Detroit Pistons 2015/16

[Hennenberg]

No i Reggie się przypomniał w Bostonie, 24 pkt, 6 as., prawdziwy dzisiaj lider, niepokonany w Bostonie

 

dzisiejszy mecz pokazał, że mamy po raz kolejny wsparcie z ławki, choć tym razem w roli głównej Stanley, 11 pkt/10zb. i kluczowa trójka pod koniec meczu,

 

dzisiaj nasz froncourt mizerny sam Andre był ogrywany przez przez trio Thomas/Olynyk/Amir, a na desce 5zb to chyba najgorszy jego wynik w sezonie, ponadto słabo dziś Mook i Turek, może czas na zmiany w s5

 

kolejny dobry mecz KCP (20 pkt no i swietna 2 Q),

 

w zasadzie na duży minus dla drużyny obrona w 1Q (61% Celtics) no i 18 strat, ale co tam win to win

 

poza tym sędziowe naszemu rookasowi gwizdali wszystko, no i można o śedziach powiedzeć, że mimo doświadczenia byli w tym meczu "zieloni" - świetny przykład to jump ball, gdy była nasza piłka, nie wspominając o tym, że w obronie gospodarze mogli sobie pozwolić na kontaktową grę, a u nas od razu gwizdek….

 

teraz mecz w Detroit z Nets, oby się Jennings pokazał z dobrej strony

[Hennenberg]

No i zmiana po raz pierwszy w s5 Stanley zamiast Mooka, nie ma już drużyny w tym sezonie bez zmian w s5

Edytowane 10 Stycznia 2016 przez Hennenberg

[Hennenberg]

Mook out for knee soreness

[Hennenberg]

No i rewanż udany za ostanią wtopę z Nets, ale w obecnej chwili wygrać z Nets w b2b to wielkie osiągnięcie niej jest, ale do rzeczy

liderzy Reggie 23 pkt, 8as, Drummond 23okt, 11 zb, 2 blk, wobec nieobecności Morrisa Ilyasova 19pkt, 13 zb !, no i pozytwnie z ławki Hilliard, Tolliver i Baynes.

 

W kontekście ostatnich plotek: Tadeusz Młody 12 pkt (6/14) 9zb, a Jennings w 15 min 0 pkt (0/3) 5 as., zatem obaj bez szału

 

teraz seria meczów na zachodzie łatwo nie będzie cokolwiek ugrać, ale walczyć można

[Zaphod]

Precyzując - seria meczów z Zachodem, ale starcia z SAS i GSW to i u siebie test z najwyższej półki. Do tego wyjazd do Memphis i następnie rewanż za epicki bój z Bykami. Wyrwanie czegokolwiek będzie supersukcesem, więc oby Morris wrócił jak najszybciej.

 

Fajnie, że Hillard coś gra, chłopak ma energię, której czasem naszej ławce brakowało.

[Hennenberg]

no i mieliśmy lekcję efektywnego grania przez SAS po obu stronach, generalnie zjedli nas Parker (Reggie shame on You, przy tym wingspanie, wzroscie, atletyczności) no i LMA (wiadomo Ilysasova), natomiast obrona wzjaemna Mooka i Kawhi'ego decent, podobnie jak KCP, który tradycyjnie bronił i był on fire w ataku, niemniej jednak na SAS to za mało, tak czy inaczej wstydu, blowoutu nie było, gdyby Andre (faule) i Reggie zagrali na normalnym poziomie szanse na win byłyby

 

teraz Memphis

[Tombou]

zwłaszcza ze Spurs byli b2b.Sam byłem pewny ze odpuszczą i zresetują licznik.Leo przeszedł obok meczu choc w obronie sie starał i wytrzymał tym razem wazne osobiste,Green,no cóz,nie moze sie odnalezc,Mills lezy totalnie,wiec dziury aktualnie są.Nikt nie przewidział ze TP9 w b2b z dniem konia zagra jedna z najlepszych gier w karierze,a TD po profesorsku  wyfaulował Druchmonda,ale ex Spurs Bayness zamiatał aż miło

