Czy wierzysz w Boga?

[darkonza]

Dobra, nie bedziemy zaczynac od nowa, ale właśnie sobie zdałem sprawę że żydzi w odróznieniu od "nowostestamentowców" po prostu od poczatku byli rozsądni i po prostu od razu odrzucili nauki Jezusa jako niezyciowe i jako niemożliwe do przyjęcia.

Stosują się do zasad starego testamentu dosc dokładnie, przyjęcie nauk Jezusa i ich dokładne stosowanie to by było samobójstwo.

My robimy inaczej, mówimy o Jezusie ale zachowujemy sie tak jak żydzi, rozsądnie i w zasadzie zgodnie ze starym testamentem a zgodnie z nowym tylko te kawałki co nam odpowiadają

 

i moze jeszcze analiza księdza

http://www.wieczernik.oaza.pl/artykul/bogactwo-i-ubostwo_id294

Edytowane 29 Lipca 2016 przez darkonza

[fluber]

 

i moze jeszcze analiza księdza

http://www.wieczernik.oaza.pl/artykul/bogactwo-i-ubostwo_id294

Mogę Ci podlinkować teksty księdza Stryczka jako ripostę. Ubóstwo i bogactwo w Kościele to nie jest kwestia żadnego dogmatu.

Dobra, nie bedziemy zaczynac od nowa, ale właśnie sobie zdałem sprawę że żydzi w odróznieniu od "nowostestamentowców" po prostu od poczatku byli rozsądni i po prostu od razu odrzucili nauki Jezusa jako niezyciowe i jako niemożliwe do przyjęcia.

Stosują się do zasad starego testamentu dosc dokładnie, przyjęcie nauk Jezusa i ich dokładne stosowanie to by było samobójstwo.

 

I zrozum może, że Żydzi odrzucają naukę Jezusa, ale Kościół nie odrzuca Starego Testamentu.

Takie kombinowanie jak z tym stołem i futrem to są żydowskie sztuczki które swietnie działają w ekonomii ale z prawdziwą moralnością to mają nie wiele wspólnego. Takie myślenie o jakim piszesz to można zastosowac w każdej bez wyjątku sprawie i zawsze możesz w ten sposób wybrać sobie z jakimi poglądami kościoła się zgodzisz a z jakimi nie.

Przeciez papież wie że przyjmując uchodźców narażasz swoją rodzinę i mimo to zaleca Ci ich przyjmować. Twoje myślenie miałoby sens gdyby papież o tym zagrożeniu nie wiedział. Oczywiste jest wieć ze powinieneś przyjąć uchodźców a po ich przyjęciu bronić rodziny przed tymi którzy jej zagrożą, bo przeciez nie każdy z nich będzie terrorystą.

 

Polscy katolicy nabijaja się z ateistów- lewaków w Szwecji ale to oni realizują zalecenia papieża a nie Ci katolicy.

Kto więc jest chrzescijaninem? Mi wychodzi ze szwedzkie ateistyczne lewactowo.

Zapomniałem o najważniejszym. Polski Caritas wydaje najwięcej środków na pomoc uchodźcom ze wszystkich oddziałów Caritas na całym świecie to raz. Dwa w 2015 roku sprowadzono 120 rodzin do Polski, w tej chwili zostały trzy, reszta uciekła, trzy, w wielu parafiach w Polsce odpowiedziano na apel Franciszka i wspólnoty złożyły się na opłacenie mieszkań dla rodzin uchodźców i obiecali pomoc w znalezieniu pracy, kilka rodzin skorzystało i uciekło na Zachód, w tej chwili wszystkie te mieszkania stoją puste, nikt się nie zgłosił. To tak apropos słuchania papieża Franciszka przez polskich katolików.

[darkonza]

I zrozum może, że Żydzi odrzucają naukę Jezusa, ale Kościół nie odrzuca Starego Testamentu.

Chodzi mi o to że w starym testamencie pochwalone jest bogactwo i żydzi zgodnie z nim się bogacą.

My bardziej chwalimy ubóstwo ale raczej nie staramy się byc bardziej ubodzy tylko bardziej bogaci. Mówienie jakie fajne jest ubóstwo zostawiamy na kościelne kazania i filozoficzne rozmowy między sobą.

Żydzi sa mniej moralni w sowich zasadach ale za to nie są hipokrytami

Zapomniałem o najważniejszym. Polski Caritas wydaje najwięcej środków na pomoc uchodźcom ze wszystkich oddziałów Caritas na całym świecie to raz. Dwa w 2015 roku sprowadzono 120 rodzin do Polski, w tej chwili zostały trzy, reszta uciekła, trzy, w wielu parafiach w Polsce odpowiedziano na apel Franciszka i wspólnoty złożyły się na opłacenie mieszkań dla rodzin uchodźców i obiecali pomoc w znalezieniu pracy, kilka rodzin skorzystało i uciekło na Zachód, w tej chwili wszystkie te mieszkania stoją puste, nikt się nie zgłosił. To tak apropos słuchania papieża Franciszka przez polskich katolików.

