Skocz do zawartości

Centerdelhpia 76ers 2015/2016


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

@january

 

Ale co danie maxa Knightowi gwarantuje? Jakas poprawe gry? Przeciez ktos wrzucal tutaj staty, ze wcale gra Bucks bez niego nie wygladala gorzej. Ten gracz to szkodnik. Suns po fajnym podpisaniu Thomasa, zrobili mega glupote i placa teraz za to a zaplaca slono w lipcu...

 

Zgoda, ze za rok picki moga byc srednie. Miami w okolicach 20, LAL w okolicach konca loterii a OKC w okolicach 30. Ale ostatnie lata pokazuja ze nawet z takimi nr mozesz wybrac niezlego gracza, co pokazal np. draft 2013. A i nie mowmy o slabosci draftu, bo to samo slyszalem rok temu. Zajebista klasa 2014 a slaba 2015. Rzeczywistosc pokazala, ze poza top3 2014 to ten potencjal nie jest wcale taki slaby. Za rok dojdzie Saric, moze zaczna sciagac graczy z poprzednich draftow. Wg mnie nie ma co ich oceniac bo maja pecha, ktorego nie miala OKC. Przeciez Presti chcial brac tego Thabetta przed Hardenem. Mieli szczescie ze PTB nie wzieli Duranta. Ocenimy ten projekt za 2 lata a teraz nie ma co dzielic skory na niedzwiedziu.

Hinkie bral najlepszego gracza. Dla mnie to najlepsza opcja. Nie bawic sie w jakies fitowanie. Jeszcze rok moga spokojnie tankowac. Na pg chyba maja Pierre Jacksona i Jordana McRea. Jest jeszcze ten Serb Milicic, ktory dawal rade Paytonowi i Smartowi na MS juniorow jakis czas temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu nikt pisze o budowaniu here and now, bo mają c***ową pozycje. Ściąganie, przepłacanie tych doświadczonych ma na celu pomóc w rozwinięciu się Okafora i Noel'a, którzy już sami w sobie są fitem, który w perspektywie 5 lat może dać contandera.  Bigmanfan, Julius, uważacie, że łatwiej będzie im się rozwijać w otoczeniu Canaanów, czy Greenow?

ale zdajesz sobie sprawę, że np. Durant przez pierwsze dwa sezony uczył się od Nenada Krsticia i Jeffa Greena, prawda? a LBJ do 27. roku życia mógł na treningach podglądać co najwyżej Mo Williamsa... 

 

problem w ocenie Philadelphii polega w gruncie rzeczy na tym, że te porażki nie będą miały najmniejszego znaczenia wtedy, kiedy uda się tam zbudować poważny zespół, zaś podstawy, po obu stronach parkietu są znakomite. można sobie żartować z Tankdelphii, że nikt tam nie chce grać, że kiepska organizacja, ale np. cztery sezony Seattle/Oklahomy przed powrotem do playoffów to odpowiednio 35, 31, 20, 23 wygrane, zaś np. Minnesota przez cztery ostatnie sezony ugrała chyba 6 meczów więcej niż Sixers. jakie to ma znaczenie, gdy jedni, zdrowi, są być może najbardziej utalentowaną drużyną w lidze, a drudzy mogą taką się stać. np. Grizzlies od 2006 roku to 22, 22, 24 i 40 wygranych. ktoś o tym pamięta, ktoś wypomina? może więc przywiązuje się do słabych sezonów Sixers zbyt dużą wagę? jestem przekonany, że tak. pamięć bywa zawodna, ale Warriors zbudowali swoją pozycję na kolejnych, rebuildingu, kiepskich sezonach, momentami nienajlepszych wyborach w drafcie i różnych problemach. 

