Skocz do zawartości

Centerdelhpia 76ers 2015/2016


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

Pisalem kilka stron wcześniej, że Hinkie ma opcje by nie tankować (Lawsony, deal Embiidem etc), wybiera tank na przyszłe dwa sezony - bo tak ten deal trza odbierać - chyba, że uważasz to za deal, dzięki któremu zamiast zwiększać, zmniejsza się prawdopodobieństwo, że Sixers w tym lub przyszłym sezonie przestaną tankować? To jest jego wybór. Ja wolałbym trochę inny kierunek rozwoju ekipy, ale wiem że jesteś wielkim fanem trust the process. 

 

Nie piszę, że to akurat zła decyzja (zawsze spoko pozyskanie Stauskasa, to fajny młody gracz, pasuje do Sixers). Piszę, że to wybór tanku na kolejne dwa sezony. Po prostu.

Wg mnie jest wrecz przeciwnie bo czescia trejdu Sixers z Kings sa podmianki pickow w najblizszych 2 draftach czyli innymi slowy Hinkie sie zalozyl z Divacem, ze Sixers beda lepsi od Kings juz w nastepnym sezonie... a w zeszlym dzielilo ich 11W. Kings raczej mocno nie spadna skoro maja podobny sklad i szukaja wzmocnien to IMO oznacza, iz Hinkie celuje w 30+ wygranych Philly w 2015/16 aka koniec tankowania i zaczynamy probowac [tym bardziej, ze draft 2016 podobno jest slaby].

Ba! Nawet nie powinno to byc szczegolnie trudne bo do celu brakuje im pewnie tylko solidnego PG... ktorego moga wyciagnac w promocji przygarniajac czyjegos niechcianego [Lawson? Jennings? Chalmers? Calderon? Collison? Deron?? Duzy wybor...]. To byloby piekne gdyby Sixers uzupelnili dziure na PG dostajac za to jeszcze jakis asset ;-)

 

Tak dla rownowagi napisze cos negatywnego o trust the process bo nie wiem czy zwrociliscie uwage, ale Sixers mieli w tym sezonie cztery 2-rundowe picki i nie wyciagneli nikogo do rotacji. Gdzie jest tegoroczny McDaniels?

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jest wrecz przeciwnie bo czescia trejdu Sixers z Kings sa podmianki pickow w najblizszych 2 draftach czyli innymi slowy Hinkie sie zalozyl z Divacem, ze Sixers beda lepsi od Kings juz w nastepnym sezonie... a w zeszlym dzielilo ich 11W. Kings raczej mocno nie spadna skoro maja podobny sklad i szukaja wzmocnien to IMO oznacza, iz Hinkie celuje w 30+ wygranych Philly w 2015/16 aka koniec tankowania i zaczynamy probowac [tym bardziej, ze draft 2016 podobno jest slaby].

 

Ta wymiana to nie oblig, Sixers mają prawo do zamiany picków, ale pewnie z niego nie skorzystają. Taki bufor, jakby jakimś cudem okazało się, że będą lepsi od Kings. Nikt kto przyszedł z Kings nie sprawia, że przestają być najsłabsi w lidze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Jerami Grant ??

To zeszloroczny pick, a pisalem o drugiej rundzie draftu 2015.

 

Ta wymiana to nie oblig, Sixers mają prawo do zamiany picków, ale pewnie z niego nie skorzystają. Taki bufor, jakby jakimś cudem okazało się, że będą lepsi od Kings. Nikt kto przyszedł z Kings nie sprawia, że przestają być najsłabsi w lidze.

A Okafor? Dlaczego piszesz o cudzie? Nie zgadzasz sie, ze sa o solidnego PG od lepszego bilansu od Kings?

 

Tzn moja powyzsza wypowiedz byla oczywiscie czysta spekulacja i mozliwe, ze Sixers znow beda szorowac po dnie, ale wydaje mi sie, ze ta wymiana powinna im odwrocic priorytety odnosnie tego na ktore picki polowac - majac w garsci te od Lakers i Kings w loterii moga sobie pozwolic na to ich wlasny byl gorszy od Top5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zeszloroczny pick, a pisalem o drugiej rundzie draftu 2015.

