Skocz do zawartości

Chicago Bulls 2015/16


mycek

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko jaki jest sens czekania do lata co to zmieni, na top pick  nie ma co liczyć a z kontraktu schodzi w sumie tylko Noah(choć Pau może spierdzielić) a mimo wszystko można coś sensownego jeszcze za niego dostać, więc jakiś ruchów oczekiwał bym już teraz im szybciej tym lepiej.

 

Pau już powiedział, że prawdopodobnie zrobi opt out. A czekać dlatego trzeba bo Bulls nie robią praktycznie wymian i jakiś wielkich zmian się nie spodziewam. GM w Chicago głównie ściemnia, że coś robi w trakcie sezonu i tłumaczy to skupianiem się na FA i drafcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na Pau to jedyna szansa ze sie poprostu z kims dogada, bo jego kontrakt bedzie FA, a Bulls moga dostac jakies ochlapki. Podobnie DR, tylko kto by jego w tym momencie chcial i za ile ? DR ewidentnie gra teraz tylko dzieki swojemu bladnacemu blaskowi bylej gwiazdy. Kazdy by w tej druzynie gral conajmniej podobnie. Biorac pod uwage wczorajszy wynik to chyba ta wypowiedz Butlera to byl odbezpieczony granat rzucony w szatni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to już ktoś pisał tutaj, Fred przez całą karierę trenera raczej grał 4 obwodowych i jednym podkoszowym, i to bardziej PF miż C na warunki NBA. Tu ma Paua, Noaha i Gibsona. Więc smallball w c***. Trzeba poczekać do zmian latem, a na razie Fredzio chce ukręcić coś z tego co ma. Czy ktoś kto oglądał mecz z NYK ( ja go odpuściłem bo po maratonie z Pistons uznałem za przegrany) ten ostatni powie mi czy dobrze dojrzałem, że było tam przez chwilę z NIKO I Portisem jako podkoszowymi? Może Fred powiniem iść w tę stronę? Próbować grać Gibsonem lub Bobbym jako fake-center obok Niko?

 

Ktoś na forum Bulls fajnie to określił - przy Bobbym nawet Brooks wygląda na kogoś, kto boi się rzucać :)

 

Portis dostanie minuty kosztem Miroticia jako backup PF, jakoś nie widzę ich grających razem. Kontuzja Jo ma ten mały plusik, że Bobby dostanie od Hoiberga kilka minut. Docelowo zrobiłbym z tego duetu zestaw na 2nd unit. Kurde, tłok pod koszem.

 

"I mean, what is the identity of this team?" Noah asks, a few days before going down with a shoulder injury. "It's hard to say. Our identity has always been: You come to Chicago, you're in for a war. It's not like that right now. I don't care what the numbers say. Just watch the games. There are 25,000 people in the building, and it's dead quiet. It has never been like that. It's tough to see the building that way. And it's on us. You bring the fire, and they will love you here. But if you're coasting, playing this low-energy game -- I'm not sure we can win like that.

 

Bulls są w zawieszeniu, po Thibsie zostały roster i mentalność, nowy coach to zupełnie inny typ i elementy układanki nie do końca mu pasują. Taj wydaje się być pierwszym do odstrzału, tylko co tak naprawdę można za niego dostać? Collisona z Kings?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś na forum Bulls fajnie to określił - przy Bobbym nawet Brooks wygląda na kogoś, kto boi się rzucać :)

 

Portis dostanie minuty kosztem Miroticia jako backup PF, jakoś nie widzę ich grających razem. Kontuzja Jo ma ten mały plusik, że Bobby dostanie od Hoiberga kilka minut. Docelowo zrobiłbym z tego duetu zestaw na 2nd unit. Kurde, tłok pod koszem.

 

"I mean, what is the identity of this team?" Noah asks, a few days before going down with a shoulder injury. "It's hard to say. Our identity has always been: You come to Chicago, you're in for a war. It's not like that right now. I don't care what the numbers say. Just watch the games. There are 25,000 people in the building, and it's dead quiet. It has never been like that. It's tough to see the building that way. And it's on us. You bring the fire, and they will love you here. But if you're coasting, playing this low-energy game -- I'm not sure we can win like that.

 

Bulls są w zawieszeniu, po Thibsie zostały roster i mentalność, nowy coach to zupełnie inny typ i elementy układanki nie do końca mu pasują. Taj wydaje się być pierwszym do odstrzału, tylko co tak naprawdę można za niego dostać? Collisona z Kings?

Z Miroticem też trzeba po sezonie odpowiedzieć sobie na pare pytań. Kolo ma za chwile 25 lat i choćby przez to nie może być brany jako tak po prostu prospekt, coś na przyszłość. Albo facet udowodni, że może być przydatny dla drużyny albo całkiem niedługo Portis go w rotacji wyprzedzi(albo weźmie mu pare minut, w końcu to rookie) bo zwyczajnie będzie miał większy wachlarz zagrań do zaproponowania poza samą 3 plus pewniejszy defens i dużo więcej energii( w tej ostatniej kwestii mi Noaha przypomina - wulkan energii). Bobby potrzebuje czasu na boisku i kontuzja Jo mu tylko pomoże. Ale sufit w NBA ma imo wyżej od Niko i to jego brałbym pod uwagę jako future - longtime PF.