[Zdzich]

Mills lezy totalnie

 

Czy ja wiem? On drugim garniturze wypada bardzo korzystnie, bo piłkę ma Manu, a on nieźle rzuca i jest dobrym trybikiem w maszynie. A poza tym wygląda bardzo dobrze w obronie i tutaj jest znakomitym uzupełnieniem dla ofensywnego Parkera, który za to w obronie jest trochę słabszy. Dzisiaj faktycznie wypadł słabo rzutowo, ale na ogół na parkiecie robi swoje. Cudów nie ma, ale nikt się chyba ich po nim nie spodziewał.

[Tombou]

co proszę?Mills od kilku meczy lezy totalnie w ataku.Owszem w obronie stara sie ale rzutowo,to on juz od kilku spotkan lezy całkowicie,nie ma dystansu,półdystansu,jedynie na szybkosci kontratak.Owszem,on sie czuł    w drugim garniturze,tu nie ma o czym mówic,ale teraz posypał sie jak nigdy wczesniej.Nie przypominam sobie,zeby grał słabiej w ataku.Teraz dodatkowo zaczął jeszcze mniej rzucac,czym juz zupełnie wypada z rytmu meczowego,i ten regres boje sie iz moze sie utrzymac dłuzej.Aktualnie gra/rzuca  słabiej od Greena ktory wciąz szuka stabilnej formy

Edytowane 14 Stycznia 2016 przez Tombou

[Przem]

Czy ja wiem? On drugim garniturze wypada bardzo korzystnie, bo piłkę ma Manu, a on nieźle rzuca i jest dobrym trybikiem w maszynie. A poza tym wygląda bardzo dobrze w obronie i tutaj jest znakomitym uzupełnieniem dla ofensywnego Parkera, który za to w obronie jest trochę słabszy. Dzisiaj faktycznie wypadł słabo rzutowo, ale na ogół na parkiecie robi swoje. Cudów nie ma, ale nikt się chyba ich po nim nie spodziewał.

 

Mills nie jest lepszy w obronie od TP. A poza tym rzeczywiscie Patty jest w dziurze, ale jesli chodzi o niego to się nie obawiam bo potrafi z niej szybko wyjść. Myśle, że przełamanie nastąpi dzisiaj w nocy czasu polskiego w meczu przeciwko Cleveland Cavaliers.

 

http://www.basketball-reference.com/play-index/pcm_finder.cgi?request=1&sum=1&p1=parketo01&p2=millspa02&p3=&p4=&p5=&p6=

 

Detroit pokazali charakter, ale coś widać było, że się wkurzali jak nie mogli zebrać piłki w ofensywie

Baynes dał czadu, ale ten blok Simmonsa to było WOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 I nie dywagujcie mi ze mógł być gwizdnięty faul

Tak czy inaczej po pierwszej kwarcie pomyślałem sobie - oho TP kolejny słabszy mecz, a jak później dokręcił śrubę to nikt nie wiedział co się dzieje.

 

Good Luck Detroit Pistons!

Edytowane 14 Stycznia 2016 przez Przem

[Hennenberg]

Good Luck Detroit Pistons!

 

A spróbowałbyś inaczej mielibyśmy "spur" 

[Przem]

A spróbowałbyś inaczej mielibyśmy "spur" 

 

 

hahahha kurfa smieję się z siebie bo zajarzyłem po przeczytniu chyba dopiero poraz dziesiąty

[Hennenberg]

Nie no ###### drugi raz w sezonie przegrać wygrany mecz z Memphis, to już za wiele jak na jeden sezon

Edytowane 15 Stycznia 2016 przez Hennenberg

[Hennenberg]

Dzisiaj honorujemy "Big Bena" Wallace'a i zastrzegamy jego nr 3, btw. ciekawe czy SJ zmieni numer