 

A Okafor? Dlaczego piszesz o cudzie? Nie zgadzasz sie, ze sa o solidnego PG od lepszego bilansu od Kings?

 

Tzn moja powyzsza wypowiedz byla oczywiscie czysta spekulacja i mozliwe, ze Sixers znow beda szorowac po dnie, ale wydaje mi sie, ze ta wymiana powinna im odwrocic priorytety odnosnie tego na ktore picki polowac - majac w garsci te od Lakers i Kings w loterii moga sobie pozwolic na to ich wlasny byl gorszy od Top5.

Richaun Holmes ma spore szanse na załapanie się do rotacji... tzn miał, bo teraz jest Landry i Thopmson, ale oni wcale nie muszą grać grubych minut.No i zobaczymy, czy będziemy walczyc o T-Roba, który miał swietną koncowke sezonu, ale tez kilka teamow powalczy o niego...

 

Holmes to PF/C - bliżej PF w NBA, który bardzo dobrze blokuje, trójki rzucał na 41%, high energy guy, hustle, zbiórki te sprawy - dłuższa wersja Draya Greena. Jeżeli wejdzie do zespołu, to może podgryzać PFów z Kings, bo będzie doskonałym fitem dla OKA4a, czy Noela. 

 

Na pick Lakers się nie napalam - jak tak dalej pójdzie mogą mieć najgorszy bilans w lidze = bardzo wysokie szanse na zatrzymanie picku, na spektakularny sukces Kings się raczej nie nastawiam bo chemia jest zjebana... ale kto wie ? Pierwszą połówkę sezonu mieli niezłą.

 

Mnie cieszy, że powoli klaruje nam się całkiem solidna rotacja

Okafor/Noel/Aldemir

Noel/Thompson/Landry/Holmes

Covington/Grant/H.Thompson

Stauskas/H.Thopson/Wroten

Cannan/Wroten

 

Jest lowpost scoring, jest difens, są shooterzy, jest penetrator - brakuje ewidentnie ballhandlera - zobaczymy, czy będzie to Ish, czy może coś jeszcze się wydarzy - mamy capspace na trejdy, czy FA. Inna kwestia, że to co zostało na rynku raczej nie będzie już zachęcało zespołów do robienia dumpów w stylu Sacto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisalem kilka stron wcześniej, że Hinkie ma opcje by nie tankować (Lawsony, deal Embiidem etc), wybiera tank na przyszłe dwa sezony - bo tak ten deal trza odbierać - chyba, że uważasz to za deal, dzięki któremu zamiast zwiększać, zmniejsza się prawdopodobieństwo, że Sixers w tym lub przyszłym sezonie przestaną tankować? To jest jego wybór. Ja wolałbym trochę inny kierunek rozwoju ekipy, ale wiem że jesteś wielkim fanem trust the process. 

 

Nie piszę, że to akurat zła decyzja (zawsze spoko pozyskanie Stauskasa, to fajny młody gracz, pasuje do Sixers). Piszę, że to wybór tanku na kolejne dwa sezony. Po prostu.

 

Projekt Hinkiego to ciekawa sprawa w NBA i zobaczymy czy zakończy się sukcesem, czy klapą. 

 

Nie chce być niemiły, ale ciśniesz po 76ers, a talentem biją nas na głowę swoim rosterem. Tankują, zbierają co się da, a my nadal liczymy, że przyjdą do nas topowi FA. Co się okazuje? Olewa nas nawet Greg Monroe...To świadczy jak nisko upadliśmy, upadło NYK i C's. Mało kto tam chce grać. 76ers zbiera zbiera i coś uzbiera. 

