Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli oceniamy sam efekt końcowy to masz rację - jest zaradny. Ale na takiej samej zasadzie zaradny jest ktoś, kto uzbiera na mieszkanie dając dupy starym dziadom. 

Na pewno nie jest jednak zaradny jeżeli chodzi o radzenie sobie na rynku pracy bez żebractwa. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michałkiewicz to podejrzany typ. Polecam całkiem obiektywnego geopolityka Jacka Bartosiaka. Można sporo się dowiedzieć o funkcjonowaniu , świata gdzie Bartosiak upraszcza do geografii i siły. Jest jednak bardzo logiczny i trudno z nim polemizować.

Ma też dobre książki ale jego wykłady choć podobne są ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Artlan napisał:

Jeżeli oceniamy sam efekt końcowy to masz rację - jest zaradny. Ale na takiej samej zasadzie zaradny jest ktoś, kto uzbiera na mieszkanie dając dupy starym dziadom. 

Na pewno nie jest jednak zaradny jeżeli chodzi o radzenie sobie na rynku pracy bez żebractwa. 

 

 

O czym Ty piszesz? Typ wykreowal siebie jako marke i poprosil osoby, ktore te marke polubily o swego rodzaju mecenat ("jesli podobaja sie Panstwu te filmiki to prosilbym o wsparcie"). Mecenat od osob prywatnych, wiec nie jest w sprzecznosci z tym co mowil (patrz Adrianek Z).

Zakladam, ze lubi to co robi i na pewno nie wstydzi sie tego (skoro marke tworzy pod swoim imieniem i nazwiskiem a nie jako przyslowiowa Roxana). Skoro taki sposob zarobkowania nazywasz 'dawaniem dupy' to nie chce wiedziec co myslisz o milionach szeregowych pracownikow, ktorzy poza swoim czasem, czesto poswiecaja tez zdrowie zeby zarobic na zycie (gdzie czesto przyslowiowy 'sutener' zgarnia wieksza czesc owocow ich pracy).

Tak czy siak ciesze sie, ze dostrzegasz absurd swoich wypowiedzi skoro ta sama osobe raz nazywasz nieudacznikiem a raz kims zaradnyn :D

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Artlan napisał:

Jeżeli oceniamy sam efekt końcowy to masz rację - jest zaradny. Ale na takiej samej zasadzie zaradny jest ktoś, kto uzbiera na mieszkanie dając dupy starym dziadom. 

Na pewno nie jest jednak zaradny jeżeli chodzi o radzenie sobie na rynku pracy bez żebractwa. 

 

 

Jak to mawiali Asterix z Obliksem: ale głupi Ci Rzymianie..

Wejdź na stronę Michalkiewicza i zobacz ile zbiera co miesiąc ze zbiórek. W takim marcu zebrał ponad 16 tysięcy 'na utrzymanie strony'  - liczę tylko złotówki, wpłat w innych walutach nie chce mi się przeliczać.

Zestaw to ze swoimi zarobkami i zastanów się kto tu się daje dymać jak tania dziwka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, julekstep napisał:

O czym Ty piszesz? Typ wykreowal siebie jako marke i poprosil osoby, ktore te marke polubily o swego rodzaju mecenat ("jesli podobaja sie Panstwu te filmiki to prosilbym o wsparcie"). Mecenat od osob prywatnych, wiec nie jest w sprzecznosci z tym co mowil (patrz Adrianek Z).

Zakladam, ze lubi to co robi i na pewno nie wstydzi sie tego (skoro marke tworzy pod swoim imieniem i nazwiskiem a nie jako przyslowiowa Roxana). Skoro taki sposob zarobkowania nazywasz 'dawaniem dupy' to nie chce wiedziec co myslisz o milionach szeregowych pracownikow, ktorzy poza swoim czasem, czesto poswiecaja tez zdrowie zeby zarobic na zycie (gdzie czesto przyslowiowy 'sutener' zgarnia wieksza czesc owocow ich pracy).

Tak czy siak ciesze sie, ze dostrzegasz absurd swoich wypowiedzi skoro ta sama osobe raz nazywasz nieudacznikiem a raz kims zaradnyn :D

Najwyraźniej nie dostrzegasz różnicy pomiędzy żebractwem a dorobieniem się mieszkania na skutek pracy/świadczenia usług.