.

to, że rebuilding w Philadelphii nie poszedł tak jak powinien (Embiid) nie znaczy, że droga jest zła - otóż, jeżeli rzeczywiście będąc w miejscu Sixers chcesz znaczyć coś w lidze - to ta droga jest jak najbardziej dobra. sugerowanie, że Hinkie powinien aktywnie działać na rynku żeby przepłacić solidnych zawodników by obudować 20-latka i 21-latka jest absurdalne i nie wiem, czy uznać to za zawoalowaną drogę życzenia źle Sixers... Philadelphia może mieć sporo pecha (Embiid, picki w tegorocznym drafcie), ale perspektywy są dla niej w dalszym ciągu znakomite. a ugranie 20-kilku wygranych (myślę, że stać ich na więcej) nie będzie wcale niczym wyjątkowym na tle ligi w ostatnich latach i drużyn które obecnie stanowią w niej istotne ogniwo.

 

co do Okafora, to uważam, że dla niego Philadelphia jest idealnym miejscem z dwóch względów. po pierwsze, w ataku, będzie liderem tej drużyny a jak weźmiemy pod uwagę jakie problemy mieli Davis czy nawet Wiggins z wystarczającą liczbą rzutów to akurat istotny atut. po drugie - Brown wygląda na bardzo dobrego defensywnie trenera - tzn. intensywność i gra w obronie w poprzednim sezonie była (jedynym) atutem Sixers i powinien na tym skorzystać też Jahlil. zaś w kontekście współpracy z Noelem ciężko cokolwiek ocenić gdy nie wiemy jak rozwijać się będzie na poziomie Okafor, i gdy wiemy w jak astronomicznym tempie rozwija się Noel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bigfanie

 

Ale zapominasz że 76ers wywaliło wszystkich weteranów. Żadna ekipa tego nie robiła przed nimi

wybierają specjalnie kontuzjowanego gracza

Nikt tego nie robił. Wywalili za picki MCW i KJ bo im nie pasowali. Po dwóch latach przebudowy mają Noela który wg Engelmanna jest najgorszym ofensywnym graczem ligi. Graja wrotenem który jest gorszy od MCW. Wybrali trzy lata z rzędu centrów bez rzutu. Przecież oni się nie rozwina bo każda obrona zablokuje pomalowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do Okafora, to uważam, że dla niego Philadelphia jest idealnym miejscem z dwóch względów. po pierwsze, w ataku, będzie liderem tej drużyny a jak weźmiemy pod uwagę jakie problemy mieli Davis czy nawet Wiggins z wystarczającą liczbą rzutów to akurat istotny atut. po drugie - Brown wygląda na bardzo dobrego defensywnie trenera - tzn. intensywność i gra w obronie w poprzednim sezonie była (jedynym) atutem Sixers i powinien na tym skorzystać też Jahlil. zaś w kontekście współpracy z Noelem ciężko cokolwiek ocenić gdy nie wiemy jak rozwijać się będzie na poziomie Okafor, i gdy wiemy w jak astronomicznym tempie rozwija się Noel

 

Okafor nie oddaje rzutów z półdystansu, Noel nie potrafi rzucać z półdystansu, na obwodzie nie ma kreatora, na skrzydłach nie ma strzelców i wydaje mi się, że nikt też nie potrafi rzucić dobrego entry passa.

 

Jeśli to jest "idealne" miejsce dla post-upującego rookiego to mamy inne pojęcie słowa "idealne".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając, że Noel i Okafor są analogicznie dobrzy jak LeBron i Durant, to jednak wysocy są bardziej zależni od niskich niż niscy od wysokich - jeżeli chodzi przynajmniej o organizację gry, schematy ofensywne i wyrabianie nawyków.

 

I możliwe, że z lepszym supportem na obwodzie LeBron do pewnych rzeczy doszedłby wcześniej, a kariera Duranta też by wyglądała lepiej. Jeśli idzie o tytuły.

 

Z jednej strony tyle się mądrzymy, ze to liga jedynek, że bez zakapiora na jedynce nie masz czego szukać, że idzie smallball i za chwilę trzeba będzie mieć trzech pewnych szuterów z dystansu w piątce, by coś ugrać, z drugiej Phila ma otoczyć swoich wysokich szrotem i niech się uczą. Sorry, nie widzę tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wQurwia mnie takie pajacowanie, Gość sam jest sobie winny,

olał workouty, gwiazdorzył, myslał chyba, ze jest the best w collegu i rozwalił draft.