 

Bardzo mnie cieszy że masz takie argumenty w tej dyskusji, bo sprawa dzięki temu nie wygląda jednoznacznie.

W każdym razie Ty znajdziesz argumenty że jest ok, a ja znajdę że jesteśmy hipokrytami, mam nadzieję że Ty znalazłbyś wiecej.

[fluber]

Chodzi mi o to że w starym testamencie pochwalone jest bogactwo i żydzi zgodnie z nim się bogacą.

My bardziej chwalimy ubóstwo ale raczej nie staramy się byc bardziej ubodzy tylko bardziej bogaci. Mówienie jakie fajne jest ubóstwo zostawiamy na kościelne kazania i filozoficzne rozmowy między sobą.

Żydzi sa mniej moralni w sowich zasadach ale za to nie są hipokrytami

Przeczytaj ostatni rozdział analizy księdza, którą podlinkowałeś  Może zacytuję parę fragmentów:

 

Na wstępie warto zwrócić uwagę, że oba omó­wione powyżej podejścia: bogactwo jako dar, a ubóstwo jako zagro­żenie i bogactwo jako zagrożenie i ubóstwo jako dar odnajdujemy w działalności publicznej Jezusa.

 

Jezus chętnie przyjmował zaproszenia na ucztę od osób bogatych (np. Łk 

19,1-10) i korzystał z materialnej pomocy bogatych ko­biet (por. Łk 8,3), z drugiej strony w niesłychanie ostrych wyrażeniach krytykuje bogac­two. ( czyżby Jezus był hipokrytą???????)

 

 Bogactwo jest równo­cześnie darem i zagro­żeniem. W pozornie drugo­rzędnej wy­powiedzi na temat pieniędzy została za­warta istota proble­mu: Pozyskujcie sobie przy­jaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków (Łk 16,9; por. Syr 13,21nn). Posia­danie dóbr nie jest czymś złym. Niebez­pieczeństwo polega na niewłaści­wym ich używa­niu

 

Kryterium oce­ny bogactwa jest więc drugi człowiek, któremu mamy służyć, z którym mamy się dzielić iktórym mamy przebywać w wieczności ( a teraz przeczytaj jeszcze raz moją analogię)

[fluber]

 

Żydzi sa mniej moralni w sowich zasadach ale za to nie są hipokrytami

 

Bardzo mnie cieszy że masz takie argumenty w tej dyskusji, bo sprawa dzięki temu nie wygląda jednoznacznie.

W każdym razie Ty znajdziesz argumenty że jest ok, a ja znajdę że jesteśmy hipokrytami, mam nadzieję że Ty znalazłbyś wiecej.

W Kościele bardzo często nie działanie decyduje o tym, czy grzeszysz, tylko Twoje intencje. Przeczytaj KKK, a dowiesz się, że sprawa nie jest taka prosta, jak Ci się wydaje. Nie jest łatwo stwierdzić, co jest grzechem, a co nie. A jeszcze potem, żeby stwierdzić, co jest grzechem ciężkim, a co lekkim to już w ogóle prawie niemożliwe. Rzetelny rachunek sumienia to dla katolika mordęga. 

[falcao]

here we go again... 

 

fluber vs darknoza s03e15 o KK i kolejne 15 stron shitstormu. Panowie, moze przeniescie sie na priv 

Edytowane 29 Lipca 2016 przez falcao

[fluber]

here we go again... 

 

fluber vs darknoza s03e15 o KK i kolejne 15 stron shitstormu. Panowie, moze przeniescie sie na priv 

No sorry, ale tym razem w odpowiednim temacie i wciąż na temat zapoczątkowany przez josepha   Wchodzisz w dział inne w temat o Bogu i masz ból dupy, że dyskutujemy o KK?

[TuPalnik]

Edytowane 29 Lipca 2016 przez TuPalnik

[josephnba]

Sasha nie raz leżała krzyżem

 

Fluber luki dzięki za odpowiedź bardzo wyczerpującą i przyznam satysfskcjonujaca, choć w pewnych kwestiach trochę zbyt łatwą jak dla mnie

Edytowane 29 Lipca 2016 przez josephnba

[RappaR]

W ogóle gdyby te całe ŚDM nie były katolickie, to wypadałoby się nimi zachwycić bezwarunkowo

 

Tak, to cytat. Z GW.

[fluber]

W ogóle gdyby te całe ŚDM nie były katolickie, to wypadałoby się nimi zachwycić bezwarunkowo

 

Tak, to cytat. Z GW.