5 minut temu, Sebastian napisał:

Jak to mawiali Asterix z Obliksem: ale głupi Ci Rzymianie..

Wejdź na stronę Michalkiewicza i zobacz ile zbiera co miesiąc ze zbiórek. W takim marcu zebrał ponad 16 tysięcy 'na utrzymanie strony'  - liczę tylko złotówki, wpłat w innych walutach nie chce mi się przeliczać.

Zestaw to ze swoimi zarobkami i zastanów się kto tu się daje dymać jak tania dziwka. 

Parafrazując pana Stasia - żadna stara k**** nie jest warta żeby płacić jej co miesiąc 16 tysięcy złotych. 

Edytowane przez Artlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Artlan napisał:

Najwyraźniej nie dostrzegasz różnicy pomiędzy żebractwem a dorobieniem się mieszkania na skutek pracy/świadczenia usług.

Przeciez wplacaly mu osoby, ktorym podobaja sie uslugi jakie swiadczy lol. Wiec jesli juz do kogos go porownac to do ulicznego grajka, ktory 10 razy gral za darmo, ale za 11tym poprosil osoby, ktore lubia jego muzyke o zrzutke. Dla mnie uliczny grajek (szczegolnie taki, ktory ma tysiace sluchaczy a jednoczesnie nie narzuca sie tym, ktorym nie pasuje) to jednak nie zebrak

Widze w tych Twoich samozaprzeczeniach (nieudacznik vs zaradny / osoba swiadczaca usluge dawania dupy vs osoba nie swiadczaca zadnych uslug), ze po prostu boli Cie, ze typ ktorego nie lubisz od tak ogarnal sobie miliony monet. Coz moge powiedziec? Wolny rynek <wstaw swoj ulubiony epitet>!

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Artlan napisał:

Najwyraźniej nie dostrzegasz różnicy pomiędzy żebractwem a dorobieniem się mieszkania na skutek pracy/świadczenia usług.

Parafrazując pana Stasia - żadna stara k**** nie jest warta żeby płacić jej co miesiąc 16 tysięcy złotych. 

 

No tak..

Cieszy mnie intelektualna głębia bijąca z Twoich kolejnych wypowiedzi. Pozwolisz, że nie będę tracił więcej czasu na rozmowę z Tobą. Życzę miłego weekendu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, julekstep napisał:

Widze w tych Twoich samozaprzeczeniach (nieudacznik vs zaradny / osoba swiadczaca usluge dawania dupy vs osoba nie swiadczaca zadnych uslug), ze po prostu boli Cie, ze typ ktorego nie lubisz od tak ogarnal sobie miliony monet. Coz moge powiedziec? Wolny rynek <wstaw swoj ulubiony epitet>!

Nie ma żadnych ,,samozaprzeczeń". Nie jest zaradny w takim sensie, że własną pracą nie dorobił się tego, co udało się wielu ludziom z wykształceniem podstawowym (trochę wstyd jak na guru kapitalizmu, co nie?). Można go natomiast uznać za osobę zaradną wówczas, jeżeli oceniamy wyłącznie sam efekt końcowy (w tym wypadku zakup mieszkania) - na tej zasadzie zaradni są również Jerzy Zięba, prostytutka, gangster, bananowy nastolatek czy osoba trafiająca szóstkę w totka. 

10 minut temu, Sebastian napisał:

 

No tak..

Cieszy mnie intelektualna głębia bijąca z Twoich kolejnych wypowiedzi. Pozwolisz, że nie będę tracił więcej czasu na rozmowę z Tobą. Życzę miłego weekendu. 

Po prostu sparafrazowałem wypowiedź pana Stasia. 

Edytowane przez Artlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Artlan napisał:
21 minut temu, julekstep napisał:

 

Nie ma żadnych ,,samozaprzeczeń". Nie jest zaradny w takim sensie, że własną pracą nie dorobił się tego, co udało się wielu ludziom z wykształceniem podstawowym (trochę wstyd jak na guru kapitalizmu, co nie?). Można go natomiast uznać za osobę zaradną wówczas, jeżeli oceniamy wyłącznie sam efekt końcowy (w tym wypadku zakup mieszkania) - na tej zasadzie zaradni są również Jerzy Zięba, prostytutka, gangster, bananowy nastolatek czy osoba trafiająca szóstkę w totka. 

A czyją pracą się dorobił?

