Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś rakieta miedzykontynentalna nic nie znaczy a pojedz zobaczyć okolice Palm Springs.

Dziś nie, ale w latach 50-tych to był artykuł pierwszej potrzeby i dla USA i dla ZSRR a nawet dla Anglii, Francji czy Chin.

Najlepiej szło ZSRR z tymi rakietami jesli chodzi o napęd, a najlepiej USA jesli chodzi o precyzję.

Wiecie że nawet dziś ruskie silniki zrobione za komuny są uważane za cuda techniki?

http://www.tvn24.pl/internet-hi-tech-media,40/radziecki-silnik-legenda-zmartwychwstaje-zamiast-slawic-zsrr-bedzie-zarabial-dla-usa,308022.html

http://www.defence24.pl/117440,rosja-nadal-dostarcza-silniki-rakietowe-do-usa

Ruskie niewydolne komunistyczne silniki z przed kilkudziesięciu lat nadal rządzą.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darkonza - ale państwo wyjątkowo może wchodzić do gospodarki. Jednym z takich wyjątków jest właśnie sytuacja, w której jakikolwiek yield/return jest baaaaaaaaardzo niepewny a koszty wejścia ogroooooooomne i to na tyle ogromne, że prywatny biznes sobie z tym nie poradzi lub nie będzie zainteresowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego jak koszty wyprodukowania "spoleczna" była ogromna.

 

Mylisz znowu pojęcia.

 

Państwo to umowa społeczna służąca społeczeństwu.

 

Dominacja państwa w stylu USA to dla bogacenia się społeczeństwa.

 

Produkt socjalistyczny zazynal wraz z "postepem" tych którym to miało służyć.

 

Nie rozumiesz ze lepiej społeczeństwo jezdzace Mondeo zamiast Stalina jezdzacego złotym Rolls Roysem spod znaku Moskvicza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj stary, za kolejną regulacją idzie kolejny sposób jej obejścia i tak w nieskończoność. Po prostu bardzo szybko (w młodym wieku) zawierałbyś z dzieckiem umowę powierniczą (przenosiłbyś majątek na dziecko z zastrzeżeniem, że ma nim zarządzać w Twoim interesie zgodnie z zawartą umową). Prócz tego do poszczególnych składników majątku (tych niepłynnych, służących do szeroko rozumianej działalności gospodarczej) można by stosować inne instrumenty (np. w zakresie akcji przeniesienie akcji na syna i zawarcie z nim umowy dzierżawy [można w umowie darowizny zastrzec też powrót przedmiotu darowizny na darczyńce w razie wypowiedzenia umowy dzierżawy] wraz z nieodwołalnym pełnomocnictwem do głosowania na walnym). Nie ma takiej regulacji dot. tego podatku której by się nie dało obejść. Jest tyle instrumentów w prawie, że zawsze coś się znajdzie. Ale jak masz inne pomysły to możemy się jeszcze pobawić.

 

Jakoś w wielu krajach udaje się odzyskiwać majątki gangsterów przepisywane na dzieci/matki/kuzynów, zatem odpowiednie regulacje + skuteczność odpowiednich organów dają efekty. Być może Kulczyk by taki podatek obszedł, ale Janusze biznesu już niekoniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i aby nie było. Jednostkowe netto koszty zawsze ze względu na niską jakość i tak niższe były w ZSRR. Więc otrzymano gorszy produkt/mniej zaawansowany o dużo droższy koszcie całkowitym ( brutto od kosztów poświęcenia spoleczenstwa)

 

Symbole kalasznikow i T34. Genialne produkcję ze względu na prostotę tanosc a poprzez to ilość i latwodostepnosc produktu.

 

Nie jestem przekonany o genialnych silnikach co tak chwalisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego jak koszty wyprodukowania "spoleczna" była ogromna. Mylisz znowu pojęcia. Państwo to umowa społeczna służąca społeczeństwu. Dominacja państwa w stylu USA to dla bogacenia się społeczeństwa. Produkt socjalistyczny zazynal wraz z "postepem" tych którym to miało służyć. Nie rozumiesz ze lepiej społeczeństwo jezdzace Mondeo zamiast Stalina jezdzacego złotym Rolls Roysem spod znaku Moskvicza?

 

Pamiętaj że świat zachodu był po prostu większy i wyszedł z II wojny światowej bez większego szwanku.

Normalne że ZSRR by nadążyć za zachodem w dziedzinie zbrojeń musiał dokonywac wiekszych poswięceń.

Gdyby ZSRR miał 3 mld ludzi, być może byłoby inaczej, bo z palcem w nosie by nadążyli za zbrojeniami, więc mieliby czas też na lodówki i telewizory,, a moze jednak zbroiliby się jeszcze bardziej i w końcu zaatakowali.

nie wiem, nikt nie wie.