Jakby sie pokazal z dobrej strony to poszedłby z nr.2 ta gdzie chciał do L.A jako kontynuator tradycji C w lakersach,

a Phila wziełaby D'Angello i wszyscy byliby szczesliwi.

A teraz trzesie gaciami bo zdrowy Embid zjada go na sniadanie a Noel ma taka pozycje  w druzynie i u fanów, ze Okafor nie ma szans temu dorównać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@allen

 

wg. tego co mówisz teraz jego agent trochę pomyślał.

Spierdoliliśmy z tymi workoutami, ale nie możemy zostać w 76ers bo się nie rozwiniemi. A i tak zbudują tam drużyne na Embidzie i Noelu, więc odpierdalajmy szopki, pokażmy lidze jak bardzo chcemy uciekać z tego klubu, a Hinkiego doprowadźmy do furii, aby Nas sprzedał gdziekolwiek za cokolwiek. Wszędzie byle nie tu!!

 

Na miejscu połowy GM'ów drużyn z ligi wysyłałbym już propozycje do Hinkiego przyszłoroczny pierwszorundowy wybór, dwa drugorundowe na 2120, 2121 i kogoś na obwód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Philly dostała dobrego gościa, dlaczego wszyscy narzekają ?

 

Powód jest jeden kolejny rok stagnacji(nie chodzi tu o samo tankowanie) ale o fakt, że to nie jest trzon drużyny na lata.

Pozostaje niepewność kogo z trójki Noel, Okafor, Embid odpalą. Embid sam zreszta się może odpalić. 

 

Można czekać rok i na nikogo ta niepewność dobrze działać nie będzie. Noel. Okafor i Embid cała trójka będzie chodzić wku.iona.

 

Ja bym zadziałał już teraz i zrobił to w stylu Hinkiego czyli poszedł po bandzie. Transfer MCW przy tym to byłby nic. Kibice Philly by go znienawidzili ale ...

 

Handlowałbym Noelem. Ma z tej trójki teraz największą wartość. Też ma poważną kontuzję za sobą o której wszyscy zapomnieli po świetnym sezonie. Też rok do tyłu w kontrakcie rookie. I można za niego dostać teraz dobrą paczkę. Tylko nie jakichś średniaków z 25+(Bledso, Lawson itd) 

 

Np uderzyłbym do Knicks: Noel za Porziginsa, Granta + future pick(np first round 2017). Noel pasował by do Monroe, Anthony by się udobruchał. Knicks odrazu mieli by trzon świetnej drużyny. Philladelphia dostałaby pg, Porziginsa strerch four, który pasowałby do Okafora. Porzigins, Okafor i ewentualnie Embid to byłby świetny trzon frontcourtu, dużo bardziej do siebie pasujący niż Embid, Noel. Okafor.

Edytowane przez mcreativo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np uderzyłbym do Knicks: Noel za Porziginsa, Granta + future pick(np first round 2017)

 

Oddając Noela do Knicks dajesz im to czego najbardziej potrzebują i pożądają. Dodatkowo mają kasę na umowy. A za rok wchodzi nowa umowa, wyższe salary i jeszcze kogoś mogliby podpisać. I może się okazać, że w 2 lata zbudują ekipę na 50-55W. A to oznacza pick około #20 w 2017 roku. Czyli oddać chcesz sprawdzonego Noela za potencjalnego busta i niesprawdzonego Granta oraz 20 pick. To serio lepiej brać kogoś +25 lat, ale sprawdzonego i to za Embiida. Noela w tym wypadku nie tykać. Nie za taki szrot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zyciu nie oddalbym Noela. Rim protector, ktory zajebiscie sie rozwija. Do tego moze w dzisiejszej lidze grac na C obudowany strzelcami.

 

Teraz musza czekac i zobaczyc co z Embiidem. Jego tez bym nie oddawal. Gosc nie ma tej wartosci, jaka miec powinien. Gorzej jak bedzie drugim Odenem, no ale to ryzyko bylo od dniu draftu.