Myślisz, że rodzice za niego stworzyli jego markę i rozpoznawalność, ukradł ją komuś gnatem czy wygrał w totka?

Przecież losowa osoba nie dostanie miliona, po prostu skasował pieniądze z marki, którą sam stworzył, sygnując ją imieniem i nazwiskiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Artlan napisał:

Nie ma żadnych ,,samozaprzeczeń" (jest w ogóle takie słowo?). Nie jest zaradny w takim sensie, że własną pracą nie dorobił się tego, co udało się wielu ludziom z wykształceniem podstawowym (trochę wstyd jak na guru kapitalizmu, co nie?). Można go natomiast uznać za osobę zaradną wówczas, jeżeli oceniamy wyłącznie sam efekt końcowy (w tym wypadku zakup mieszkania) - na tej zasadzie zaradni są również Jerzy Zięba, prostytutka, gangster, bananowy nastolatek czy osoba trafiająca szóstkę w totka. 

Czyli w pracy liczy sie 'droga' a nie efekt koncowy (zarobek)? Dobrze wiedziec!

I co znaczy wlasna praca? Przeciez zostalo mu wyplacone przez osoby, ktore lubia jego 'content'/produkt. Ze niby ma sobie sam monety wybijac, czy co? :D

Prostytutka, Zieba czy gangster robia rzeczy problematyczne etycznie (przynajmniej wg duzej czesci spoleczenstwa) + dzialaja poza/na granicy prawa. Kiepskie porownanie imho.

Sensownosci porownania do bogatego nastolatka czy zwyciezcy loterii w ogole nie widze, wiec wstrzymam sie od komentowania.

No nic hejtuj/januszuj (oezu somsiad ma piniodze!) sobie dalej. Jako osobie postronnej (mam wyjebane na Michalkiewicza szczerze mowiac) bardzo wesolo mi sie to czyta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, julekstep napisał:

Czyli w pracy liczy sie 'droga' a nie efekt koncowy (zarobek)? Dobrze wiedziec!

I co znaczy wlasna praca? Przeciez zostalo mu wyplacone przez osoby, ktore lubia jego 'content'/produkt. Ze niby ma sobie sam monety wybijac, czy co? :D

Prostytutka, Zieba czy gangster robia rzeczy problematyczne etycznie (przynajmniej wg duzej czesci spoleczenstwa) + dzialaja poza/na granicy prawa. Kiepskie porownanie imho.

Sensownosci porownania do bogatego nastolatka czy zwyciezcy loterii w ogole nie widze, wiec wstrzymam sie od komentowania.

No nic hejtuj/januszuj (oezu somsiad ma piniodze!) sobie dalej. Jako osobie postronnej (mam wyjebane na Michalkiewicza szczerze mowiac) bardzo wesolo mi sie to czyta :)

Czy ja piszę jakoś zawile czy masz zwyczajnie problem z czytaniem ze zrozumieniem? 

Napiszę najprościej jak się da. 

Jeżeli przez zaradność rozumiemy wyłącznie efekt końcowy (czyli posiadanie dużego majątku) to zaradnymi ludźmi są między innymi:

- Michałkiewicz

- Zięba

- gangsterzy

- prostytutki

- banonowe nastolatki

- zwycięzcy loterii.

Jeżeli przez zaradność rozumiemy umiejętne radzenie sobie na rynku pracy (legalnej) to żadna z powyższych osób do zaradnych się już nie łapie. 

Kwestia zazdrości jest zabawna, bo trudno mi zazdrościć ludziom 70+ posiadanego majątku. Gdybym w tym wieku trafił szóstkę to raczej miałbym mieszane uczucia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Artlan napisał:

 Jeżeli przez zaradność rozumiemy umiejętne radzenie sobie na rynku pracy (legalnej) to żadna z powyższych osób do zaradnych się już nie łapie. 

 

Bardzo zabawne, że o radzeniu sobie na rynku pracy mówisz o emerytowi i to parę ładnych lat po przekroczeniu wieku emerytalnego.

A wcześniej był członkiem Trybunału Stanu, więc powiedź jak Ty wypadasz na jego tle, czy też podkulisz ładnie ogon będąc zbyt przestraszonym na odpowiedź? :D

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, RappaR napisał:

A czyją pracą się dorobił?

Myślisz, że rodzice za niego stworzyli jego markę i rozpoznawalność, ukradł ją komuś gnatem czy wygrał w totka?

