Skocz do zawartości

Centerdelhpia 76ers 2015/2016


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

 

2. Philly vs OKC vs Wolves - jak Ty BMF możesz porównywać Seattle przed oddaniem Raya jako już tankujący zespół?

przykład Seattle/Oklahomy miał posłużyć pokazaniu, że ''c***owa organizacja'' jest ściśle tożsama z ''poziom sportowy''. 

--

co się tutaj dzieje to nie do końca ogarniam.

Rok 3 bierzecie okafora i juz mówicie mamy trójkę Noel embiid i okafor
żaden nie ma rzutu

Embiid nie ma rzutu? 

Popatrz sobie na Detroit i Monroe z Drummond i wiesz jaki jest sufit gry Noel okafor.

co? Monroe to bardzo dobry w ofensywie zawodnik i przeciętny defensor, który nie nadaje się na pierwszą opcję ataku. Drummond się w ogóle nie rozwija, a ten sezon statystycznie miał gorszy niż poprzedni. z drugiej strony Noel to być może najbardziej utalentowany defensor w lidze rozwijający się w piorunującym tempie (pierwsze 25 spotkań sezonu to 8-7 na 45%fg i 48% ft, następne 25 to 9-8 na 45% fg i 63% ft, następne 25 to 13-10-2-2 przy 50%fg i 66% ft, z kolei Okafor to jeden z najlepiej wyszkolonych wysokich jaki wszedł do ligi w tym wieku i daje poważne nadzieje, że może być pierwszą opcją w ofensywie poważnej drużyny.

 

i mówisz, że ich sufit to Monroe i Drummond, tak?

 

@bigfanie

Ale zapominasz że 76ers wywaliło wszystkich weteranów. Żadna ekipa tego nie robiła przed nimi
wybierają specjalnie kontuzjowanego gracza
Nikt tego nie robił. Wywalili za picki MCW i KJ bo im nie pasowali. Po dwóch latach przebudowy mają Noela który wg Engelmanna jest najgorszym ofensywnym graczem ligi. Graja wrotenem który jest gorszy od MCW. Wybrali trzy lata z rzędu centrów bez rzutu. Przecież oni się nie rozwina bo każda obrona zablokuje pomalowane

typuję, że wg Engelmana jednym z najgorszych graczy w lidze w tym sezonie był Wiggins. według Engelmana minusowym zawodnikiem po drugim sezonie w ldize był Durant. może więc ta statystyka nie ma żadnej wartości gdy mowa o młodych zawodnikach grających duże minuty w bardzo słabych zespołach, nie biorąca pod uwagę ich progresu na dystansie sezonu? Noel z czasem zaczął wyglądać jak średni zawodnik w ofensywie co wygląda bardzo optymistycznie jak na fakt w jak kuriozalnej grał drużynie. ktoś, kto oglądał Philadelphię regularnie wie, że od ASG Noel zaczął pokazywać, że może być above average graczem i po tej stronie parkietu.

 

to, że po dwóch latach przebudowy mają tylko Noela to już jest kwestia pecha - tzn. jak na przykład popatrzymy na przykład Oklahomy, to okaże się, że oni za każdym razem mieli szczęście - przyjmując podobną dawkę szczęścia, Philadelphia miała by w tym momencie Embiida, Noela, Russella i Winslowa z picku Lakers. to, że ma ''tylko'' Noela i Okafora nie zmienia jednak faktu, że abstrahując od kontekstu, posiadanie tak utalentowanych defensywnie i ofensywnie zawodników to świetna sytuacja. jedynie poprawkę trzeba brać na fakt, że przez pecha/brak szczęścia ten rebuilding będzie trwać dłużej. 

 

z kolei Wy tutaj sugerujecie, że:

- Philadelphia musi się w tym momencie wzmocnić, gdy ich najlepszymi zawodnikami są 20-letni Okafor i 21-letni Noel

- Philadelphia niewiele zyskała na tankowaniu i musi zmienić koncepcję

- January sugeruje, że Sixers powinni robić złe ruchy (!) jak Pelicans, abstrahując od faktu, że Holiday miał znikomy wpływ na awans do tych playoffów a z Noelem mieliby właśnie frontcourt Davis-Noel.