 

Okafor zagra rok-dwa w 76ers i go wymienia. Zrobi swoje 20ppg i ktos sie na niego skusi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie zdrowy rozsądek chociaż kilku z Was. :smile:

 

 

nie, Durant w 2009 byl sophomore, a Westbrook rookie, analogicznie jak teraz Noel i Okafor - abstrahujac od potencjalu to mam watpliwosci czy Phila bedzie gorszym zespolem niz tamci Thunder. moze sie okazac ze za rok (wtedy kiedy Oklahoma robila te 50 W) Noel bedzie prezentowal poziom DPOTY, a Okafor - pierwszejj dobrej opcji w ataku. zreszta juz nie chodzi o Oklahome sama w sobie - bo nie wydaje mi sie zeby Phila mogla zdobyc podobny potencjal - a o to, ze Seattle stracilo dwoch najlepszych zawodnikow, przenioslo sie do Oklahomy, przez dwa sezony wygralo 45 spotkan, a z perspektywy czasu bycie c***owa organizacja i madra przebudowa przyniosly same pozytywy. nie twierdze ze Philadelphia zdobedzie podobna pozycje ale argumentowanie ze powinna starac sie budowac zespol here and now bo maja c***owa pozycje w lidze jest slabe, bo ta ich slaba pozycja szybko przestanie byc slaba gdy odpowiednio wzmocnia sie np. draftem. z Noelem i Okaforem wyglada tak ze z jednej strony Philadelphia ma lidera defensywy i lidera ofensywy w skladzie (zajebisty komfort) a z drugiej sa oni zbyt mlodzi zeby wykonywac nerwowe ruchy i brac zawodnikow pokroju Knighta ktorzy niewiele zmienia w dluzszej perspektywie czasu. mozna pisac o tankowaniu, ale z perspektywy takiego zeapolu 25-30 W sezon nic nie zmieni. po protu moze okazac sie zexprzez zdrowie Embiida - Sixers straca rok rebuildingu, ale takie bylo ryzyko - tylko dalej nie rozumiem po co Hinkie mialby ssac 15 mln lekko above average starterom jak Knight.

Dokładnie tak. Ludzie dramatyzują, że spada nam pozycja w lidze, że żaden FA nie chce u nas grać. Nie rozumiem w jaki sposób przepłacanie średniaków miałoby to zmienić? Ani nie wprowadzi to zespołu na oczekiwany poziom, ani nie spowoduje, że więcej ludzi będzie chciało u nas grać. Raczej pokaże, że jesteśmy desperatami bez pomysłu. To, jakim jesteśmy obecnie zespołem to pokłosie tego co działo się w latach po Iversonie - kilku niezbyt mądrych ruchów, odrobiny pecha, zespół nie dotknął dna, nie miał możliwości nazbierać talentu, a jak miał - wybrano Turnera. (BTW: mogliśmy mieć do dziś Holiday-Iguodala-Cousins, którzy fitują doskonale)

 

 

@Julius

Co do tego, że Okafor jest planem B- nie jest. To była po prostu jedyna sensowna decyzja po tym jak Russella sprzątnęli- tak jak sam pisałeś,a nie żaden plan B, którego po prostu nie ma.

Okafor stał się właśnie planem B, a kto wie, czy nie zostanie planem A. 

 

 

Embiid był naszym game-changerem, problemy z rehabilitacją spowodowały, że cały koncept stanął pod znakiem zapytania. Bo bez Joela mamy tylko Nerlensa, który jest świetny, ale to po prostu za mało + kilku mniej i bardziej utalentowanych chłopaków.