Przecież losowa osoba nie dostanie miliona, po prostu skasował pieniądze z marki, którą sam stworzył, sygnując ją imieniem i nazwiskiem. 

Przecież w tym sęk, że on nie kupił tego mieszkania za środki uzyskane ze swojej 40-letniej działalności publicystycznej tylko dopiero wtedy, gdy zaczął żebrać. Oczywiście, że znany żebrak zbierze więcej hajsu niż randomowy typek, a ładna i cycata kobieta uzbiera więcej niż przeciętny facet, ale nie zmienia to istoty rzeczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Artlan napisał:

Przecież w tym sęk, że on nie kupił tego mieszkania za środki uzyskane ze swojej 40-letniej działalności publicystycznej tylko dopiero wtedy, gdy zaczął żebrać. Oczywiście, że znany żebrak zbierze więcej hajsu niż randomowy typek, a ładna i cycata kobieta uzbiera więcej niż przeciętny facet, ale nie zmienia to istoty rzeczy. 

NBA sprzedając league pass, też żebra? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Artlan napisał:

Czy ja piszę jakoś zawile czy masz zwyczajnie problem z czytaniem ze zrozumieniem? 

Ciezko mi zrozumiec internetowa zawisc (hejt), wiec cos moze byc na rzeczy! Spoko! Bez zrozumienia i tak sie dobrze bawie czytajac to ❤️

2 minuty temu, RappaR napisał:

NBA sprzedając league pass, też żebra? :D

Dokladnie tak! Ja nawet dalem kilka stowek zebrakom z Riot Games za darmowa gre!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RappaR napisał:

Bardzo zabawne, że o radzeniu sobie na rynku pracy mówisz o emerytowi i to parę ładnych lat po przekroczeniu wieku emerytalnego.

A wcześniej był członkiem Trybunału Stanu, więc powiedź jak Ty wypadasz na jego tle, czy też podkulisz ładnie ogon będąc zbyt przestraszonym na odpowiedź? :D

Tym wpisem sam się zaorałeś. Wiele osób z jego pokolenia dorobiło się własnego mieszkania czy nawet domu mając wykształcenie podstawowym i średnie a co dopiero mówić o ludziach po studiach wyższych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Artlan napisał:

Tym wpisem sam się zaorałeś. Wiele osób z jego pokolenia dorobiło się własnego mieszkania czy nawet domu mając wykształcenie podstawowym i średnie a co dopiero mówić o ludziach po studiach wyższych. 

Czyli nie odpowiesz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, RappaR napisał:

Czyli nie odpowiesz :D

Po pierwsze to członkostwo SM w Trybunale Stanu nie wiązało się z jakąś większą korzyścią finansową, zatem ten przykład jest z dupy. Nie rozmawiamy przecież o prestiżu czy władzy, tylko o majątku. 

Po drugie ciężko jest porównywać Stasia do ludzi wchodzących na rynek pracy w obecnej dekadzie. Porównaj sobie Michałkiewicza z ludźmi, którzy uzyskali wyższe wykształcenie na początku lat 70-tych. No i najlepiej z takimi, którzy głoszą skrajny kapitalizm. 

Edytowane przez Artlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michalkiewicz z samych dobrowolnych datków wyciaga rocznie ponad 100k. Do tego praca wykladowcy u rydzyka, jakas kasa z ksiazek czy artykulow. To troche szokujace ze mial problem z tym mieszkaniem bo mysle ze w swohej grupie wiekowej jest w absolutnej czolowce jesli chodzi o zarobki i nie za bardzo @Artlan wiem co probujesz kwestionowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Artlan napisał:

Po pierwsze to członkostwo SM w Trybunale Stanu nie wiązało się z jakąś większą korzyścią finansową, zatem ten przykład jest z dupy. Nie rozmawiamy przecież o prestiżu czy władzy, tylko o majątku. 

Po drugie ciężko jest porównywać Stasia do ludzi wchodzących na rynek pracy w obecnej dekadzie. Porównaj sobie Michałkiewicza z ludźmi, którzy uzyskali wyższe wykształcenie na początku lat 70-tych. No i najlepiej z takimi, którzy głoszą skrajny kapitalizm. 

1. Ale też są korzyści. Ma też inne legalne prace. 

2. A co, to w latach 70-tych wykształcenie się zdobywało dając dupy czy co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.