 

Dla tych, którzy płaczą, że w 76ers nie ma kto rozgrywać. Otwieramy kajeciki. Zapisujemy dwa nazwiska: Demetrius Jackson i Kriss Dunn i za rok widzimy jak Hinkie bierze  obu w drafcie. Pick LAL i ich własny chyba wystarczą. Ewentualnie Miami+OKC+coś jeszcze pozwoli im się przesunąć po jednego z nich. A Nick i Covington na sg to fajni strzelcy za 3. Nie jest tak źle w świecie Hinkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę możliwości, aby Kings mogli mieć gorszy bilans od Sixers. Nie uważam, że są od solidnego PG od bycia choćby na poziomie zbliżonym do Kings. Tym bardziej, gdyby doszedł tam jeszcze Matthews.

Phi to nadal top3 kandydat do najsłabszego bilansu w lidze i nie sądze, aby w tej kwestii wiele się w tej kwestii zmieniło. Na pewno nie w tum sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę możliwości, aby Kings mogli mieć gorszy bilans od Sixers. Nie uważam, że są od solidnego PG od bycia choćby na poziomie zbliżonym do Kings. Tym bardziej, gdyby doszedł tam jeszcze Matthews.

Phi to nadal top3 kandydat do najsłabszego bilansu w lidze i nie sądze, aby w tej kwestii wiele się w tej kwestii zmieniło. Na pewno nie w tum sezonie.

A pamiętasz, ze Sixers grają na wschodzie ?

 

Jeżeli Okafor faktycznie jest dominatorem, a młodzi (Grant, Noel) nadal będą rozwijać się w takim tempie to ten skład ma spokojnie szansę na 30W. W Kings jest zła chemia i rozpierdol, grają na mocnym zachodzie, dodali WCS'a, co jest świetną sprawą (uwielbiam gościa) ale osłabili mocno pozycję PF (chyba, że pójdą w smallball z Gayem na 4), uciekł im Monta, mogą podpisać Rondo, który jest past primie i fatalnym fitem lub Matthewsa, który jest po zerwanym achillesie.

 

Dla mnie Kings to obok Lakers, Nuggets, może Pistons / C's faworyci po Simmonsa. 

 

Możliwe, że Philly mimo wszystko do tego grona dołączą, ale coraz mocniejszy roster (Brown zaczynał z 5 graczami na poziomie NBA + Dleague), fakt, że posiadamy picki Lakers, Heat i prawo do swapu z Kings powoduje, że nie ma potrzeby szorować dna, żeby dodać jakiś znaczący talent za rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

“I get a text from Joel a few weeks ago in the middle of the night that said: ‘Guess how tall I am.’ And so I guessed seven-foot. Two minutes later he texts back ‘You’re wrong, I’m 7’2″.’ I text back ‘How do you know this?’ He texts back ‘Doctors. I’m 7’2″ in sandals.’ And when you stand next to him, when you’re around big men you understand the difference between seven-foot and seven-two, and he is 7’2″.”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pacze, pacze i myśle który to guard za rok / 2 może szukać klubu/ chcieć trejdu.

 

Damien Lillard? Russell Westbroo? John Wall? Bradley Beal ? Mike Conley? Paul George ?

 

Perspektywa jest naprawdę ciekawa, bo za rok Phila będzie miała już zupełnie inną renomę niż obecnie, dużo pieniążkow do wydania i tysiąc assetów, żeby zadowolić team który pójdzie w rebuilding. 


 

“I get a text from Joel a few weeks ago in the middle of the night that said: ‘Guess how tall I am.’ And so I guessed seven-foot. Two minutes later he texts back ‘You’re wrong, I’m 7’2″.’ I text back ‘How do you know this?’ He texts back ‘Doctors. I’m 7’2″ in sandals.’ And when you stand next to him, when you’re around big men you understand the difference between seven-foot and seven-two, and he is 7’2″.”

 

Widziałem własnie.

 

Niezbyt dobrze pod kątem tych kontuzji. 