 

Okafor to ktoś wokół kogo można zbudować cały atak. Przypomnicie sobie Magic SvG. Howard będąc totalnym drewnem w ataku był centralną postacią ataku Orlando, tylko i wyłącznie dzięki atletyzmowi. Okafor ma 19 lat, a jest duzo lepszy i efektywniejszy niż Al Jefferson w jego wieku...  poczytałem troche o nim ostatnio i zaczynam rozumieć, czemu fani Lakers tak się gościem jarali :tongue:

 

 However, Jefferson, set to enter his 12th NBA season this fall, was far less polished than Okafor is today when he entered the draft out of high school in 2004. And it can be argued that there are areas of the 19-year-old Okafor’s game that are already more sophisticated than those of Jefferson.

Despite facing constant double teams last season, Okafor shot a staggering 58.5% out of the post as a freshman. That’s nearly a dozen percentage points higher than Jefferson’s 46.9% clip in the post in 2014-15 and is still a good deal higher than the NBA’s most efficient post-up player last season, Enes Kanter (53.4%).

But despite his absolute dominance on the low block, he made sure to get his teammates involved and dissuade opposing players from leaving their assignments to double-team him. Okafor only attempted shots on 41.0% of the possessions in which he received the ball while posting up, the rest of the time looking to move the ball and create open looks.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Even with his 51.0% conversion rate from the free-throw line, the 19-year-old’s true shooting percentage was a stellar 65.0% last season. That number is better than the freshman year TS% of any big man picked in the top three of the NBA Draft since 1980; hall of Famer Patrick Ewing comes closest with his 64.5 TS% in 1982 as a freshman with Georgetown. And Okafor maintained this remarkable level of efficiency while also being an incredibly high-volume scorer at Duke. Among big men picked in the top-three since 1980, his 23.0 points per 40 minutes is matched only by David Robinson, who also scored 23.0 PTS/40 as a freshman at Navy in 1984.

Simply put, Okafor compares favorably to the best offensive big man prospects the game has seen over the last 35 years.

 

Także dopiero teraz można mówić o tym, że już coś mamy. Jeżeli Embiid nigdy nie wyjdzie na parkiety NBA to i tak jest koleś, który odmieni oblicze zespołu. 

 

Oczywiście można gdybać: Co by było, gdybyśmy mogli wybrac Wigginsa, a teraz Russella, gdyby nie uciekł nam pick Heat...

Noel-Wiggins-Russell wygląda imponująco i fitująco. Embiid-Russel-Noel również. Ale na to nie ma wpływu. Koncept jest świetny - bo byliśmy takich rosterów baardzo blisko - nie trzeba byłoby już kombinować z wymianami, skład byłby bardziej kompletny, bardziej na już - ale tego nie da się przewidzieć. Portland bierze w drafcie Duranta, Sonics wybierają Odena. Presti dalej jest geniuszem? OKC są tu gdzie teraz? Oczywiście że nie. Loteria ma to do siebie, że pewnych rzeczy nie da się przewidzieć. Da się zrobić tylko tyle, żeby te procenty prawdopodobieństwa poszły w górę.

 

Jeżeli natomiast Embiid będzie zdrowy, to Hinkie trzyma w ręku 3 assety, o które będzie zabijać się pół ligi, jak dojdzie do momentu wymian. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt z nas raczej nie ma pretensji o wybór Okafora. Chodzi bardziej o to, że po 2 latach ostrego tankowania wciąż nie ma klarownego trzonu drużyny. Jasne, że Hinckie miał pecha, ale z drugiej strony, jak zakładasz budowanie drużyny w ten sposób przez kilka sezonów z rzędu, no to musisz liczyć się z tym, że draft możenie pójść nie po twojej myśli, ktoś się połamie, ktoś będzie bustem itp.  

 

@Julius

 

Rozumiem o co Ci chodzi, ale pisanie o lęku przed przeciętnością w obecnej sytuacji to jakiś kosmos. IMO powinniście wydać trochę kasy na obowodowych, bo w drużynie jest dramatycznie mało talentu, a odrobina jakościpomoże wysokim w rozwoju. B tbędziecie wyglądać jak zespół NBA, a nie zbieranina wysokich Murzynów znalezionych na mieście. Nie macie młodych top talentów na wszystkich pozycjach, tylko 3 na jednej. MCW poleciał, Saric czeka w Europie, z reszty obecnej łapanki do poważnego grania nadaje się pewnie 2-3 następnych. Dostaniecie odrobinę równowagi i normalności. I tak będziecie musieli kogoś przepłacić, a nikt lepszy do was nie przyjdzie. O spektakularną liczbę zwycięstw bym się nie martwił, samo ogrywanie Noela i Okafora w parze odbije się na wynikach.