Co do wymiany Tadzika. Gdyby miał odejść to taki Collison by był całkiem fajny np. w pakiecie z Caronem Butlerem. Darren daje dużo punktów z ławki a może i pograłby coś na sg z S5 gdzie Jimmy Butler byłby sf ( tu pewności nie mam mało oglądam Kings i nie wiem jak Collison na 2ce sie czuje)

. Takie niższe, szybsze ustawienie na kilkanaście/ dwadzieściapare minyt nie byłoby głupie. Albo byłby ierwszą opcją zławki co też spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Collison juz w LAC dawal rade na sg. Od biedy bylby pg, to mogloby wypalic. Zastanawia mnie ten Butler. Do czego kolo zmierza? Chce by zbudowano ekipe od nowa pod niego czy chce odejsc z Bulls?

też mi to spokoju nie daje, zresztą nie od dziś

Ewidentnie o coś gra

Derrick sam powinien oddać mu klub, bo na te chwilę jest 5x gorszym graczem, miła czas żeby pokazać że wraca do formy, ale widać już ze to trup, bez szans na grę na poziomie asg

 

Z drugiej strony zachowanie jimmyego mnie dziwi, bo to co w szatni powinno tam zostać

Więc być może robi to żeby odejść ale tym zachowaniem obniża ewentualną pozycję Bulls z negocjacjach

 

Źle się dzieje, tak źle nie było od 2005...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Derrick w swojej głowie wciąż jest samcem alfa Bulls. Nawet te teksty o następnym kontrakcie sprzed rozpoczęcia sezonu wiele mówią o jego podejściu. Ja daję mu jeszcze odrobinę czasu z racji na perturbacje w okresie przygotowawczym, ale chyba już nie wierzę, że to ma sens. Umiarkowanie optymistycznie liczyłem na Rose;a borderline allstara, ale to bardziej wygląda na 2nd coming schyłkowego Gilberta Arenasa. Cegli, zabija flow. nie wchodzą mu nawet proste floatery. Przykro na to patrzeć, facet jest głównym hamulcowym tej ekipy.

 

Najgorsze jest to, że Bulls są jego zakładnikami, no bo Hoiberg nie posadzi go na ławce, a nikt przy zdrowych zmysłach go nie weźmie. Jedynie co można robić, to czekać aż stanie na nogi.

 

Głupia sytuacja. Bulls mają sporo talentu, ale za mało prawdziwej jakości.

Edytowane przez Jinks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulls są do przebudowy

Maj kim się zabezpieczyć na kilka sezonów grania ochlapow bo w trady nie bardzo wierzę, przynajmniej historia pokazuje ze słabo im to wychodzi

 

Tylko trzeba czekać aż Rose odejdzie, a to się nie stanie przed końcem umowy, bo sami z siebie go nie zwolnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas najwyższy na zmiany, ale dopóki Rose będzie grał taką nędze, to dużo one nie poprawią. Trzeba jednak przewietrzyć to towarzystwo.

Z pary Gibson & Noah, bez wahania oddałbym tego pierwszego. Bez bólu pozbyłbym się też Snella, Gasola nawet Mirotica, który najbardziej mnie zawodzi - myślałem, że będzie z niego coś lepszego, a on poza swoją "trójką", która i tak jest mocno średnia, niewiele wnosi do gry. Obrona przeciętna by nie powiedzieć słaba, ale skoro do sezonu 16/17 utrzyma się Rose, to w sumie nie mam nic przeciwko, żeby do tego czasu dać też szansę Niko. Jeżeli w Bulls dojdzie do większych zmian, to po sezonie 16/17. I wtedy będziemy już mądrzejsi co do McDermotta, Portisa, Mirotica i Rose. Jakoś przemęczymy ten i następny sezon. ;]

Edytowane przez Valus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogladajac mecz z OKC widac jaki postep w ofensywie zrobil Butler.w tym meczu przynajmniej wyglada jak prawdziwy lider Bulls. jumper moze tak nie siedzi ale jak wchodzi na kosz to prawie pewne punkty. czy mozna mowic juz o nim jako o superstarze czyli bardzo dobra gra po obu stronach parkietu? moze przesadzam ale z OKC bynajmniej nie widac zeby sie znacznie opuscil w D, swietne wyczucie w obronie, kilka przechwytow. wiadomo ze teraz ma duzo wiecej obowiazkow w ataku takze nie moze grac na pelnej intensynwosci caly mecz w obronie.

 

nie jest tak zle z Bykami jak niektorzy to widza, sweepneli OKC w tym sezonie.

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.