 

Z drugiej strony te problemy z kontuzjami mogą wynikać właśnie z tego, że organizm jeszcze nie zakończył wzrostu / nie jest przyzwyczajony do takich obciążeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pamiętasz, ze Sixers grają na wschodzie ?

 

Jeżeli Okafor faktycznie jest dominatorem, a młodzi (Grant, Noel) nadal będą rozwijać się w takim tempie to ten skład ma spokojnie szansę na 30W. W Kings jest zła chemia i rozpierdol, grają na mocnym zachodzie, dodali WCS'a, co jest świetną sprawą (uwielbiam gościa) ale osłabili mocno pozycję PF (chyba, że pójdą w smallball z Gayem na 4), uciekł im Monta, mogą podpisać Rondo, który jest past primie i fatalnym fitem lub Matthewsa, który jest po zerwanym achillesie.

 

Dla mnie Kings to obok Lakers, Nuggets, może Pistons / C's faworyci po Simmonsa.

 

Możliwe, że Philly mimo wszystko do tego grona dołączą, ale coraz mocniejszy roster (Brown zaczynał z 5 graczami na poziomie NBA + Dleague), fakt, że posiadamy picki Lakers, Heat i prawo do swapu z Kings powoduje, że nie ma potrzeby szorować dna, żeby dodać jakiś znaczący talent za rok.

Gdyby grali na zachodzie to byli pewniakiem do najsłabszego bilansu.

 

Zakładałem co prawda, że do Kings trafi Matthews, ale i bez niego nie widzę Sixers z lepszym czy nawet porównywalnym bilansem. Kings nadal mają sporo kasy do wydania i nie ma co zakładać, że to zepsują. Mają jeszcze kilka opcji na FA zarówno na SG (Lou) czy PF(Harris), mogą pozyskać rolsów za rozsądną kasę (Bass, Belinelli, Neal), mogą uderzyć po Lee/Looney. Wypruli się co prawda z większości assetów, ale nadal mogą wyciągnąć w wymianach.

Jak się nie wpakują w jakiś głupi kontrakt za 10 baniek dla Rondo/Josh/JR to powinni zbudować dużo lepszy team niż rok temu.

 

Liczenie, że Okafor z Noelem nagle zrobią z Philly team na 30 winów jest dość optymistyczne. W ataku słabo pasują do siebie, sporo czasu i porażek upłynie zanim jakoś to będzie wyglądało. Ja obstawiam ok. 20 - 25 winów.

 

Offseason dopiero się zaczął, sporo może się jeszcze zmienić, ale na dziś Phila wygląda najsłabiej na wschodzie, do takiego BOS to raczej nie mają startu.

Na zachodzie na chwilę obecną tylko Lakers wyglądają gorzej, pewnie Nuggets jak oddadzą Lawsona, Chandlera też będą się bić o top pick. T'Wolves z uwagi na mocny zachód też pewnie rewelacyjnego bilansu nie wykręcą. Reszta poza zasięgiem.

 

Co do braku interesu w szorowaniu dna ligi to zależy od sytuacji Lakers, bo bardzo możliwe, że w interesie Philly będzie, aby wypchnąć ich jak najdalej od top3 draftu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczenie, że Okafor z Noelem nagle zrobią z Philly team na 30 winów jest dość optymistyczne. W ataku słabo pasują do siebie, sporo czasu i porażek upłynie zanim jakoś to będzie wyglądało. Ja obstawiam ok. 20 - 25 winów.

 

Offseason dopiero się zaczął, sporo może się jeszcze zmienić, ale na dziś Phila wygląda najsłabiej na wschodzie, do takiego BOS to raczej nie mają startu.

Na zachodzie na chwilę obecną tylko Lakers wyglądają gorzej, pewnie Nuggets jak oddadzą Lawsona, Chandlera też będą się bić o top pick. T'Wolves z uwagi na mocny zachód też pewnie rewelacyjnego bilansu nie wykręcą. Reszta poza zasięgiem.