 

jesteście w stanie podać przykład drużyny, które robiąc krótkoterminowe ruchy zyskała długoterminowo? bo ja widząc np. transfery Love'a za Wigginsa czy Noela za Holidaya widzę, że przy pewnej dawce pecha może to nie mieć żadnego wpływu na teraźniejszość, a ogromny negatywny wpływ na przyszłość. 

Liga nie będzie się zabijać. Monroe nikt nie chcial. Kanter miał wartość późnego picku. Okafor bez obrony ma wartość Monroe a Noel bez ataku trochę wyższą

problemem tej rozmowy jest m.in. to, że nie bierzesz pod uwagę ile pecha miała Philadelphia, a ile szczęścia Utah (Favors za Derona, Gobert za nic), i porównując te obie sytuacje wypaczasz jakikolwiek kontekst, gdy np. oczekujesz potem zachowania a'la Utah (dobierania klocków). błędne założenie potęgujące następnie błędne wnioski. co więcej, następnie przyjmujesz kolejny maksymalnie negatywny scenariusz gdy duet 20-latków w ogóle się nie rozwija. tak, masz rację, jeżeli okaże się, że Phila straciła pick w top3 draftu na Embiida, następnie straciła potencjalny pick w top6 draftu, a następnie jej dwaj najlepsi prospekci w ogóle się nie rozwiną - to ta przebudowa rzeczywiście będzie najgorsza z możliwych. tylko problemem nie będzie sama koncepcja.

 

Sixers mają bardzo zdolnego trenera, wybitny defensywnie talent i prospekta o którym mówiło się, że może zostać wybrany z pierwszym pickiem w niesamowicie mocnym drafcie. sytuacja Philadelphii mogła być jednak dużo lepsza, ale to nie oznacza, że nie jest dobra. tylko żeby się to zrealizowało, Sixers muszą przestać w końcu dostawać od życia po dupie. ;)

Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem ze sufit to Drummond /Monroe ale że para Okafor/Noel może skończyć tak samo bo obaj w ofensywie zajmują te same klepki. Ich ofensywa będzie się kanibalizowac i staną ofensywnie. Drummond przychodząc do NBA miał sufit wyższy niż Noel i okafor a dziś jest gdzie jest.

Chodzi mi ze liga wie że 76ers będzie szukać kupca na któregoś z nich a to obniża ich wartosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem ze sufit to Drummond /Monroe ale że para Okafor/Noel może skończyć tak samo bo obaj w ofensywie zajmują te same klepki. Ich ofensywa będzie się kanibalizowac i staną ofensywnie. Drummond przychodząc do NBA miał sufit wyższy niż Noel i okafor a dziś jest gdzie jest.

Chodzi mi ze liga wie że 76ers będzie szukać kupca na któregoś z nich a to obniża ich wartosc

W zeszłym roku wszyscy wiedzieli, że TImberwolves będą handlować Kevinem i chyba nie obniżyło to jego wartości. Większym problemem jest fakt, że po ostatnim finale NBA środkowi trochę stracili na wartości. 

Taktyka 76ers z braniem największego talentu zaczyna się łąmać. Czekam tylko na podpisanie Wooda, Alexandra i Jaiteh, jako 3 największe niewydraftowane talenty, a za rok w końcu jedynka w drafcie i biorą Labisierre'a :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest. Co najwyżej przeciętnym. Zbiera 10 piłek na mecz, większość pod pustym koszem jak już przeciwnik wraca na swoją połowę. W ataku jest mierny, w ofensywie prawie nie zbiera, FT rzuca słabo. Może go wezmą jak będą kręcić Kosmiczny Mecz 2.

Jak ponad rok temu chyba jako jedyny odwazylem sie sprzeciwic forumowej tezie "Asik TOP #5-10 centrów ligi" zostałem zjedzony, przetrawiony i wyrzygany wielokrotnie ;) Pewnie mało kto to pamięta i pewnie mało kto dzisiaj zwróci honor (jak i za tezę "Bucks z Sandersem, Hensonem i Ilyasovą to najsłabszy front w NBA"), ale wystarcza mi statysfakcja m.in. dzięki takim postom jak ten :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy Drummond miał wyższy sufit - nie wiem, wiem że gdyby nie zdrowie Noel byłby możliwie pierwszym pickiem swojego draftu, a Okafor mógłby być wybrany w top3 każdego draftu po 2003 roku. zresztą, nie wiem dlaczego strasznie surowy gracz z problemami mentalnymi ma być punktem do świetnie rozwijającego się Noela i jednego z najlepiej wyszkolonych wysokich ostatnich lat.