 

No i najważniejsze. Zakładamy, że Embiid znowu pauzuje, natomiast Okafor będzie super, ogrywacie go z Noelem w parze przez cały rok i wygląda to obiecująco. Potem Joel zdrowieje i co dalej? Burzycie to, co już udało się zbudować by ograć Embiida? Trzymanie tych 3 gości razem w dłuższej perspektywie jest bez sensu i watość JE teraz/w przyszłości niewiele tu zmienia. 

 

Z uporem maniaka porównujemy Sixers do OKC, bo to właśnie Blunder są twarzą budowania drużyny przez draft. W ciągu trzech lat obstawili sobie różne pozycje talentami, ale w zespole byli też goście typu Collison, Krstic, Watson, Marshall itd. Dostawali przez te kilka lat w łeb, ale na naszych oczach tworzył się zespół. Myślę, że łatwiej wprowadzać młodych graczy do zespołu o jakoś tam ukształtowanym rosterze i podziale ról, niż rzucanie ich na spaloną ziemię.

 

Aha - nie znoszę gadania, że top talent to tylko pierwsze trzy wybory w drafcie, a potem wszystko do kosza. Tak się zafiksowaliście w tych talenatach, że zaraz oddacie już posiadane za prawa do synów Lebrona.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bigfanie

 

Ale zapominasz że 76ers wywaliło wszystkich weteranów. Żadna ekipa tego nie robiła przed nimi

wybierają specjalnie kontuzjowanego gracza

Nikt tego nie robił. Wywalili za picki MCW i KJ bo im nie pasowali. Po dwóch latach przebudowy mają Noela który wg Engelmanna jest najgorszym ofensywnym graczem ligi. Graja wrotenem który jest gorszy od MCW. Wybrali trzy lata z rzędu centrów bez rzutu. Przecież oni się nie rozwina bo każda obrona zablokuje pomalowane

Sorry, Ely - pieprzysz jak potłuczony. W naszym rosterze cały czas był J-Rich, rok temu startował LRMAM, wzięli z FA Isha, który ma za sobą parę sezonów.

 

Wybrali specjalnie kontuzjowanego gracza? Nosz LOL. Wybrali potencjał, jakiego nikt inny w 2014, ani 2013 nie miał. W 2013 opłaciło się. Noel najgorszym ofensywnym graczem ligi ? Nie dziwota, skoro to najbardziej skupiony zawodnik na obronie w NAJGORSZYM ATAKU LIGI. Embiid ma rzut, ma wręcz soft touch. Nie rozwiną się? niby dlaczego ? Noel rok temu z miesiąca na miesiąc był lepszy. Jestem przekonany ze od deadline już nie był najgorszym ofensywnym graczem ligi. Można grać 30mpg Okaforem na C, 18 min Noelem na C i 18 na PF, robić lineupy z Grantem na PF. Opcji lineupów jest sporo.

 

A ty jako fan Jazz, który bronił trzymania w zespole Favorsa, Jeffersona, Millsapa i Kantera powinieneś tutaj najmniej mieć do powiedzenia. Bo to Jazzmani mocno dali ciała z rozwiązaniem tej sytuacji, ale również zbierali zawodników pod kątem upsideu. 

Przesada. Wg mnie Okafor nie jest zawiedziony, że trafił do Philladelphii. Jest zawiedziony, że został wybrany DOPIERO #3. Coś jak Noel 2 lata temu.

Wkurwiające zachowanie, ale wyjebka na to.