 

Co do braku interesu w szorowaniu dna ligi to zależy od sytuacji Lakers, bo bardzo możliwe, że w interesie Philly będzie, aby wypchnąć ich jak najdalej od top3 draftu.

 

 Oj, zebys sie nie zdziwil. 20-25 winow to 76ers mieli w poprzednim sezonie. Teraz sa bardziej ograni i wzmocnieni co najmniej Okaforem, ktory raczej ich nie oslabi. O p-o raczej nie powalcza, ale spokojnie +30 wygranych moga miec. Wypychanie na sile Lakers z top 3 moze byc i trudne i niekoniecznie oplacalne. Na dzis wrozy sie, ze draft 2016 wygladas slabo. Co prawda podobnie mowilo sie o 2015, ale statystycznie dolek talentow w tych dfraftach musi byc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby grali na zachodzie to byli pewniakiem do najsłabszego bilansu.

 

Zakładałem co prawda, że do Kings trafi Matthews, ale i bez niego nie widzę Sixers z lepszym czy nawet porównywalnym bilansem. Kings nadal mają sporo kasy do wydania i nie ma co zakładać, że to zepsują. Mają jeszcze kilka opcji na FA zarówno na SG (Lou) czy PF(Harris), mogą pozyskać rolsów za rozsądną kasę (Bass, Belinelli, Neal), mogą uderzyć po Lee/Looney. Wypruli się co prawda z większości assetów, ale nadal mogą wyciągnąć w wymianach.

Jak się nie wpakują w jakiś głupi kontrakt za 10 baniek dla Rondo/Josh/JR to powinni zbudować dużo lepszy team niż rok temu.

 

Liczenie, że Okafor z Noelem nagle zrobią z Philly team na 30 winów jest dość optymistyczne. W ataku słabo pasują do siebie, sporo czasu i porażek upłynie zanim jakoś to będzie wyglądało. Ja obstawiam ok. 20 - 25 winów.

 

Offseason dopiero się zaczął, sporo może się jeszcze zmienić, ale na dziś Phila wygląda najsłabiej na wschodzie, do takiego BOS to raczej nie mają startu.

Na zachodzie na chwilę obecną tylko Lakers wyglądają gorzej, pewnie Nuggets jak oddadzą Lawsona, Chandlera też będą się bić o top pick. T'Wolves z uwagi na mocny zachód też pewnie rewelacyjnego bilansu nie wykręcą. Reszta poza zasięgiem.

 

Co do braku interesu w szorowaniu dna ligi to zależy od sytuacji Lakers, bo bardzo możliwe, że w interesie Philly będzie, aby wypchnąć ich jak najdalej od top3 draftu.

Phila od 2 lat ma najsłabsze rostery na papierze, a jednak nigdy tego dna nie sięgnęli - dlaczego ? Bo nie grają znudzonymi vetami, a młodziakami, którzy robią wszystko, aby utrzymać się w składzie, zadowolić coacha. Mają wprawdzie kiepski skład ofensywnie - dużo zielonych grajków, ale większość ma świetne warunki fizyczne, są zaangażowani i bardzo dobrze bronią. 

 

Czy nie mamy startu do Bostonu ? Trudno to na tą chwilę określić. Boston ma równy skład - wielu, wielu średniaków + jakiś wybijajacy się Sullinger, szeroka ławka. Phila ma teraz Okafora i Stauskasa (miejmy nadzieje ruszą atak) i Noela, który:

Last 28 games of the year:

 

13 ppg

9.8 rpg

2.2 bpg

2.1 spg

1.9 apg

49.3% FGs

65.8% FTs

106 ORtg

96 DRtg

 

Grant zaczynał jako non-factor, konczył jako starter z solidną trójką, ponoć dodał już 10lbs mięśni, a ramę ma fantastyczną, Jakarr miał świetną drugą połówkę sezonu, wróci prawdopodobnie Wroten, na PFy z Sacto powinni jeszcze poprawić zbiórkę. Chemia w zespole jest bardzo dobra, zawodnicy widzą, że roster jest coraz mocniejszy, mają 'frycowe' za sobą, a nad nimi mamy Bretta Browna, który wie co robi. 

