener by sobie Brona podporządkował. Pop, Carlisle, ludzie Popa, pewnie rivers. Moze pod kidem jako kumpel dobrze by sie układało. Skiles tez by sobie nie pozwolił na rządzenie Brona, Van Gundy chyba też. Reszta młodych trenerów nie wiem. Biorąc pod uwagę że nie ma za duzo trenerów  cieżko jest znaleźć gościa który zaprowadzi dyscypline  zrobi chemiie i bedzie umial to ustawic co jest w rosterze.

 

Nawet w SA dobiera sie graczy na tyle inteligentnych i lubiacych rywalizowac by cos ugrac. Jak nie masz ludzi ktorzy do siebie pasuja a trener nie potrafi tego ustwić bądź musi grać jak mu każą to nic z tego nie wyjdzie.

 

Lebron ma pecha i sam jest sobie winien po trochu. Po co chciał od razu Wiginsa za Lova jak Lova mogli miec po sezonie za darmo. jak chce byc menagerem to dobry menager tak by zrobił.

 

Tak że jego dynastia to bedzie jak dynastja yorków w angli. Wymrze szybciej lub sie wymorduje niz powstanie.

 

 

jesli Lue odpowiadal tylko za obrone, a wszystkie briefingi i offens robil Blatt to te pozostale 40 gier moze byc calkiem bolesne, jesli chca diametralnie zmienic rotacje i styl. Wyglada na to, ze Blatt wykombinowal, ze trzeba chuchac i dmuchac na Lebrona, wynika z tego ze efekt byl taki, jakby go obrazal, bo widac ze JJ prawdopodobnie niezle musial sam pociskac LBJ jadac po Blattcie.

problem w tym, ze wczoraj nadal ogladalismy bezjajecznego, impotenta obreczowego, Mozgova (tutaj to chyba staraja sie nim gracz na przelamanie), zadnych zmian w rotacjach nie bylo. Jak Love nie bedzie pakowal sie pod kosz (wczoraj chyba z raz tak zagral), jak pilke ma Kyrie czy Bron, to o jakiej zmianie jakosciowej bedzie mozna powiedziec, wtf. Mozna sie nawet pokusic o nieskromne pytanie, gdzie byl Jefferson ?

Powiedzmy, ze po 10 grach bedzie mozna zadac pytanie, jak naszej opozycji - "gdzie sa te szuflady pelne ustaw" ? Lepszego stosunku na linii trener-LBJ nie bylo, quit whining i grajta.

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czego się spodziewales?

Że po jednym treningu Lue zmieni styl tej ekipy?

 

A jeśli James by się faktycznie obrażal bo ktoś próbuje grać innymi a jego czasami oszczędzać to jest jednak wciąż ta bucowata pizda jaka był przez kilka pierwszych lat kariery

 

Prawda jest taka że James i Irving monopolizuja pilke w tak dużym stopniu, że ciężko znaleźć teraz miejsce dla kolejnego all-stara i lue będzie miał z tym kłopot. Wcale nie mniejszy niż blatt.

 

W Heat James miał też figuranta na stolku, ale za jego plecami staal człowiek z charyzma i pozycja, której nawet James nie mógł podważyć

Teraz miał dobrego Hc, ale orhanizacja jako całość to kpina, a gm i zarząd to pionki które nie zrobią nic przeciw Jamesowi, bo z nim w składzie mają dojna krowę z klubu, a tytuły? Będą to będą

Ważne ze jest hajp

A dlaczego tak łatwo mi to zauważyć? Bo w Chicago jest identyczna sytuacja

Kasa się zgadza

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę jestem zniesmaczony tym, jak Blatt został obsmarowany w lokalnych mediach. Jakieś cytaty anonimowych źródeł na temat tego, co się działo na początku sezonu 14/15 - qrwa jak było tak źle, to trzeba było zwalniać rok temu, a nie nagle wyciągać gówna z dna muszli. Zwłaszcza zastanawiają teksty, jak to Blatt miał problemy z rozrysowaniem akcji, kiedy podobno to zawsze była jego specjalność. Stay classy, Cleveland.

 

Swoją drogą, ten Griffin wygląda mi na sesnownego gościa. Kto wie, jak by to wyglądało, gdyby zamiast niego był jakiś figurant Gilberta i LeBrona.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wskazuje, że jednak żadnego konfliktu Blatt-Lebron nie było, jedyne insinderskie informacje jakie mamy to od Haywooda, który mówił, że Żyd się go bał i w żaden sposób nie podważał autorytetu Jamesa. Więc nie miał powodu zmiany coacha na bardziej potulnego, skoro już takowego miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śmieszny filmik ale jego fachowość podważa jednak teoria że Iriving jeszcze się na tyle nie wykształcił w defensywie zeby Currego zatrzymywać, ciekawe gdzie są Ci wpobrońcy co tak go regularnie zatrzymują.

Co w nim jest śmiesznego? Każda z przedstawionych w nim akcji pokazuje brak zaangażowania. Nie wiem, czy to jest takie śmieszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co w nim jest śmiesznego? Każda z przedstawionych w nim akcji pokazuje brak zaangażowania. Nie wiem, czy to jest takie śmieszne.