Wiadomo natomiast że jako kraj, czy grupa krajów z mniejsza ilością ludności, z mniejszym potencjałem i zupełnie zniszczone po wojnie musieli dokonywć większego poswięcenia kosztem konsumpcji która to konsumpcja daje poczucie dobrobytu.

W USA 70% PKB to konsumpcja.

W PRL 25%, za Gierka doszło do 40%.

Gdyby PRL miał 70% PKB jako konsumpcja byłoby na pewno inaczej, ale trzeba się było zbroić by dorównac zachodowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za dyskusje bo brakuje mi czasu na mocniejsze wejście w temat.

 

Doceniam zalety systemu ale ze względu na nieproporcjonalne poświęcenie jednostki nie akceptuje wyniku końcowego.

 

Jakbym miał być mistrzem świata w silowaniu się na rękę tylko dlatego ze odrabuje sobie druga i dostaje kwalifikacje na wersje para to dziękuję. Wole być drugi w klasycznej odmianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś w wielu krajach udaje się odzyskiwać majątki gangsterów przepisywane na dzieci/matki/kuzynów, zatem odpowiednie regulacje + skuteczność odpowiednich organów dają efekty. Być może Kulczyk by taki podatek obszedł, ale Janusze biznesu już niekoniecznie.

 

Łełełełełejt. Jest różnica między gangsterami, których majątki nie są z legalnego źródła, a ludźmi których hajs jest czysty i po prostu nim rozporządzają. To są zupełnie dwie inne sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za dyskusje bo brakuje mi czasu na mocniejsze wejście w temat. Doceniam zalety systemu ale ze względu na nieproporcjonalne poświęcenie jednostki nie akceptuje wyniku końcowego. Jakbym miał być mistrzem świata w silowaniu się na rękę tylko dlatego ze odrabuje sobie druga i dostaje kwalifikacje na wersje para to dziękuję. Wole być drugi w klasycznej odmianie.

 

Przecież ja mówie to samo, komuna na co dzień gorsza bo nie uwzględnia wszystkich potrzeb. Do tego trzeba sektora prywatnego który tylko czeka by znaleźć i zaspokoic kolejna potrzebą i odnotować zysk.

Komuna tak nie działa więc na co dzień jest gorsza.

Lepsza tylko w przypadku wojny, lub jak zechcemy wszysy poleciec na marsa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I sam odpowiedziałeś sobie na pytanie "Gierek gdzie jest te brakujące 55 procent"? W kosmosie

 

To szło w lokomotywy, tory wagony, elektrownie, szpitale, sieci energetyczne, gazyfikacje, elektryfikacje, przemysł ciezki i mieszkania

Komuna to była jedna wielka rozgrzebana inwestycja, Konsumpcję ciągle odkładano na potem

Wiesz że Gierek budował 270tys mieszkań rocznie?

Dziś sie buduje połowę tego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łełełełełejt. Jest różnica między gangsterami, których majątki nie są z legalnego źródła, a ludźmi których hajs jest czysty i po prostu nim rozporządzają. To są zupełnie dwie inne sprawy.

Przecież ja się w ogóle nie zajmuję moralnym prawem do tego majątku.

 

Chodzi mi o to, że skoro udaje się odzyskiwać majątki gangsterów zbyte na rzecz innych osób to tak samo dałoby się odzyskiwać majątki bogaczy zbywane na rzecz innych osób w celu obejścia podatku spadkowego. Innymi słowy jakby ktoś (rząd jakiegoś kraju) się uparł na ten 100% podatek spadkowy i go wprowadził ustawowo to taki podatek mógłby funkcjonować w praktyce. Jasne, zawsze część osób by znalazła sposób by go obejść (podobnie jak niektórym gangsterom udaje się ukryć swój majątek), ale co do zasady byłoby to trudne.

Edytowane przez Artlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No 23mkw w bloku z płyty to i taka liczba wyszla...daj dziś ludzia wziąć kredyt tak beztrosko jak Gierek to sam sobie walne parę tysiow mieszkań na wynajem. A tak jak mi ma córka nie otrzymać spadku to czy mogę zaciągnąć kredyt? Przecież nie może go spłacić mój "ubogi" potomek. Tu 100 procent tez wejdzie do spoleczenstwa?

Nie funkcjonowały ten podatek. Z marszu się wyprowadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież ja się w ogóle nie zajmuję moralnym prawem do tego majątku.

 

Chodzi mi o to, że skoro udaje się odzyskiwać majątki gangsterów zbyte na rzecz innych osób to tak samo dałoby się odzyskiwać majątki bogaczy zbywane na rzecz innych osób w celu obejścia podatku spadkowego. Innymi słowy jakby ktoś (rząd jakiegoś kraju) się uparł na ten 100% podatek spadkowy i go wprowadził ustawowo to taki podatek mógłby funkcjonować w praktyce. Jasne, zawsze część osób by znalazła sposób by go obejść (podobnie jak niektórym gangsterom udaje się ukryć swój majątek), ale co do zasady byłoby to trudne.