 

zaś co do duetu Noel-Okafor, to my nie wiemy jak ich gra będzie wyglądać w następnych latach - skoro Noel na dystansie sezonu poprawił skuteczność osobistych o >15%, to czy tak odrealnione jest liczenie na to, że wyrobi niezły jumper? zaś co do operowania w tej samej klepce, to po pierwsze rolę w ofensywie Noela widziałbym mniej więcej - pod względem stylu gry - nawet jeżeli nie poprawi rzutu, pomiędzy Tysonem Chandlerem a Kenyonem Martinem (size, ofensywna zbiórka, efektywność w dwuosobowych zagraniach, szybkość, atletyzm) a w takim wypadku nie widzę tu zbytniego dublowania się (bo to trochę brzmi tak jakby Noel opierał grę na post upie tak jak Okafor), a przede wszystkim - w koszykówce gra się w pięciu, a nie w dwóch, a w dalszym ciągu jak najbardziej możliwe jest, żeby Philadelphia zbudowała normalny obwód dający mocną trójkę i spacing - wtedy, jeżeli Okafor okaże się w ofensywie znakomitym zawodnikiem to Noel obok nie będzie miał znaczenia.

 

oczywiście, że Noel może okazać się obok Okafora jakimś problemem w ofensywie, ale zdecydowanie nie musi. według mnie istotniejsze niż to, jak jeden do drugiego pasuje, jest fakt, że Noel to zawodnik na którym można zbudować świetną defensywę, a Okafor może okazać się zawodnikiem na którym można zbudować świetną ofensywę.  nie mam pojęcia jak będzie, ale bez jaj, w końcu musi coś pójść po stronie Sixers...

Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem ze sufit to Drummond /Monroe ale że para Okafor/Noel może skończyć tak samo bo obaj w ofensywie zajmują te same klepki. Ich ofensywa będzie się kanibalizowac i staną ofensywnie. Drummond przychodząc do NBA miał sufit wyższy niż Noel i okafor a dziś jest gdzie jest.

Chodzi mi ze liga wie że 76ers będzie szukać kupca na któregoś z nich a to obniża ich wartosc

Ely nie naginaj rzeczywistości.

 

Jakby Drummond został wybrany na tej samej zasadzie co czarek trybański - za warunki fizyczne. Noel miał iść z #1, a Drummond poszedł z #9. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy Drummond miał wyższy sufit - nie wiem, wiem że gdyby nie zdrowie Noel byłby możliwie pierwszym pickiem swojego draftu, a Okafor mógłby być wybrany w top3 każdego draftu po 2003 roku. zresztą, nie wiem dlaczego strasznie surowy gracz z problemami mentalnymi ma być punktem do świetnie rozwijającego się Noela i jednego z najlepiej wyszkolonych wysokich ostatnich lat.

 

zaś co do duetu Noel-Okafor, to my nie wiemy jak ich gra będzie wyglądać w następnych latach - skoro Noel na dystansie sezonu poprawił skuteczność osobistych o >15%, to czy tak odrealnione jest liczenie na to, że wyrobi niezły jumper? zaś co do operowania w tej samej klepce, to po pierwsze rolę w ofensywie Noela widziałbym mniej więcej - pod względem stylu gry - nawet jeżeli nie poprawi rzutu, pomiędzy Tysonem Chandlerem a Kenyonem Martinem (size, ofensywna zbiórka, efektywność w dwuosobowych zagraniach, szybkość, atletyzm) a w takim wypadku nie widzę tu zbytniego dublowania się (bo to trochę brzmi tak jakby Noel opierał grę na post upie tak jak Okafor), a przede wszystkim - w koszykówce gra się w pięciu, a nie w dwóch, a w dalszym ciągu jak najbardziej możliwe jest, żeby Philadelphia zbudowała normalny obwód dający mocną trójkę i spacing - wtedy, jeżeli Okafor okaże się w ofensywie znakomitym zawodnikiem to Noel obok nie będzie miał znaczenia.

 

oczywiście, że Noel może okazać się obok Okafora jakimś problemem w ofensywie, ale zdecydowanie nie musi. według mnie istotniejsze niż to, jak jeden do drugiego pasuje, jest fakt, że Noel to zawodnik na którym można zbudować świetną defensywę, a Okafor może okazać się zawodnikiem na którym można zbudować świetną ofensywę.  nie mam pojęcia jak będzie, ale bez jaj, w końcu musi coś pójść po stronie Sixers...