 

Oczywiście nie postawiłbym pieniedzy, że wygramy więcej niż 20gier, ale przeczucie podpowiada mi, że przy odrobinie szczęścia i zdrowia powalczymy nawet o 35. A jeśli wróci Embiid to stawiam bliżej 35 niż 20. 

 

Perspektywy wzmocnienia Sacto przy obecnym burdelu nie są zbyt dobre, upside'u za wiele też nie ma - właściwie tylko McCollum, WCS i McLemore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli Okafor będzie w ofensywie z miejsca tym, kim miałby być, to Philadelphia może zanotować bardzo duży progres - rzadko się zdarza, żeby tak słaby zespół był tak dobry defensywnie (miesiącami top10 ligi), z drugiej strony - nie przez przypadek wystarczyło to tylko na 18 czy tam 19 W - to był żenujący zespół w ofensywie i gdyby faktycznie Okafor był tak dobry jak niektórzy rookies w ostatnich latach, a Noel był zdrowy, to mogłoby dać to całkiem niezły rezultat przy zachowaniu rozsądnego picku w drafcie. nie przesadzałbym jednak z oczekiwaniami, bo to dalej zespół bez głębi, talentu w ataku, z dużymi brakami w składzie, opierający skład na zawodnikach po których nie wiadomo czego się spodziewać.

 

a co do draftu '15, on poza dwoma-trzema nazwiskami rzeczywiście powinien być słaby, ale po pierwsze, te dwa nazwiska to znakomity Simmons i Labissiere (który może na koniec college'u okazać się tym, kim teraz jest Towns), po drugie, Philadelphia prawdopodobnie i tak będzie trade'ować pickami, bo należy spodziewać się poszukiwań rozgrywającego, a ten przyszłoroczny draft zapowiada się jeżeli chodzi o pozycje słaby przede wszystkim na ''jedynce''.

Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli Okafor będzie w ofensywie z miejsca tym, kim miałby być, to Philadelphia może zanotować bardzo duży progres - rzadko się zdarza, żeby tak słaby zespół był tak dobry defensywnie (miesiącami top10 ligi), z drugiej strony - nie przez przypadek wystarczyło to tylko na 18 czy tam 19 W - to był żenujący zespół w ofensywie i gdyby faktycznie Okafor był tak dobry jak niektórzy rookies w ostatnich latach, a Noel był zdrowy, to mogłoby dać to całkiem niezły rezultat przy zachowaniu rozsądnego picku w drafcie. nie przesadzałbym jednak z oczekiwaniami, bo to dalej zespół bez głębi, talentu w ataku, z dużymi brakami w składzie, opierający skład na zawodnikach po których nie wiadomo czego się spodziewać.

 

a co do draftu '15, on poza dwoma-trzema nazwiskami rzeczywiście powinien być słaby, ale po pierwsze, te dwa nazwiska to znakomity Simmons i Labissiere (który może na koniec college'u okazać się tym, kim teraz jest Towns), po drugie, Philadelphia prawdopodobnie i tak będzie trade'ować pickami, bo należy spodziewać się poszukiwań rozgrywającego, a ten przyszłoroczny draft zapowiada się jeżeli chodzi o pozycje słaby przede wszystkim na ''jedynce''.

Ale nigdzie nie jest powiedziane, że Hinkie w drafcie będzie szukał koniecznie rozgrywającego.

 

Jest Simmons, Ingram, Brown, Newman. Gracze z pozycji 1-3 również nas ustawiają - nigdzie nie jest powiedziane, że Stauskas i Covington pozostaną naszymi starterami. Jeśli top talent bedzie na pozycjach 2-3 to też dla nas fajnie.