 

Tzn Okafor offcourt jest ogólnie mrukiem, kto wie, czy to nie otwarty, pewny siebie, swaggerowaty charakter nie uplasował Russella przed Okaforem. Chłopak po prostu potrafił się sprzedać. U Townsa ludzie kupili upside , versatlity, a Okafor był kręgosłupem mistrzowskich Duke, dominatorem i spadł. Mimo wszystko  jeśli ktoś tylke potrafi w wieku 19 lat, to mówienie o niskim upsidzie jest troche nie na miejscu. (sam tak twierdziłem i teraz zaczynam bić się w pierś.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie wszystko rozchodzi się o jedną wielką niewiadomą, czyli zdrowie Embiida. Dlatego gdybanie teraz jest dla mnie bez sensu. Należy poczekać i jeśli Joel zacznie sezon i problemów nie będzie, to do trade deadline moim zdaniem trzeba opchnąc Okafora lub Embiida, w zamian za obwód. Jeśli zdrowy nie będzie, to postawić na Okafora/Noela, budować wokół nich, a na Embiida postawić krzyżyk i probować go opchnąć desperatom za ewentualne assety. I tyle - wilk syty i owca cała, bo kolejny sezon nie bedzie poświęcony, a wybranie Okafora zaprocentuje. Nie wiem po co czekać 2 lata czy więcej na ogrywanie centrów, na których razem i tak nie będzie miejsca na parkicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt z nas raczej nie ma pretensji o wybór Okafora. Chodzi bardziej o to, że po 2 latach ostrego tankowania wciąż nie ma klarownego trzonu drużyny. Jasne, że Hinckie miał pecha, ale z drugiej strony, jak zakładasz budowanie drużyny w ten sposób przez kilka sezonów z rzędu, no to musisz liczyć się z tym, że draft możenie pójść nie po twojej myśli, ktoś się połamie, ktoś będzie bustem itp.  

 

@Julius

 

Rozumiem o co Ci chodzi, ale pisanie o lęku przed przeciętnością w obecnej sytuacji to jakiś kosmos. IMO powinniście wydać trochę kasy na obowodowych, bo w drużynie jest dramatycznie mało talentu, a odrobina jakościpomoże wysokim w rozwoju. B tbędziecie wyglądać jak zespół NBA, a nie zbieranina wysokich Murzynów znalezionych na mieście. Nie macie młodych top talentów na wszystkich pozycjach, tylko 3 na jednej. MCW poleciał, Saric czeka w Europie, z reszty obecnej łapanki do poważnego grania nadaje się pewnie 2-3 następnych. Dostaniecie odrobinę równowagi i normalności. I tak będziecie musieli kogoś przepłacić, a nikt lepszy do was nie przyjdzie. O spektakularną liczbę zwycięstw bym się nie martwił, samo ogrywanie Noela i Okafora w parze odbije się na wynikach.

 

No i najważniejsze. Zakładamy, że Embiid znowu pauzuje, natomiast Okafor będzie super, ogrywacie go z Noelem w parze przez cały rok i wygląda to obiecująco. Potem Joel zdrowieje i co dalej? Burzycie to, co już udało się zbudować by ograć Embiida? Trzymanie tych 3 gości razem w dłuższej perspektywie jest bez sensu i watość JE teraz/w przyszłości niewiele tu zmienia. 

 

Z uporem maniaka porównujemy Sixers do OKC, bo to właśnie Blunder są twarzą budowania drużyny przez draft. W ciągu trzech lat obstawili sobie różne pozycje talentami, ale w zespole byli też goście typu Collison, Krstic, Watson, Marshall itd. Dostawali przez te kilka lat w łeb, ale na naszych oczach tworzył się zespół. Myślę, że łatwiej wprowadzać młodych graczy do zespołu o jakoś tam ukształtowanym rosterze i podziale ról, niż rzucanie ich na spaloną ziemię.

 

Aha - nie znoszę gadania, że top talent to tylko pierwsze trzy wybory w drafcie, a potem wszystko do kosza. Tak się zafiksowaliście w tych talenatach, że zaraz oddacie już posiadane za prawa do synów Lebrona.   