 

tak dla przypomnienia tego jednego z najlepszych graczy NBA (zgrona nie uczetniczących w drafcie) i wybitnego obrońcy w jednej z najlepiej broniących drużyn w historii czyli mistrzów NBA z 2004:

jego bloki:

https://www.youtube.com/watch?v=mbc2IQ7sGP4

jego dunki:

no i jego obrony:

no i waleczności :-) czyli Ron Artest "malice at The Palace"

https://www.youtube.com/watch?v=RO-8Tz5QGFw

 

btw. szkoda że Big Bena nie podpisano na rok jak przyszedł Drummond, a mógłby skorzystać tak jak Draymond:

http://detroitsportsnation.com/detroit-nba/rake2204/draymond-green-pays-tribute-to-ben-wallace-with-free-press-editorial/58830/

Edytowane 16 Stycznia 2016 przez Hennenberg

[SlaKB]

Ciekawy zabieg, żeby wklejać filmik na którym ośmieszaja idola.

[Hennenberg]

faktycznie, nie ten filmik poszedł, no i faktycznie wyszło ciekawie   edit zrobiłem

[Hennenberg]

Big Ben zainspirował Drummnonda 14pkt, 21zb, 3blk, no i walka z Bogutem, Festusem no i przepychanki z Draymondem.

 

Swietny mecz KCP (20pkt, 5 zb) po obu stronach, a za zasłony GSW uwalniające Currego i jego trójki nie ma co go winić.

 

Jeśli chodzi o obronę to również Mook i Turek się pokazal(obaj po 2 blk)i, zaś +30 Morrisa (16pkt, 8zb, 6as - Draymond widziałeś to ?) to chyba jeden z jego lepszych meczy w Pistons.

 

Reggie na swoim poziomie 20pkt, 8as.

 

Wielki support dał z ławki w 2Q Baynes zdobywając szybkie 10 pkt, no i SJ, jakie on ma confidence, ale również Blake (Jennings nabawił się drobnego urazu) i Tolliver.

 

Niech chłopaki z mistrzowskiego teamu częściej wpadają to będą inspirować.

 

No ale wracając do głównego bohatera wieczoru:

BIG BEN, piękne mowy: Blahy, Goresa, L. Browna - no i chłopaków z drużyny, byli obecni: mistrzowie z 2004 (cała s5 oraz James, Hunter Okur) oraz byli wielcy gracze Pistons: Bing, Microwave, Mahorn no i nr 3 został zastrzeżony - pewnie Stanley dogra do końca sezonu i zmieni nr, kolejna impreza 10 lutego i tym razem będzie to wieczór Mr. Big Shota

 

DEEEEETROIT BAAASKETBAALL !!!

[Hennenberg]

Big Ben familijnie, ale dzisiaj to Pistons byli wielką rodzinką

https://twitter.com/DetroitPistons/status/688563399211401221

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez Hennenberg

[Hennenberg]

No i czar bez obecności mistrzowskiej ekipy z 2004 r. prysł, 

 

słaba obrona, głupie faule (2 techniczne KCP) czy Drummonda na Gasolu,

 

tradycyjnie przegraliśmy ławką (w zasadzie s5 były blsko remisu  - dzisiaj Jennings wolny, nie zdecydowany, podobał mi się w gdzie dziś Ersan… i tyle reszta grała przeciętnie (z uwagi na obronę)

 

generalnie jak się słabo broni, nie trafia trójek (20%) no i słabo dziś ball movement wyglądał, no i wyszłana tylko 1Q a to za mało

 

a Chicago 52% z gry, 43% za 3, a Gasol wrzuci Drummondowi 31 pkt, dziękuję za uwagę….

[falcao]

rozwalily mnie staty Drummonda z dzisiejszego meczu z Rockets

 

17-11-2

2-4 FG

13-36 FT