 

Ale ja Ci mówię, że żeby to zrobić trzeba by wprowadzić niekonstytucyjne i niedemokratyczne przepisy.

 

W przypadku gangserów nie ma tego problemu i można wprowadzać surowe prawo bo oni nie mają tytułu do tego majątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawi mnie jak dałeś radę sobie wyobrazić ideę krzesła w takim razie - przecież to też może być wyłącznie zbiór określonych cech i założeń (bo gdy wyobraziłeś sobie po prostu krzesło to nie wyobraziłeś sobie idei krzesła, ale jakieś przykładowe krzesło). W ten sam sposób można budować ideę natury ludzkiej (czyli m.in. rozróżnianie dobra od zła, określone instynkty, popędy, pragnienia, żądania, uczucia itd...)

 

 

a co jest ideą krzesła (dla Ciebie) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No 23mkw w bloku z płyty to i taka liczba wyszla... daj dziś ludzia wziąć kredyt tak beztrosko jak Gierek to sam sobie walne parę tysiow mieszkań na wynajem. A tak jak mi ma córka nie otrzymać spadku to czy mogę zaciągnąć kredyt? Przecież nie może go spłacić mój "ubogi" potomek. Tu 100 procent tez wejdzie do spoleczenstwa?

Nie funkcjonowały ten podatek. Z marszu się wyprowadzam.

 

No nie, tyle to miały kawalerki przed Gierkiem, Gierek podniósł metraż kawalerek na 30m2, a 3 pokojowe mieszkania miały minimum 48m2.

Później za Jaruzelskiego metraż 3pokojowych wzrósł do prawie 60m2, a w latach 80-tych nadal budowano 200tys mieszkań rocznie, więcej niż w jakimkolwiek roku istnienia IIIRP.

A co mowi dziś propaganda? Że wtedy mieszkań brakowąło a dzis sobie każdy może kupić

Jasne, wtedy każdy chciał mieć mieszkanie, skończył 18 lat i się zapisywał w kolejkę więc mimo że mieszkań produkowano więcej to i tak trzeba było czekać. W 1980 roku solidarnosc postulowała skrócenie czasu oczekiwania na mieszkanie.

No i dziś czas oczekiwania się skrócił mimo że mieszkań buduje sie mniej, stoją gotowe do kupna a chętnych brakuje, bo dziś już nie wystarczy się zapisac w kolejkę trzeba też miec kasę. Tak to rozładowano kolejki mieszkaniowe, połowa mniej mieszkań budowana, a siła nabywcza spadła o więcej niż połowę wiec kolejek nie ma.

Pozostało wrazenie że w komunie mieszkań budowano mniej skoro kolejki były. Na takiej własnie zasadzie funkcjonują niektóre mity na temat PRL.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja Ci mówię, że żeby to zrobić trzeba by wprowadzić niekonstytucyjne i niedemokratyczne przepisy.

 

W przypadku gangserów nie ma tego problemu i można wprowadzać surowe prawo bo oni nie mają tytułu do tego majątku.

Przecież ja nie mówię o obecnej Polsce, w obecnym systemie konstytucyjnym. Tutaj 100% podatek spadkowy nawet nie miałby szans wejść w życie, więc co dopiero mówić o regulacjach w celu jego ściągnięcia. 

 

Ja sobie teoretyzuje co by było gdyby taki podatek faktycznie wszedł do porządku prawnego. Czyli np. mamy zdeterminowany do tego rząd, który usuwa/zmienia art. 64 Konstytucji i wprowadza taki podatek. Wtedy już można wprowadzić odpowiednie regulacje co do jego ściągalności i wyposażyć organy skarbowe w odpowiednie narzędzia.

Edytowane przez Artlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież ja nie mówię o obecnej Polsce, w obecnym systemie konstytucyjnym. Tutaj 100% podatek spadkowy nawet nie miałby szans wejść w życie, więc co dopiero mówić o regulacjach w celu jego ściągnięcia. 

 

Ja sobie teoretyzuje co by było gdyby taki podatek faktycznie wszedł do porządku prawnego. Czyli np. mamy zdeterminowany do tego rząd, który usuwa/zmienia art. 64 Konstytucji i wprowadza taki podatek. Wtedy już można wprowadzić odpowiednie regulacje co do jego ściągalności i wyposażyć organy skarbowe w odpowiednie narzędzia.

 

W takiej sytuacji oczywiście byłoby to możliwe (papier wszystko przyjmie i każde prawo można wprowadzić). Chodzi mi tylko o to, że skuteczne wprowadzenie takiego prawa mogłoby mieć miejsce jedynie w państwie totalitarnym.

a co jest ideą krzesła (dla Ciebie) :smile:

 

Myślę, że cechy przedmiotu, który można określić jako krzesło. Czyli zapewne : 4 równe nogi złączone płaską płytą na końcach wraz z oparciem złączonym z płytą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.