Top talent to 90% czołówki draftu. Można oczywiscie z nastym numerem wybrac allstara/franchise playera, ale tak na szybko myślę to mam przed oczami Kobe, George. W top 10 trafić jest łatwiej, ale tutaj nie chodzi o polowanie na kogos w top10 przez 10 lat, bo na to masz mniejsze szanse procentowe i może to potrwać jeszcze dużo dlużej, niż to co dzieje się w Philly. 

 

Nie wiem, jaki jest koncept, kiedy wyzrowieje Embiid, ale chciałbym mieć taki kłopot. 

 

Kwestia jest taka, że trzeba wybrać optymalnie z naszej trójki i najlepiej 2 z nich zestawić RAZEM na frontcourcie. Nie wiem kto to będzie i tak długo, jak nie wyklaruje się sytuacja z Embiidem nie ma co się nad tym spuszczać. Wiara, że Joela do się teraz opi*****ić za coś wartościowego jest baaardzo naiwna. Koleś zagra 10 spotkań i jego wartośc skoczy 2x. Ludzie, Embiida nikt nie widział od ponad roku, ludzie, GMowie zapomnieli już jaki to jest talent, dopóki nie potwierdzi tego znowu na parkiecie nie wiem, czy ktoś odda za niego late lottery picka. 

 

Abstrahując od tego, że to totalny bezsens. Draftujesz HOF potential rookiego i nie podejmujesz decyzji o jego przyszłoszłości na podstawie 1 roku. Rzadko kiedy robi się to po 2-3 latach. Więc tutaj zostaje nam tylko i wyłącznie cierpliwość. Żadne Lawsony. 

 

Zresztą nie kumam, czemu ludzie srają się tak nad tym Ty'em. Gość ma 28 lat, całe zycie grał w uptempo, biegając z Nuggets - czyli dokładnie po przeciwnej stronie, niż Sixers będą grać z Okaforem na środku. Za frytki - pewnie, ale my nie za bardzo mamy za co go pozyskać. 

 

Gość, którego chciałbym na PG w tym sezonie to jest proszę ja was np. Jarret Jack. Cory Joseph, jarałbym się Georgem Hillem, może nawet Rodneya Stuckeya bym przytulił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Julius

 

To ja ci pokażę to tak.

Rok 1wywalacie za wybory każdego zostaje spalona ziemia mcw Young i Noel

Rok 2 bierzecie Embiida i saricia wiedząc że żaden z nich nie zagra. Kasujecie to pierwszy bo wywalacie mcw i Younga i nie zostaje wam nikt kto grał w roku pierwszym. Malo tego oddajecie kj. Z roku dwa zostaje wam Noel o może grant

Rok 3 bierzecie okafora i juz mówicie mamy trójkę Noel embiid i okafor

żaden nie ma rzutu

wszyscy sa groźni w post czyli na bank musimy oddać jednego z nich

 

Popatrz sobie na Detroit i Monroe z Drummond i wiesz jaki jest sufit gry Noel okafor.

Przebudowy polegają na tym że się dokłada klocki a nie wybiera zawodników choć nie są w stanie grać. Wypieprza się obwód bo wyboey. Nie podpiszę się nikogo bo popsuje nam szanse w drafcie.

Po 3 kolejnych draftach nie masz kompletnie obwodu i rozegrania

nie masz spacingu. Masz 3 centrów

 

Liga nie będzie się zabijać. Monroe nikt nie chcial. Kanter miał wartość późnego picku. Okafor bez obrony ma wartość Monroe a Noel bez ataku trochę wyższą

 

Jazz puścili za darmo. Pokazalo lojalność. Dziś favors czy good marzą o grze w salt Lake City. Młodzi w drafcie chcą tu grać. U was nikt.

Jazz te same drafty brali Y

Burkę i gpbert do dziś są. Potem exuma i Hood. Teraz lyles. Za każdym razem szli po Fit a nie najlepszy talent

Trey rudy good dante i lyles. Gotowe s5

Wy Noel i okafor. I nie wiadomo cóżem iidem

Powiedz mi kto ma lepszych graczy po 3latach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.