Bo to mokry sen lewaka, czyli prawdziwe multikulti. Szkoda tylko, że katolickie

[ptak]

mój Kościół jest multikulti i lewicowy w założeniach społecznych. tylko niestety w czasach minionych doszło do paru wypaczeń i niechcący stanął po złej stronie barykady

[fluber]

mój Kościół jest multikulti i lewicowy w założeniach społecznych. tylko niestety w czasach minionych doszło do paru wypaczeń i niechcący stanął po złej stronie barykady

Nie wiem, czy piszesz o tym samym Kościele, co ja, ale katolicyzm nie jest ani prawicowy, ani lewicowy, albo jest i taki i taki. Ciężko powiedzieć, do której strony mu bliżej i ciężko mówić o wypaczeniach (chyba, że piszesz o współczesnych faryzeuszach)

[ptak]

jest tylko jeden Kościół, ten sam od 2000 lat. 

podziały polityczne wprowadzone zostały przez szumowiny, które chciał ugrać swoje małe, doczesne interesy wykorzystując do tego Kościół. ja sam mówię o sobie cytując poznanego 20 lat temu wrocławskiego anarchistę " jedyną instytucją jaką uznaję jest Kościół rzymsko-katolicki"

[fluber]

jest tylko jeden Kościół, ten sam od 2000 lat. 

podziały polityczne wprowadzone zostały przez szumowiny, które chciał ugrać swoje małe, doczesne interesy wykorzystując do tego Kościół. ja sam mówię o sobie cytując poznanego 20 lat temu wrocławskiego anarchistę " jedyną instytucją jaką uznaję jest Kościół rzymsko-katolicki"

Zupełnie nie rozumiem, co chcesz przekazać. Nie zauważam tego, żeby Kościół zmienił przez 2000 lat barykadę, przestał być lewicowy społecznie, czy multikulti. Jest bardziej multikulti niż 2000 lat temu

[ptak]

nic, nie mam ciągot apostolskich, chodzi mi o to, że masz rację iż Kościół nie ma poglądów politycznych. 

[mistrzBeatka]

Mi jest łatwo, bo ja z Kościołem się nie utożsamiam, ale co z Wami drodzy koledzy?

 po raz drugi zadaje Ci to samo pytanie , pewnie  znowu nie  uzyskam zadnej odpowiedzi ......

 

 

z jaki kosciolem/religia/wyznaniem ty sie utozsamiasz ????

 

forum jest dosyc tolerancyjne wiec nie musisz sie obawiac ....

[josephnba]

po raz drugi zadaje Ci to samo pytanie , pewnie znowu nie uzyskam zadnej odpowiedzi ......

 

 

z jaki kosciolem/religia/wyznaniem ty sie utozsamiasz ????

 

forum jest dosyc tolerancyjne wiec nie musisz sie obawiac ....

odpowiem tak jak kiedyś Rapparowi nt. partii na którą głosowałem

 

To moja prywatna sprawa

 

Może być ze wierzę w potwora spaghetti

Edytowane 29 Lipca 2016 przez josephnba

[fluber]

odpowiem tak jak kiedyś Rapparowi nt. partii na którą głosowałem

 

To moja prywatna sprawa

 

Może być ze wierzę w potwora spaghetti

joseph, akurat w to, co wierzysz już napisałeś chyba w wątku "rozważania o wierze, Bogu i KK". Tak samo, jak wiemy kto na tym forum jest za komunistą Zandbergiem

 

Tu raczej pytanie kulfona jest ciekawsze. Jak godzisz to, że wierzysz w Boga i nie utożsamiasz się z Kościołem  No ale tu akurat rozumiem, że to Twoja prywatna sprawa i kilka nieprzespanych nocy rozważań nad sensem wiary  Spoko

[mistrzBeatka]

odpowiem tak jak kiedyś Rapparowi nt. partii na którą głosowałem

 

To moja prywatna sprawa

 

Może być ze wierzę w potwora spaghetti

dokladnie takiej odpowiedzi  po tobie sie spodziewalem  , twoim wspolwyznawcom byloby przykro ze sie wstydzisz waszej religii

 

skoro to twoja prywatna sprawa to jakim prawem wpadasz sobie tutaj i sprawdzasz sumienia innych???? zadajesz konkretne pytania

 

, pewnie dobrze sie przytym bawiac  (tak wynika z formy tychze) 

 

Mi jest łatwo, bo ja z Kościołem się nie utożsamiam, ale co z Wami drodzy koledzy?

 

 

a kiedy sam dostajesz konkretne pytanie chowasz sie do mysiej dziury (...to moja prywatna sprawa.... LOL)

 

strach nie pozwala ci cokolwiek o sobie ujawnic bo sie boisz  reakcji dyskutantow

 

jestes tchorzem ktory nie ujawnia swoich pogladow ale uwielbia dyskutowac o  cudzych pogladach .

 

kryjesz sie za zbroja niewiedzy (bo preciez nikt nie zna twojego wyznania religijno-politycznego - jakie to wygodne i bezpieczne co?)

 

a jednoczesnie  przy kazdej okazji atakujesz tych ktorzy sie w dobrej wierze odslonili .