Noelowi w poprzednim offseason totalnie przemodelowali rzut, efekty jak widać bardzo zachęcające. 

 

Zresztą Nerlens generalnie jest kompletnie innym graczem od Okafora - jest kiepski w post, ale niezły w rolowaniu, jest szybki na nogach, jest dłuższy, również świetnie podaje. W obronie widzę go jako takiego late Garnetta z C's - ale jeszcze jako PF grającego - trzymającego cały obwód na dystans od JO dzięki temu, że kryje dużo parkiety + bloki z pomocy. 

 

 

Ludzie już kwestionowali - min ely -  czy on w ogóle będzie w stanie z tą wagą grać w lidze, tymczasem okazało się, że świetnie radził sobie nawet z Howardem. Ludzie totalnie negowali jego umiejętności ofensywne - w drugiej połówce był przynajmniej solidny.

 

Dajmy mu przepracować offseason, ciągle pracuje nad jumperem - zobaczymy co z tego wyjdzie. Decyzji nie trzeba podejmować w ciagu najbliższego roku. Pamiętajmy też , że Brown jest kumatym gościem, paru shooterów jest i im przy JO będzie grało się zdecydowanie łatwiej. Dajcie Josepha i mamy idealne warunki do ogrywania C.

 

 

Rozwój obu przespieszać będą wspolne treningi - elite talent po jednej stronie, elite po drugiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje 5 gr do dyskusji w formie posta na blogu, który czasem reanimuję. Nie czytałem całego wszystkich wypowiedzi w tym wątku, ale cieszę się, że pobrzmiewają w tym nuty optymizmu. Nie wiem jak wy, ale ja nie mogę doczekać się Summer League.

 

http://aboutpractice.blogspot.com/2015/06/o-okaforze-z-elementami-bloga.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepszy  okres  miał  gdy  grał  w  bulls  ,  no  może nie  cały  , ale  kiedy  dostawał  czas  to  w systemie  defensywnym  chicago  sprawiał  się  bardzo  dobrze

widać kolega nie oglądał Asika jak ten grał w houston.

 

 

 

 

W sezonie regularnym owszem, ale w serii z Warriors był cienki jak barszcz...

A ktoś poza AD nie był tam barszczem?

 

 

Nie jest. Co najwyżej przeciętnym. Zbiera 10 piłek na mecz, większość pod pustym koszem jak już przeciwnik wraca na swoją połowę. W ataku jest mierny, w ofensywie prawie nie zbiera, FT rzuca słabo. Może go wezmą jak będą kręcić Kosmiczny Mecz 2.

 

Od kiedy 3,2 zb w ataku na mecz nazywamy "prawie nie zbieraniem" Popatrz inni nawet nie potrafią zebrać pod pustym koszem. Rozumiem, że analizowałeś jego zbiórki i doszedłeś do wniosku, że są mniej warte niż innych. Proszę pochwal się jakie to kryteria przyświecały twojej analizie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy 3,2 zb w ataku na mecz nazywamy "prawie nie zbieraniem" Popatrz inni nawet nie potrafią zebrać pod pustym koszem. Rozumiem, że analizowałeś jego zbiórki i doszedłeś do wniosku, że są mniej warte niż innych. Proszę pochwal się jakie to kryteria przyświecały twojej analizie

 

Średnia 3.2 w ataku i 6.6 w obronie na 26 minut to jest jakieś rewelacyjne zbieranie na pozycji centra? I co Ty za głupoty gadasz, że niektórzy nie umieją zebrać pod pustym koszem? Drużyna przeciwna odda rzut, Davis kogoś wyboxoutuje (albo nawet nie), a ten po prostu podniesie ręce, żeby mu piłka w nie wpadła. Jakby tam postawić beczkę po kapuście, to by zbierała niedużo gorzej. Żeby Asik coś jeszcze sobą reprezentował w ataku, to by można było podyskutować, ale to jest taki bal drewna, że można z niego wystrugać ze trzech Pinokiów i jeszcze materiału na ciupagę zostanie.

 

Także podtrzymuję swoją opinię - Asik to NIE JEST przyzwoity center. Szkoda Davisa na granie z kimś takim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.