 

Jeśli kozakiem będzie Labisierre i będzie szansa go wybrać, to Hinkie pewnie to zrobi i puści kogoś dalej z trejdem. Kto wie jaki team za 12 miesięcy będzie w okresie przebudowy? Kto będzie na stole ? Zresztą Russella rok temu o tej samej porze chyba nawet w top10 nie było. Sporo się może jeszcze wydarzyć. Picków mamy od zajebania. Nudno nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Phila od 2 lat ma najsłabsze rostery na papierze, a jednak nigdy tego dna nie sięgnęli - dlaczego ? Bo nie grają znudzonymi vetami, a młodziakami, którzy robią wszystko, aby utrzymać się w składzie, zadowolić coacha. Mają wprawdzie kiepski skład ofensywnie - dużo zielonych grajków, ale większość ma świetne warunki fizyczne, są zaangażowani i bardzo dobrze bronią.

 

Czy nie mamy startu do Bostonu ? Trudno to na tą chwilę określić. Boston ma równy skład - wielu, wielu średniaków + jakiś wybijajacy się Sullinger, szeroka ławka. Phila ma teraz Okafora i Stauskasa (miejmy nadzieje ruszą atak) i Noela, który:

Last 28 games of the year:

 

13 ppg

9.8 rpg

2.2 bpg

2.1 spg

1.9 apg

49.3% FGs

65.8% FTs

106 ORtg

96 DRtg

 

Grant zaczynał jako non-factor, konczył jako starter z solidną trójką, ponoć dodał już 10lbs mięśni, a ramę ma fantastyczną, Jakarr miał świetną drugą połówkę sezonu, wróci prawdopodobnie Wroten, na PFy z Sacto powinni jeszcze poprawić zbiórkę. Chemia w zespole jest bardzo dobra, zawodnicy widzą, że roster jest coraz mocniejszy, mają 'frycowe' za sobą, a nad nimi mamy Bretta Browna, który wie co robi.

 

Oczywiście nie postawiłbym pieniedzy, że wygramy więcej niż 20gier, ale przeczucie podpowiada mi, że przy odrobinie szczęścia i zdrowia powalczymy nawet o 35. A jeśli wróci Embiid to stawiam bliżej 35 niż 20.

 

Perspektywy wzmocnienia Sacto przy obecnym burdelu nie są zbyt dobre, upside'u za wiele też nie ma - właściwie tylko McCollum, WCS i McLemore.

Można założyć optymistyczny scenariusz, że wszystko pójdzie po myśli PHI - że Embiid będzie zdrowy, że Okafor będzie wymiatał, Stauskas wypali, a Noel z Okaforem będą do siebie pasować. Ale za dużo tych jeśli, obiektywnie patrząc mają nieporównywalnie słabszy toster od Kings i tylko jakaś wyjątkowa katastrofa w Sacto może sprawić, że przejmą ich pick.

 

Boston z tą bandą średniaków ostatnio weszli do PO, teraz słabsi raczej nie będą więc stawianie ich obok Phi to przegięcie (a szkoda, bo lepszy top3 pick niż 0-4 w 1 rundzie.

 

Żeby nie było- Phi oczywiście zrobiła świetny Deal, ale na pick Sac w przyszłym roku bym nie liczył. No chyba, że Sac będzie miało wyjątkowego pecha w loterii i z tego miejsca 7 - 10 wskocz do top3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie na wypadek loterii Hinkie się ubezpieczył.

 

Nie wiem czemu tak wszyscy narzekacie na ten przyszły darft. Simmons to byłoby coś. Tak jak pisałem wcześniej Hinkie powinien zagiąć parol na Dunna lub Jacksona, bo to mogą być naprawdę fajni pg w przyszłym roku. 

 

@ Julius

Żaden z wymienionych przez Ciebie pg/guardów nie będzie do wyjęcia. Nawet Lillard, który chyba jara sie opcją bycia liderem PTB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można założyć optymistyczny scenariusz, że wszystko pójdzie po myśli PHI - że Embiid będzie zdrowy, że Okafor będzie wymiatał, Stauskas wypali, a Noel z Okaforem będą do siebie pasować. Ale za dużo tych jeśli, obiektywnie patrząc mają nieporównywalnie słabszy toster od Kings i tylko jakaś wyjątkowa katastrofa w Sacto może sprawić, że przejmą ich pick.