 

Ten film jest śmieszny. To taka spiskowa teoria dziejów. Te same akcje z innym komentarzem można użyć do innych teorii.

 

To, że Love krył Duncana to wcale nie wielbłąd jak na boisku jest TT i LMA, przecież LMA by go zjadł na śniadania, a przy Duncanie miał jakoś szanse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten film jest śmieszny. To taka spiskowa teoria dziejów. Te same akcje z innym komentarzem można użyć do innych teorii.

 

To, że Love krył Duncana to wcale nie wielbłąd jak na boisku jest TT i LMA, przecież LMA by go zjadł na śniadania, a przy Duncanie miał jakoś szanse.

Oczywiście, że można użyć do innych teorii, ale faktem jest, że ten film pokazuje brak zaangażowania w obronie, odpuszczanie itd. A to wcale śmieszne nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, ja nie przeczę i nie mam zamiaru Lebrona bronić, ale sam filmik jest śmieszny z kilku względów (i przez to w żaden sposób nie obiektywny a tendencyjnie hejtujący Cavs) :

 

- mecz z Blazers może i był to bojkot ale był to mecz back to back na wyjeżdzie i mógł być to po prostu kryzys energetyczny Lebrona, szczególnie że mecz z GSW kosztował ich dużo mentalnie i fizycznie.

- mecz ze Spurs był przecież bardzo wyrównany, decyzja o graniu Love'a takim line upem na Duncana też prawidłowa, a Cavs nie są jedynym zespołem przeciwko któremu Tony Parker świetnie gra pick and rolla. Do tego Cavs ten mecz przegrali nie przez złą obronę (bo akurat nieźle grali w obronie) tylko przez jeszcze lepszą obronę Spurs w końcówce spotkania i fatalną grę w ataku w 4 kwarcie (głównie Lebrona)

- przykładem że Leonard nie jest dobrym matchupem dla Lebrona również w defensywie było to że Lebrona zaspał i Leonard dobił dunkiem ? Naprawdę ?

- tekst że Leonard "as a player" jest lepszy od Lebrona ? Wątpliwe jeżeli chodzi o całkowity impakt.

- zarzuty dotyczące taktyki powinny być chyba skierowane wobec Blatta nie ? A gość sobie mówimy że to pewnie nie jest jego pomysł na grę, pokazuje filmik jak w Europie drużyny grały Blatta i że nikt nie pozwolił mu takiej ofensywy tutaj prowadzić bez żadnych chociaż przykładów czy dowodów czemu.

- filmik przeskakuje do porażki z GSW a zaczyna się ta "analiza" od gadania o tym jak to Tyron został asysytentem 1,5 roku temu co ma to z GSW wspólnego ?

- zarzut wobec Irvinga że jest za słabym obrońcą na zawodników "jak Steph Curry", to już ich sklonowali że są zawodnicy jak Curry w NBA.

 

Ogólnie jakby ktoś w to uwierzył to wychodzi że Lebrona to największy cancer w NBA, bo nie dość że nie gra wcale w obronie tylko sobie chodzi, to cokolwiek robi ofensywie przeciwko GSW i Spurs to dokładnie to czego te teamy chcą, a jeszcze odrzucił od razu piękną europejską taktykę Blatta. Zresztą myślę że jakby analizować w taki sposób jakiegokolwiek zawodnika, to wyjdzie że odpuszcza i ma braki zaangażowania w obronie (szczególnie jak drużyna jest w jakimś dołku)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmik troche tendencyjny chociaz ma w sobie wiele prawdy.faktycznie czepianie sie Irvinga troche na wyrost ale co do Lebrona to good effort to to nie byl:D

A co do calej sytuacji nie wydaje sie Wam ze to co zrobili cavs zrobiloby co najmniej 20 innych zespolow? Jesli nie jestes Spurs czy Heat to po prostu sie czymasz Lebrona jak tylko sie da. Cavs wbrew pozorom zwalniajac Blatta zachowali sie moze nie racjonalnie ale przewidywalnie. Takie typowe tonacy brzytwy sie chwyta. Wiedzieli ze ida do finalu po wpierdol(a sukcesem tylko mistrzostwo jest dla nich) to zrobili 1 co moze przyjsc na mysl. wyrzucic trenera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem, przecież Lebron miał w tym trenerze (jeżeli wierzyć jakimkolwiek relacją) totalnego wafla i robił co chciał sam rysował akcje, schodził wchodził, więc jeżeli według obiegowej opinii tego chce to po co miałby zmianę wymuszać skoro Blatt i tak zatańczył jak mu Lebron zagrał ? Może rzeczywiście Blatt wyalienował całą szatanię a dodatkowo miał zerowy respekt od Lebrona.

 

 Ja mimo ogromengo szacunku dla Blatta uważam, że to dobra decyzja bo ewidetnie sytuacja jego przerosła, ale też nigdy w takiej sytuacji nie był i nie na to się pisał, gdyż zarówno Cavs jak i Blatt negocjując kontrakt nie mieli pojęcia że pojawi się James. Uważam, że jakiś team jak Sota np. powinien od razu go brać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.