 

Boston z tą bandą średniaków ostatnio weszli do PO, teraz słabsi raczej nie będą więc stawianie ich obok Phi to przegięcie (a szkoda, bo lepszy top3 pick niż 0-4 w 1 rundzie.

 

Żeby nie było- Phi oczywiście zrobiła świetny Deal, ale na pick Sac w przyszłym roku bym nie liczył. No chyba, że Sac będzie miało wyjątkowego pecha w loterii i z tego miejsca 7 - 10 wskocz do top3.

Dla mnie największym znakiem zapytania jest zmiana stylu gry, która najwyraźniej przy JO będzie musiała nastąpić i pytanie jak JO wpłynie na obronę - wydaje się, że gorszy od Simsa / Aldemira nie ma prawa być, ale atak będzie musiał zwolnić, będzie więcej grania w HCO, żeby zrobić mu dobre pozycje. 

 

Poza tym OKA4 póki co słabiutko rzuca wolne + ma problemy z kondycją + faule 

 

Jeżeli Brett dobrze go latem przegoni to powinien być gotow na 30mpg. 

 

 

Zobaczymy co będzie z Mbah a Moute, który był dobrym duchem drużyny + dawał solidną obronę w parze z Noelem - z drugiej strony był momentami zjadany przez większych PFs. 

 

O Stauskasa się nie martwię, w marcu miał już 41% za 3 i 47% z gry - i z podobnego pułapu powinien w tym roku startować. Jest jeszcze McRae, który mam nadzieje załapie się do składu - dla mnie ma na tą chwilę papiery na starting SG u nas. 

 

Offseason dopiero się zaczyna

 

Okafor/Embiid/Noel/Aldemir

Thompson/Landry/Holmes

Covington/Grant/Hollis

Wroten/Stauskas/McRae/Tokoto

Caanan/Jakarr/P.Jackson

 

To teoretycznie 17 zawodników niepewni miejsca mogą jeszcze być Hollis (ma niegwarantowany kontrakt), McRae (jeszcze nie ma kontraktu), Holems (nie ma kontraktu - DL?) Jakarra zdaje sie przedłużyli. Średnio potrzebny wydaje się też Aldemir,

 

Ponoć o miejsce mocno bedzie walczył jeszcze Pierre Jackson, Tokoto prawie na bank pójdzie do DL.

 

Mamy przed sobą zapewne jakiś trade, do rozwiązania jest kwestia Isha Smitha, J-Richa, LRMAM - trudno powiedzieć, czy Sam będzie spróbował ich ściągnąć spowrotem. Wydaje mi się, ze teraz jest czekanie, aż zejdą grube ryby z FA - LMA, Harris, Matthews, Rondo i wtedy będzie można naszych PF opchnąć komuś, kto taniego PF może potrzebować / wciągnie jeszcze jakiegoś grajka jak będzie ktoś zdesperowany.

 

@shevcu

 

Nie wiemy jeszcze kto będzie, kto nie będzie do wyjęcia. Wystarczy, ze sezon się nie ułoży, ktoś zapłacze i kolejna drama gotowa. Może mniej w tym roku, ale 16/17 już na bank. 

 

Draftem na razie się nie przejmuje - ledwo doszedłem do siebie po poprzednim. Mamy sporo różnych możliwości, sporo piłeczek w maszynie losującej, wszystkie są mniej lub bardziej chronione. Na tą chwilę najpewniejszy wydaje się pick od OKC i Miami (oba pewnie w 3ciej 10) pick Lakers dostaniemy myślę na 40%, a z Sacto to dużo zalezy od nas 50/50 bym powiedział kto będzie wyżej + lotto. 

 

 

Myślę, że będzie z czego i z czym wybierać. Damy radę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.